1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-4960
Tom, Rozdzial
1 1,1 | szrankach, jakich świat dotąd nie widział.~- Kumotrze Gamroth
2 1,1 | widział.~- Kumotrze Gamroth nie przerywajcie rycerzowi -
3 1,1 | rzekł drugi kupiec.~- Nie przerywam ja, kmotrze Eyertreter,
4 1,1 | pewnie sam do Krakowa jedzie. Nie wrócim i tak dziś do miasta,
5 1,1 | się w wiórach rodzi, spać nie daje, więc mamy czas na
6 1,1 | wa! takiego, co się przez nie świeci jak przez sito. Lecz
7 1,1 | choćbyśmy chcieli wracać, to nie mamy dokąd.~- Jakże to? -
8 1,1 | bracie, gdzie był, bo go już nie ma. Hej, jeszcze za czasów
9 1,1 | sierotą. Myślałem tedy: nie usiedzę! A prawili pod on
10 1,1 | Oleśnicy.~- Z wyrostkiem?~- Nie był ci on wówczas nawet
11 1,1 | Wilnem widzieli, lepiej nie naciągnie.~- Takiż był mocny?~-
12 1,1 | Już to wojny wam tam nie brakło.~- Za przyczyną Witoldową.
13 1,1 | żonami precz, aleśmy temu nie wierzyli.~- A ja na to patrzył.
14 1,1 | na to patrzył. Hej! Gdyby nie Mikołaj z Moskorzowa, nie
15 1,1 | nie Mikołaj z Moskorzowa, nie Jaśko z Oleśnicy, a nie
16 1,1 | nie Jaśko z Oleśnicy, a nie chwalący się, gdyby i nie
17 1,1 | nie chwalący się, gdyby i nie my, nie byłoby już Wilna.~-
18 1,1 | chwalący się, gdyby i nie my, nie byłoby już Wilna.~- Wiemy.
19 1,1 | Wilna.~- Wiemy. Zamkuście nie dali.~- A nie daliśmy. Pilno
20 1,1 | Zamkuście nie dali.~- A nie daliśmy. Pilno tedy zważcie,
21 1,1 | potykają, ale z rycerstwem nie im się w polu mierzyć. Gdy
22 1,1 | rozsypie się jako piasek, a nie rozsypie się, to ją mostem
23 1,1 | mostem położą i roztratują. Nie sami też między nimi Niemcy,
24 1,1 | dwuręcznego brzeszczota nie masz nad Niemca. Szwajcar
25 1,1 | gadał, których wszelako nie wyrozumiesz, bo to jest
26 1,1 | napił się i odrzekł:~- Ej, nie bójcie się o nich. Jest
27 1,1 | miecze albo na topory - nie nowina im. Będą miały oczy
28 1,1 | łatwo Litwę łamali. A z wami nie ciężej że im było? Zali
29 1,1 | naszych!~Lecz Maćko z Bogdańca nie był widocznie samochwał,
30 1,1 | popróbowawszy raz i drugi, już nie z takim sercem.~- Bo jest
31 1,1 | Chrystusa Pana wyznawa, chociaż nie każden umie. Wiadomo też,
32 1,1 | gadać, że tego się czynić nie godzi. A cóż pospolity człowiek!
33 1,1 | albo im pieczonej rzepy nie rzucić, albo piany z piwa
34 1,1 | rzucić, albo piany z piwa nie ulać. Nie uczynię tego,
35 1,1 | albo piany z piwa nie ulać. Nie uczynię tego, to mi konie
36 1,1 | ninie gaje wycięte, jeść nie ma co - dzwony po miastach
37 1,1 | ale są i śmiałe chłopy, co nie chcą nic dać albo ich jeszcze
38 1,1 | wymiarkować, a kołka wolał nikt nie odtykać.~- Dziwy też to.
39 1,1 | wielkich dziwów niemało, gdyż - nie można rzec: naród to jest
40 1,1 | wężami żyją; w piciu i jedle nie znają pomiarkowania. Za
41 1,1 | kolki od tego przechodzą.~- Nie żal i kolek dostać, jeśli
42 1,1 | rzekł - alboż Ryngałła nie była cudna?~- Cóże to za
43 1,1 | czy co? Żywo!~- Jakże to? Nie słyszeliście o Ryngalle? -
44 1,1 | Ryngalle? - pytał Maćko~- Nie słyszeliśmy ni słowa.~-
45 1,1 | księcia mazowieckiego.~- Nie powiadajcie! Jakiego księcia
46 1,1 | dlatego właśnie że Wilna nie mógł dobyć, a królowi naszemu
47 1,1 | choć inni biskupi tego nie chwalą, i w szrankach siłę
48 1,1 | dam, a papież mi ją, jeśli nie rzymski, to awinioński potwierdzi,
49 1,1 | Wielka była obraza boska, ale nie chciał się Witold przeciwiać,
50 1,1 | przeciwiać, by posła królewskiego nie zlisić - i ślub był. Potem
51 1,1 | Ryngałła, pomiarkowawszy, że nie przystoi jej być za elektem (
52 1,1 | swej duchownej się wyrzec nie chciał) i że nie może być
53 1,1 | wyrzec nie chciał) i że nie może być nad takim stadłem
54 1,1 | ale czy był świątobliwy, nie wiem, bośmy go w piątek
55 1,1 | Ale mówił, że śpik to nie mięso, a oprócz tego, że
56 1,1 | rycerski pas.~-O wa! albo to nie będzie gonitew po połogu
57 1,1 | Stanę ja każdemu. Książę nie byłby mnie także obalił,
58 1,1 | obalił, żeby mi koń na zadzie nie siadł.~- Będą tu lepsi od
59 1,1 | tu przed królową wystąpią nie tacy jak ty, ale rycerze
60 1,1 | węgierskim nikt mierzyć się nie może. Cóż to prawisz; lepszyś
61 1,1 | teraz docisnąć do niego nie będzie łatwo, gdyż w Krakowie
62 1,1 | spodziewa, iż z próżnymi rękoma nie odejdzie. Prawili nawet,
63 1,1 | Witolda w nagrodę, i biedy nie ma, tylko że już mi wieczorne
64 1,1 | Widzicie! A jam wtedy jeszcze nie wrócił - i dalej wojowałem.
