Tom, Rozdzial
1 1,1 | potem ludzie mówili, że księżna Ryngałła, pomiarkowawszy,
2 1,1 | stoły i światła naniecić: księżna Anna Danuta na odpoczynek
3 1,1 | zdumieniem jeden na drugiego.~- Księżna Anna Danuta - mówił jeden
4 1,2 | wtem przez drzwi weszła księżna - pani średnich lat, ze
5 1,2 | dwunastolatka, niosła też za księżną małą luteńkę, nabijaną miedzianymi
6 1,2 | Jezus Chrystus! - ozwała się księżna, stając w pośrodku świetlicy.~-
7 1,2 | dworowi przeszkadzać.~Lecz księżna zatrzymała ich.~- Szlachtą
8 1,2 | wszyscy nasi rycerze pójdą.~Księżna Danuta spojrzała na dorodną
9 1,2 | opactwo doświadczyło.~Lecz księżna odpowiedziała wesoło:~-
10 1,2 | Radzi odwdzięczym - rzekła księżna.~Gdy zaś zakonnik wyszedł,
11 1,2 | młódka, która niosła za księżną nabijaną miedzianymi ćwieczkami
12 1,2 | gęślikach, drugi na dużej lutni; księżna, która miłowała nad wszystko
13 1,2 | niej najmilszy rybałcik i księżna niczyich pieśni tak chciwie
14 1,2 | jej przyjechała z Litwy z księżną Anną Danutą, która wydalają
15 1,2 | ze strachu zmarła. Wtedy księżna wzięła dzieweczkę -i od
16 1,2 | żbik i porwał ją na ręce.~Księżna, która w pierwszej chwili
17 1,2 | naśladowało dość często. Księżna słyszała też o nim dawniej,
18 1,2 | położyć.~Na to spoważniała księżna i spytała:~- Nie dla śmiechu
19 1,2 | otrokiem sprawa - rzekła księżna. A potem do Danusi:~- Siadajże
20 1,2 | Daj mu rękawiczki - rzekła księżna. Danusia wyciągnęła rękawiczki
21 1,2 | jutrzni i mszy porannej księżna z dworem przyjmie śniadanie
22 1,2 | wszystkich sprawił wrażenie. Księżna, widząc teraz, jak urodziwy
23 1,2 | oto ślachcica - odrzekła księżna, ukazując na Maćka -jen
24 1,2 | nie zajmował miejsca przed księżną, ona zaś, siadłszy w pośrodku,
25 1,2 | Prawda - odpowiedziała księżna - ale miło wiedzieć, że
26 1,2 | Danusia śmiała się tak, że aż księżna z obawy, że się dziewczyna
27 1,2 | usnęła.~- Śpi? - zapytała księżna. - Ot, masz swoją "damę".~-
28 1,2 | na chwałę Bogu - rzekła księżna. I wziąwszy za rękę rozbudzoną
29 1,3 | Rozdział III~Księżna Danuta, Maćko i Zbyszko
30 1,3 | chcieli wierzyć. Tymczasem księżna, chcąc sobie drogę skrócić
31 1,3 | pobożny ojcze? -spytała księżna.~- Widziałem - odpowiedział
32 1,3 | rzekła, żegnając się, księżna - ale czemu to on jest w
33 1,3 | Wiem, mają! - przerwała księżna Danuta.~- I był jako wielkolud -
34 1,3 | niesłusznie uczynił? - spytała księżna. A brat Hidulf rzekł:~-Gdyby
35 1,3 | opata - rzekła uprzejmie księżna - tym bardziej że my tu
36 1,3 | bo tylko dwórki weszły z księżną za stalle, i polecał się
37 1,3 | odwiedziny.~Usłyszawszy to, księżna poczęła nowe żale rozwodzić:~-
38 1,3 | ma być?~Lecz opat, zajęty księżną, nie dosłyszał, a może udał,
39 1,3 | że nie dosłyszał pytania.~Księżna zaś mówiła dalej:~- Cieszą
40 1,3 | powtórzyła z westchnieniem księżna.~A opat zmarszczył swe wyniosłe
41 1,3 | patronów, się znajduje.~Księżna wyciągnęła drżące ze szczęścia
42 1,4 | już dobrze z południa, gdy księżna wraz z orszakiem wyruszyła
43 1,4 | tylnym siedzeniu siedziała księżna z Danusią, na przodku zaś
44 1,4 | zajęciem na żelaznych rycerzy, księżna zaś, dobywając od czasu
45 1,4 | po chwili zastanowienia księżna, po czym dodała:~- Dawno
