Tom, Rozdzial
1 1,2 | lutniami w ręku. Były i takie, które niosły całe pęki kwiatów
2 1,2 | Danusi, boją serce udusiło, które jej pod gardło podeszło.~-
3 1,2 | najcnotliwsza między pannami, które we wszystkich królestwach
4 1,2 | przednio kowana - i te, w które się Zbyszko teraz przybrał,
5 1,2 | sprowadzane, włoskie, na które też rzucili się biesiadnicy
6 1,3 | starannie uprawnych pól, które wzrok z wysoka ogarniał,
7 1,3 | się dymy wonne a obfite, które przesłoniwszy księdza i
8 1,3 | teraz, gdy piwo i wino, które w gospodzie wypił, wywietrzało
9 1,3 | królewskich w czasie gonitw, które zapowiadano na chrzciny,
10 1,3 | naszym Królestwie relikwie, które za nas będą wojować. Głos
11 1,4 | różnych rycerskich przygód, które szeroko rozsławiły jego
12 1,4 | opowiadać o swoich czynach, które głośnym uczyniły imię jego
13 1,4 | koleśno, z żonami i córkami, które chciały widzieć zapowiadane
14 1,4 | troskach na widok cudów, które ich otoczyły. Na Litwie
15 1,4 | gomółek pooprawianych w ołów, które odbijały tak blaski zachodzącego
16 1,4 | zupełnie nieznanych towarów, na które przywykły do ciągłej wojny
17 1,5 | całkiem o niebezpieczeństwie, które mu groziło. Zapomniał nawet
18 1,5 | powodu dziecinnych śpiewów, które nagle ozwały się w kościele,
19 1,5 | w kółko tych kilka słów, które w jego duszy znaczyły: "
20 1,5 | niezmiernie obfitych włosach, które pozwijane w strąki czyniły
21 1,5 | kilka słów po niemiecku, które biskup zaraz po polsku powtórzył:~-
22 1,5 | trefniś pochował dwa skojce, które mu podał Krzyżak, i korzystając
23 1,5 | żądła te malborskie trutnie, które Dobrzyń obsiadły, i niebezpiecznie
24 1,6 | gromady okolicznego chłopstwa, które również już zwiedziało się
25 1,6 | się także głosy gniewne, które w uniesieniu i rozpaczy
26 1,6 | przyszłym pogrzebie i o cudach, które się będą działy przy jej
27 1,6 | ludu, zwłaszcza ubóstwa, które spodziewało się obfitych
28 1,6 | kolanach, z palcami we włosach, które mu już daleko za ramiona
29 1,6 | rynek belki na rusztowanie, które miało być wzniesione naprzeciw
30 1,6 | rusztowania tuż za rycerstwem, które chcąc okazać swoje współczucie
31 1,6 | ku rozkołysanym dzwonom, które wydzwaniały mu ostatnią
32 1,7 | jeden w starym domostwie, które ocalało od ognia, jako dziedzic
33 1,7 | wykupić. Z łupów, z okupów, które składali wzięci przez nich
34 1,7 | fryzyjskimi. Same zbroje, które po nich wzięli, stanowiły
35 1,7 | cudnego flandryjskiego sukna, które przezorni i możni Fryzyjczycy
36 1,7 | miał zupełnie pacholęcia, które zapowiada, jakich to czynów
37 1,7 | poszło z tymi wszystkimi, które wytracił i podbił. A przecie
38 1,9 | drodze rozmaitych przysług, które jako rycerz powinien był
39 1,9 | na drogę kupiec Amylej, a które spragniony Maćko pił chciwie,
40 1,10| Tu roztarł pięściami łzy, które wezbrały mu pod powiekami,
41 1,10| im odgłosy rogów w boru, które ozwały się daleko przed
42 1,10| odgarnęła dłonią włosy, które się jej nasunęły na oczy,
43 1,12| górę ku świetlistym zorzom, które też w końcu poczęły omdlewać,
44 1,12| trzewiczki z długimi nosami, które całował na odjezdnym - wreszcie
45 1,12| Musi się "Stary" psów bać, które tu były przy szałasie -
46 1,12| ciemny kształt zwierzęcia, które idąc z wiatrem, do ostatniej
47 1,12| naprzód usta dziewczyny, które dmuchały w zatloną hubkę.