65 1,1 | zdradą ich dostać - nic nie wskórali! A za powrotem
66 1,1 | tylu ich legło, że i połowa nie wyszła. Wychodziliśmy jeszcze
67 1,1 | zbrojnego Niemca pod murami nie obaczy. Ale jeśli tak będzie,
68 1,1 | kompania.~- Że nocą jadą, to mi nie dziwno - ozwał się Maćko -
69 1,2 | zamierzali opuścić świetlicę, nie chcąc dworowi przeszkadzać.~
70 1,2 | ich.~- Szlachtą jesteście: nie przeszkodzicie! Zróbcie
71 1,2 | krzciny?~- Chciałby, ale nie wie, czy będzie mógł; dlatego
72 1,2 | Cała srebrna, ale jej tu nie ma. Powieźli ją do Krakowa,~-
73 1,2 | jeno mnie trapi, że królowa nie prorokowała szczęśliwego
74 1,2 | nikomu niesporo.~- A wy to nie pójdziecie?~- Bom z kolebką
75 1,2 | wysłań i przez pięć roków nie zdejmowałem z siebie blach -
76 1,2 | pójdę - a choćbym sam nie szedł, to tego oto bratanka,
77 1,2 | jej pokornie wymawiać, że nie przysłała gońca z oznajmieniem
78 1,2 | oznajmieniem o swoim przybyciu i że nie zatrzymała się w klasztorze,
79 1,2 | niegodnej jej majestatu. Nie brak przecie w klasztorze
80 1,2 | a że to już kury piały, nie chciałam pobożnych zakonników
81 1,2 | nalegał ciągle, dodała:~- Nie. Tu już ostaniem. Dobrze
82 1,2 | jasełeczek. Widocznie też nie pierwszy raz przychodziło
83 1,2 | stać i śpiewać księżnie, bo nie znać było po niej najmniejszego
84 1,2 | nigdy nic podobnego w życiu nie widział, trącił w ramię
85 1,2 | dzieweczka z dworu księżnej. Nie brak ci u nas rybałtów,
86 1,2 | niczyich pieśni tak chciwie nie słucha.~- Nie dziwno mi
87 1,2 | tak chciwie nie słucha.~- Nie dziwno mi to. Myślałem,
88 1,2 | zgoła anioł, i odpatrzyć się nie mogę. Jakże ją wołają?~-
89 1,2 | Jakże ją wołają?~- A to nie słyszeliście? - Danusia.
90 1,2 | przedchorągiewnych należy.~- Hej! nie widziały takiej ludzkie
91 1,2 | ją niegdyś widział, ale nie pamiętał, czy we śnie, czy
92 1,2 | swojej na całym Mazowszu nie miłował - i siła już Niemców
93 1,2 | zabili? - spytał.~- Zabili i nie zabili. Sama umarła ze strachu.
94 1,2 | pokój był, nikt o wojnie nie myślał i każdy bezpieczno
95 1,2 | przyczyny... Samego księcia, nie pomnąc ni na bojaźń boską,
96 1,2 | rzekliście, panie, że ona nie ma rycerza?~Lecz nie doczekał
97 1,2 | ona nie ma rycerza?~Lecz nie doczekał odpowiedzi, gdyż
98 1,2 | luteńkę z obawy, by się nie zgniotła. Twarz miała śmiejącą
99 1,2 | przemknęło zdziwienie, ale nie z powodu stów Zbyszkowych,
100 1,2 | Obyczaj rycerskiego ślubowania nie był wprawdzie polski, jednakże
101 1,2 | z tych przeto powodów nie znalazła w chęci Zbyszka
102 1,2 | ozwał się równie poważnie, nie wstając z klęczek:~- Ślubuję
103 1,2 | się potykał póty, póki sam nie zginę albo on nie zginie -
104 1,2 | póki sam nie zginę albo on nie zginie - chybaby w niewolę
105 1,2 | spoważniała księżna i spytała:~- Nie dla śmiechu ślubujesz? A
106 1,2 | przemówić:~- Co do tego - nie frasujcie się, miłościwa
107 1,2 | nawet chwalebna jest. Ale nie cudna temu chłopcu wojna,
108 1,2 | wojna, bo chociaże mu roków nie dostaje, nieraz już trafiało
109 1,2 | pawie czuby obiecał, tego mu nie przygarnę. Wiskał już Niemców,
110 1,2 | tego urośnie.~- To, widzę, nie z byle otrokiem sprawa -
111 1,2 | dzisiaj osoba; jeno się nie śmiej, bo nie idzie.~Danusia
112 1,2 | jeno się nie śmiej, bo nie idzie.~Danusia siadła na
113 1,2 | do klęczącego Zbyszka i nie mogła się powstrzymać od
114 1,2 | Przypnę je do hełmu, a kto po nie sięgnie - gorze mu! Po czym
115 1,2 | i znów wymawiać jej, że nie zajechała do opactwa, a
116 1,2 | chłodu, więc wypoczynku jej nie trzeba - i że nie chcąc
117 1,2 | wypoczynku jej nie trzeba - i że nie chcąc budzić ni znakomitego
118 1,2 | złożyć. Ale młody Zbyszko nie słyszał zaprosin, skoczył
119 1,2 | błyszczące i wcale krwią nie poplamione, chociaż łupem
120 1,2 | żałując teraz każda, ze nie ją wybrał - starsze podziwiały
121 1,2 | Danusi ślubował.~A zakonnicy nie okazali też zdziwienia,
122 1,2 | albowiem takie ślubowanie nie obowiązywało do niczego.
