Tom, Rozdzial
1 1,1 | Ryngałła? pochutnica jakowaś czy co? Żywo!~- Jakże to? Nie
2 1,1 | śmiejąc się, Maćko - ale czy był świątobliwy, nie wiem,
3 1,2 | Chciałby, ale nie wie, czy będzie mógł; dlatego kolebę
4 1,2 | czemu to brat niepewien, czy przyjedzie?~- Bo wyprawę
5 1,2 | widział, ale nie pamiętał, czy we śnie, czy gdzieś w Krakowie
6 1,2 | nie pamiętał, czy we śnie, czy gdzieś w Krakowie na szybie
7 1,2 | a szlachcicowi, stary-li czy młody, to nawet chwalebna
8 1,2 | ku niemu jak sama. Lecz czy to piękność młodzieńca,
9 1,2 | to piękność młodzieńca, czy głosy podziwu dworzan wstrzymały
10 1,2 | chwila pełną garść orzechów, czy to laskowych, czy włoskich,
11 1,2 | orzechów, czy to laskowych, czy włoskich, nie wkładał ich
12 1,2 | miodu nie jedzą! Ha! ha! A czy to nowina wam, że choć wielkie
13 1,4 | jadąc rysią, rozmyślał, czy od razu kopię nastawić,
14 1,4 | od razu kopię nastawić, czy też wpierw z bliska obaczyć,
15 1,4 | przed siebie jakby niepewny, czy w niego godzą.~- Pochyl
16 1,4 | rzekł znów do księżny - czy mówić królowi, co się stało,
17 1,4 | mówić królowi, co się stało, czy nie mówić. Jeśli Krzyżak
18 1,5 | jakkolwiek wyraził wątpliwość, czy będzie mógł przybyć własną
19 1,5 | Mikołaj z Długolasu. – Bo czy tam za dziesiątą ziemią
20 1,5 | ziemią będzie Tochtamysz. czy jakowyś Kutłuk panował synom
21 1,5 | myśleć ustawicznie o tym, czy jego postępki odpowiadają
22 1,5 | najlepiej jest go prosić czy o przebaczenie, czy o dary.~
23 1,5 | prosić czy o przebaczenie, czy o dary.~Jadwiga weszła przez
24 1,5 | pytano jeszcze Zbyszka, czy myślał Krzyżaka zabić; lecz
25 1,6 | gdy zaś niektórzy wątpili, czy się to może stać, poczęto
26 1,6 | jeno że taki jest wyrok, a czy Lichtenstein tu jest, czy
27 1,6 | czy Lichtenstein tu jest, czy go nie ma, to wszystko jedno.
28 1,6 | czoło:~- Pójść pójdę, ale czy kasztelan pozwoli?~- Słowo
29 1,6 | szlachcic mu słowo zdzierży, a czy mi teraz głowę utną, czy
30 1,6 | czy mi teraz głowę utną, czy po świętym Michale, to mu
31 1,6 | A jakoże bywa na wojnie? Czy to koniecznie pasowany tylko
32 1,6 | przez Tatarów. Nie wiadomo, czy prawda, ale może być, bo
33 1,7 | pierzynę zacną, jeno nie wiem, czy na niej od gorąca wytężycie.
34 1,7 | rzekł Zawisza - nie wiemy, czy ci będzie chciał stanąć,
35 1,7 | jednak jeszcze pewności, czy zginął, czy popadł w niewolę.
