Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
huraganu 1
hurmem 4
hustal 1
i 9837
ich 583
ida 24
idac 15
Frequency    [«  »]
-----
-----
-----
9837 i
5966 sie
4960 nie
4948 w
Henryk Sienkiewicz
Krzyzacy

IntraText - Concordances

i

1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-5000 | 5001-5500 | 5501-6000 | 6001-6500 | 6501-7000 | 7001-7500 | 7501-8000 | 8001-8500 | 8501-9000 | 9001-9500 | 9501-9837

                                                   bold = Main text
     Tom,    Rozdzial                              grey = Comment text
1001 1,6 | Rynek zaroił się od latami i pochodni. Po przedmieściach 1002 1,6 | szczególniej koło ratusza i wagi, jak w czasie wielkich 1003 1,6 | posyłano po nie na zamek i oblegano tłumnie wracających 1004 1,6 | nadzieją, którą wzmagało i imię nadane dziewczynce. 1005 1,6 | zamku wiadomości niepomyślne i o niemowlęciu, i o matce - 1006 1,6 | niepomyślne i o niemowlęciu, i o matce - i wzburzyły miasto. 1007 1,6 | niemowlęciu, i o matce - i wzburzyły miasto. W kościołach 1008 1,6 | wota za zdrowie królowej i królewny. Widziano ze wzruszeniem 1009 1,6 | Wystąpiły wszystkie cechy i wszystkie bractwa. Całe 1010 1,6 | chorągwiami. Odbyła się i procesja dzieci, sądzono 1011 1,6 | coraz nowe tłumy z okolicy.~I tak płynął dzień za dniem 1012 1,6 | po kościołach, procesyj i nabożeństw. Lecz gdy upłynął 1013 1,6 | Lecz gdy upłynął tydzień, a i dostojna chora, i dziecię 1014 1,6 | tydzień, a i dostojna chora, i dziecię żyły jeszcze, poczęła 1015 1,6 | niedokończone ogromne dzieło i apostołkę, która ofiarą 1016 1,6 | biedni - ile dla ubóstwa, i wszystkim nie mieściło się 1017 1,6 | potrzebne dla Królestwa i świata całego mogło być 1018 1,6 | dziecka. Zawrzało znów miasto i niepokój ogarnął ludzi, 1019 1,6 | przez bramy były posępne i z każdym dniem posępniejsze. 1020 1,6 | stać rzecz tak straszna, i ci krzepili się nadzieją, 1021 1,6 | głowach. Wszystkie głowy i wszystkie oczy zwróciły 1022 1,6 | Trójcy, u Panny Marii - i hen dalej, jak miasto długie 1023 1,6 | dalej, jak miasto długie i szerokie. Zrozumiano wreszcie, 1024 1,6 | napełniły się przerażeniem i takim bólem, jakby one spiżowe 1025 1,6 | zamkiem rozległ się ryk i płacz stu tysięcy ludzi - 1026 1,6 | płacz stu tysięcy ludzi - i pomieszał się z ponurymi 1027 1,6 | wyciągając ręce ku kościołowi i komnacie królowej, wzywali 1028 1,6 | komnacie królowej, wzywali cudu i Bożego miłosierdzia. Lecz 1029 1,6 | gniewne, które w uniesieniu i rozpaczy dochodziły do bluźnierstw. " 1030 1,6 | procesje, nasze modlitwy i błagania? To miłe były srebrne 1031 1,6 | błagania? To miłe były srebrne i złote wota, a za to nic? 1032 1,6 | powtarzali, zalewając się łzami i jęcząc: "Jezu! Jezu! Jezu!" 1033 1,6 | każdy będzie mógł oglądać je i modlić się przy nim. Za 1034 1,6 | królowej, o przyszłym pogrzebie i o cudach, które się będą 1035 1,6 | będą działy przy jej ciele i około jej grobowca, a których 1036 1,6 | stać, poczęto się oburzać i grozić Awinionem...~Smutek 1037 1,6 | na miasto, na cały kraj, i nie tylko ludowi pospolitemu, 1038 1,6 | ludowi pospolitemu, ale i wszystkim wydało się, że 1039 1,6 | przyszłość. Poczęto zadawać sobie i innym pytania, co teraz 1040 1,6 | też wróci na swoją Litwę i poprzestanie na wielkoksiążęcym 1041 1,6 | Niektórzy przewidywali - i jak się okazało, nie bez 1042 1,6 | że sam on zechce ustąpić i że w takim razie odpadną 1043 1,6 | znów napady od strony Litwy i krwawe odwety zawziętych 1044 1,6 | wzmoże się cesarz rzymski i król węgierski a Królestwo, 1045 1,6 | świecie, przyjdzie do upadku i pohańbienia.~Kupcy, dla 1046 1,6 | obszerne kraje litewskie i ruskie, czynili w przewidywaniu 1047 1,6 | niegdyś, oburzona na chciwość i drapieżność Krzyżaków, mówiła 1048 1,6 | póty powstrzymuję rękę i słuszny gniew męża mojego, 1049 1,6 | wasze grzechy!"~Oni w pysze i zaślepieniu nie lękali się 1050 1,6 | Niemiec, z Burgundii, Francji i dalszych jeszcze krajów. 1051 1,6 | donieść wielkiemu mistrzowi i kapitule ważną i poniekąd 1052 1,6 | mistrzowi i kapitule ważną i poniekąd groźną nowinę.