46 1,4 | mi jest Bóg miły - rzekła księżna. - Ale u nas ono w klasztorze
47 1,4 | powiadajcie, jak jest? - pytała księżna, zwracając się do mądrego
48 1,4 | królewskie gospodarstwo - rzekła księżna - ale też żyć tu i nie umierać.~-
49 1,4 | was całować? Na te słowa księżna, a za nią pan Mikołaj i
50 1,4 | stało się ciałem! - zawołała księżna. - Nie powiadajcie byle
51 1,4 | olbrzymią postać jeźdźca.~Księżna podniosła się - i zaraz
52 1,4 | To potem. Niech teraz księżna przemówi za wami, bo inaczej
53 1,4 | powietrzu!~I począł rozmawiać z księżną, którą znał dobrze. Anna
54 1,4 | chcąc psuć wesołości. Jakoż księżna śmiała się nawet ze Zbyszka,
55 1,4 | mu za to złoty łańcuch, a księżna aksamitny trzewiczek, który
56 1,4 | począł się śmiać, a z nim i księżna. Inni wszelako wychwalali
57 1,4 | swój postępek odpowiadać. Księżna, której się Zbyszko podobał,
58 1,4 | umiłowana siostra królewska, księżna Ziemowitowa - do niej się
59 1,4 | odrzekła z pewnym smutkiem księżna - dla mnie ogniwko, dla
60 1,4 | zgubić, to zgubi - odrzekła księżna - ale ja przedtem rzekę
61 1,5 | jako mój dworzanin - rzekła księżna - a nuż zdarzy ci się przypodobać
62 1,5 | Cichaj? - powtórzyła księżna. - To zamiast o własnej
63 1,5 | że śniadanie gotowe, więc księżna Anna, wziąwszy za rękę Danusię,
64 1,5 | świeccy dygnitarze i rycerze. Księżna Ziemowitowa weszła już była
65 1,5 | Witoldowym i teraz, stojąc za księżną i Danusią, poznał go natychmiast
66 1,5 | Królu miłościwy! - zawołała księżna Anna. - To jest córka Juranda
67 1,5 | kolana i dygocąc jak liść. Księżna Aleksandra Ziemowitowa klękła
68 1,5 | młodością i urodą. Wreszcie księżna Aleksandra Ziemowitowa umyśliła
69 1,5 | wstąpiła w serce obu pań. Księżna Aleksandra, mając sama słabość
70 1,5 | niego w odwiedziny zacna księżna Anna Januszowa, a z nią
71 1,5 | zdumienia nad jej urodą...~Lecz księżna podniosła na niego oczy
72 1,5 | Niedawnoście się poznali - rzekła księżna. - Nie da Bóg, by to było
73 1,6 | nie odwiedził go nikt: ani księżna, ani Danusia, ani Powała
74 1,6 | jeszcze: "Żal mi go, bo i księżna Anna za nim prosi, ale jak
75 1,6 | mogę, to nie mogę..."~- A księżna Anna jeszcze też jest?...~-
76 1,6 | Jurandówna zachorzała, a księżna ją miłuje jak własne dziecko.~-
77 1,6 | takiego?~- Boja wiem!... księżna powiada, że ją ktoś urzekł.~-
78 1,6 | będzie mnie pasował. Jak go księżna z Danuśką poproszą, to będzie
79 1,6 | za tobą prosiłem, ale i księżna Anna.~- No i co?~- I co?
80 1,6 | podawać". - Powiedziała na to księżna, że cudna jej taka sprawiedliwość,
81 1,6 | naprzeciw głównej bramy ratusza.~Księżna jednakże naradzała się jeszcze
82 1,6 | przypomnieli na naradach z księżną Wojciech Jastrzębiec i Stanisław
83 1,7 | Pojedziemy wolno razem z księżną i dworem, żeby wam starunku
84 1,7 | Bogdańcu ostaniecie. Mnie księżna obiecała, że tam pas rycerski
85 1,7 | upatrzy? Wreszcie, skoro księżna na zrękowiny pozwoliła,
86 1,7 | uśmiechem do Zbyszka:~- Księżna pani kazała wam powiedzieć -
87 1,7 | nie zachorzał?~- Nie. Jeno księżna ma gościa z Mazowsza.~-
88 1,8 | Rozdział VIII~Księżna Anna nie zdziwiła się zbytnio
89 1,8 | zemście tylko oddane serce. Księżna namawiała też go często,
90 1,8 | mógł wzbronić, ale później księżna wyprawiła mu z Danuśką zrękowiny.