36 1,7 | jeszcze pewności, czy zginął, czy popadł w niewolę. Z niewoli
37 1,7 | bowiem dobrze nie wiedział, czy Tatarzy zachęceni zwycięstwem
38 1,8 | na to powie? Zgodzi się czy nie zgodzi! i co będzie,
39 1,10| Zych. - Hej, rybitwy! a czy iście wy?~Tamci stali jeszcze
40 1,10| świat - no, to nie ma rady! Czy przy większym starunku,
41 1,10| przy większym starunku, czy przy mniejszym -jednako
42 1,10| coże to jest? Czym oślepł, czy mi się zdaje...~- Jeden
43 1,11| oddamy.~- Bogdajże was! A czy to my Niemce, żebyśmy mieli
44 1,11| rękę całujesz? - spytała - czy to ja ksiądz?~- Nie brońcie
45 1,12| niezadługo, a może się i obziera, czy on za nimi w skok nie pędzi -
46 1,12| mocniej. Zbyszko, nie wiedząc, czy ostrza weszły dość głęboko,
47 1,12| niedźwiedzie, aby przekonać się, czy zwierz dużo ma w sobie sadła,
48 1,13| dzieje ze mną, ale nie wiem, czy co dobrego, czy złego.~Zbyszko
49 1,13| nie wiem, czy co dobrego, czy złego.~Zbyszko zerwał się
50 1,13| da! Czyją innemu obiecał, czy na służbę Bożą ochwiarował,
51 1,13| Dalibyście mu Jagienkę czy nie dali?~- Dałbym. Z dawna
52 1,14| niespodzianie na Jagienkę, czy to w lesie, czy w domu,
53 1,14| Jagienkę, czy to w lesie, czy w domu, mimo woli mówił
54 1,14| żebym się była dała? A czy to w Zgorzelicach nie ma
55 1,14| za każdym krokiem nogą, czy nie trafi na głębinę, dziewczyna
56 1,14| się przy tobie rozdziewać czy jak?~- Toś i grotów nie
57 1,15| jaki przyjechał: wesół czy chmurny, co o nich mówił
58 1,15| wreszcie rzekł:~- Kto go wie, czy on i tu na mnie napadnie?~-
59 1,15| radosny. Żaden nie był pewny, czy opat słyszał istotnie taką
60 1,15| słyszał istotnie taką rozmowę, czy też zmyśla dlatego jedynie.
61 1,16| opatowi, nie bardzo baczyli, czy odpowiadają do sensu.~Wszyscy
62 1,17| Krześni, aby dowiedział się, czy w gospodzie nie zaszła jakowaś
63 1,17| zaszła jakowaś bitka albo czy kto kogo nie wyzwał. Ten
64 1,17| wyglądali z chałup, patrząc, czy się nie pali albo czy nieprzyjaciel
65 1,17| patrząc, czy się nie pali albo czy nieprzyjaciel nie nastąpił.
66 1,18| cierpliwie przez kilka dni, czy nie dojdzie go jaka wieść
67 1,18| jaka wieść ze Zgorzelic lub czy opat się nie udobrucha,
68 1,18| chciał jednak wiedzieć, czy Zych nie czuje do niego
69 1,18| jego wie. Ślubowanie jakieś czy co, a na ślubowanie nie
70 1,18| Bóg miły, tak nie wiem, czy więcej jego miłuję, czy
71 1,18| czy więcej jego miłuję, czy ciebie, ale on i tak poczet
72 1,19| przeciw mojej woli służył czy co? Ruszaj, bo każę kuszę
73 1,19| mu nie wolno.~- Nie wiem, czy im wolno, jeno wiem, że
74 1,19| towaru brał, póki nie wiem, czy dobry.~- Jedziecie, panie,
75 1,19| poniektóry: "Bogu wiadomo, czy żyw będę" - i chce przedtem
76 1,19| dwórki księżny. Nie wiem, czy jedna ostała, bom słyszał,
77 1,19| rozumując sobie w duszy, że czy Danuśka jeszcze trwa w panieńskim
78 1,19| trwa w panieńskim stanie, czy za mąż wyszła, zawsze jest
79 1,19| teraz, gdy nie był pewien, czy mu jej nie zabrali.~Przychodziło
80 1,19| wypytywać o Danusię i o to, czy się wraz z innymi dwórkami
81 1,19| zamku i między żołnierzami, czy kto czego o weselu Jurandówny
82 1,19| łożu będąc, namyślał się, czy nie odpędzić nazajutrz Sanderusa,
83 1,19| nami walą. Krzyżaki chyba czy co?~Zbyszko zawrócił konia
84 1,20| rozpytywać Maćka z Turobojów, czy w owych lasach, ku którym
85 1,20| natychmiastowego gniewu.~- Czy nie myślicie - rzekł do
86 1,20| urodziwe, więc począł pytać, czy one także w łowach biorą
87 1,20| Ludzie ci, zapytywani, czy wszyscy śpią jeszcze, odpowiadali,
88 1,20| zarazem wypytywać się o Maćka: czy zmarł, czy też żyw, a jeśli
89 1,20| się o Maćka: czy zmarł, czy też żyw, a jeśli żyw, czy
90 1,20| czy też żyw, a jeśli żyw, czy nie przyjechał także na
91 1,20| lubieżną twarz - i zapytał:~- Czy chcielibyście, panie, by
92 1,20| Lotaryńczyka, w obawie, czy nie zobaczy na jego twarzy
93 1,21| się przez chwilę wahać, czy nie pominąć ich i nie uderzyć
94 1,21| miłosierny uczynek, ale czy mam i od was spodziewać
95 1,22| wyzdrowienie, nie wiedział bowiem, "czy się w chorym nie przekręciło
96 1,22| nie przekręciło serce i czy się w nim wątroba nie oberwała".