~ 1053 1,6 | dalej królować bez królowej i że odjedzie na swoje dziedzictwo 1054 1,6 | że się z nią nie pożegnał i nie wysłuchał jej ostatnich 1055 1,6 | wysłuchał jej ostatnich słów i poleceń. Próżno Stanisław 1056 1,6 | Stanisław ze Skarbimierza i biskup Wysz przedkładali 1057 1,6 | królowej wypadła niespodzianie i że wedle ludzkich obliczeń 1058 1,6 | czym wbijał oczy w ziemię i nikt nie mógł od niego słowa 1059 1,6 | nowe tłumy panów, szlachty i ludu, zwłaszcza ubóstwa, 1060 1,6 | woskowych, a wśród tych blasków i wśród kwiatów leżała Ona, 1061 1,6 | kaleki, chore dzieci - i raz w raz w środku świątyni 1062 1,6 | przelatywała kościół, zamek, miasto i ściągała coraz większe roje 1063 1,6 | zwyczajnym pacholęciu szlacheckim i o jego uwięzieniu w baszcie 1064 1,6 | gdy usłyszał jego płacz i bicie we dzwony, rzucił 1065 1,6 | dzwony, rzucił się na kolana i przepomniawszy o własnym 1066 1,6 | że razem z nią zgasło coś i dla niego i że wobec takiej 1067 1,6 | nią zgasło coś i dla niego i że wobec takiej śmierci 1068 1,6 | kościelne, śpiewy procesyj i zawodzenia tłumów dochodziły 1069 1,6 | ochotę do jadła, do snu i chodził po swoim podziemiu 1070 1,6 | przynosił mu świeżego jadła i wody, tak dalece wszyscy 1071 1,6 | głowy, że może zapomni o nim i prawo - i że przyjdzie mu 1072 1,6 | zapomni o nim i prawo - i że przyjdzie mu gnić do 1073 1,6 | się drugi, począł wątpić i o powrocie Maćka. Obiecał 1074 1,6 | niedziel można było dojechać i wrócić - zwłaszcza gdy komuś 1075 1,6 | komuś pilno było. "Ale może i jemu niepilno! - myślał 1076 1,6 | po drodze babę upatrzył i rad do Bogdańca powiezie, 1077 1,6 | całkiem rozmawiać ze stróżą i tylko z pajęczyny, pokrywającej 1078 1,6 | daleko za ramiona sięgały - i w półśnie, w półodrętwieniu 1079 1,6 | nie podnosił głowy nawet i wówczas, gdy strażnik zagadał 1080 1,6 | dnia skrzypnęły wrzeciądze i znajomy głos zawołał od 1081 1,6 | objął mu jasną głowę dłońmi i począł całować. Żal, 1082 1,6 | całować. Żal, gorycz i tęsknota tak wezbrały w 1083 1,6 | wrócicie - rzekł, łkając.~- Boć i niewiele brakło - odrzekł 1084 1,6 | Dopieroż Zbyszko podniósł głowę i spojrzawszy na niego, zawołał:~- 1085 1,6 | A z wami co się stało?~I patrzył ze zdumieniem na 1086 1,6 | na wynędzniałą, zapadłą i bladą jak płótno twarz starego 1087 1,6 | na jego pochyloną postać i na posiwiałe włosy.~- Co 1088 1,6 | Maćko siadł na tapczanie i przez chwilę oddychał ciężko.~- 1089 1,6 | uszła. Mnie wziął do gródka, i tam w Spychowie ze śmiercią-m 1090 1,6 | zmagał. Bóg nie dał skonać - i choć mi jeszcze ciężko, 1091 1,6 | jechać? Obdarli mnie do cna i list z innymi rzeczami zabrali. 1092 1,6 | nią w drodze rozminął - i czyją zgonię - nie wiem - 1093 1,6 | rzekłszy, splunął na dłoń i wyciągnąwszy ku Zbyszkowi, 1094 1,6 | żebrami utkwiło! Plwałbyś i ty - nie bój się. Ale u 1095 1,6 | księżnę Aleksandrę zdybać i brać od niej drugie pisanie. 1096 1,6 | tak: "Jedźcie - powiada -i wracajcie z listem do Spychowa. 1097 1,6 | słowo rycerskie uwolnię i ten list do mistrza powiezie". 1098 1,6 | śmierć żony pod sobą trzyma i rad słucha, jako mu nocami 1099 1,6 | odchrząknął, splunął znów krwią i stęknął trochę z bólu w 1100 1,6 | mówili, że kraj bezpieczny -i upał był.~- Któż zbójom 1101 1,6 | Lentzu, wsławion z rozbojów i grabieży.~- Cóż się z nim 1102 1,6 | Lichtenstein będzie żyw i ów z Lentzu także, a nam 1103 1,6 | pomsty. Mnie głowę utną, a i wy pewnikiem już się nie 1104 1,6 | nie przezimujecie.~- Ba! i do zimy nie dociągnę. Żeby 1105 1,6 | jedno. Choćby też Krzyżak i umarł, nic to nie zmieni, 1106 1,6 | pogrzebie na Ruś.~- No, to i nie ma rady.~- Nijakiej. 1107 1,6 | jeszcze: "Żal mi go, bo i księżna Anna za nim prosi, 1108 1,6 | dziecko.~- O, dla Boga! To i Danuśkę chorość napadła. 1109 1,6 | Lichtenstein - sobacza mać!~- Może i on. Ale co mu zrobisz? - 1110 1,6 | wszyscy mnie tu zabaczyli, że i ona była chora... To rzekłszy, 1111 1,6 | rękę Maćka, ucałował i rzekł:~- Bóg wam zapłać 1112 1,6 | Pójdźcie do kasztelana i proście, żeby mnie na słowo 1113 1,6 | dwanaście niedziel. Potem wrócę i niech mi szyję utną, ale 1114 1,6 | Wiecie... pojadę do Malborga i zara zapowiedź Lichtensteinowi 1115 1,6 | niedziel! A jak będziesz ranny i nie wrócisz, co pomyślą?...~- 1116 1,6 | wrócę. Ale nie bójcie się! I widzicie, może przez ten 1117 1,6 | dodał:~- Bo mnie kasztelan i to jeszcze powiadał: "Przepomnieliśmy 1118 1,6 | Dziś idźcie do Amyleja i legnijcie trochę. Niech 1119 1,6 | Z Bogiem!~Uściskali się i Maćko zwrócił się ku drzwiom, 1120 1,6 | progu zatrzymał się jeszcze i namarszczył czoło, jakby 1121 1,6 | ten, co jest przy księżnie i którego Obuchem zowią - 1122 1,6 | sierdzicie?