91 1,8 | to powiem. Mówiła z nim księżna o waszych zrękowinach, boć
92 1,8 | oficyny, którą zajmowała księżna.~Dworzanin, spotkawszy przed
93 1,9 | chmurna. Myślał Zbyszko, że księżna wie więcej - upatrzywszy
94 1,9 | jako Danuśkę inny zabierze.~Księżna podniosła na niego swoje
95 1,9 | ojcowej woli brać? Na to księżna jakby do siebie:~- Mocny
96 1,9 | odzyska. Zostawiła mu dobra księżna Anna Danuta wszystkie leki
97 1,12| w chwili rozstania się z księżną i jak jej łzy spływały mu
98 1,19| świątobliwa pani - chociaż i księżna Anna Januszowa nie gorsza.~-
99 1,19| ode mnie nabrali - i sama księżna, i rycerze, i panny na weselach,
100 1,19| ostała, bom słyszał, jako księżna mówiła, że przyjdzie jej
101 1,19| znał Zbyszka, gdyż był z księżną w Krakowie, więc też i ugościł
102 1,19| ją Jurand komuś oddał.~- Księżna chciała ją oddać, nie Jurand,
103 1,19| będzie na dworze... że to i księżna was nawidzi.~- Bóg jej błogosław
104 1,19| też dopuściła do tego i księżna. Hej! będzie radość. Po
105 1,19| przydania okazałości widowisku i księżna wraz z dworskimi pannami.
106 1,20| było głosy: "Jużci! Jest księżna, jest Jurandówna, zaraz
107 1,20| izby i ukazała się w nich księżna Anna, mając przy sobie cudną
108 1,20| dziewce szyję powinien". A księżna i Jurandówna nie poznały
109 1,20| ognia i twarz miał w cieniu. Księżna myślała w pierwszej chwili,
110 1,20| śmiechem Mazurowie i póki księżna nie pociągnęła ją za kołnierz
111 1,20| strony, starał się dojrzeć za księżną Danuśkę, która to wychylała
112 1,20| Naprzeciw zajęła miejsce księżna z Danusią, Zbyszko zaś stanął,
113 1,20| czas do puszczy - i gdy księżna Anna Danuta, zwróciwszy
114 1,20| Lorche.~Tymczasem wyszła i księżna z Danusią, obie przybrane
115 1,20| dość głęboko w boru, gdy księżna, zwróciwszy się do Zbyszka,
116 1,20| dobra, a zarazem ciekawa księżna przyszła im powtórnie z
117 1,21| księciu w razie potrzeby. Księżna i Jurandówna nie zsiadały
118 1,21| szukające na próżno wyjścia. Księżna, w której na ten widok zagrała
119 1,21| się przeraźliwe głosy: "Księżna, księżna! ratujcie panią!"
120 1,21| przeraźliwe głosy: "Księżna, księżna! ratujcie panią!" Zbyszko
121 1,21| karku.~- Dostał! - zawołała księżna - nie pójdzie...~Ale dalsze
122 1,21| potworne cielsko, a tymczasem księżna i Danusia, zeskoczywszy
123 1,21| przy nim piechotą, lecz księżna sprzeciwiła się temu, albowiem
124 1,22| wszystkich kościach poruszyć. Księżna i Danusia oraz inne dwórki
125 1,22| Zbyszko. Jakoż odgadł, bo księżna tegoż dnia jeszcze udała
126 1,22| Ma! znamy ją. Miłuje ją i księżna Anna Danuta.~- Tak. Otóż
127 1,22| dziewkę? Nie wzbroni jej wtedy księżna jechać, a jeśli dziewka
128 1,23| pożegnać się z księciem i księżną. Było to pożegnanie niezbyt
129 1,23| jeszcze, przy pożegnaniu się z księżną, w chwili gdy Zygfryd de
130 1,24| Jezus to sprawi - ozwała się księżna, która wszedłszy właśnie
131 1,24| się zawzięłam? - zapytała księżna. - Żeby Zbyszko był płochy,
132 1,24| przez nią"! - zawołała żywo księżna -boć nie kto inny, Jeno
133 1,24| prędka radość najlepsza!~Księżna, usłyszawszy to, uściskała
134 1,24| Danuśka! Danuśka! - zawołała księżna.~I po chwili we drzwiach
135 1,24| w której leżał Zbyszko. Księżna, nie chcąc tracić widoku
136 1,24| gdy w tej chwili weszła księżna, przypodniósł się nieco
137 1,24| wzruszenia, i dlatego, iż księżna położyła mu rękę na ustach,