48 1,12| suchych konopnych paździerzy, które wnet strzeliły jasnym płomieniem.~-
49 1,14| pojechali naprzód do Moczydołów, które miały być w przyszłości
50 1,15| błogosławieństwo poprosić, które grzesznemu człowiekowi najpotrzebniejsze.~-
51 1,15| kazał przynieść~wina, po które skoczyła Jagienka. Opat
52 1,16| i z ławeczką pod stopy, które ledwie było widać spod długiej
53 1,16| swej strony o sprawy, o które mu głównie chodziło.~- Cztana
54 1,16| przyszły mu w pomoc kołatki, które ozwały się znowu na znak,
55 1,17| otworzył drzwi do alkierza, w które zaledwie mógł się pomieścić,
56 1,17| Nastało złowrogie milczenie, które przerwał wreszcie Maćko:~-
57 1,17| trwodze na kształt stada, które podąża za przewodnikiem.~
58 1,18| fartucha, przesłoniła nim oczy, które zaszły jej łzami.~A Maćko:~-
59 1,19| a zasię skrzynie ostały, które ja do drogi przywlokłem,
60 1,19| się wraz ze skrzyniami, które okazały się dziwnie lekkie,
61 1,19| obwożąc relikwie święte, które pobożni chrześcijanie radzi
62 1,19| zostawiłem im relikwie, które błogosławieństwo boskie
63 1,19| Wożę i odpusty, i relikwie, które to odpusty są różne: są
64 1,19| panie, abym pieniądze, za które je kupują, sobie chował...
65 1,19| się ucieczka do Egiptu, które znalezione było koło piramid.
66 1,19| skrzydeł archanioła Gabriela, które podczas Zwiastowania uronił;
67 1,19| owych pawich pióropuszów, po które Zbyszko jechał. Przeor,
68 1,19| krople potu świętego Jerzego, które wylał, ze smokiem walcząc.
69 1,19| Chyba nie ta!" W winie, które mu miało jasność w głowie
70 1,19| kowając zbroje grube, ciężkie, które by ledwie dźwignąć mogli
71 1,19| wytworni rycerze z Zachodu, ale które z łatwością nosili krzepcy "
72 1,19| wielkie łowy w puszczy, na które udała się dla przydania
73 1,19| mogliby się spóźnić na łowy, które chciał widzieć koniecznie.~
74 1,20| kagankami dla ochrony od wilków, które zbierając się zimą w nieprzeliczone
75 1,20| brakło już także lasów, które niedaleko za Przasnyszem
76 1,20| lub bryłki bursztynu, o które między Kurpiami nie było
77 1,20| przybrane w obcisłą odzież, które przestawały już być dziecinne,
78 1,20| krzyżackiego starosty ze Szczytna, które ustawicznie utkwione były
79 1,20| niewiasty w tym rodzie, które wychodząc za obcych książąt,
80 1,20| zaciął się, szukając słów, o które było mu trudno, bo chociaż
81 1,21| szeregu w lekkim zagłębieniu, które biegło przez całą szerokość
82 1,21| barłogów i kilka niedźwiedzi, które zbudzone w ten sposób chodziły
83 1,21| dochodziło nawet szczekanie psów, które zaraz po odezwaniu się trąb
84 1,21| skraju pojawiły się wilki, które jako najczujniejsze pierwsze
85 1,21| zacieklejsze od tych, na które polowano w lasach Niższej
86 1,21| ujrzał płowe cielsko tura, które z bliska wydawało się potwornie
87 1,22| lata takowych postępków, za które ogień niebieski powinien
88 1,23| się na wszystkie środki, które wiodły do zemsty nad Jurandem.
89 1,23| podaje takie sposoby, na które wzdrygnąć się powinna dusza
90 1,23| marszałka stawać nie mogą, o które to pozwoleństwo jednakże
91 1,25| brali na świadków krzywd, które ich na Mazowszu spotkały,
92 1,25| po "jaje bazyliszka", które, jak twierdziła, miało moc
93 1,25| Zakonie i służki, i niewiasty, które choć ślubów nie czynią,
94 1,25| ma każdy jakoweś pacholę, które go za rękę wiedzie i drogę
95 1,25| takie właśnie jak chmury, które gnane wichrem jedna za drugą
96 1,25| ni tego uradowania oczu, które na nią patrzą. Co za pociecha
97 1,25| bardziej że idą święta, na które ojciec Wyszoniek z księżną
98 1,25| uczesał jego długie włosy, na które nałożył szkarłatną przepaskę,
99 1,25| zawodzenie, pół śpiewanie, które wylewa się z dusz polnych
100 1,25| jej ręce, policzki i oczy, które ledwie było widać spod lisiego
101 1,26| niebezpieczne z powodu wilków, które jęły się zbierać w stada
102 1,26| i wesoło czekał świąt, które miały niebawem nadejść.