123 1,2 | rycerz ślubował pannie, to nie stawał się przez to jej
124 1,2 | posiadał cnotę stałości, nie przestawał jej być wprawdzie
125 1,2 | wiek Danusi, wszelako i to nie bardzo, gdyż w owym czasie
126 1,2 | iże ni wąsów, ni brody nie ma. Zbyszko, jako jest wartki,
127 1,2 | Zbyszko, jako jest wartki, nie słuchał tego mile, ale zaraz,
128 1,2 | bo im ni męstwa, ni mocy nie brakło, a łup wzięliśmy
129 1,2 | ruszono ku stołom.~Nikt jednak nie zajmował miejsca przed księżną,
130 1,2 | jednej misy z Danusią, ale nie przystępuj jej nóg pod ławą
131 1,2 | młoda.~Na to on odrzekł:~- Nie uczynię ja tego, miłościwa
132 1,2 | przystępowania, choćbym i chciał - nie mogę, boć one w powietrzu
133 1,2 | laskowych, czy włoskich, nie wkładał ich między zęby,
134 1,2 | nieruchomie, by dziewczyny nie zbudzić.~Ale jej nie zbudziło
135 1,2 | dziewczyny nie zbudzić.~Ale jej nie zbudziło nawet granie i
136 1,2 | mówili dworzanie książęcy.~- Nie szkodzi - uspokajał ich
137 1,2 | naradzali, gdyż starszy. Maćko, nie był zbyt rad z tego, co
138 1,2 | rzekę: ty sobie ślubuj, nie ślubuj, komu chcesz, a z
139 1,2 | ani na gonitwy rycerskie nie czekaj, jeno idź, bo tam
140 1,2 | ty wiedz, że nigdzie tylu nie nabierzesz, ilu tam można
141 1,2 | zakonnikiem patrzył.~- A nie chcę.~Maćko zatrzymał się
142 1,2 | sobie sami do Witolda, boja nie pojadę.~-Ty knechcie! A
143 1,2 | się królowi pokłoni?... i nie żal ci to moich kości?~-
144 1,2 | drzewo się zwali, jeszcze ich nie połamie. a choćby mi też
145 1,2 | choćby mi też było was żal - nie chcę do Witolda.~- Coże
146 1,2 | leży, a niewolnika nikt nie ułapi, bo Tatara we stepie
147 1,2 | ułapi, bo Tatara we stepie nie zgoni. Na czymże go będę
148 1,2 | wiecie, że pawi grzebień nie lada knecht na łbie nosi,
149 1,2 | niewolnik tamtejszy to nie Tatar. Takiego w boru osadzić -
150 1,2 | Takiego w boru osadzić - nie żal się Boże.~- Cóżeś ty.
151 1,2 | rozum stracił? przecie nie ma teraz wojny i Bóg wie,
152 1,2 | pokój z bartnikami i barci nie psowają ni miodu nie jedzą!
153 1,2 | barci nie psowają ni miodu nie jedzą! Ha! ha! A czy to
154 1,2 | że choć wielkie wojska nie wojują i choć król z mistrzem
155 1,2 | podziemiu osadził i poty nie puścił, póki mu pełnego
156 1,2 | pełnego wożą grzywien mistrz nie przysłał? Jurand ze Spychowa
157 1,2 | Spychowa też nic innego nie czyni i nad granicą zawsze
158 1,2 | Bogdańcu, bo w tym mnie nie przekonasz, że ty dla Bogdańca,
159 1,2 | przekonasz, że ty dla Bogdańca, nie dla tego kaczego kłapaka
160 1,2 | Spychowa chcesz jechać.~- Nie powiadajcie tak, bo się
161 1,2 | Rad ją widzę i tego się nie zapieram; inne też to niż
162 1,3 | nieprzebrane, do którego nie przywykli i którym zdumiewać
163 1,3 | miejscach, żadne wszelako nie mogło porównać się z tynieckim,
164 1,3 | a niektórzy oczom prawie nie chcieli wierzyć. Tymczasem
165 1,3 | myślą.~Tego właśnie żaden nie chciał głośno wyznać, że
166 1,3 | rzekł:~- Ukazanie się jego nie wróży nic dobrego.~- Nie
167 1,3 | nie wróży nic dobrego.~- Nie chciałabym też go widzieć -
168 1,3 | czasów i chrztem świętym nie został z pierworodnego grzechu
169 1,3 | wasalami jego byli. Trzód jego nie mógł nikt zliczyć, a w Tyńcu
170 1,3 | całym świecie sprostać mu nie mógł. A raz, gdy był na
171 1,3 | chrześcijańskiego dać im nie chciał. Był zaś w Wiślicy
172 1,3 | Tyńca do niewoli przywiódł, nie bacząc, ze która niewiasta
173 1,3 | dęby wyrywał, przerwać ich nie mógł - i Wisławowi go oddała,
174 1,3 | grzechy odpuścił, ale ze tego nie uczynił, przeto go ziemia
175 1,3 | Benedyktynów w tym Królestwie nie było, albowiem sami tu wówczas
176 1,3 | przyjąć albo Tyniec oddać?~- Nie mógł - i właśnie dlatego
177 1,3 | Chybaby głusi byli, gdyby nie mieli wysłuchać słów tak
178 1,3 | rozgłos. Na księżnę, która nie urodziła się w kraju chrześcijańskim,
179 1,3 | takiej dzieweczki, ale że też nie lada rzecz jej obiecał.
