Tom,    Rozdzial

 1  1,5 |    ochota pociągnąć z Witoldem w dzikie stepy... Ale za czasu pobytu
 2  1,20|      Lorche wydało się, że widzi dzikie bestie na dwóch łapach przed
 3  1,20|     śnieg, oświecając zarazem te dzikie postacie poprzesłaniane
 4  2,11|         poczęły mu się wydobywać dzikie i jak gdyby pełne przerażenia
 5  2,15|      robocie, a razem z nim nowe dzikie kraje, nieznane miasta,
 6  2,17|       przy ich blasku widać było dzikie postacie wojowników zbierające
 7  2,20|      których wnet rozpoczęły się dzikie łowy, pełne wrzasków, okrzyków
 8  2,29| niewiastę, przeprawiał się przez dzikie puszcze, i nagle to wszystko
 9  2,49|           podśpiewując przez nos dzikie pieśni i uderzając do wtóru
10  2,49|        nimi stały niewiele mniej dzikie watahy Besarabów, z rogami