103 1,26| sięgając rękawicą do wąsów, które ledwie poczynały mu się
104 1,26| rzędzie o ród i o dostatki, które mogły znaczenie rodu podnieść.
105 1,26| ostrzegając ich przed wilkami, które z powodu mrozów pozbijały
106 1,27| wśród dymu i płomieni, w które wiatr dął z taką siłą, jakby
107 1,27| ciemniejące w dali zarośla, które można było dojrzeć na białej
108 1,27| ale były to także wilki, które za zbliżeniem się ludzi
109 1,27| dwór jeno w tych szatach, które na sobie miała.~Mimo tej
110 1,27| ryk wotów i beczenie kóz, które to głosy udawali wedle starego
111 1,29| przygotowane jakieś inne pismo, które by byli oddali księżnie
112 1,30| zupełnie te same pytania, które już poprzednio był zadał.~-
113 1,30| spełnić, to Mu to dziecko, które mi ostało, oddam. Dla-tegom
114 1,32| spotka go nic złego za słowa, które mu się niebacznie wymknęły,
115 1,32| związane, a na nogach kajdany, które zawadzając o śnieg, ledwie
116 1,32| najmniejszego powiewu, więc trupy, które zdawały się spoglądać na
117 1,32| podnieść jeden z głazów, które leżały przed przekopem,
118 1,32| i nawet gruzu i kamyków, które z brzękiem odbijały się
119 1,32| im dokonywać czynów, na które nie mogli się zdobyć bardziej
120 2,1 | za to oddacie mi dziecko, które się tu znajduje.~- Kto ci
121 2,1 | ciekawością na drzwi, przez które miała się ukazać.~Tymczasem
122 2,1 | stado szpaków na polu, na które runie z góry jastrząb krzywodzioby,
123 2,3 | zbrojne zastępy ludu pieszego, które dopiero po dwóch dniach
124 2,3 | tych wszystkich wieściach, które przychodziły znad granicy,
125 2,3 | jeno zwykła dwórka, a nie które z rodzonych dzieci waszych
126 2,3 | posiada Zakon ziemie i zamki, które łaska i pobożność chrześcijańskich
127 2,3 | tych krajów, ziem i miast, które do nas i do naszego kraju
128 2,3 | kraju niegdyś należały, a które dzisiaj są wasze? Żyje przecie
129 2,5 | odwrócenie szpetnych podejrzeń, które by hańbę przynieść mogły,
130 2,5 | hańbę przynieść mogły, a które on, Rotgier, gotów jest
131 2,5 | odbyć na podwórzu zamkowym, które wokoło otaczał krużganek.~
132 2,5 | powietrze roiło się od kawek, które zamieszkiwały dachy i szczyty
133 2,5 | dachy i szczyty baszt, a które spłoszone niezwykłym ruchem,
134 2,5 | samotnym. Wszystkie oczy, które na niego patrzyły, były
135 2,5 | życzenia i ciche wota, które czyniły niewiasty, były
136 2,5 | okrzyków jakby tryumfu, które wzbudziły w nim złość i
137 2,5 | bezbronny pójdzie między wilki, które zbierały się zimą w stada
138 2,5 | de Lorche, ni te listy, które Rotgier pisał przed walką.
139 2,7 | świeciło kilka pochodni, które żołnierze z załogi zdążyli
140 2,7 | Została jedna trumna z tych, które robiono dla pobitych przez
141 2,7 | odstawił dwie świece z sześciu, które przy niej gorzały w wielkich
142 2,7 | przystawił na powrót lichtarze, które był poprzednio odsunął,
143 2,7 | przy bramie. Tymczasem psy, które bawiły się przy kamiennej
144 2,7 | wąskimi drzwiczkami wieży, które na noc zaryglowywano z zewnątrz.
145 2,7 | zmacał poręcz schodów, które zaczynały się tuż za drzwiami,
146 2,8 | przyprowadzić do ładu uczuć, które na przemian nim wstrząsały.