180 1,3 | sposobem ją wypełni. Wojny nie było. Wśród nadgranicznego
181 1,3 | Maćkowi. "Jeno - myślał - nie byle Niemiec nosi pawi lub
182 1,3 | Krzyżaków chyba komtur - i to nie każdy. Jeśli wojny nie będzie,
183 1,3 | to nie każdy. Jeśli wojny nie będzie, to lata mogą upłynąć,
184 1,3 | przyszło mu do głowy, że nie będąc dotąd pasowany, może
185 1,3 | koniec. Knechci krzyżaccy to nie rycerze z pawimi piórami
186 1,3 | żem Ci szczerym sercem, nie po próżnicy obiecował. A
187 1,3 | że stryj Maćko temu się nie sprzeciwi, a Pan Jezus szczególniej
188 1,3 | niebawem nastąpi, a choćby nie nastąpiła, to i tak on swego
189 1,3 | cierpliwości boskiej się nie uprzykrzyć.~Jednakże ufność
190 1,3 | wspaniałych darów, których nie szczędzili im mistrzowie
191 1,3 | poselstwa i listy, a mimo tego nie można być pewnym dnia i
192 1,3 | pograniczu układa się spać, nigdy nie wie, czyli nie rozbudzi
193 1,3 | spać, nigdy nie wie, czyli nie rozbudzi się w pętach albo
194 1,3 | płonącym pułapem nad głową. Nie ubezpieczą od zdrady przysięgi,
195 1,3 | pieczęcie i pergaminy. Nie inaczej przecie zdarzyło
196 1,3 | naprawia się dla obrony, nie dla napadu - i któryż książę
197 1,3 | napadu - i któryż książę nie ma prawa we własnej ziemi
198 1,3 | nawet papieża rzymskiego nie słuchają. Przysłali niby
199 1,3 | z radości na te słowa i nie mogąc wytrzymać, zapytał:~-
200 1,3 | Lecz opat, zajęty księżną, nie dosłyszał, a może udał,
201 1,3 | dosłyszał, a może udał, że nie dosłyszał pytania.~Księżna
202 1,3 | rozważniejsi tak mówią: "Nie Niemców - mówią - się boim,
203 1,3 | jest ich potęga i pycha, nie ich kopii i mieczów, ale -
204 1,3 | najprzedniejszych relikwii, bez których nie byłby Zakon do takiej potęgi
205 1,3 | bym na palcach u rąk i nóg nie zliczył...~- Jakoże z nimi
206 1,3 | nimi obrzydnąć, a naonczas nie tylko one mocy im nie dodadzą,
207 1,3 | naonczas nie tylko one mocy im nie dodadzą, ale im ją odejmą,
208 1,3 | powstali przeciwko mnie. Bo nie dbają o dusze i nie litują
209 1,3 | Bo nie dbają o dusze i nie litują się ciał tego ludu,
210 1,3 | uczynili z niego niewolników, i nie uczą go przykazań Bożych,
211 1,3 | dworzanie i dworki, nikt bowiem nie wątpił, że z takiego podarku
212 1,4 | lubo także niepoślednie, nie były tak bogate, natomiast
213 1,4 | jakby ciągnęli na bitwę, nie do miasta.~Obaj też jechali
214 1,4 | rzekła wreszcie - ale sama nie otworzę, aby Świętego nie
215 1,4 | nie otworzę, aby Świętego nie urazić. Niech otworzy biskup
216 1,4 | Ej, lepiej tego z rąk nie popuszczać, zbyt to łakoma
217 1,4 | dodała:~- Dawno mi nikt nie sprawił takiej uciechy jak
218 1,4 | klasztorze świętokrzyskim nie ma drzewa Krzyża Świętego?~-
219 1,4 | Wszystko jedno! Dla mocy Bożej nie ma dalekości.~- Prawdaże
220 1,4 | Dziwiła Mazurów w ogóle nie tylko zamożność opactwa,
221 1,4 | sięgnął, kraj wydawał się nie tylko mlekiem i miodem płynący,
222 1,4 | księżna - ale też żyć tu i nie umierać.~- I Pan Jezus się
223 1,4 | gdy zaczną bić dzwony, to nie masz takowego kąta, do którego
224 1,4 | kąta, do którego by odgłos nie doszedł! Wiadomo przecie,
225 1,4 | że złe duchy, znieść tego nie mogąc, muszą aż na granicę
226 1,4 | alem rada, że w klasztorze nie nocujemy. Umarłabym chyba
227 1,4 | wielkolud pokazał.~- Hej! nie wiadomo, bo mówią, że okrutnie
228 1,4 | Choćby był i najurodziwszy, nie chcę ja pocałowania od takiego,
229 1,4 | poczęli się śmiać. Śmiała się, nie rozumiejąc dlaczego, za
230 1,4 | Wolałabym jego niż was.~- Ej, nie wywołujcie wilka z lasu -
231 1,4 | ciałem! - zawołała księżna. - Nie powiadajcie byle czego!~
232 1,4 | osadził ze strachu konie i nie wypuszczając z rąk lejc,
233 1,4 | uspokoić księżnę, rzekł:~- Nie bójcie się, miłościwa pani.
234 1,4 | pani. Toć słońce jeszcze nie zaszło, a choćby była i
235 1,4 | nim a orszakiem księżny nie wynosiła więcej nad trzysta
236 1,4 | wiedział, że człowiek, a nie złe, tobym ku niemu podjechał
237 1,4 | zwady między nim a Zbyszkiem nie dopuścić.~Zbyszko tymczasem,
238 1,4 | ogiera -ale miary ludzkiej nie przechodził. Był nadto bez
239 1,4 | wieki wieków.~- Zali to nie dwór księżnej mazowieckiej
240 1,4 | Tyńca jedziecie?~Lecz na to nie było już odpowiedzi, albowiem
241 1,4 | zdumiał się tak, że nawet nie usłyszał zapytania. Przez
242 1,4 | skamieniały, oczom własnym nie wierząc, gdyż oto na ćwierć
243 1,4 | boskiej korzystać, więc nie wahając się ani chwili -
244 1,4 | gdyż wstrzymał konia i nie pochylając kopii sterczącej
245 1,4 | mogło się z nimi potykać nie bez nadziei zwycięstwa.