97 1,22| wojownika, aby przekonać się, czy rzeczywiście jest tak straszny,
98 1,22| krzyż! - praw-li był Jurand czy też nie praw?~- Pan de Bergow
99 1,22| nie pochwalę im tego, ale czy istotnie Jurand przyjął
100 1,22| zaprzeczył - lecz ów, nie mogąc czy nie chcąc tego uczynić,
101 1,22| ziem i narodów podlega.~- Czy wasza książęca mość chce
102 1,22| rzekł - że Szomberg wytruł czy też wydusił Witoldowe szczenięta -
103 1,23| wreszcie zadumał się głęboko, czy mu przystoi do takich uczynków
104 1,23| jeśli Jurand się wam odda, czy wypuścicie dziewkę?~- Gdybyśmy
105 1,23| grubych warg.~- O co pytacie? Czy o to, co uczynimy z nią
106 1,23| uczynimy z nią przedtem, czy o to, co potem?~Lecz Fourcy,
107 1,25| panie - odparł kapitan - czy jeno taką odpowiedź mam
108 1,26| odrzekł:~- Potem, kto wie, czy nie do Bogdańca.~Czech spojrzał
109 1,26| już dobrze nie wiedział, czy w Wigilię Bożego Narodzenia
110 1,26| palono te ognie dla gości, czy dla jakiegoś starożytnego
111 1,26| ozwał się Zbyszko.~- Czy nikt z was nie ostał?~-
112 1,26| mówicie, panie?~- Pytam, czy siła gości u księstwa?~-
113 1,27| trupom z bijącym sercem, czy nie ujrzy między nimi kochanej
114 1,27| pracujących opodal, pytając, czy czego nie odkryli; lecz
115 1,27| gościńcu. Patrzałem ja dobrze, czy na których saniach nie było
116 1,27| własnych sprawach.~- Żyje, ale czy wyżyje. Bóg wie, bo dusza
117 1,27| na niego przyszły.~- Śpi czy nie śpi?~- Może i nie śpi,
118 1,27| Zbyszko i księżna zlękli się, czy nie umarł, lecz w tej samej
119 1,28| Wyszoniek obawiał się nawet, czy i po powtórnym rozbudzeniu
120 1,28| i Insborku wywiedzieli, czy Jurandówna tam jest, a jeśli
121 1,30| ze zdziwieniem i obawą, czy mu się w głowie nie miesza,
122 1,30| prawie nieprzystępna.~- Czy to już ku Spychowowi jedziem? -
123 1,30| Natomiast spytawszy jeszcze, czy mają jakowe listy, i otrzymawszy
124 1,30| choć jedna skarga poszła czy to do mistrza, czy do kapituły -
125 1,30| poszła czy to do mistrza, czy do kapituły - tedyby ciężkie
126 1,31| wczoraj zląkł się istotnie, czy nie idzie na Juranda jakowaś
127 1,32| gdzie też jest? źyw-li czy też już u Boga w wiecu?...