147 2,8 | mieczach i po toporach, które czerniały w dymie, jakby
148 2,9 | nieboszczyk nie umiał rzec, które on, a które Ja... Obaczycie,
149 2,9 | umiał rzec, które on, a które Ja... Obaczycie, ze nie
150 2,10| Zgorzelicach do skrzatów, które stary Zych nakazywał swego
151 2,10| nakazywał swego czasu karmić i które wedle powszechnego w tych
152 2,10| przysłaniała je palcami, które wnet stawały się mokre od
153 2,10| na płowe kosmyki włosów, które nie chciały trzymać się
154 2,11| chwilami z powodu chmur, które gnane wiatrem cwałowały
155 2,11| nie rozglądał po mieście, które zresztą znał nieco z tych
156 2,11| siebie, obok drzwi, przez które wchodziła właśnie księżna
157 2,11| szpitalnika w Malborgu, za które darował jednak Lichtensteinowi
158 2,11| połączone były gościńcami, które Krzyżacy, a raczej kupcy
159 2,11| nie gorszym niż polskie, które powstały pod opieką gospodarnej
160 2,11| przyszła ulewa z grzmotami, które pierwszy raz tej wiosny
161 2,11| prócz tych łbów krzyżackich, które ślubował?~- A jakoże to
162 2,12| dochodził świergot ptactwa, które układało się do snu na poddaszach
163 2,12| Jagienka z Sieciechówną, które ujrzawszy poprzednio całą
164 2,13| dowiedzieliśmy się dziwnych rzeczy, które ksiądz od kata wiedział.~-
165 2,14| krążące po izbie chrabąszcze, które roiły się w rosnących na
166 2,14| się kląskania słowików, które zdawały się zalewać przez
167 2,14| listy od Lichtensteina, które po drodze może pokazywać,
168 2,14| różne złe bożki mieszkają, które tamtejszy naród czcił, nim
169 2,14| zmieszaniem i łzami, przez które przeglądało kochanie, jak
170 2,15| Mikołaj te wszystkie wieści, które Hlawa słyszał w Szczytnie.
171 2,16| milę na wschód za Kownem, które sam Witold zniszczył, stały
172 2,17| tylko w kożuchach i skórach, które na nagim ciele nosili. W
173 2,17| uczynionym z młodych dąbczaków, w które ponabijano krzemieni lub
174 2,17| w obozie kilkadziesiąt, które niewolnicy pańscy karmili
175 2,17| jesteśmy, nie zwierzęta, które można darować, kupić i przedać".
176 2,17| Zbyszko odgarnął włosy, które dawno nie podcinane z przodu,
177 2,17| potem błysnęły płomyki, które rosły i wzmagały się z każdą
178 2,18| razem od smutnych myśli, na które brakło i czasu, albowiem
179 2,18| takich rzeczy rozpowiadał, które przecie i Zbyszko słyszał.
180 2,18| Maćko na szeregi dzid, w które większa część wojowników
181 2,19| trupa na ostrza włóczni, które utkwiwszy w jego piersiach,
182 2,20| nadżarte już przez wilki, które pierzchały w gąszcz za zbliżeniem
183 2,20| Toż na czele posiłków, które nadciągały do Gotteswerder,
184 2,20| Lowe. Wiemy to z listów, które do zamku przyszły. Zali
185 2,21| ogon jednego z tych koni, które niosły kolebkę, i uciekałem
186 2,22| pilnowali kolejno koni, które wytarzawszy się, drzemały
187 2,22| leżały prócz tego dwa miecze, które widocznie miał zamiar oczyścić
188 2,22| niewypowiedziany ból w plecach, w które otrzymał był uderzenie maczugą
189 2,23| przytomności. Jedynym uczuciem, które opanowało całą jej istotę,
190 2,23| potargane strzępy odzieży, w które była przybrana, i serce
191 2,23| powiódł go za rękę do ogniska, które pachołkowie naniecili wedle
192 2,23| oblec panią w te szaty, które miała na sobie ta jaszczurka -
193 2,23| szczególniej Niemca te słowa, które Maćko wyrzekł, czyniąc przy
194 2,23| Jagienki,~i tych zamiarów, które w duszy piastował. Po chwili
195 2,24| słuchając tego opowiadania, które powtórzono mu po niemiecku,
196 2,25| aby konie nie popadały, które jako żywione samą trawą
197 2,25| zarzucać Hlawę pytaniami, na które ów, nie mogąc tchu złapać,
198 2,25| był ciemny z powodu chmur, które zawaliły całkiem niebo i
199 2,25| zapadło długie milczenie, które przedłużając się nad miarę,
200 2,26| syk i warczenie piorunów, które hamował jeszcze anioł burzy.