~Maćko nie odrzekł nic i chciał wyjść, ale Zbyszko 1123 1,6 | was tyle czasu nie było.~I pochylił się znów do ręki 1124 1,6 | jakby odrodzony na duszy i ciele. Miło mu było pomyśleć, 1125 1,6 | kraje, wyszuka Lichtensteina i stoczy z nim walkę śmiertelną. 1126 1,6 | szerokim świecie, bić się i nie zginąć bez pomsty. A 1127 1,6 | Może król wrócić z Rusi i darować winę, może wybuchnąć 1128 1,6 | dawna zapowiadali - może i sam kasztelan, gdy po trzech 1129 1,6 | przeciw niemu nie żywił - i że sam surowy pan krakowski 1130 1,6 | skoczył ku niemu do proga i zapytał:~- Pozwolił?~Maćko 1131 1,6 | przez chwilę oddychał ciężko i wreszcie rzekł:~- Kasztelan 1132 1,6 | ja za tobą prosiłem, ale i księżna Anna.~- No i co?~- 1133 1,6 | ale i księżna Anna.~- No i co?~- I co? Powiedział jej 1134 1,6 | księżna Anna.~- No i co?~- I co? Powiedział jej stary, 1135 1,6 | że mu po twojej szyi nic i że sam cię żałuje. "Niechbym, 1136 1,6 | nim znalazł -ba! niechby i pozór - tobym go całkiem 1137 1,6 | poczną na prawo oczy zamykać i po przyjaźni sobie folgować; 1138 1,6 | nie wolno. Co by pomyśleli i oni, i ich goście, którzy 1139 1,6 | Co by pomyśleli i oni, i ich goście, którzy z całego 1140 1,6 | uwierzyli, że go kara dosięgnie i że jest jakaś w naszym państwie 1141 1,6 | głowę uciąć niźli króla i Królestwo na śmiech podawać". - 1142 1,6 | ale stary jej odrzekł: "I samemu królowi służy łaska, 1143 1,6 | pomostek na rynku stawić". I na tym się rozeszli. Już 1144 1,6 | cię ten sam spowiadał, co i królową. Ale go nie znalazłem 1145 1,6 | wsparł łokcie na kolanach i pochylił głowę tak, że włosy 1146 1,6 | twarz raczej rozdrażnioną i pełną chłodnej zawziętości 1147 1,6 | Słuchajże pilnie, bom może co i znalazł.~To rzekłszy, przysunął 1148 1,6 | rzekłszy, przysunął się blisko i począł prawie szeptać:~- 1149 1,6 | mój kubrak, bierz kaptur i wychodź - rozumiesz. A nuż 1150 1,6 | A nuż się nie postrzegą. I pewno. Za drzwiami ciemno. 1151 1,6 | wczoraj, jakom wychodził, i żaden ani spojrzał. Cicho 1152 1,6 | ani spojrzał. Cicho bądź i słuchaj: znajdą mnie jutro - 1153 1,6 | słuchaj: znajdą mnie jutro -i co? Utną mi głowę? To ci 1154 1,6 | będzie pociecha, kiedy mnie i tak za dwie lub trzy niedziele 1155 1,6 | wyjdziesz, siadaj na konia i prosto do kniazia Witolda 1156 1,6 | pokłonisz, to cię przyjmie i będzie ci u niego jak u 1157 1,6 | kniaź rycerzy potrzebował i rad cię obaczy. Ty zasię 1158 1,6 | się czyni potężniejszy. I hojny jest, a naszych miłuje 1159 1,6 | obdarzy ziemią, chłopami -i rycerzem będzie cię pasował, 1160 1,6 | rycerzem będzie cię pasował, i do króla się za tobą wstawi. 1161 1,6 | teraz kubrak, bierz kaptur i ruszaj w imię Boże.~To rzekłszy, 1162 1,6 | To rzekłszy, Maćko wstał i począł się rozdziewać - 1163 1,6 | się także, zatrzymał go i rzekł:~- Nie uczynię ja 1164 1,6 | chcecie, tak mi pomagaj Bóg i Święty Krzyż.~- Czemu? - 1165 1,6 | pobladł ze wzruszenia i gniewu.~- Bogdajeś ty się 1166 1,6 | Powiadał mi pan z Taczewa.~- To i co z tego?~- Co z tego? 1167 1,6 | hańba by spadła na mnie i na cały nasz ród. Żali nie 1168 1,6 | mnie prawo uczyni, kiedy ja i tak zamrę? Miejże rozum, 1169 1,6 | pokarze, jeśli ja was starego i chorego tu opuszczę. Tfu! 1170 1,6 | rzężący oddech Maćka - i nawoływania łuczników stojących 1171 1,6 | tak z Krewa - nie będzie i tobie...~-Hej! - odrzekł 1172 1,6 | rąk królewskich, bogactwo i panowanie - a ja ubogi ślachcic - 1173 1,6 | rozumiecie, że was takoż miłuję i że waszej głowy za swoją 1174 1,6 | wyciągnął przed się ręce - i choć natury ówczesnych ludzi 1175 1,6 | Stanisławem ze Skarbimierza i z innymi uczonymi kanonikami, 1176 1,6 | zarówno w prawie pisanym i obyczajowym. Zachęcały 1177 1,6 | uwolnić. Radzono więc długo i gorliwie, czyby nie można 1178 1,6 | przygotował Zbyszka na śmierć i dał mu Ostatnie Sakramenta, 1179 1,6 | wieść o młodzieńczym wieku i nadzwyczajnej piękności 1180 1,6 | mieszczanek; w oknach na rynku i w wystających przystawkach 1181 1,6 | widać też było czepce, złote i aksamitne czołka lub przetowłose 1182 1,6 | zdobne tylko wieńcami z róż i lilij. Rajcy miejscy, choć 1183 1,6 | dla dodania sobie powagi i ustawili się w pobliżu rusztowania 1184 1,6 | złożony z pomniejszych kupców i rzemieślników w barwach 1185 1,6 | barwach cechowych. Żaki i w ogóle dzieci, wypychane 1186 1,6 | ludzi: jeden kat, barczysty i groźny Niemiec przybrany 1187 1,6 | przybrany w czerwony kubrak i takiż kaptur, z ciężkim, 1188 1,6 | obosiecznym mieczem w ręku - i dwóch jego pachołków z obnażonymi 1189 1,6 | pachołków z obnażonymi ramionami i powrozami u pasów. U nóg 1190 1,6 | pasów. U nóg ich stał pień i trumna obita również suknem. 