Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
niegodziwy 1
niegom 1
niegoraczkowe 1
niej 198
niejaki 3
niejakiego 2
niejakiej 2
Frequency    [«  »]
200 albowiem
200 panie
199 juranda
198 niej
198 niz
198 was
196 kto
Henryk Sienkiewicz
Krzyzacy

IntraText - Concordances

niej

    Tom,    Rozdzial
1 1,1 | bo mówią, że męstwo od niej rośnie. W numach swych razem 2 1,1 | na ucztach ciągnęli go od niej za rękawy clerici, którzy 3 1,2 | księżnie, bo nie znać było po niej najmniejszego pomieszania.~- 4 1,2 | dwór rozweselają, ale z niej najmilszy rybałcik i księżna 5 1,2 | pawęż na gospodzie, a na niej kartę, którą mi uczony w 6 1,2 | gębę, wszystkie włosy mu z niej wydarł - o co później potykaliśmy 7 1,2 | teraz przybrał, także w niej były.~Na to dwaj ziemianie 8 1,2 | ziarna. Wymyślił nawet dla niej i zabawę, albowiem po wybraniu 9 1,2 | jeszcze wnuki po mnie i po niej piastowali.~Na to uśmiechnął 10 1,4 | poczęli skupiać się koło niej. Mężowie niby śmiali się 11 1,4 | teraz, gdy zdjęta jest z niej hańba bezpłodności. Ale 12 1,4 | księżna Ziemowitowa - do niej się udajcie. Ja też uczynię, 13 1,4 | dla mnie ogniwko, dla niej cały łańcuch; dla mnie liszka, 14 1,4 | łańcuch; dla mnie liszka, dla niej soból. Nikogo z rodzonych 15 1,5 | raz Chrystus przemówił do niej z ołtarza. Czcili na 16 1,5 | nieodmiennie.~Przychodzili więc do niej ludzie błagać, by uprosiła 17 1,5 | piękności nie wzbudziła w niej pychy światowej. Próżno 18 1,5 | rycerza jakoś okazać, coś dla niej uczynić, gdzieś lecieć, 19 1,5 | Tymczasem nie spuszczał z niej oka, rozmyślając w wezbranym 20 1,5 | wszystkie twarze zwróciły się ku niej, a sam król spytał:~- Co 21 1,5 | ukryć, ta zaś, gdy się raz o niej dowie, wpadnie w turbację 22 1,5 | Niejednokrotnie szły dla niej z Malborga bogate dary i 23 1,6 | że rozpoczyna się już dla niej życie zaziemskie.~Niektórzy 24 1,6 | jego żalu. "Nie król ja bez niej - odpowiadał biskupowi - 25 1,6 | lazurowej sukni. Lud widział w niej świętą, przyprowadzano do 26 1,6 | świętą, przyprowadzano do niej opętanych, kaleki, chore 27 1,6 | ku Zbyszkowi, ukazał na niej czystą krew, mówiąc:~- Widzisz?~ 28 1,6 | Aleksandrę zdybać i brać od niej drugie pisanie. A Jurand 29 1,6 | siostra, inni odgadywali w niej panią myśli młodego rycerza, 30 1,7 | Danuśką. Nijak mi teraz bez niej, bo to nie tylko moja pani, 31 1,7 | ci rad widzę, że jak o niej pomyślę, to mnie ciągoty 32 1,7 | zacną, jeno nie wiem, czy na niej od gorąca wytężycie. Pojedziemy 33 1,8 | nie mogło obok siebie po niej jechać; że po obu jej stronach 34 1,8 | znów spytał:~- I to dla niej?~- A dla kogoż by? Musieli 35 1,8 | zamek o szklanych oknach bez niej dawali, to i zamek porzucę, 36 1,9 | sposobną chwilę, starał się od niej jakąkolwiek wiadomość wydostać, 37 1,10| duszą! - Ale Jagienka po niej poszła, jeno że młoda...~ 38 1,10| wojna z Tatary, ale my na niej nie byli, bośmy na Litwie 39 1,11| opat nie próżno mawiał o niej, że wygląda jak na wpół 40 1,11| wpół sosenka. Wszystko w niej było piękne: i wysmukła 41 1,11| dziewczyna! Aże podwórze od niej pojaśniało!~- Bo pewnie!~ 42 1,11| następnie, rozstawiwszy na niej palce, jął spoglądać po 43 1,12| blisko nie ma, i taka po niej tęsknota, że całkiem w niej 44 1,12| niej tęsknota, że całkiem w niej zatonął, stracił pamięć, 45 1,12| Zbyszku, bywaj!" Jakże mu do niej nie iść!~I nie spał - a 46 1,12| rażony na ziemię i począł na niej chrapać. Lecz zaraz ustał. 