128 1,32| było mu już wszystko jedno, czy mu ją prędzej, czy później
129 1,32| jedno, czy mu ją prędzej, czy później otworzą. Zamek pogrążył
130 2,1 | Niemcami: nie wiadomo było, czy rozgniewała ich śmiałość
131 2,1 | ich śmiałość odpowiedzi, czy uderzyła j ej słuszność.~
132 2,1 | Bóg widzi i będzie sądził, czy hańbiąc mój stan rycerski,
133 2,1 | nie był bowiem pewien, czy ów roześmieje się, czy każe
134 2,1 | czy ów roześmieje się, czy każe go za niewczesne odezwanie
135 2,2 | i sami nie wiedzą teraz, czy stała się pomyłka z naszej
136 2,2 | pomyłka z naszej strony, czy też jakiś czarownik naprawdę
137 2,2 | nam ukryć tę dziewkę.~- A czy i tak, gdy ona przepadnie,
138 2,2 | człowiekiem przebiegłym. Czy pamiętasz, że postawił warunek
139 2,2 | wówczas, kto chce: papież czy cesarz rzymski!~- Tak.~Nastała
140 2,3 | samych wezwany, aby zobaczył, czy dziewczyna, którą zbójom
141 2,3 | Zdjął ich po prostu strach, czy istotnie Jurand nie wezwał
142 2,5 | poczuciem trwogi i zwątpienia, czy je jeszcze otworzy. Z rzadka
143 2,6 | panie.~- A skąd wiesz, czy się tam nie wydała za Cztana
144 2,7 | Danveldowych uczynków, to czy nie lepiej tak będzie dla
145 2,7 | także i kociełek z węglami. Czy w kaplicy już jest światło?~-
146 2,7 | rozejrzał się od drzwi, czy nie ma nikogo, potem zamknął
147 2,7 | nie wyrzekł ani słowa i czy to z wyczerpania, czy przez
148 2,7 | i czy to z wyczerpania, czy przez zawziętość przyrodzoną
149 2,8 | czym spytał nagle:~- A łup? czy także godny?~- Wzięliśmy
150 2,8 | śmierć nad nim. Bóg wie, czy wyżyje, a jeśli wyżyje,
151 2,8 | wyżyje, a jeśli wyżyje, czy wróci; choćby zaś wyżył
152 2,8 | Zali doczeka się tam żony czy śmierci? "Nie będą tam na
153 2,8 | będzie wiedział, żywa-li czy umarła, nie będzie się mógł
154 2,8 | Maćko - oddadzą ją Krzyżacy czy nie oddadzą?~Czech począł
155 2,8 | panienkę ze Zgorzelic, bo czy w złej, czy w dobrej doli
156 2,8 | Zgorzelic, bo czy w złej, czy w dobrej doli nigdy jej
157 2,9 | albowiem nie była pewna, czy Cztan i Wilk leżą jeszcze
158 2,9 | Cztan i Wilk leżą jeszcze i czy nie uczynią na nią jakowejś
159 2,9 | krzywda. Sami powiedzcie, czy nie tak?~- Ba - rzekł Maćko -
160 2,9 | prawo u nas rządzi... Jeno czy wrócę i kiedy wrócę?...
161 2,9 | trzeba mi do nich jechać.~- A czy nie z wykupem za Zbyszka?~
162 2,9 | stajenny.~- Goście jakowiś czy co? - zapytał Maćko, zsiadając
163 2,9 | paniątko, alibo kwiatuszek czy co?~Po czym zwrócił się
164 2,9 | dam, bo mi nie pora, ale czy i Cztan z Wilkiem dadzą,
165 2,10| należało jednak zbadać, czy nie ma jakowegoś przejścia
166 2,10| to gorze nam, to Bóg wie, czy nie z wilczą mordą, na wiłkołaka
167 2,10| człowiek i smolarz, ale czy prawda - nie wiem.~- Oj,
168 2,10| czy-lim w krześcijańskich, czy w diabelskich rękach. O
169 2,11| nie była bowiem pewna, czy w gonitwie za opatem nie
170 2,11| tego nie mogli wyrozumieć, czy to Miemcy wyli ze strachu
171 2,11| księżny Aleksandry zostawić, czy u księżny Anny Danuty, czy
172 2,11| czy u księżny Anny Danuty, czy może do Spychowa wieźć.