246 1,4 | pochować się gdzie, póki burza nie przeminie. Więc twarz skurczyła
247 1,4 | pochew i pospuszczali głowy. Nie strach ich obleciał, ale
248 1,4 | odpowiedział Powała - choć wolałbym nie w tak ciężkiej przygodzie
249 1,4 | zastanowienie - rzekł Maćko. - Ale nie osądzicie go surowie, gdy
250 1,4 | całą sprawę rozpowiem.~- Nie ja go będę sądził. Moja
251 1,4 | wstawiła za wami do króla.~- Nie z dworu jesteśmy. Z Litwy
252 1,4 | Bogdajeśmy byli nijakiego dworu nie napotkali! Z tego to spotkania
253 1,4 | i skoczyłem - kto by był nie skoczył?~- Słuchajcie -
254 1,4 | Słuchajcie - przerwał Powała. - Nie życzę ja wam złego, bo to
255 1,4 | też zgoła na jego uczynek nie baczyć i pojechać sobie
256 1,4 | sobie dalej, jakoby się nic nie stało. Ale mógłbym to tylko
257 1,4 | obiecał, że się królowi nie poskarży. Proście go o to:
258 1,4 | pokłonić! - zawołał Zbyszko. - Nie przystoi to mojej czci szlacheckiej.~
259 1,4 | wiedzą, co przystoi, a co nie przystoi czci rycerskiej.
260 1,4 | gdybym taki uczynek popełnił, nie sromałbym się o darowanie
261 1,4 | ale lepiej niech do Niemca nie gada, bo jeszcze by go zwymyślał.
262 1,4 | rodu to jest rycerz, który nie każdemu stanie -~odrzekł
263 1,4 | Albo to ja pasa i ostróg nie noszę? Mnie choćby i książę
264 1,4 | Prawda jest, ale mu o tym nie mówcie, chybaby sam wspomniał,
265 1,4 | się boję, żeby się na was nie zawziął. No, niech was tam
266 1,4 | pogardliwie, jakby spoglądał nie na rycerza i nawet nie na
267 1,4 | spoglądał nie na rycerza i nawet nie na człowieka, ale na kołek
268 1,4 | dostrzegł to i lubo słowa jego nie przestały być dworne, dusza
269 1,4 | pychy walczył ze sobą, by nie zgrzytać zębami i nie wybuchnąć
270 1,4 | by nie zgrzytać zębami i nie wybuchnąć okropnie.~Powała
271 1,4 | słowa jednego niewarta. Nie tylko w naszym Królestwie,
272 1,4 | ale taki rycerz z dziećmi nie wojuje ni mieczem, ni prawem.~
273 1,4 | Lichtenstein wydął swe płowe wąsy i nie rzekłszy ani słowa, ruszył
274 1,4 | zauważyli, że rycerz niemiecki nie spoglądał jednakże na Powałę
275 1,4 | tylko w takim razie się nie poskarży, jeśli uczynicie
276 1,4 | przestrzec, że jeśli tego nie uczynisz, kto wie, co cię
277 1,4 | cześć, której mi pohańbić nie wolno.~Na to spoważniał
278 1,4 | stary - ale tego on uczynić nie może, choćby miał sczeznąć.~
279 1,4 | uścisk, rzekł:~- Aj! Tom nie wiedział, że mnie tak miłujecie!...~-
280 1,4 | cześć, że się stawi, to go nie będę więził; takim jak wy
281 1,4 | potrafisz bronić, a tego nie rozumiesz, że na cały nasz
282 1,4 | czynią sokołom. Inaczej nie skończy on własną śmiercią.~-
283 1,4 | Języka mu przecież na węzeł nie zawiążę.~- Prawda! Prawda!...~
284 1,4 | tak że lepszego na świecie nie znajdzie. Ale niech jeno
285 1,4 | moc - nikt ci się więcej nie napuszy i u nikogo nie znajdziesz
286 1,4 | więcej nie napuszy i u nikogo nie znajdziesz mniej zmiłowania.
287 1,4 | słabszy, mówiąc sobie: "Nie przybędzie mi czci, skoro
288 1,4 | najzawziętszy. Dzierżże go za łeb i nie puszczaj, bo inaczej gorze
289 1,4 | ów poseł! - zaraz chciał nie tylko waszego przeproszenia,
290 1,4 | Ale rad jestem, że tego nie będzie.~- Niedoczekanie
291 1,4 | też, żeby frasunku po was nie poznał, bo zaraz by się
292 1,4 | oni zdawali się go wcale nie widzieć. Zbyszko stanął
293 1,4 | szlachcic i człek obyty, nie wydał się taki żart zbyt
294 1,4 | Maćko mówi o nim lekko, nie brał go także do serca.
295 1,4 | wreszcie zrozumiał, że z koni nie zsiędą i że umyślnie na
296 1,4 | zsiędą i że umyślnie na niego nie zważają. Wówczas błysnęło
297 1,4 | gdy ruszył, pan z Taczewa nie mógł się powstrzymać i rzekł
298 1,4 | to spokojny i nikt na was nie napadnie, chyba jakowy dzieciak
299 1,4 | są obyczaje w tym kraju, nie obrony, ale towarzystwa
300 1,4 | okaże się tego potrzeba, nie nadawał zajściu zbyt wielkiego
301 1,4 | zbyt wielkiego znaczenia, nie chcąc psuć wesołości. Jakoż
302 1,4 | Długolasu, który rzekł:~- Nie ma już w dzisiejszych zniewieściałych
303 1,4 | czyniły to i dziewki.~- Nie przeciwię ja się temu, że
304 1,4 | Pan Jezus siły w kościach nie poskąpił, wszelako nie powiadam
305 1,4 | kościach nie poskąpił, wszelako nie powiadam się najmocniejszym
306 1,4 | widok Ofka z Jarząbkowa - nie chadzaj że na wojnę, bo
307 1,4 | ona zaś rada była, chociaż nie rozumiała dobrze, co jej
308 1,4 | lepsi od ciebie. Jam tego nie widział, ale ojciec mój
309 1,4 | nasz król, żeby ze wstydem nie odjechać, i rzeknie: "Ale
310 1,4 | rzeknie: "Ale mój Ciołek nie da mu się pohańbić". Naznaczyli,
311 1,4 | mieszczan z miejsca ruszyć nie mogło.~- A ile mu było roków? -
312 1,4 | się ujęła, włos mu z głowy nie spadnie - rzekła Anna Danuta -
313 1,4 | was, miłościwa pani.~- Ej, nie tak - odrzekła z pewnym
314 1,4 | soból. Nikogo z rodzonych nie miłuje król tak jak Aleksandrę.