47 1,12| tak wielką wdzięczność dla niej, że nie namyślając się długo, 48 1,13| że lada pachołek przeciw niej nie wskóra. Tak też uczynię, 49 1,14| siedzi, a ja zaś przed się ku niej powędruję... Co mi ta bez 50 1,14| powędruję... Co mi ta bez niej Bogdaniec, co statek, co 51 1,15| że ta jego uroda nie dla niej i że on inną umiłował.~Maćko 52 1,15| którego świętego się udać, do niej się udałem.~- Dobrzeście 53 1,15| Jagienka. Opat zwrócił się ku niej:~- A ty tu czego?~Ona zaś 54 1,16| Jagienką, to należy w lot z niej skorzystać.~Więc wysunął 55 1,17| której siedział, wydobył z niej przygotowany już widocznie 56 1,17| i ród zacny! Co ta dla niej Cztan albo Wilk, kiedy i 57 1,19| dopiero uczuł, jaka przy niej była radość, a jaki bez 58 1,19| była radość, a jaki bez niej może być smutek. I sam 59 1,19| tej pory on tak należy do niej jak niewolnik do pana. Nie 60 1,19| właśnie burzył się był przeciw niej i serce jego pełne było 61 1,19| w tołubach, kostnieli od niej, parobcy Zbyszkowi poczęli " 62 1,19| panienka nic -jeno co się ku niej nawrócił, to ona mu do kolan. 63 1,19| wiadomo było, skąd się brały o niej wieści, gdyż między królem 64 1,19| wojnie - jako się ludzie do niej gotują, jako jej z dnia 65 1,19| trzaskać, bo wszystko w niej pęcznieje. Nie skrzat to 66 1,19| Popasę jeno konie i pojadę ku niej - choćby i nocą pojadę - 67 1,20| ale i pierwszeństwa dla niej wymagać. Pomyślał jednakowoż, 68 1,20| tak ciągle mówiono przy niej o miłości, że równie jak 69 1,20| i skutkiem tego było w niej teraz coś, czego nie było 70 1,20| mocna, upajająca, bijąca od niej tak, jak bije ciepło od 71 1,20| nie gadasz? Nuże, mów do niej.~Zbyszko, lubo tak zachęcony, 72 1,20| rzekła -jako ci się cniło bez niej, a zdarzy się li gąszczyk, 73 1,20| jako mu się cniło" bez niej i w Bogdańcu przy doglądaniu 74 1,20| i gości, pochylił się ku niej, objął i pochował twarz 75 1,20| bój się! Przywarł ci do niej jak kleszcz do żywej skóry!~ 76 1,20| cudną Jurandównę, zapałał do niej żądzą, dla której wiek Danusi 77 1,20| tych czasach młodsze od niej wychodziły za mąż. Lecz 78 1,20| albowiem miał i osobiste do niej powody. Oto i on sam zetknął 79 1,21| koniu Danusi, podnosił ku niej głowę, chwilami szeptał 80 1,21| głowę, chwilami szeptał do niej, a chwilami obejmował jej 81 1,21| a następnie, jadąc przy niej, tuż za ludźmi, którzy nieśli 82 1,22| za dobre i że będzie dla niej tylko zmartwień i okrutnego 83 1,24| gębie go gładzi, a on się do niej w boleści śmieje. Aże mi 84 1,24| Pan" bowiem wzbudzał w niej zawsze pewną obawę, przygarnął 85 1,24| ujrzawszy Danusię, zwrócił ku niej pobladłą z boleści twarz 86 1,25| jadalnej, przysunęła się do niej i rzekła:~- Boże wam błogosław, 87 1,25| a rada musi być, bo bez niej nijak! Krzypotę w kościach 88 1,25| malowania na szybach, było w niej coś tak kościelnego, że 89 1,26| zawsze, że gdy wypadkiem o niej pomyślał, to widział 90 1,26| otworzono bramę. Było przy niej kilkunastu łuczników, ale 91 1,27| starszy pan nie byłby od niej odjechał albo odjeżdżając, 92 1,28| mną jechać, kiedy to ja do niej jechał? Zbyszko i księżna 93 1,29| odszukał i starał się od niej wywiedzieć, co się z Danusią 94 1,30| Danuśki - i zabrałem się ku niej na Mazowsze, bo szczerze 95 1,30| wzrok, zapytał:~- Toś ty dla niej tu przywędrował? Ów zaś 96 1,30| zaś nie umiał sobie zdać z niej sprawy, więc chwycił go 97 1,30| także nie pożałować dla niej mąk. I przez chwilę zdawało 98 1,31| natknął się na Tolimę, który z niej właśnie wychodził.