201 2,26| i wstąpiwszy na siodło, które złożył poprzednio pod drzewem,
202 2,26| jak od kup rozbójniczych, które wiecznie grasowały na krzyżackiej
203 2,26| krzyżackiej granicy, a na które gorzko się skarżył wielkiemu
204 2,26| gościńcu małe strumyki, które spływały z wesołym szelestem
205 2,26| dziwiąc się milczeniu, które panowało między jadącymi
206 2,26| dobre, jak mogłoby być to, które się właśnie skończyło.~I
207 2,26| dodatku do całego brzemienia, które jej gniotło duszę, jeszcze
208 2,27| tam gdzieś po bezdrożach, które przebywali, jedzie za nimi
209 2,27| uśmiechać, zupełnie jak dziecko, które we śnie widzi anioła. Powoli
210 2,28| postawić nosze na ziemi, które sam niósł do tej chwili
211 2,29| podziemiach nie brakło srebra, które Jurand bądź swego czasu
212 2,29| powtórzył Zbyszkowi te słowa, na które Maćko pewnie nie byłby pozostał
213 2,30| król Jagiełło. Mimo skarg, które aż o Rzym się opierały,
214 2,30| zwłaszcza dzieci bogatych ludzi, które porywano dla okupu. Ale
215 2,30| poczęli mówić o sprawach, które czekały ich w Płocku.~-
216 2,30| niemało spraw z Krzyżakami, które to krzywdy chcą mistrzowi
217 2,30| tylko podniósł w górę oczy, które za-łzawiły mu się w jednej
218 2,31| takie same długie włosy, które co chwila zakładał za uszy,
219 2,31| wdzięcznością w jej modre oczy, które w tej chwili przesłoniły
220 2,31| myślała, że po tych słowach, które wyrzekła, nie ma mu nic
221 2,31| Zbyszko otrząsnął się z myśli, które go gryzły, i rzekł:~- A
222 2,32| załatwienia różnych spraw jak te, które w tym samym miejscu odbyły
223 2,32| wobec nieuda-łych układów, które zrodziły zobopólną niechęć
224 2,32| trafem te same prawie słowa, które powiedziała w swoim czasie
225 2,32| że rozluźniły się karby, które trzymały go w sile i jedności.
226 2,32| wiedział, że owe wyrzuty, które tajemniczy Głos uczynił
227 2,32| natłoku świetnego rycerstwa, które przybywało w gości do Malborga,
228 2,33| czekały gotowe konie, na które siadłszy, przebył orszak
229 2,33| zaciągi najemnego żołdactwa, które wysyłano stąd na wyprawy
230 2,33| od innych klasztorów, na które patrzał niechętnym okiem
231 2,33| fala niemieckiego morza, które zalewało coraz szerzej i
232 2,33| obszernych dzierżaw ruskich, które Olgierd wydarł z gardła
233 2,33| jak gdyby te fale Nogatu, które osłaniały z jednej strony
234 2,34| że z żalu o te grzywny, które mieli von Badenowi zapłacić,
235 2,34| tapczanie, pokrzepił winem, które przysłał komtur zamkowy,
236 2,34| Zbyszku, każ zaś to wino, które nam przysłali, postawić.
237 2,34| podawać nazwiska jeńców, które nasz pisarz spisywał. Był
238 2,35| codziennie grywać w złote arcaby, które jej każdego wieczora darowywano.~
239 2,37| nabożeństwo nad jego ciałem, które nie psuło się wcale - w
240 2,38| rozbiór jej jasnych włosów, które rozjaśniał jeszcze bardziej
241 2,39| Niemcach w rozlicznych bitwach, które stoczył z nimi Jurand. Toteż
242 2,40| próchnieć. We wszystkich izbach, które zamieszkiwał ongi liczny
243 2,41| niebytności panów te nawet lechy, które już był karczunkiem przysposobił
244 2,41| przy tym Maćkowi pytania, które już ze sto razy zadawała
245 2,41| opatem o leśne nowocie, które opat, trzymając zastawem
246 2,42| mówiono o wielkich klęskach, które poczyniła między Niemcami
247 2,42| między nimi o to spory, które trwały przez cały tydzień.