138 1,25| lata dla Danusi jej prosić.~Księżna, gdy jej ojciec Wyszoniek
139 1,25| bowiem Zbyszko równie jak i księżna, że gdy Danusia raz do Spychowa
140 1,25| modlitwy.~- Odpocznij - rzekła księżna - potem zasię powiadaj,
141 1,25| jestem jako matka - rzekła księżna - i z mojej też ręki Jurand
142 1,25| zawołał Zbyszko. Lecz księżna, cała jeszcze wzruszona,
143 1,25| ściskać z całej siły.~Lecz księżna rzekła:~- Bez ojca Wyszońka
144 1,25| nie błogosław - odrzekła księżna - bo nie wiadomo, co się
145 1,25| przerwało dalszą rozmowę. Księżna wezwała go w tej chwili
146 1,25| Boga! prawda! - zawołała księżna. I nastało milczenie; tylko
147 1,25| się nie zatnie! - zawołała księżna Anna. A Zbyszko rzekł:~-
148 1,25| znów osiadł na wezgłowiu, a księżna, Danusia i ojciec Wyszoniek
149 1,25| które ojciec Wyszoniek z księżną do Ciechanowa wyjedzie i
150 1,25| uśmiechem Zbyszko.~A tymczasem księżna rozmyślała również w swojej
151 1,25| weźmie mnie i w takim wianku.~Księżna nie chciała się z początku
152 1,25| miała. Jakoż po północy księżna wzięła za rękę Danusię i
153 1,25| przykląkł naprzód przed księżną, potem przed Danusią, następnie
154 1,25| rycerzom do dobijania rannych. Księżna i ojciec Wyszoniek wezwani
155 1,25| zapadało milczenie, aż wreszcie księżna rzekła:~- Miły Jezu! ma-li
156 1,25| zapytała.~- Co? - rzekła księżna - a cóż by jak nie oną pieśń,
157 1,25| Jakieże to wesele! - zawołała księżna. -Czego?~- Nie wiem - odpowiedziała,
158 1,25| wzdrygnęli się wszyscy. Księżna, zerwawszy się z ławy, zawołała:~-
159 1,25| niebogo!...~Na te słowa i księżna, i Danusia uderzyły w głośny
160 1,25| tchu starczyło i dopóki księżna nie oderwała jej od niego,
161 1,25| Danusia siadała do sanek, jak księżna trzymała ją długo w objęciach,
162 1,26| dworzec książęcy opustoszał. Księżna wraz z dworem i księdzem
163 1,26| Wiera, że niezadługo. Księżna kazała postawić dla nich
164 1,26| zdrowi i weseli, chociaż księżna wielce po swojej miłej śpiewaczce
165 1,26| luteńce Jagienka, którą księżna dość lubi, ale już nie tak.~-
166 1,26| przeciw, bo nic nie wskórasz.~Księżna pani wam życzy jak matka,
167 1,26| tej chwili jednak weszła księżna z Jagienką z Długolasu i
168 1,26| Co do Juranda - mówiła księżna - będzie wedle natchnienia
169 1,26| a może też poczęła się księżna trwożyć nieco tym, że ich
170 1,26| Ale jakoże będzie?...~A księżna poczęła się śmiać i uderzywszy
171 1,27| mszy przyszła do Zbyszka księżna z twarzą stroskaną, pełną
172 1,27| Jakoże jest? - spytała księżna.~- Wlałem mu dzbaniec grzanego
173 1,27| czekać świtania - rzekła księżna. Ksiądz Wyszoniek jął nalegać,
174 1,27| Jakoże wam? - rzekła księżna. Lecz on widocznie nie oprzytomniał
175 1,27| na wezgłowie. Zbyszko i księżna zlękli się, czy nie umarł,
176 1,27| co on mówił? - zapytała księżna.~- Mówił, że dziecko czeka
177 1,28| za to zupełnie przytomny. Księżna i Zbyszko byli przy tym
178 1,28| spytała z niepokojem księżna.~- Jakże miała ze mną jechać,
179 1,28| do niej jechał? Zbyszko i księżna spojrzeli po sobie w mniemaniu,
180 1,28| nią nie posyłałem.~Wówczas księżna przybladła nagle.~- Co to
181 1,28| wyszedł pospiesznie z izby, a księżna mówiła dalej:~- Słuchajcie:
182 1,28| wydać odpowiednie rozkazy, księżna zaś zwróciła się do Juranda,
183 1,28| pożałowałbym im i krwi.~Księżna zawahała się, czyby mu zaraz
184 1,30| chcieli ją zaraz brać, ale księżna kazała im czekać do rana.