1191 1,6 | miasto spiżowym dźwiękiem i płosząc stada kawek i gołębi. 1192 1,6 | dźwiękiem i płosząc stada kawek i gołębi. Ludzie patrzyli 1193 1,6 | wiodącą z zamku, to na pomost i sterczącego na nim kata 1194 1,6 | których zawsze z chciwością i szacunkiem spoglądali mieszczanie. 1195 1,6 | Podziwiano więc szerokość ramion i powagę Zawiszy Czarnego 1196 1,6 | nogi Zyndrama z Maszkowic i olbrzymi, nadludzki niemal 1197 1,6 | Paszka Złodzieja z Biskupic, i groźną twarz Bartosza z 1198 1,6 | twarz Bartosza z Wodzinka - i urodę Dobka z Oleśnicy, 1199 1,6 | dwunastu rycerzy niemieckich - i Zygmunta z Bobowy, który 1200 1,6 | się z Węgrami w Koszycach -i Krzona z Kozichgłów, i strasznego 1201 1,6 | i Krzona z Kozichgłów, i strasznego w ręcznym spotkaniu 1202 1,6 | spotkaniu Lisa z Targowiska, i Staszka z Charbimowic, który 1203 1,6 | przez Floriana z Korytnicy i Marcina z Wrocimowic. Sądzono 1204 1,6 | rozumieli, co to znaczy i dlaczego ta biało ubrana 1205 1,6 | myśli młodego rycerza, ale i ci nie umieli sobie wytłumaczyć 1206 1,6 | twarzy - budził współczucie i wzruszenie. W zbitych tłumach 1207 1,6 | kasztelana, na surowość prawa - i szemrania owe przechodziły 1208 1,6 | wprost groźny - a wreszcie tu i ówdzie jęły podnosić się 1209 1,6 | odłożona.~Tłum ożywił się i rozkołysał. Podawano sobie 1210 1,6 | zbliżanie się łuczników i halebardników królewskich, 1211 1,6 | ziemi sięgające opończe i takież zasłony na twarzach 1212 1,6 | się tych posępnych postaci i na ich widok umilkł. Za 1213 1,6 | zwróciły się teraz na niego i ze wszystkich okien i przystawek 1214 1,6 | niego i ze wszystkich okien i przystawek wychyliły się 1215 1,6 | haftowaną w złote gryfy i zdobną złotą frędzlą u dołu - 1216 1,6 | zdobną złotą frędzlą u dołu - i w tym świetnym stroju wydawał 1217 1,6 | obcisłym ubraniem, z tęgich ud i szerokich piersi wydawał 1218 1,6 | się głowa dziecinna prawie i twarz młoda, z pierwszym 1219 1,6 | pierwszym meszkiem nad ustami - i zarazem cudna - twarz królewskiego 1220 1,6 | ramiona. Szedł krokiem równym i sprężystym, ale z czołem 1221 1,6 | kościelnym, ku stadom kawek i ku rozkołysanym dzwonom, 1222 1,6 | zdziwienie, że te dźwięki i szlochania niewieście, i 1223 1,6 | i szlochania niewieście, i cała ta uroczystość, to 1224 1,6 | wreszcie z daleka pomost i na nim czerwoną sylwetkę 1225 1,6 | sylwetkę kata. Wówczas drgnął i przeżegnał się - ksiądz 1226 1,6 | widocznie, że wobec tych tłumów i wobec niewiast powiewających 1227 1,6 | okien trzeba umrzeć odważnie i zostawić po sobie przynajmniej 1228 1,6 | więc wytężył całą odwagę i wolę, nagłym ruchem odrzucił 1229 1,6 | podniósł głowę jeszcze wyżej i szedł hardo, tak prawie, 1230 1,6 | przed nimi coraz większy i niechętnie ustępujący. Próżno 1231 1,6 | domyślać, co znaczą te słowa - i czyniło się coraz ciaśniej. 1232 1,6 | wytracać! Wstyd dla króla i Królestwa!" - Litwini, widząc 1233 1,6 | było torować sobie drogę i w ten sposób dotarli 1234 1,6 | szedł Zbyszko z księdzem i pisarzem. Lecz wówczas stało 1235 1,6 | Powała z Danusią na ręku i krzyknął: "Stój!", tak grzmiącym 1236 1,6 | chciał sprzeciwić się panu i pasowanemu rycerzowi, którego 1237 1,6 | królem rozmowach. Wreszcie i inni, również znamienici, 1238 1,6 | zaś zbliżył się do Zbyszka i podał mu biało ubraną Danusię.~ 1239 1,6 | pożegnanie, chwycił , objął i przycisnął do piersi - lecz 1240 1,6 | zamiast przytulić się do niego i zarzucić mu na szyję rączęta, 1241 1,6 | rucianego wianka, białą zasłonę i owinęła w nią całkiem głowę 1242 1,6 | się pisarz sądowy, kapitan i halebardnicy opuścili broń, 1243 1,6 | stało.~Był stary, polski i słowiański obyczaj, mocny 1244 1,6 | w Krakowskiem, a nawet i w innych krajach, że gdy 1245 1,6 | samym zbawiała go od śmierci i kary. Znali ów obyczaj rycerze, 1246 1,6 | a słyszeli o jego mocy i Niemcy, z dawniejszych czasów 1247 1,6 | dawniejszych czasów w grodach i miastach polskich zamieszkali. 