Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
ksztaltów 1
ksztaltu 2
ksztalty 1
kto 196
kto-li 1
ktokolwiek 6
ktom 2
Frequency    [«  »]
198 niej
198 niz
198 was
196 kto
194 gdyby
194 nimi
194 ona
Henryk Sienkiewicz
Krzyzacy

IntraText - Concordances

kto

    Tom,    Rozdzial
1 1,1 | święconą wodą okazywały...~- A kto rachował, że ich było trzynastu? - 2 1,2 | wszystkich królestwach bydlą. A kto by temu się przeciwił, z 3 1,2 | Przypnę je do hełmu, a kto po nie sięgnie - gorze mu! 4 1,2 | Taka zaś stanęła umowa, że kto zwycięży, ten i wozy, i 5 1,2 | szczękach. Lecz na próżno by kto mniemał, że Zbyszko myślał 6 1,2 | pojadę.~-Ty knechcie! A kto się królowi pokłoni?... 7 1,3 | być pewnym dnia i godziny. Kto wieczorem na pograniczu 8 1,3 | upadku przywieść usiłują. Kto im dobrze uczyni, temu się 9 1,4 | cud!" No - i skoczyłem - kto by był nie skoczył?~- Słuchajcie - 10 1,4 | jeśli tego nie uczynisz, kto wie, co cię czeka: może 11 1,4 | zawołał Zbyszko.~I nim go kto poprosił o próbę, skoczył 12 1,5 | jest Chrystusowym Zakonem. Kto więc mnie jako posła ukrzywdził, 13 1,5 | ukrzywdził, ukrzywdził Zakon, a kto obraził Zakon - obraził 14 1,5 | Zapowiedział wreszcie, że gdyby kto ośmielił się wbrew jego 15 1,5 | jednego słowa na wiatr uronić, kto zaś co zapowiadał, musiał 16 1,5 | sposępniał nagle i rzekł:~- Kto się tam od Niemców czego 17 1,6 | ludem, królowa kona. Kto żył, spieszył pod zamek. 18 1,7 | przybysze.~- A to jak? skąd? kto was tu przysłał?~- Przysłał 19 1,7 | Zbyszko - ale czemu to? zali kto nie zachorzał?~- Nie. Jeno 20 1,10| ruszył koniem naprzód:~- Kto o Maćka pyta?~- A somsiad, 21 1,10| Oderski, i Tomko Łagoda. Kto by ich ta wszystkich zliczył! 22 1,10| życzliwie na Zbyszka.~- Wiesz, kto to jest? - spytał Zych.~- 23 1,11| Czego? Krzyżaków?~- E, kto by się ta ich bał. Póki 24 1,13| oknach piszczały, jakby je kto z tyłu stojący szydłem kłuł, 25 1,13| rzekłszy, nie byłem rad, bo kto ta wie... Chciałem skrzyczeć, 26 1,13| że jakoś Jagienka, byle kto o nim wspomniał, zaraz się 27 1,14| więc nie wiem, zali tu jest kto koło Zgorzelic, który by 28 1,14| jest mułu na kilku chłopów. Kto nie wie, jak sobie poradzić, 29 1,14| nie chciałam puścić, bo kto tam nie wie, jak pływać, 30 1,14| A jam ci tu czekał jak kto głupi! Chytra z ciebie dziewka.~- 31 1,15| człowieka na świecie.~- A kto by mu się tam sprzeciwiał, 32 1,15| się śmiać i wołać:~- Bij, kto w Boga wierzy!~Opat zaś 33 1,15| oczyma, a wreszcie rzekł:~- Kto go wie, czy on i tu na mnie 34 1,16| Bóg stworzył do broni, i kto by mu chciał odjąć, ten 35 1,17| zaszła jakowaś bitka albo czy kto kogo nie wyzwał. Ten jednakże, 36 1,17| Jagienka też! Co będzie miał kto na nich powiedzieć?~l począł 37 1,17| domu nie postanie! Na koń, kto w Boga wierzy! Na koń!...~ 38 1,18| na niebie.~- A czemu?~- Kto jego wie. Ślubowanie jakieś 39 1,19| ogiery - tamci moi - a ciebie kto przysłał?~- Panna Jagienka 40 1,19| Turczynkowie pilnowali na przemian. Kto by w nią kopią uderzył, 41 1,19| ogiery bojowe, których byle kto posiadać nie mógł - więc 42 1,19| cnota, jako twój rozum; a kto za życia szczeka, ten snadnie 43 1,19| krajach ościennych. Zresztą, kto jechał z pocztem i zbrojny, 44 1,19| Ale w Łęczycy nie bardzo kto umiał wyzwanie przeczytać, 45 1,19| jakiś jedzie, bo jakże mu kto ma przyświadczyć albo się 46 1,19| między żołnierzami, czy kto czego o weselu Jurandówny 47 1,19| niektórych weselach: "Chybaby kto wziął w ostatnich tygodniach 48 1,19| następnie Zbyszko wymienił, kto jest, jakiego herbu, zawołania 49 1,19| zdziwieniem:~- A wam to kto powiadał? Dyć to młódka. 