~- A jakoże 99 1,32| dłoń w kaletę, wydostawał z niej garść niemielonego żyta 100 1,32| przedzie siodła, wydobył z niej srebrny pieniądz i podał 101 1,32| go dostaną, to co im po niej? Tak! Jego skują niechybnie 102 1,32| obszerna szubienica, na niej zaś wisiały ciała czterech 103 2,3 | sercu nieutulony żal po niej, zwróciła się z niespodzianym 104 2,5 | również, że nie dorównywa w niej Zbyszkowi i że jeśli wyczerpie 105 2,5 | ma - i nie bliżej mi do niej teraz niż przedtem.~- Najzawziętsi 106 2,5 | zwyciężonego chciał go ponownie do niej wyzwać. Obyczaj ten zachowywały 107 2,7 | świece z sześciu, które przy niej gorzały w wielkich miedzianych 108 2,7 | lichtarzach, i kląkł przy niej.~Wargi nie poruszały mu 109 2,7 | jakby chciał śladów życia w niej dopatrzyć.~Po czym wśród 110 2,7 | bez nadziei snu widział w niej jakiś ogromny wypoczynek, 111 2,7 | ku bramie i począł iść ku niej, jak gdyby odgadywał myśl 112 2,8 | myślą, że mu zostanie po niej Spy-chów, ale była to krótka 113 2,8 | jest. Ale co Krzyżakom po niej?~- A pomsta nad Jurandową 114 2,8 | czternastoletni Jaśko, podobny tak do niej jak bliźniak.~Ona, dowiedziawszy 115 2,8 | raz dlatego, że nie mógł w niej wytrzymać, a po wtóre, by 116 2,9 | sprawę, ale możemy i zaraz o niej gadać.~To rzekłszy, wysunęła 117 2,9 | gdy Maćko znalazł się przy niej, zapytała:~- To już pewno 118 2,9 | że oczu nie można było od niej oderwać.~- Boga mi! - mówił 119 2,10| zaś zwrócił się nagle ku niej:~- A ty tu czego?~Więc dziewczyna 120 2,10| spełnić czynność, na samą o niej wzmiankę począł krzyczeć: " 121 2,10| koniach, zwrócił się nagle do niej i rzekł:~- Wiecie? tak tu 122 2,10| Jagienka, przysunęła do niej głowę i poczęła szeptać:~- 123 2,11| umiłowanej, żałował i długo po niej płakał, ale nie wątpił też, 124 2,11| Kurdwanowa, zbliżył się do niej i skłoniwszy się głęboko, 125 2,11| zjednać, przesadzali się dla niej w hołdach, pochlebstwach 126 2,12| uśmiechnął się, wyciągnął ku niej dłoń i złożywszy omackiem 127 2,14| głos, zwrócił się zaraz ku niej i jął witać swą białą jak 128 2,14| rozgorzała? Powiadaj, coście o niej między Niemcami słyszeli.~ 129 2,14| nieśmiałość, chociaż kipiała w niej chęć pożegnania się z pięknym 130 2,14| dno.~Więc zwrócił się ku niej i rzekł:~- Wiecie! Na wojnę 131 2,16| Zbyszkowi była jakowaś dla niej ujma, a na wypadek, gdyby 132 2,16| braciom bezpieczniej było bez niej niż z nią -więc i pojechała.~- 133 2,18| zacznie, nie mieszać się do niej, jeno skoczyć i przeciąć 134 2,19| przodzie oddziału, niewiele z niej sobie robił, gdyż spodziewając 135 2,19| albo też, gdyby ludzie z niej chcieli badać wnętrze bom, 136 2,21| w duszy zawsze myślał o niej tylko jako o Jurandowej 137 2,21| rycerz Arnold zwracał się ku niej i potykał się ze wszystkimi. 138 2,22| znajdą jakąś osadę leśną, a w niej tych, których szukają.~Słońce 139 2,22| ścisnąwszy gałąź drzewa sok z niej wyciskał, poczuł, że dostał 140 2,22| nieprzytomne. Więc skoczył ku niej i chwycił w ramiona, 141 2,23| albowiem każde zbliżenie się do niej służki zakonnej wywoływało 142 2,23| sobie. Potrafi ci on być dla niej jako ojciec i matka. Dobrze. 143 2,23| obojętne. Zaraz też zaczął o niej mówić:~- Wezmę jutro 144 2,23| testament, a dalej proś dla niej o opiekuństwo, bo to też 145 2,24| rozrzewnienia serce i mówił do niej: "Daj ci Bóg wypoczynek 146 2,24| spoczynku, który mógł być dla niej zbawieniem, więc trzymał 147 2,25| woje-wodziński syn nie będzie dla niej za dużo". I ta myśl osładzała 148 2,25| niezmiernych, czy że tęsknił do niej i zapamiętał się na razie 149 2,25| się z taką siłą, że w niej oddech zapierało, ona zaś 150 2,25| pozostawić! Położy Jurand na niej swoje święte ręce i jedną 151 2,26| czarnych ścian boru, na niej zaś w pośrodku samotnego 152 2,26| gałąź i pomógł przywiązać do niej rzemień uzdy.