1248 1,6 | kuszników, otoczyli Zbyszka i Danusię; wzruszony i rozradowany 1249 1,6 | Zbyszka i Danusię; wzruszony i rozradowany lud krzyczał 1250 1,6 | olbrzymich wełn morskich.~Kat i pomocnicy zbiegli co prędzej 1251 1,6 | mgnieniu oka ściągnięto sukno i rozerwano je w kawałki, 1252 1,6 | je w kawałki, potem belki i deski, ciągnięte silnymi 1253 1,6 | się, trzeszczeć, pękać - i w kilka pacierzy później 1254 1,6 | Królestwa, a z boków, z przodu i z tyłu tłoczyły się tysiące 1255 1,6 | tysiące kobiet, mężczyzn i dzieci, krzycząc wniebogłosy, 1256 1,6 | wyciągając ręce ku Danusi i sławiąc obojga męstwo i 1257 1,6 | i sławiąc obojga męstwo i urodę. Z okien białe ręce 1258 1,6 | nawet złocistych przepasek i pątlików padał szczęśliwemu 1259 1,6 | zostaną także uwolnieni. I Zbyszko, i Danusia stali 1260 1,6 | także uwolnieni. I Zbyszko, i Danusia stali się jakby 1261 1,6 | dziećmi rycerzy, mieszczan i pospolitego tłumu. Stary 1262 1,6 | ręce Florian z Korytnicy i Marcin z Wrocimowic, odchodził 1263 1,6 | niemal od zmysłów z radości i zarazem ze zdumienia, że 1264 1,6 | księżną Wojciech Jastrzębiec i Stanisław ze Skarbimierza, 1265 1,6 | biegli w prawie pisanym i obyczajowym - rycerze zaś 1266 1,6 | jeszcze od kasztelana. Rycerze i lud pociągnęli na zamek, 1267 1,6 | mieszkał pan krakowski - i zaraz pisarz sądowy, ksiądz 1268 1,6 | Farurej, Zyndram z Maszkowic i Powała z Taczewa udali się 1269 1,6 | przedstawić moc obyczaju i przypomnieć, jako sam mówił, 1270 1,6 | więcej się do prostego ludu i do podhalskich zbójników 1271 1,6 | tym srebrną brodę dłonią i uśmiechał się pod palcami, 1272 1,6 | Danutę, kilku duchownych i rycerzy.~Zbyszko, ujrzawszy 1273 1,6 | a potem skinął poważnie i dobrotliwie sędziwą głową.~ 1274 1,6 | głową.~Zrozumiano ten znak i mury zamkowe zatrzęsły 1275 1,6 | sprawiedliwy panie! żyj i sądź nas!" - wołano ze wszystkich 1276 1,6 | wzniosły się dla Danusi i Zbyszka, a w chwilę później 1277 1,6 | obmyśliła z uczonymi sposób i nauczyła Danusię, co ma 1278 1,6 | kasztelan zwrócił się do księżny i rzekł:~- Już też, miłościwa 1279 1,7 | VII~U kupca Amyleja Maćko i Zbyszko naradzali się nad 1280 1,7 | osobnym przywilejem herb i ziemie bogdanieckie. Tamtych 1281 1,7 | pięć lat później ożenił się i spłodziwszy dwóch synów, 1282 1,7 | spłodziwszy dwóch synów, Jaśka i Maćka - od tura w lesie 1283 1,7 | bezżennym, pilnował majętności i synowca, o ile pozwalały 1284 1,7 | drugi chałupy w Bogdańcu i rozproszono kmieciów, samotny 1285 1,7 | jeńcami, odbudować grodek i osadzić na nim Zbyszka. 1286 1,7 | młodzianka, o tym tylko myślał i nad tym naradzał się z nim 1287 1,7 | nich do niewoli rycerze, i z darów Witolda zebrali 1288 1,7 | ludzi, szaty, pieniądze i cały bogaty sprzęt wojenny. 1289 1,7 | flandryjskiego sukna, które przezorni i możni Fryzyjczycy mieli 1290 1,7 | znajdziecie?~- Tam. gdziem i znalazł, na jakowym innym 1291 1,7 | między żebrami rozszczepiło i szczebrzuch ostał we mnie. 1292 1,7 | ostał we mnie. Com go zmacał i chciałem pazurami wyciągnąć, 1293 1,7 | by wam się saganek jeden i drugi napić!~- Ba! Ojciec 1294 1,7 | na noc przykucnął!~- To i trza do Bogdańca. Tylko 1295 1,7 | nie tylko moja pani, ale i moje miłowanie. Tak ci 1296 1,7 | Nie opuściliście mnie, to i ja i was nie opuszczę. Jak 1297 1,7 | opuściliście mnie, to i ja i was nie opuszczę. Jak do 1298 1,7 | Pojedziemy wolno razem z księżną i dworem, żeby wam starunku 1299 1,7 | Mazowsze, a my do siebie - i pomagaj Bóg!~Niechbvm tyle 1300 1,7 | Bo ci będą w głowie bitki i kochanie.~- A wam to nie 1301 1,7 | wymiarkował, co mam czynić - i pierwsza rzecz~gródek z 1302 1,7 | Już ja wam jego rękawicę i pas do Bogdańca przywiozę - 1303 1,7 | czuby na hełmach mają - i po kolei ich wyzywał. Boga 1304 1,7 | Jezus zwycięstwo, to zarazem i ślub spełnię.~Tak mówiąc, 1305 1,7 | ramionami.~- Dziwujcie się albo i nie wierzcie - rzekł Zbyszko - 1306 1,7 | kiedy to Danuśkowy ojciec? I z nim będziem chełmińskich 1307 1,7 | zrękowiny pozwoliła, to i on się nie przeciwi.~- Już 1308 1,7 | poczet obmyśli, a przecie i Janko z Tulczy krewniak, 1309 1,7 | wtem drzwi się otworzyły, i jakby na dowód, że Pan Bóg 1310 1,7 | kaftany, w czerwone krymki i w niezmiernie szerokie hąjdawery. 1311 1,7 | czoła, do ust, do piersi i zarazem bić pokłony do 1312 1,7 | Widzieliście kiedy Turków?