315 1,4 | król tak jak Aleksandrę. Nie ma takiego dnia, żeby z
316 1,4 | przez wozy kupców, którym nie wolno było omijać Krakowa,
317 1,4 | było omijać Krakowa, by nie pozbawić miasta licznych
318 1,4 | przejechać.~- To miasto! nie masz chyba takiego drugiego
319 1,4 | królowi, co się stało, czy nie mówić. Jeśli Krzyżak się
320 1,4 | mówić. Jeśli Krzyżak się nie poskarży, to i nijakiej
321 1,4 | poskarży, to i nijakiej sprawy nie będzie, ale jeśli się ma
322 1,4 | powiedzieć, by pan nagłym gniewem nie zagorzał...~- Krzyżak jak
323 1,4 | przystał. Może też król nie tak srodze dworzanina naszego
324 1,4 | się być jej dworzaninem, nie tyle dla większego bezpieczeństwa,
325 1,4 | zamieszkać, ale lepiej mu będzie nie być królowi pod ręką. Co
326 1,4 | uczyni, tego się w drugim nie uczyni. Pewnie się przy
327 1,4 | dostatki i bogactwa, których nie obyty z miastem człowiek,
328 1,4 | wyobrazić sobie nawet nie umiał...~Powała zaprowadził
329 1,4 | tedy Boga, by się Krzyżak nie skarżył...~Usłyszawszy to,
330 1,4 | jednakże udali się na spoczynek nie z tak już wesołym sercem.
331 1,4 | już wesołym sercem. Maćko nie mógł nawet zasnąć i po niejakim
332 1,5 | po cichu, aby na turnieju nie nacierali zbyt ostro i oszczędzali "
333 1,5 | mu bluźnić, i w których nie postała dotąd noga Polaka
334 1,5 | natężeniem tych słów, lecz wielu nie wiedziało dobrze, o co chodzi,
335 1,5 | między pojedynczymi Ordami nie były mu dobrze wiadome.
336 1,5 | dobrze wiadome. Natomiast nie znalazłbyś ani jednego człowieka
337 1,5 | ówczesnej Europie, który by nie słyszał o straszliwym Tymurze
338 1,5 | Wojciech z Jagłowa, rzekł:~- Nie z byle kim sprawa.~- A o
339 1,5 | Maćko.~- Przyjąłby albo nie przyjął. Żali można psubratom
340 1,5 | wierzyć, którzy Chrystusa nie wyznawają?~- Lecz dla imienia
341 1,5 | Witolda pociągnął.~- Bo i nie dziwno - wtrącił Jaśko z
342 1,5 | Jak wojna, to wojna, a że nie byle z kim, to lepiej. Tymur
343 1,5 | go starli.~- Dlaczegoby nie? - odrzekł Toporczyk - choćby
344 1,5 | niech się go inni boją, ale nie my! Godnie mówicie! Skrzyknąć
345 1,5 | Chromego pokonać, jeśli nie nasz?... Tak rozmawiali
346 1,5 | zdziwił, że przedtem nigdy nie przyszła mu ochota pociągnąć
347 1,5 | rzekł. - Żali to żaden z was nie słyszał, że wizerunek Chrystusów
348 1,5 | pogańska skruszona. Ale to nie może być, dla niepoczciwości
349 1,5 | od Zakonu, bo nikomu ufać nie można. Gdy zaś garść jeno
350 1,5 | jakowąś pomoc Witoldowi. Nie mogą nawet Krzyżacy inaczej
351 1,5 | dworscy, że Kuno Lichtenstein nie tylko dla krzcim, ale i
352 1,5 | wyszytym na płaszczu, ale on nie poznał ni jego, ni Zbyszka,
353 1,5 | królewski. Zbyszko nigdy w życiu nie widział nic równie świetnego
354 1,5 | spoglądano ze czcią nadzwyczajną. Nie mógł się napatrzyć młody
355 1,5 | zawsze na klęczkach. Jakoż nie czekano długo: król wszedł
356 1,5 | wielka i szczera pobożność. Nie tylko świeżo nawróceni kniazie
357 1,5 | wzniesione dopóty, dopóki mu same nie opadły ze zmęczenia. Słuchał
358 1,5 | jakkolwiek msza się jeszcze nie zaczęła, poklękali natychmiast,
359 1,5 | całym tym zgromadzeniu nikt nie wątpił, że ma naprawdę przed
360 1,5 | pogański naród w Europie. Czego nie dokazały siły wszystkich
361 1,5 | Nigdy chwała apostolstwa nie opromieniła młodszego i
362 1,5 | czoła — nigdy apostolstwo nie połączyło się z takim poświęceniem –
363 1,5 | nigdy niewieścia piękność nie zaświeciła taką anielską
364 1,5 | słynnym i za granicą lekarzem, nie zapowiadał jeszcze rychłego
365 1,5 | nawet od lat już kilku - nie tylko nosiła szaty mniszki,
366 1,5 | myśl o własnej piękności nie wzbudziła w niej pychy światowej.
367 1,5 | częstokroć porą śmierci, a więc nie wśród klejnotów, ale w cichej
368 1,5 | stała się zupełną pewnością, nie przysłaniała więcej twarzy,
369 1,5 | słusznie mniemając, że nie przystoi jej od tej chwili
370 1,5 | złoto, ni drogie kamienie nie mogły przydać ozdoby. Królowa
371 1,5 | miłością wielką, która powstaje nie z nakazu, ale bucha sama
372 1,5 | świętej Pani usłużę, skoro nie masz nigdzie blisko wojny?"