185 2,3 | zapadło głuche milczenie. Lecz księżna, która była obecna przy
186 2,4 | której obecną była tylko księżna i zapytał:~- Pewnyżeś, że
187 2,4 | począł szlochać ciężko. Księżna Anna Danuta, sama do głębi
188 2,5 | zupełny, przybyli książę i księżna razem z dziećmi i zasiedli
189 2,5 | przewyższający.~A tymczasem księżna Anna Danuta, w chwili gdy
190 2,5 | nie żyją - odpowiedziała księżna - a o Zygfrydzie mówią,
191 2,5 | nim pojadę do Malborga.~A księżna przestraszyła się tych słów,
192 2,5 | go kto chwytał za gardło. Księżna poznała, że próżno by go
193 2,11| które wchodziła właśnie księżna Aleksandra, ujrzał zgiętego
194 2,11| poczekał, a następnie gdy księżna po przywitaniu się z Lichtensteinem
195 2,11| go swego czasu opatrzyła.~Księżna zaledwie pamiętała jego
196 2,11| słyszałam - rzekła wreszcie księżna. - A największa żałość chwyta
197 2,11| rzekła, uśmiechając się, księżna -co mu przezpieczniej w
198 2,11| płockim rozmawiał.~Lecz księżna zmarszczyła brwi i rzekła
199 2,11| zapytała z uśmiechem księżna.~- Godne - odrzekł stanowczym
200 2,11| was poznajomię - odrzekła księżna. I skinąwszy na Lichtensteina,
201 2,11| panującym miał do czynienia.~A księżna rzekła, ukazując Maćka:~-
202 2,11| uręczałaby za mną miłościwa księżna. Ale prócz ślubów pobożnych,
203 2,11| świecie rycerzem.~- Za kogo księżna miłościwa, pani nasza i
204 2,11| też jakowaś przygoda - ale księżna powiedziała mi w Płocku,
205 2,11| mówić:~- Powiada do mnie księżna w Płocku: "Krzywdujecie
206 2,11| za Juran-dównę, a gdy mu księżna odpowiedziała, że przecie
207 2,14| kochał. Niedawne czasy, jak księżna, jego żona, jeździła do
208 2,15| Rozdział XV~Książę Janusz i księżna wyjechali razem z częścią
209 2,15| choćby z tego powodu, że księżna jest rodzoną siostrą Witolda.
210 2,24| Przebudźże ty się, jagódko. Księżna daleko, a my cię Niemcom
211 2,30| Wizny...~- A książę Janusz i księżna Anna też tu są? - zapytał
212 2,30| może być, bo od kilku dni księżna tutejsza, Aleksandra, bardzo
213 2,30| Gdy król albo tutejsza księżna słowo rzekną, to z okupem
214 2,30| chcieli twierdzić, że moja księżna nie jest starsza od waszej
215 2,30| dziedziniec. Za księciem i za księżną szli dworzanie i dwórki,
216 2,30| zdumienia.~Bo oto tuż za księżną ujrzał rzeczywiście znajomą
217 2,31| stał tuż przy wejściu, więc księżna Anna Danuta spostrzegła
218 2,31| Ziemowitowej, a następnie rozmową z księżną Januszową, nie mógł dotychczas
219 2,31| Zbyszka zbliżyła się znów księżna Januszowa i rzekła:~- Żałośliwa
220 2,31| raz, gdy zmieniał przed księżną misę, spostrzegł zapatrzoną
221 2,31| czasu. Na jej prośbę dała księżna list do mistrza, a prócz
222 2,31| Chwalił się on sam przed księżną, iż dopisał, że: "chcąc
223 2,32| powiedziała w swoim czasie księżna Aleksandra Ziemowitowa do
224 2,35| uczty i że zeszłego roku księżna Witoldowa, która mieszkała
225 2,36| Czerska, dokąd ich zaprosiła księżna Anna Danuta. O Jagience
226 2,47| nagle gniewem.~- Śmiała się księżna Aleksandra w Płocku: "Jedźże,
227 2,47| tej samej przyczyny, którą księżna na Płocku wyłuszczyła. I
|