50 1,19| czasem dziewusze! Powie jej kto: "Nie wróci twój rycerz" - 51 1,19| chociaż nieraz, gdy kto jej rzekł, żeście inną wzięli, 52 1,19| ludzkie gadanie, więc rzekł:~- Kto o mnie takie rzeczy szczekał, 53 1,19| Bracia zakonni, może i po to. Kto ich wie?~- A ów trzeci?~- 54 1,19| stoi pozwanie dla każdego, kto by nie przyznał, że panna 55 1,19| Krakowa opowiadała każdemu, kto chciał i nie chciał, o jego 56 1,19| dawniej. Teraz niech jej kto jeno krzyknie do ucha:~" 57 1,19| Zbyszko" - to jakby kto szydłem żgnął. Taka już 58 1,20| świętego Jakuba z Kompostelli, kto jest ta dziewica? Na to 59 1,20| dziewce, ale posłuchajcie, kto jest jej ojciec.~Lecz nie 60 1,20| długim i ciężkim, że mało kto mógł nim władać; książę 61 1,20| przez was czasu pokoju?~- Kto przeciw Krzyżakowi rękę 62 1,21| konia pana de Lorche i zanim kto z obecnych zdołał wykrzyknąć, 63 1,22| haku - odparł brat Hugo. - Kto wreszcie mówi wam, by 64 1,22| dziewka w drodze przepadnie, kto powie wam lub mnie: "Tyś 65 1,23| wyprzemy się i ich, i listu. Kto nam dowiedzie, że to myśmy 66 1,24| wątpliwości księcia co do tego, kto mógł być zabójcą de Fourcy' 67 1,24| zawołała żywo księżna -boć nie kto inny, Jeno Danuśka go w 68 1,25| się nie sprzeciwia, gdyż kto się Zakonowi albo krzyżowemu 69 1,25| Bójcieże się Boga!~- Kto ojciec, jeśli nie książę?... 70 1,25| ojciec, jeśli nie książę?... kto matka, jeśli nie wy, miłościwa 71 1,25| jest miłosierny i jeśli kto zgrzeszy nie dla własnego 72 1,25| nużby się biskup zaciął, kto mi da odpust?~- Biskup się 73 1,26| się i odrzekł:~- Potem, kto wie, czy nie do Bogdańca.~ 74 1,26| inaczej źle by było z nami.~- Kto w polu, temu śmierć - odrzekł 75 1,26| Czech, chwytając kuszę. - Kto wy?~- Ludzie książęcy, wysłani 76 1,26| ogóle dobrej myśli, ale kto by lepiej znał świat i patrzył 77 1,28| Śniegi mnie przysypały. Kto mnie zratował?~- Ten rycerz: 78 1,28| mi dziecko i zatracą!~- Kto?~- Krzyżaki!~- Rany boskie! 79 1,28| odpowiedział Jurand.~- Znacznyż to kto?~- Widzi się, że znaczny.~ 80 1,28| nagle rzekł:~- Jakoby mnie kto w dawną ranę ugodził.~- 81 1,30| żywiej serca na ten widok, kto bowiem mógł jechać do Spychowa 82 1,30| pytać, twoje odpowiadać! Kto wy?~- Podróżni.~- Jacy podróżni?~- 83 1,30| rąk własnych oddać.~- A kto zaś zaręczy mi, że wrócę, 84 1,32| zawziętością i żądzą boju. Kto by go widział na onym wzgórzu, 85 1,32| załogi nie byle widowiskiem. Kto go dawniej ujrzał przed 86 1,32| dźwięki zna i że to nie kto inny gra, tylko ona -jego 87 2,1 | do innych izb, wchodził, kto chciał, i sala zapełniła 88 2,1 | cześć rycerska, którą każdy, kto opasan, szanować winien.~ 89 2,1 | które się tu znajduje.~- Kto ci obiecywał? - spytał Danveld.~- 90 2,2 | która nie umiała powiedzieć, kto jest, daliśmy znać o tym 91 2,2 | niech nas sądzi wówczas, kto chce: papież czy cesarz 92 2,2 | nie czynią: chybaby cię kto chciał pozwać, jako uczynił 93 2,2 | wszystkich pozwał... On lub kto inny, lec to przecie nie 94 2,3 | rzeź taką, z załogi mało kto pozostał, że musiano posyłać 95 2,3 | nie przypomina, i zapytał, kto jest, skąd przybywa i co 96 2,3 | ostatniego tchnienia bronić!... Kto by tedy, wbrew temu, co 97 2,3 | poświadczam prawdę słów jego; kto by zaś śmiał wątpić, oto 98 2,4 | po pomstę i po zapłatę! Kto tedy przysięgnie, że nie 99 2,5 | Zbyszka, ale właśnie im kto więcej miał przyjaźni dla 100 2,5 | dostojność i powaga.