373 1,5 | masz nigdzie blisko wojny?" Nie przyszło mu nawet do głowy,
374 1,5 | koń i coś zacząć. Co? sam nie wiedział. Wiedział tylko,
375 1,5 | wiedział. Wiedział tylko, że nie wytrzyma, że go palą ręce
376 1,5 | było za mało...~Tymczasem nie spuszczał z niej oka, rozmyślając
377 1,5 | królową byle jak modlić się nie można. Umiał powiedzieć:
378 1,5 | że zakonnik sam więcej nie umiał, być może, że Zbyszko
379 1,5 | Ojcze nasz" wyrecytować nie mógł. Teraz jednak począł
380 1,5 | przeto w całym kościele nie było szczerszej modlitwy...~
381 1,5 | aż do południa i umyślnie nie brała udziału w wesołych
382 1,5 | Krzyżak, jeśli cię pozna, nie będzie może się skarżył,
383 1,5 | Lecz Mikołaj z Długolasu nie lubił, jako człowiek stary,
384 1,5 | gdzie chcesz, bo tu takich nie trzeba...~Zbyszko zawstydził
385 1,5 | lub konną, byle za skrzata nie darować. Tymczasem jednak
386 1,5 | królewskich jak trusia i nie wyzywać nikogo, chybaby
387 1,5 | dobrotliwego pana otrzyma. Jakoż nie zawiódł się w przyszłości,
388 1,5 | swą popędliwość zupełnie i nie pozwolił sobie na zdrożną
389 1,5 | pozwolił sobie na zdrożną myśl. Nie mógł się jednak powstrzymać
390 1,5 | że śniadanie się jeszcze nie rozpoczęło. Wzrok jego zatrzymał
391 1,5 | dalekie, niewyraźne, zatem nie warte troski.~Ale Niemiec
392 1,5 | Dostaniesz dwa skojce, ale nie brzęcz za blisko, gdyż pszczoły
393 1,5 | wyuczył się polskiej mowy - i nie używał jej tylko przez pychę.
394 1,5 | bowiem nienawiść, jeśli nie ignis, a do tego ignis infernalis...
395 1,5 | tak okrutny, że woda mu nie poradzi - i chyba winem
396 1,5 | będzie, jeśli was porwie. Nie widziano jeszcze diabła
397 1,5 | krakowski Wysz -żali to nie w odwiecznie chrześcijańskim
398 1,5 | królestwie przebywacie? żali nie starsze tu kościoły niż
399 1,5 | kościoły niż w Malborgu?~- Nie wiem - odpowiedział Krzyżak.~
400 1,5 | odezwał się grubym głosem. - Nie chrześcijański ja król?
401 1,5 | Gorze nam! bo gościem jest i nie może być wyzwan! A Zawisza
402 1,5 | Lichtensteina i rzekł:~- Nie poznaję cię, Kunonie. Jakże
403 1,5 | posłowi żadna ci za to kara nie grozi?~Lecz Kuno wytrzymał
404 1,5 | szanowali. Wy jedni ich nie szanujecie - i dlategom
405 1,5 | wartko stanie się zadość.~- Nie przygodziłoby mi się to
406 1,5 | palcach cynowe misy na stole, nie wiedząc, gdzie oczy podziać.~-
407 1,5 | podziać.~- Czemuś ty go nie ubił? - zagrzmiał król.~-
408 1,5 | kasztelan Topór z Tęczyna.~- Nie, bo na cześć rycerską poprzysiągł,
409 1,5 | poprzysiągł, że się stawi.~-I nie stawi się! - zawołał szyderczo
410 1,5 | niedaleko za plecami Krzyżaka:~- Nie daj Bóg, abych ja hańbę
411 1,5 | pobladłą twarz, rzekł:~- Nie ucieknę...~Lecz białobrody
412 1,5 | się ów komtur przekona, że nie twoja zapalczywość, ale
413 1,5 | słusznie by mógł mniemać, że nie masz praw chrześcijańskich
414 1,5 | podniesionym i widocznie nie dopuszczając nawet myśli,
415 1,5 | myśli, aby ów głos mógł być nie wysłuchanym, skinął na Jamonta:~-
416 1,5 | między nami nigdy by się nie dopuścił - odpowiedział
417 1,5 | głowę utną. Czemu byś go nie miał uweselić? Powieś się,
418 1,5 | strachu, zdawał się z początku nie rozumieć słów kniazika,
419 1,5 | tobie pogańska, i tego nawet nie rozumiesz, że grzech chrześcijaninowi
420 1,5 | ruszył ramionami:~- Toż nie po dobrej woli. I tak ci
421 1,5 | wspomniawszy, że już mu czasu na to nie stanie. Więc spuścił smutnie
422 1,5 | poczęły jej się trząść; nie pomógł nic ni strach przed
423 1,5 | że go mu sam Bóg zesłał. Nie ze złości on to czynił,
424 1,5 | przeto bądź mu miłościw i nie karz go, o co cię na kolanach
425 1,5 | wprawdzie wraz z krzesłem, ale nie odpychał przemocą Danusi,
426 1,5 | wzruszony:~- Dajcie mi spokój! Nie mnie zawinił i nie ja mogę
427 1,5 | spokój! Nie mnie zawinił i nie ja mogę mu darować. Niech
428 1,5 | daruje, to i ja daruję, a nie, to niech mu głowę utną.~-
429 1,5 | Sulimczyk -sam mistrz ci tego nie przygani!~- Daruj mu, panie! -
430 1,5 | prawy!~- ...Jakżebym ja nie miał przebaczyć - ciągnął
431 1,5 | dalej Kuno - którym jest nie tylko chrześcijaninem, ale
432 1,5 | wobec Boga i ludzi darować nie mogę -jeśli zaś prawo wasze
433 1,5 | jej takiej rzeczy odmówił. Nie było też to prawdopodobnym
434 1,5 | śmiertelnych wyrokach rada nie słucha - mówił - i choćby
435 1,5 | króla, póki jakowej ś łaski nie okaże. Cały dwór i wszyscy
436 1,5 | i w szranki powołań być nie może, ale gdy do Malborga