173 2,11| gdzież oni są? Bóg też wie, czy i ze Zbyszkiem co złego
174 2,11| chwytać:~- Ślubowaliście mu czy nie ślubowali, a to pamiętajcie,
175 2,11| owdzie! Chyba wielgolud czy co...~Maćko z Jagienka wstrzymali
176 2,11| rusza. Pewnie! Ślepy chyba czy co?~- Ślepy jest, ślepy!
177 2,11| pomocy ostawić. Nie wiem, czy mnie będzie rozumiał, ale
178 2,11| miłosierdzie boskie! niemowaście czy jak?~- Aa! a!~To wygłosiwszy,
179 2,11| go pokarali, a Bóg wie, czy słusznie. Nie dopytamy się
180 2,11| wsi będziemy was pytać, czy nie wasza. Może się jako
181 2,11| liśćmi i już był zwątpił, czy trafi kiedykolwiek na Mazowsze -
182 2,11| Spytacie go na ten przykład, czy wracał Zbyszko z Malborga
183 2,11| chwili zaś dodał:~- Kto wie, czy się tam jeszcze obaj nie
184 2,11| wiedział, czyli ma wierzyć, czy nie wierzyć, ale Ulryk jeszcze
185 2,11| trzeba by raz wiedzieć, czy on ma jeszcze czego po świecie
186 2,12| No i cóż?~- Nie pójdziem czy jak?~- Nie pozwolił!~- Zostawuje
187 2,13| Dobrze! Znalazła się czy nie?~- Nie, ale wżdy jest
188 2,13| Bał się jego świadectwa czy co... Niemowa ci on jest,
189 2,18| piersi powietrza i zmacał, czy kord łatwo z pochew wychodzi.~
190 2,19| zatoczył koło - i nie bacząc, czy ktokolwiek posłuchał jego
191 2,20| nawet wycofać z pogromu.~Czy Skirwoiłło ścigał ich, czy
192 2,20| Czy Skirwoiłło ścigał ich, czy nie, trudno było odgadnąć,
193 2,20| tę kartę, a wraz poznasz, czy nie ty to właśnie krzywdzicielom,
194 2,21| niczego dowiedzieć, albowiem czy to ze strachu po strasznych
195 2,21| strasznych przejściach, czy z folgi, jaka ogarnia zwykle
196 2,22| tchu w piersi i zmacał, czy miecz łatwo mu wychodzi
197 2,22| miał na sobie, nie wiedząc, czy nie przyjdzie mu potykać
198 2,23| zawołał:~- Wściekłeś się czy co?~- Puśćcie! - odpowiedział,
199 2,23| postanowił czekać bezsennie, czy świt jakiej szczęśliwej
200 2,23| skapieje w drodze, to nie wiem, czy i ja go pohamuję. Ale jeśli
201 2,23| ale nie wiem, przez sen-li czy na jawie, a nie chcę wchodzić,
202 2,24| zdrowiu Danuśka się rozbudzi i czy się rozbudzi przytomna,
203 2,24| nie miał jeszcze pewności, czy będzie za co dziękować.~
204 2,24| oznajmiwszy, kto jest, zapytał, czy wolno mu będzie wejść do
205 2,24| Prosicie, panie, jako gościa czy jako jeńca? Dopieroż zawstydził
206 2,24| zawahał się przez chwilę, czy chorą przed się wziąć na
207 2,24| trzymać w drodze przy piersi, czy też złożyć w kołysce. Namyślił
208 2,25| niemu Sieciechówna, a on, czy to dlatego, że nie całkiem
209 2,25| zmęczenia i trudów niezmiernych, czy że tęsknił do niej i zapamiętał
210 2,25| Jurandzie, czego chcecie? Czy chcecie darować jeńca wolnością?~-
211 2,26| mojego i jego dziecka, i czy nie byłby to godny a miły
212 2,26| Czech więc zaniepokoił się, czy to nie jakaś sprawa zbójecka,
213 2,29| albowiem chcą wymiarkować, czy król będzie pomagał Witoldowi,
214 2,29| pewno już przyjedzie.~- Czy na pewno, nie wiedzą, ale
215 2,30| bystro i uważnie.~Ale ów, czy dlatego że wiedział, iż