~Mało kto zważał na giermków, ale 101 2,5 | urywały mu się, tak jakby go kto chwytał za gardło. Księżna 102 2,5 | próżno by go odwodzić, że kto by go chciał powstrzymać, 103 2,6 | Jurandównę oni chwycili, nie kto inny, ale co z tego? Wyprą 104 2,6 | pozwoleństwa wojnę wszczynać?~- Kto by wojnę bez pozwoleństwa 105 2,7 | mazowieckim, pozywając każdego, kto by o tym wątpił, na sąd 106 2,7 | ale nie mając pewności, kto porwał dziewkę, będzie jej 107 2,7 | pachołka, aby się dowiedział, kto przybył.~Pachołek wrócił 108 2,7 | że można by rzec, to kto inny. Oczy były zakryte 109 2,7 | człowieka albo zwierzęcia.~- Kto tam?~Nie było odpowiedzi, 110 2,7 | prawie do samego wyjścia.~- Kto tam? - zapytał zdławionym 111 2,8 | odpowiedzą, że jej nie mają. I kto im dowiedzie? Tym bardziej 112 2,8 | zgrzytać począł tak, jakoby kto skrzypiące drzwi otwierał 113 2,8 | jechać - rzekł sobie - ale kto tu będzie dziewczyny przed 114 2,9 | burzą a krzywdy czynią, więc kto się chce między nimi skryć, 115 2,9 | pozna mnie ni opat, ni - kto inny.~- Ni Zbyszko?~- Jeśli 116 2,9 | okryliby się hańbą okrutną i kto żyw, ruszyłby przeciw nim 117 2,9 | jest! - odparł Maćko. - A kto między nich, nie będąc im 118 2,9 | bardziej nastawał. Bóg wie, kto kogo zmoże, a rzecz pewna, 119 2,10| czasach mniemania, byle im kto nie żałował okruszyn, nie 120 2,10| gadają, że on ci ślachcic.~- Kto? - zapytała Jagienka.~-Nie 121 2,11| jedna na drugiej, jakoby kto całą świętą ziemię nimi 122 2,11| że on u nas w gościnie; kto naszym gościem chce być, 123 2,11| pachołków, pomyślał, że nie byle kto takich mieć może, i twarz 124 2,11| ciężką śmiercią.~- Co go kto przy mnie wspomni, to zaraz 125 2,11| Patrzcie no, panie rycerzu, kto to ku nam z pagórka idzie.~- 126 2,11| ku nam z pagórka idzie.~- Kto, gdzie? - zawołał Maćko.~- 127 2,11| Teraz zrozumieli go oboje.~- Kto wam to uczynił? - spytała 128 2,11| przemówił, bo ani wiecie, kto on może być!~Po czym, nie 129 2,11| Po chwili zaś dodał:~- Kto wie, czy się tam jeszcze 130 2,11| ojciec Kaleb. -1 jeżeli kto co wie, to on.~I pod wieczór 131 2,13| mocni, i roztropni.~- A kto was, panienko, w razie czego 132 2,14| w oczach mężów i braci, kto się zaś przeciwił, to go 133 2,14| rycerstwo polskie, byle kto Krzyżaka wspomniał, zaraz 134 2,14| przewiązki nie przyjdzie. Kto sam szczęśliwy, ten niech 135 2,16| się pokazać inaczej.~- A kto opowiadał, że nie żywie, 136 2,16| teraz nie spodziewają.~- Kto pobije, ten się napaści 137 2,16| wysłucha, a potem jakoby kto na wiatr dmuchał.~- To czego 138 2,17| z którą nie wiem, czyli kto w świecie mierzyć się zdoła. 139 2,17| tam komu na nich porywać? kto ich zmoże? kto się im oprze? 140 2,17| porywać? kto ich zmoże? kto się im oprze? kogo ich siła 141 2,18| Niewiaży i przeprawili się: kto konno, kto przy ogonie końskim, 142 2,18| przeprawili się: kto konno, kto przy ogonie końskim, kto 143 2,18| kto przy ogonie końskim, kto na pęku łóz. Poszło to tak 144 2,19| swobodnie, gdyby w lesie był kto ukryty, więc machnął ręką 145 2,20| Krzyża, ale zali wiesz, kto im przeszkody czyni, do 146 2,21| odpowiedział Sanderus - kto chce, może go zobaczyć; 147 2,23| co masz? Rycerską cześć. Kto im nie przygani, tobie w 148 2,23| nich zarazem znak krzyża: "Kto wie, komu wy w rzeczy służycie, 149 2,23| widział, żem nie wiedział, kto ona, i żem do jej męki w 150 2,23| Do Spychowa.