437 1,5 | ale gdy do Malborga wróci, nie daj Bóg, aby swoją własną
438 1,5 | własną sczezł śmiercią". I nie były to próżne groźby, albowiem
439 1,5 | rycerzom, którzy nosili pas, nie wolno było jednego słowa
440 1,5 | tym uczynkiem aż do łez i nie wiedząc, jak swoją wdzięczność
441 1,5 | obierzy wybawił, juże ja jej nie poskąpię!~I podniósł pełne
442 1,5 | potem pójdę jeszcze i ja. Nie hańba ci będzie przeprosić
443 1,5 | za winę, boś zawinił - i nie żadnego Lichtensteina, ale
444 1,5 | wzgardliwie: światła nawet nie kazał zapalić i w zmroku
445 1,5 | musi być kara, bo inaczej nie byłoby nijakiego prawa na
446 1,5 | zapalczywości tego wyrostka nie tylko nie hamował, alem
447 1,5 | tego wyrostka nie tylko nie hamował, alem mu ją jeszcze
448 1,5 | stary, a on z rodu ostatni. Nie będzie jego - nie będzie
449 1,5 | ostatni. Nie będzie jego - nie będzie nas. Królu miłościwy
450 1,5 | Bóg człowiekowi przykazał. Nie zapyta się nawet Krzyżak,
451 1,5 | też z tego nijaka na ród nie spadnie. Ciężko człowiekowi
452 1,5 | wzruszenia, a wreszcie rzekł:~- Nie będzie tego, żeby ja opasanemu
453 1,5 | kazał niewinnie ucinać! nie będzie, nie będzie!~- I
454 1,5 | niewinnie ucinać! nie będzie, nie będzie!~- I nie byłoby w
455 1,5 | będzie, nie będzie!~- I nie byłoby w tym sprawiedliwości -
456 1,5 | winnego przyciśnie, ale nie smok ci to żaden, który
457 1,5 | smok ci to żaden, który nie patrzy, czyją krew chłepce.
458 1,5 | mieli... Na to Maćko:~- Nie przystałby on. Ale gdyby
459 1,5 | drodze o darowanie prosić - nie chcieliście, to teraz i
460 1,5 | chcieliście, to teraz i ja nie chcę".~- A wy czemu nie
461 1,5 | nie chcę".~- A wy czemu nie chcieli?~- Bo przykazał
462 1,5 | wprost w twarz króla:~- Nie znam waszych praw ni waszych
463 1,5 | dzieci boicie?~My, Krzyżacy, nie boim się nikogo - odparł
464 1,5 | zrządzenie boskie. Jednej rzeczy nie mógł zacny rycerz zaprzeć,
465 1,5 | zaprzeć, to jest, że gdyby nie on, to kopia Zbyszkowa byłaby
466 1,5 | Krzyżaka zabić; lecz on nie chciał się tego zapierać. "
467 1,5 | nadstawił, bo jużci żywy nie dałby sobie ze łba hełmu
468 1,5 | liczne głosy: "Prawda! czemu nie wołał!" Lecz twarz kasztelana
469 1,5 | poprzysiąc, żeś płaszcza i krzyża nie widział?~- Nijak! - odpowiedział
470 1,5 | Zbyszko - żeby ja krzyża nie widział, to myślałbym, że
471 1,5 | a w naszego przecie bym nie godził.~- A jakoż mógł się
472 1,5 | Krakowem znajdować, jeśli nie poseł albo nie z poselskiego
473 1,5 | znajdować, jeśli nie poseł albo nie z poselskiego pocztu?~Na
474 1,5 | poselskiego pocztu?~Na to nic nie rzekł Zbyszko, bo nie było
475 1,5 | nic nie rzekł Zbyszko, bo nie było co rzec. Dla wszystkich
476 1,5 | aż nazbyt jasną, że gdyby nie pan z Taczewa, to w obecnej
477 1,5 | chwili leżałby przed sądem nie pancerz posła, ale sam poseł,
478 1,5 | Zbyszkowi, rozumieli, że wyrok nie może być dla niego łaskawy...~
479 1,5 | Iżeś w zapalczywości swej nie pomyślał, w kogo bijesz,
480 1,5 | Pannie poleć, gdyż prawo nie może ci tego darować...~
481 1,5 | rycerzem, którego twarzy nie mógł nawet dobrze pod hełmem
482 1,5 | przed nim skryć, to się nie skryje, i że gdy przestanie
483 1,5 | bardzo z daleka, i nikt nigdy nie śmiał mu przeczyć, nie tylko
484 1,5 | nigdy nie śmiał mu przeczyć, nie tylko dlatego, że pojedyncza
485 1,5 | mógłby mu łaskę okazać -ja nie mogę...~- Nic waszemu mistrzowi
486 1,5 | praw; łaskę może tu okazać nie on, jeno król nasz - odpowiedział
487 1,5 | przygodzie naśladował?~- Nie tyś moim sędzią...~- Pytałeś,
488 1,5 | Pytałeś, czyś czci nie uchybił, tom ci i odkazał,
489 1,5 | Źleś mi odkazał, bo tego nie mogę przełknąć.~- Własną
490 1,5 | przełknąć.~- Własną się, nie moją złością udławisz.~-
491 1,5 | Zbyszko, ani obecni rycerze nie zrozumieli go, jednakże
492 1,5 | Maćko wyprosił, by egzekucja nie nastąpiła rychło, co mu
493 1,5 | pojednania się z Bogiem. Nie chciał też nastawać na prędkie
494 1,5 | Zakonu stało się zadość, nie należy do reszty zrażać
495 1,5 | monarchy, do którego był wysłan nie tylko dla wzięcia udziału
496 1,5 | mniemając, że takiej sprawy nie można będzie przed panią
497 1,5 | że ród może wyginąć.~- Nie będzie inaczej, jeno musicie
498 1,5 | koniecznie przyszło którą brać. nie uczynię tego, nim Lichtensteinowi
499 1,5 | Lichtensteinowi zapowiedzi rycerskiej nie poślę i pomsty nie dokonam.
500 1,5 | rycerskiej nie poślę i pomsty nie dokonam. Już ty się nie
1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-4960 |