216 2,30| dwóch palcach jak orzech, czy dlatego że duszę miał niezmiernie
217 2,31| zrazu opuścić, nie wiedząc, czy się na nim osiedzi, i jak
218 2,31| Pan mój chciałby spytać: czy to jest pewna, że ta panna,
219 2,32| następującym pytaniem:~- Tak, ale czy zabito którego zdradą? I
220 2,34| narobił warchołu. Nie wiem, czy ci o tym powiadał, bo on
221 2,34| Maszkowic, wstał, obaczył, czy za drzwiami nikt nie podsłuchuje,
222 2,35| przed Arnoldem, ale on, czy to że zmieszał go widok
223 2,35| go widok tylu świadków, czy że siłę w palcach miał istotnie
224 2,36| Maćko zamyślił się.~- Ale czy się tam na mnie nie pomścili
225 2,36| za to, żem ją wywiózł, i czy z Bogdańca choć jedno drewno
226 2,36| wiedzieć! Nie wiem też, czy wróciwszy, podołam im się
227 2,38| trzeba nam jeno wiedzieć, czy i Anula z tobą wytrzyma.~
228 2,40| wszystko zależało od tego, czy Zbyszko wróci - a to była
229 2,40| nawet o każdym komturze, czy jest człowiek porywczy i
230 2,40| człowiek porywczy i zapalczywy, czy rozważny, a zapisywano wszystko
231 2,41| Nasłuchiwał też wówczas pilnie, czy tętentu nie usłyszy, który
232 2,41| robi? zali już nabił albo czy prędko nabije tylu Krzyżaków,
233 2,42| wypytywać starego rycerza, czy to jest rzecz podobna do
234 2,42| Mnie tam jeno o to chodzi, czy Zbyszko wróci.~- Jak Bóg
235 2,43| biło jakby w oczekiwaniu, czy czegoś nie usłyszy, od czego
236 2,43| leżą, tam i tak prędzej czy później płomię buchnie,
237 2,47| wtedy, co czynić: czekać czy za nim jechać. Bałem się
238 2,47| Nuże! mówcie: młody był czy stary? i jakże było: z konia
239 2,47| stary? i jakże było: z konia czy piechtą?~- Było mu ze trzydzieści
240 2,48| wyżsi, a w czym niżsi i czy po skruszeniu kopii łatwiej
241 2,48| poczęli nawet już wątpić, czy będzie, bo przecie spory
242 2,49| wojewoda, nie będąc pewien, czy nie spotka go nagana albo
243 2,49| sprawę stryjka i zapytał, czy nie zadość się stało ślubowaniu
244 2,49| nie możecie mnie rozeznać. Czy pamiętacie Sanderusa?~-
245 2,49| pod młotem. A prawda-li to czy też nieprawda, nie wiem.~-
246 2,51| i wcale nie byli pewni, czy to jest cała armia królewska.
247 2,51| oderwał się olbrzymi Niemiec i czy to poznawszy Jagiełłę, czy
248 2,51| czy to poznawszy Jagiełłę, czy też znęcony srebrzystą zbroją
249 2,51| srebrzystą zbroją królewską, czy wreszcie chcąc popisać się
250 2,51| znów rozgorzała bitwa.~Lecz czy to, że rycerstwo ziemi chełmińskiej,
251 2,51| nie uderzyło szczerze, czy też, że zaciekłości Polaków
252 2,51| siebie, jakby chcąc wiedzieć, czy nie zamknęły się jeszcze
253 2,52| i wcale nie byli pewni, czy to jest cała armia królewska.
254 2,52| oderwał się olbrzymi Niemiec i czy to poznawszy Jagiełłę, czy
255 2,52| czy to poznawszy Jagiełłę, czy też znęcony srebrzystą zbroją
256 2,52| srebrzystą zbroją królewską, czy wreszcie chcąc popisać się
257 2,52| znów rozgorzała bitwa.~Lecz czy to, że rycerstwo ziemi chełmińskiej,
258 2,52| nie uderzyło szczerze, czy też, że zaciekłości Polaków
259 2,52| siebie, jakby chcąc wiedzieć, czy nie zamknęły się jeszcze
|