~I skoczywszy ku nim, począł 1313 1,7 | począł ich okręcać dłońmi i oglądać jak osobliwe zamorskie 1314 1,7 | wytracił, częścią pochwytał - i wielu potem rozdarował. 1315 1,7 | potem rozdarował. Zbyszkowi i Maćkowi serca zalewały się 1316 1,7 | było w owych czasach trudno i posiadanie ich stanowiło 1317 1,7 | Tymczasem po chwili nadszedł i sam Zawisza w towarzystwie 1318 1,7 | Zawisza w towarzystwie Powały i Paszka Złodzieja z Biskupic. 1319 1,7 | pracowali nad ocaleniem Zbyszka i radzi byli, że udało im 1320 1,7 | jakowy ś dar na pożegnanie i pamiątkę. Hojny pan z Taczewa 1321 1,7 | Lis z Targowiska, Farurej i Krzon z Kozichgłów z Marcinem 1322 1,7 | podwójnie uszczęśliwiony - i z darów, i z tego, że najsławniejsi 1323 1,7 | uszczęśliwiony - i z darów, i z tego, że najsławniejsi 1324 1,7 | zaś wypytywali go o odjazd i o zdrowie Maćka, radząc, 1325 1,7 | młodzi, rozmaite maście i driakwie cudownie rany gojące.~ 1326 1,7 | ustawicznie krwią spluwa i jeść nie może. Kwarta wyłuskanych 1327 1,7 | kiełbasy, misa jajecznicy ot i całe jego dzienne jedzenie. 1328 1,7 | odciągnie mu gorączkę spod serca i wróci ochotę dojadła ale 1329 1,7 | wróci ochotę dojadła ale i to nie pomogło.~Był jednak 1330 1,7 | chwili czuł się zdrowszym, i gdy kupiec Amylej kazał 1331 1,7 | rozmawiać o ocaleniu Zbyszka i o jego zrękowinach z Danuśką. 1332 1,7 | pomści pamięć jej matki i ślubowane pawie czuby zdobędzie.~- 1333 1,7 | jest zakonnik, a do tego i jeden ze starostów w Zakonie. 1334 1,7 | orszaku, że byle doczekał, to i wielkim mistrzem z czasem 1335 1,7 | Różne oni składają śluby - i słyną z tego, że ku zgorszeniu 1336 1,7 | to już pewna.~- Pewna. I wojewoda Spytko nie wrócił - 1337 1,7 | z Taczewa.~- Ha! to może i przyjdzie nam na Tymura 1338 1,7 | rycerzy polskich, a nawet i krzyżackich. Zebrani u Amyleja 1339 1,7 | na wyprawę jako ochotnik i po bitwie przepadł bez wieści. 1340 1,7 | Litwinów mogła być groźną i dla całego Jagiełłowego 1341 1,7 | nie rzucą się na ziemie i grody przynależne do W. 1342 1,7 | zostałoby wciągnięte do wojny i Królestwo. Wielu też rycerzy, 1343 1,7 | Farurej, Dobko, a nawet i Powała, przywykli byli szukać 1344 1,7 | przywykli byli szukać przygód i bitew na dworach zagranicznych, 1345 1,7 | będzie potrzeba, to się i z samym Kulawcem zmierzymy. 1346 1,7 | wszystkimi, które wytracił i podbił. A przecie inni książęta 1347 1,7 | gotowi z Tatarami się pokumać i na nas z drugiej strony 1348 1,7 | drugiej strony uderzyć.~- To i będzie wojna! - zawołał 1349 1,7 | znają Krzyżacy bojaźni Bożej i swego dobra tylko patrzą, 1350 1,7 | Książę Witold zaradny jest i pewno grody dobrze opatrzył, 1351 1,7 | ale z Niemcami na śmierć i życie - rzekł Zyndram z 1352 1,7 | rzekł Zyndram z Maszkowic i jeśli ich nie zetrzem, od 1353 1,7 | kielich.~- Na zdrowie twoje i Danuśki!~- A na zatratę 1354 1,7 | dodał Zyndram z Maszkowic. I poczęli go żegnać. A tymczasem 1355 1,7 | księżny z sokołem na ręku i skłoniwszy się obecnym rycerzom, 1356 1,7 | drogę ruszy jutro rano.~- To i dobrze - rzekł Zbyszko - 1357 1,7 | Zbyszko zmieszał się okrutnie i serce poczęło mu się tak 1358 1,8 | ustawicznych pościgów, napadów i walk z sąsiednimi rycerzami 1359 1,8 | Spychów, został przy dworze i przy Danusi. Sam książę, 1360 1,8 | książę, ceniąc jego męstwo i znaczenie, a zarazem chcąc 1361 1,8 | mu się widocznie burzyć i zalewać krwią, a wreszcie 1362 1,8 | wreszcie znikał z dworu i wracał w swoje bagna spychowskie, 1363 1,8 | bagna spychowskie, by żal i gniew we krwi zatopić. Ludzie 1364 1,8 | drapieżnym usposobieniu Mazurów i rycerzy niemieckich, którzy 1365 1,8 | Zakonu dzierżyli ziemię i gródki do Mazowsza przyległe, 1366 1,8 | pożogą, za napad napadem. I zdarzało się, że gdy Niemcy 1367 1,8 | też spotykali się z sobą i bili się do upadłego, często 1368 1,8 | sprawiedliwości, a nie chciała i nie mogła jej uczynić żadna - 1369 1,8 | porosłym sitowiem Spychowie i płonąc nieugaszoną chęcią 1370 1,8 | zarastały dzikim chmielem i leszczyną, łąki szuwarem. 1371 1,8 | wolał odbiec lenna, stad i chłopów, niż żyć pod bokiem 1372 1,8 | sprowadzono znanego z siły i srogości rycerza znad Menu, 1373 1,8 | widok strasznego Mazura i zwrócił konia do ucieczki. 1374 1,8 | pośladek kopią przeszył i w ten sposób czci i światłości 1375 1,8 | przeszył i w ten sposób czci i światłości dziennej go pozbawił. 