~- Śpiesz się! - 153 2,26| sobie wyraźnie, co się w niej dzieje i co się jej wydaje, 154 2,26| marne, że rozwiała się w niej wszelka nadzieja, jako poranna 155 2,27| rzucić na Danusię i wyssać z niej ostatek życia. Widzenie 156 2,28| zbawioną córką rozmawia i do niej się śmieje. Rozumieli również, 157 2,29| trumną Danusi, mówił też o niej bez ustanku, a następnie, 158 2,29| pół minstrelem, ułożył o niej pieśń, którą śpiewał przy 159 2,30| Maćko, i Czech nawet mu o niej nie wspomnieli... Wszystko 160 2,30| dzieciom krzywda. A bez niej jużci przezpieczniej, bo 161 2,30| Jurand nie mógł się bez niej obyć, jak miłował i błogosławił, 162 2,30| mi jeno, żeście mi nic o niej nie mówili.~A Czech zakłopotał 163 2,31| klęczek i rzeka:~- Płaczę po niej, po mojej Danuśce, i płaczę 164 2,31| nasze łzy. Ale ty mi praw o niej i jej śmierci, bo choćbym 165 2,31| Płocku, siedziała tuż obok niej i - również mimo woli musiał 166 2,31| pierwszy rzut oka widać w niej było dziewkę znacznego rodu 167 2,31| tego wieczora nie mógł do niej więcej przemówić, a to dlatego, 168 2,31| corocznie smoka przeciw niej wysyła, a ów podchodzi każdej 169 2,33| ale...~- Ale co? Co w niej możecie przyganić?~- Ale 170 2,33| rycerzy krzyżackich parła do niej, czując, że trzeba stoczyć 171 2,34| dziwno, żeście mi nic o niej u Skirwoiłły nie wspomnieli.~- 172 2,34| była w Spychowie, ale bez niej Jurand alboby dotychczas 173 2,34| a nie wspomniałem ci o niej, bo choćbym był wspomniał, 174 2,36| przezpieczniej będzie braciom bez niej niżeli przy niej.~- Wiera, 175 2,36| braciom bez niej niżeli przy niej.~- Wiera, że nijak im było 176 2,38| spódnicy.~A Czech klęknął koło niej i rzekł do Jagienki:~- Pobłogosławcie 177 2,39| powrót?~Więc zwrócił się do niej i rzekł:~- Słuchaj, Jagna, 178 2,40| przy tym, że już się ku niej wybierał i że maluczko, 179 2,41| tęsknota okrutna, a obok niej i niepokój, jakiego przedtem 180 2,41| Jagienki, udając bowiem przy niej, że ma dobrą otuchę, nabierał 181 2,41| sukno. Maćko wychodził ku niej - i pierwsze jej pytanie 182 2,42| Rycerstwo rwało się do niej, a po wszystkich siedzibach 183 2,43| świecie nie ma, przywykł do niej i uważał, że wcale nie mogło 184 2,43| i Dzieciątku. Nic już w niej nie było ziemskiego, a stała 185 2,43| przyznawała się jednak do niej nawet sama przed sobą, a 186 2,43| stopnieje i rozpłynie się w niej dusza. Ale Zbyszko milczał, 187 2,43| milczał, albowiem stracił do niej dawną śmiałość i bał się 188 2,45| nią pochlubić. Nic to dla niej było w kilka dni po połogu 189 2,46| czeladzią obiadują, a w niej ławy, dla niego i dla niej 190 2,46| niej ławy, dla niego i dla niej wyższe - inni zaś poniżej 191 2,46| ich myśli - taki bił od niej blask zdrowia, młodości, 192 2,48| niemniej jednak wierzyli, że do niej przyjdzie -i poczęli się 193 2,48| wojny, zrozumieli, że on do niej pcha głośno i nie tylko 194 2,49| sądził, żeby miało przyjść do niej prędzej niż za kilka dni. 195 2,49| Żmujdź. Niemcy wytoczyli z niej potoki krwi, a jednak na 196 2,50| wprawdzie wojną, pchał do niej i spieszył się do bitwy, 197 2,51| piekła. Wstała kurzawa, a z niej wypadły tylko oślepłe z 198 2,52| piekła. Wstała kurzawa, a z niej wypadły tylko oślepłe z


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License