248 2,42| bok i złamane dwa żebra, które źle złożone "przeszkadzały"
249 2,42| także i te dolegliwości, na które swego czasu cierpiał po
250 2,42| jak gdyby wszystkie trudy, które poniósł, teraz dopiero zaczynały
251 2,42| smarowania ni okadzania ziółmi, które owczarz miejscowy zalecił,
252 2,43| dzicz - byle zbyć życia, które mu cięży okrutnie. A Maćko,
253 2,44| pięknie poskręcane zwoje, które często smarowano białkiem
254 2,44| ani nawet zgrzebło, po które jedna z niewiast poszła
255 2,44| z radości na dziewanny, które rosły przed domem, i począł
256 2,45| się też obfitego źródła, które w niedługim czasie napełniło
257 2,45| bogactwa i obszerne ziemie, które można zdobyć z niezmierną
258 2,46| czterdzieści świerzop ze źrebięty, które stary szlachcic codziennie
259 2,46| komnaty łupami z wojen, które albo sami ze Zbyszkiem wzięli,
260 2,46| razem i sklepy podziemne, które stawił stary na kamień i
261 2,46| zwłaszcza o bogactwach, które Bogdanieccy mieli wywieźć
262 2,46| słonkiem ją porównywał, "które światu jasność daje, a nawet
263 2,47| oglądać zdobyczne "blachy", które Maćko zabrał tylko na znak
264 2,48| albo nasza". I pokoleniu, które w duszach nosiło poczucie
265 2,48| pierwszy w życiu słyszało, a o które spierały się jakoby obie
266 2,48| strony, aby spełnić rozkazy, które nie były trudne, gdyż wszystko
267 2,48| oczy jej wezbrały łzami, które stoczyły się w wielkich
268 2,49| ponarzucał im na ramiona opończe, które widocznie przywiózł umyślnie.
269 2,49| I pojechali ku ogniskom, które otaczali ludzie z nagimi
270 2,49| krwawe kawały mięsiwa, na które dmuchali wzdętymi, sinymi
271 2,49| a z nieba wśród chmur, które mocny wiatr rozwiewał, świecił
272 2,49| zwieszały się dwa trupy ludzkie, które wiatr kołysał, huśtał, okręcał
273 2,50| nie ubieliły mu włosów, które i teraz zakładał tak samo
274 2,51| się sześćdziesiąt kopii, które Zyndram z Maszkowic przysłał
275 2,51| słonecznym od jedwabiów, które po wierzchu zbroi nosili.~
276 2,51| tymczasem na wojska królewskie, które wysuwały się z boru.~Patrzał
277 2,51| kilka odwiecznych dębów, na które powłazili chłopi miejscowi,
278 2,51| a następnie i przez te, które wracały z pogoni. Lecz lepiej
279 2,51| Większość białych płaszczów, które na zbrojach nosili bracia
280 2,51| jeszcze te żelazne cęgi, które obejmowały ich coraz okropniej,
281 2,51| Poddały się te chorągwie, które ostatnie wprowadził do boju
282 2,51| krzyżacki, ale i całe Niemcy, które najświetniejszym rycerstwem
283 2,51| boisku.~Rozliczne chorągwie, które w południe jeszcze powiewały
284 2,51| przynoszono coraz nowe zwłoki, które rozpoznawali jeńcy. Przyniesiono
285 2,51| Krzyżacy w bitwie polnej, ale które nie przyczyniły żadnej szkody
286 2,52| się sześćdziesiąt kopii, które Zyndram z Maszkowic przysłał
287 2,52| słonecznym od jedwabiów, które po wierzchu zbroi nosili.~
288 2,52| tymczasem na wojska królewskie, które wysuwały się z boru.~Patrzał
289 2,52| kilka odwiecznych dębów, na które powłazili chłopi miejscowi,
290 2,52| a następnie i przez te, które wracały z pogoni. Lecz lepiej
291 2,52| Większość białych płaszczów, które na zbrojach nosili bracia
292 2,52| jeszcze te żelazne cęgi, które obejmowały ich coraz okropniej,
293 2,52| Poddały się te chorągwie, które ostatnie wprowadził do boju
294 2,52| krzyżacki, ale i całe Niemcy, które najświetniejszym rycerstwem
295 2,52| boisku.~Rozliczne chorągwie, które w południe jeszcze powiewały
296 2,52| przynoszono coraz nowe zwłoki, które rozpoznawali jeńcy. Przyniesiono
297 2,52| Krzyżacy w bitwie polnej, ale które nie przyczyniły żadnej szkody
|