~- A prawda! Kto tu tak chrapie obok? Umarłego 151 2,23| do biskupa i powiedz mu, kto ona jest, że Opatowa chrześniaczka, 152 2,24| odpowiedział Maćko.~I oznajmiwszy, kto jest, zapytał, czy wolno 153 2,25| korzenie sosen i gdzie często, kto nie przedział z kuszy albo 154 2,25| umykać niż wywodzić się, kto jest. Nareszcie po kilku 155 2,25| że uczyni jaki znak, aby kto zaczął mówić, ale on siedział 156 2,25| szemrzącym i zawołał:~- Kto się świętemu śmie sprzeciwić? 157 2,26| piersi tak, jakby dał kto inny. Potem, rzekłbyś, popychany 158 2,28| jest, jego Danusia, nie kto inny -i że poznaje dziecko. 159 2,29| wszystko skończyło się, jakby kto mieczem uciął, a została 160 2,30| nim litować, uznaliśmy, kto ów dziad. Pan Bóg to wszystko 161 2,31| Prawdziwie! A ja myślałam, że kto z dworu królewskiego. Zbyszko 162 2,32| wyrokowi zagłady na Zakon. Kto by się na to zgodził? i 163 2,33| duchowna i siła miecza. Kto oparł się jednej, tego pokruszyła 164 2,33| tego pokruszyła druga. Kto podniósł przeciw nim ramię, 165 2,33| uleciała z niego dusza; kto świeżo przybył i spojrzał 166 2,34| Maćko jakby w obawie, aby go kto nie dosłyszał, zniżył głos:~- 167 2,34| widocznie coś o tym wiedział - kto się o waszych otrze, to 168 2,34| mówi, ale nawet i Niemcy. Kto musi służyć, służy - ale 169 2,35| Konrad von Jungingen rzekł:~- Kto miłuje Krzyż, ten i Zakon 170 2,35| się, tak mówił dalej:~- Kto nam przyjaciel, temu pod 171 2,35| temu pod nami dobrze, a kto nieprzyjaciel, na tego mamy 172 2,35| mówił, że jest taki, jakby kto cynowe misy potrząsał. Podziwiali 173 2,36| to już chyba mówcie temu, kto was nie zna - odpowiedział 174 2,41| pytanie było zawsze, jakby kto zapisał: "A co?" -a pierwsza 175 2,41| ostawić - jeno o słuszność. Kto ze mną po dobroci - temu 176 2,41| czas spierali się o to, kto weźmie nowiny. Maćko dał 177 2,41| miłujecie! miłujecie! hej!~- Kto by jego nie miłował! - odparł 178 2,43| ojcu był przyjacielem - to kto wie...~- Byliście jej ojcu 179 2,44| ty!~- A Jaśkowi to niby kto to robi?~- Jasiek ci brat - 180 2,45| Jagienką świata nie widział. Kto mu w oczy sławił, ten 181 2,46| wsią ludną i zamożną, a kto się do niego zbliżał, tego 182 2,47| wielkim mistrzem obiorą. Kto go wie! Ale on już i teraz 183 2,49| odpowiedział de Lorche - kto zdoła odgadnąć niewiastę? 184 2,49| głos na środku gromady.~- A kto mówi i co tu robicie? - 185 2,49| Proboszcz kłobucki. A wy kto?~- Powała z Taczewa, rycerze 186 2,50| Najmowali się oni każdemu, kto ich płacił, albowiem żywiołem 187 2,51| brodę, jakby w nim płakał kto inny.~Wreszcie pohamował 188 2,51| pancerzach i trupach końskich. Kto padł ranny, tego miażdżyły 189 2,51| wściekłością i rozpaczą.~Mało kto klękał, prosząc o litość, 190 2,51| graniczny wkopany na wzgórzu, i kto zbliżył się do niego na 191 2,51| zmieniła się w rzeź i pościg. Kto nie chciał się poddać, zginął. 192 2,52| brodę, jakby w nim płakał kto inny.~Wreszcie pohamował 193 2,52| pancerzach i trupach końskich. Kto padł ranny, tego miażdżyły 194 2,52| wściekłością i rozpaczą.~Mało kto klękał, prosząc o litość, 195 2,52| graniczny wkopany na wzgórzu, i kto zbliżył się do niego na 196 2,52| zmieniła się w rzeź i pościg. Kto nie chciał się poddać, zginął.


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License