1376 1,8 | trwoga ogarnęła sąsiadów, i który Niemiec chociaż z 1377 1,8 | spostrzegł, wnet żegnał się i do patrona swego w niebiesiech 1378 1,8 | drzemiących, zarosłych rzęsą i wodnym rdestem topielisk, 1379 1,8 | potopionych, jęcząc, wyjąc i wciągając ludzi razem z 1380 1,8 | kilku lub kilkunastu jeńców i że imię Juranda straszniejsze 1381 1,8 | wymysłów o kościotrupach i topielcach.~Zbyszko, dowiedziawszy 1382 1,8 | obrał sobie na panią myśli i że jej ślubował, tego mu 1383 1,8 | Zgodzi się czy nie zgodzi! i co będzie, jeżeli jako ojciec 1384 1,8 | zemstę za Danusiną matkę - i omal własnej szyi nie stracił.~ 1385 1,8 | się chcieli dowiedzieć, i com zaś słyszał, to powiem. 1386 1,8 | Zbyszko przeżegnał się i podniósłszy zasłonę w otwartych 1387 1,8 | nie tylko była krzywa, ale i mroczna. Po chwili dopiero 1388 1,8 | przy zasłonie, chrząknął i wreszcie ozwał się:~- Niech 1389 1,8 | skoczyła ku młodemu rycerzowi i chwyciwszy go za rękę, poczęła 1390 1,8 | się wraz z nią do Juranda i rzekł:~- Przyszedłem się 1391 1,8 | pokłonić; wiecie, ktom jest? I schylił się lekko, czyniąc 1392 1,8 | dłoń, obrócił go ku światłu i począł mu się w milczeniu 1393 1,8 | ogromnej, z płowym włosem i również płowymi wąsami, 1394 1,8 | wąsami, z twarzą dziobatą i jednym okiem barwy żelaza. 1395 1,8 | na którym sam zasiadł, i nie odrzekłszy ni słowa, 1396 1,8 | błysnęło jakieś dziwne światło i groźna jego twarz rozjaśniła 1397 1,8 | chwili spojrzał na Danusię i znów spytał:~- I to dla 1398 1,8 | Danusię i znów spytał:~- I to dla niej?~- A dla kogoż 1399 1,8 | palców u obu rąk. Przez to i wam do pomsty dopomogę, 1400 1,8 | Gorze im! - odrzekł Jurand.~I znów zapadło milczenie. 1401 1,8 | Tu zwrócił się ku Danusi i dodał:~- Ona mnie zratowała.~- 1402 1,8 | Wszystko rycerstwo słyszało i franciszkanin, który był 1403 1,8 | jako rzekła: "Mój ci jest!" I pewno, niczyj inny do 1404 1,8 | rzekłszy, przyklęknął znów i chcąc pokazać, że zna rycerski 1405 1,8 | krzesła Danusi, po czym wstał i zwróciwszy się do Juranda, 1406 1,8 | straszne mężobójcze ręce - i zamknąwszy powieki, odrzekł 1407 1,8 | Zbyszko - jedna nam krzywda i jedna pomsta. I naszych 1408 1,8 | krzywda i jedna pomsta. I naszych kupę z Bogdańca, 1409 1,8 | piekielnym starostą potykał i jako nie odstąpię jej ni 1410 1,8 | sprzęt żaden, a choćby mi i zamek o szklanych oknach 1411 1,8 | oknach bez niej dawali, to i zamek porzucę, a za nią 1412 1,8 | ocknął się jakoby ze snu i rzekł z żałością i smutkiem:~- 1413 1,8 | ze snu i rzekł z żałością i smutkiem:~- Udałeś ty mi 1414 1,8 | usłyszawszy to, oniemiał i począł patrzeć na Juranda 1415 1,8 | Bardzo jej miły był Zbyszko i miło jej było uchodzić nie 1416 1,8 | dziewkę". Podobały jej się i zrękowiny, i słodkości, 1417 1,8 | Podobały jej się i zrękowiny, i słodkości, jakie jej rycerzyk 1418 1,8 | prędzej z poręczy krzesła i ukrywszy głowę na kolanach 1419 1,8 | Zbyszko tymczasem ochłonął i rzekł:~- Jakże to? To woli 1420 1,8 | powiedziawszy, podniósł Danusię i wziąwszy na ręce, skierował 1421 1,8 | zatrzymał się jeszcze na chwilę i rzekł:~- Nie będę na cię 1422 1,8 | gdyż nie mogę ci nic rzec. I wyszedł.~ ~ 1423 1,9 | spogląda na niego życzliwie i jakby z żalem, że musiał 1424 1,9 | niejednokrotnie zbliżyć się do niego i zacząć z nim rozmowę. Po 1425 1,9 | uciechy. Nic, jedno frasunek i wzdychanie.~Poszedłby ja 1426 1,9 | mnie przy tym zabiją - co i wolę niż patrzeć, jako Danuśkę 1427 1,9 | swoje dobre, niebieskie oczy i spytała z pewnym zdziwieniem:~- 1428 1,9 | Chybaby mi ręka uschła i topora zdzierżyć nie mogła!~- 1429 1,9 | Mocny Boże! albo to się i tak nie przytrafia... Potem 1430 1,9 | dostanie".~- To samo i mnie rzekł! - zawołał Zbyszko. - " 1431 1,9 | jagoda, ale jak co powie, to i dotrzyma, boć to szlacheckie 1432 1,9 | dziecko, nie żadna powsinoga. I matka jej była taka sama.~- 1433 1,9 | Zbyszko.~- Jeno pamiętaj, byś i ty dotrzymał - bo to niejeden 1434 1,9 | potem dęba do innej, że go i na postronku nie utrzymasz! 1435 1,9 | przez ten czas dojrzeje i wolę Bożą poczuje, bo teraz 1436 1,9 | dziewki miłują. Może też i Jurand się w duszy do ciebie 1437 1,9 | to on by rad. Pojedziesz i do Spychowa, i razem z Jurandem 1438 1,9 | Pojedziesz i do Spychowa, i razem z Jurandem na Niemców, 1439 1,9 | mu się jako przysłużysz i całkiem go sobie zjednasz.~- 1440 1,9 | że trzeba było przyzostać i czekać, póki choć trochę 1441 1,9 | Anna Danuta wszystkie leki i driakwie, jakie z sobą miała, 1442 1,9 | jaw swoje silne ramiona i podniósłszy do góry, jął 1443 1,9 | zadarty nosek do jego policzka i płakała wielkimi jak groch 1444 1,9 | wybuchnął. Owszem, pożegnał i sam bardzo życzliwie młodzianka, 1445 1,9 | nawrócił jeszcze raz ku niemu i rzekł:~- Ostawaj z Bogiem 1446 1,9 | rzekł:~- Ostawaj z Bogiem i urazy do mnie nie chowaj.~- 1447 1,9 | odrzekł szczerze Zbyszko.~I pochylił mu się do strzemion, 1448 1,9 | zaś ścisnął mu silnie rękę i rzekł:~- Szczęść ci Boże 1449 1,9 | wszystkim!... rozumiesz?~I odjechał. Zbyszko jednakże 1450 1,9 | ostatnich jego słowach, i wróciwszy do wozu, na którym 1451 1,9 | Wyście byli w Spychowie i rozum macie bystry, to starajcie 1452 1,9 | na którym leżał chory, i czuwał nad nim do białego 1453 1,9 | przekonać, że nie umarł.~I na myśl o tym zdejmował 1454 1,9 | który mu był w życiu ojcem i matką. Lecz teraz wiedział 1455 1,9 | Bogdaniec, bez przyjaciół i bez pomocy. Jednocześnie 1456 1,9 | zginęli wszyscy jego ojce i Danusina matka, i wielu, 1457 1,9 | jego ojce i Danusina matka, i wielu, wielu niewinnych 1458 1,9 | których słyszał od znajomych - i poczynało go zdejmować 1459 1,9 | nich krzywdy nie doznał i pomsty nie pragnął?" Tu 1460 1,9 | którymi wojował pod Wilnem, i pomyślał, że pewnie i Tatarzy 1461 1,9 | Wilnem, i pomyślał, że pewnie i Tatarzy srożej od nich nie 1462 1,9 | srożej od nich nie wojują i że takiego drugiego narodu 1463 1,9 | lepiej, bo oddychał równiej i spokojniej. Zbudził się 1464 1,9 | przygrzało, otworzył oczy i rzekł:~- Ulżyło mi. A gdzie 1465 1,9 | Wiecie?... gdzie srebro kopią i olbory do skarbu oddają.~- 1466 1,9 | Zbyszko. - Hej! starczyłoby i na murowany zamek! Ale zajedziem 1467 1,9 | zajedziem do fary, bo tam i gościnę nam dadzą, i będziecie 1468 1,9 | tam i gościnę nam dadzą, i będziecie się mogli wyspowiadać. 1469 1,9 | skórznie z nóg ściągają... I po niemiecku z sobą szwargotali. 1470 1,9 | trochę na konia, to mi ulży.~I zlazłszy z wozu, siadł na 1471 1,9 | kręcił głową, cmokał ustami i wreszcie rzekł:~- Toć dziwuję 1472 1,9 | Toć dziwuję się, dziwuję i nie mogę się wydziwować, 1473 1,9 | boki, głowę zadarł do góry i huknął całą siłą piersi:~ 1474 1,9 | Płakałem ci bez noc, płakałem i z rana,~Gdzieś mi się podziała, 1475 1,9 | nigdy nie zobaczę.~Hej!~I to "hej!" runęło po lesie, 1476 1,9 | ozwało się dalekim echem i ucichło w gęstwinach.~A 1477 1,9 | ugrzęzło niemieckie żeleźce, i rzekł, stękając trochę:~- 1478 1,9 | przypominając jakieś dawne czasy, i dodał:~- Chociaż poniektóry 1479 1,9 | Chociaż poniektóry bywał i drzewiej głupi. Ale tymczasem 1480 1,9 | wzniesione przez króla Kazimierza i wieżę fary zbudowanej przez 1481 1,10| od fary wyspowiadał Maćka i zatrzymał ich gościnnie 1482 1,10| podziemnych grzmotów, ryki turów i żubrów, nocami zaś pobłyskiwały 1483 1,10| na tej drodze wędrownikom i kupcom od niemieckich lub 1484 1,10| zameczki wznosiły się tu i ówdzie nad granicą. Wprawdzie 1485 1,10| się było mieć na baczności i zwłaszcza po zachodzie słońca 1486 1,10| się już droga przykrzyć, i dopiero na dzień kołowej 1487 1,10| sobą pewnej nocy parskanie i tupot koni.~- Jacyś ludzie 1488 1,10| spał, spojrzał na gwiazdy i odpowiedział jako człowiek 1489 1,10| zaś wysunął się naprzód i czekał.~Jakoż po pewnym 1490 1,10| przypodniósł się na wozie i rzekł:~- Dla Boga, to jacyś 1491 1,10| Już z tydzień jadę za wami i rozpytuję ludzi po drodze.~- 1492 1,10| jest! - zawołał Zbyszko. I poczęli się witać radośnie, 1493 1,10| tego człowiekiem dobrym i powszechnie lubianym dla 1494 1,10| Bójcie się Boga! No i co? A próbowaliście niedźwiedziego 1495 1,10| świeci górka,~Jaka mać taka i córka... Hoc! hoc!~...A 1496 1,10| A to gałąź się ułomiła i buch! To powiadam wam, że 1497 1,10| gospodarki była sprawna! I z sosny jej się zleciało?... 1498 1,10| wynieśli! Ale do gospodarstwa i Jagienka sprawna. Wszystko 1499 1,10| zawadziwszy. Ba! dawno to już i musiała wyrosnąć.~- Na świętą 1500 1,10| nadstawił ciekawie uszu i zapytał:~- Byliście może


1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-5000 | 5001-5500 | 5501-6000 | 6001-6500 | 6501-7000 | 7001-7500 | 7501-8000 | 8001-8500 | 8501-9000 | 9001-9500 | 9501-9837

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License