Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
nedzy 5
neru 1
ni 245
nia 193
niby 46
nibys 1
nic 290
Frequency    [«  »]
194 gdyby
194 nimi
194 ona
193 nia
192 czech
189 ty
189 tymczasem
Henryk Sienkiewicz
Krzyzacy

IntraText - Concordances

nia

    Tom,    Rozdzial
1 1,1 | wysłać i takiż baldachim nad nią uczynić. Zabawy będą i gonitwy 2 1,1 | wyprawa. Sam mistrz Kondrat na nią poszedł z mnogim ludem. 3 1,1 | mazowieckich panien siła musi z nią być, hej!~ ~ 4 1,2 | książęcej chowa. Jeno ilekroć na nią spojrzy, tylekroć łzami 5 1,2 | i siła już Niemców za nią pomorzył.~A Zbyszkowi zaświeciły 6 1,2 | księżnej, postawił przed nią Danusię, sam zaś klęknął 7 1,2 | łzy napłynęły do oczu, a z nią śmiał się cały dwór; wreszcie 8 1,2 | zapłoniona i zmieszana.~Lecz za nią przybliżyli się inni: sama 9 1,2 | pierwsza z gospody, a za nią wysypał się cały dwór.~Noc 10 1,2 | różową od spodu, a pod nią jakby wąską, złotą wstążeczkę, 11 1,3 | granic - i patrzącemu na nią zdawać się mogło, że to 12 1,4 | błogosławieństwo Boże jest nad nią; ale jakoż ma być inaczej, 13 1,4 | Na te słowa księżna, a za nią pan Mikołaj i obaj rycerze 14 1,5 | Tatarom, gdyż zarzucano go o nią pytaniami. Wyprawa była 15 1,5 | trzecią Trójcy osobą, miał na nią być mniej miłościw. Przez 16 1,5 | widzi, jakoby się przed nią działy, i mówiła tak...~ 17 1,5 | wielka troska zaciążyła nad nią i nad narodem - oto tej 18 1,5 | i szczęście - i więcej o nią dbaj niż o wszystko inne". 19 1,5 | przed królową, upaść przed nią na twarz i objąć jej stopy, 20 1,5 | Danusię za rękę, podbiegła z nią do króla, który widząc to, 21 1,5 | walkę pieszą albo konną za nią stoczyć! Za mało ja jej 22 1,5 | a gdy przyszła noc, a z nią burza na niebie, gdy zakratowane 23 1,5 | księżna Anna Januszowa, a z nią i Danusia ze swoją luteńką 24 1,5 | gospodzie i począł chodzić z nią po izbie, powtarzając w 25 1,6 | śmierci królowej, że się z nią nie pożegnał i nie wysłuchał 26 1,6 | Zdawało mu się, że razem z nią zgasło coś i dla niego i 27 1,6 | Ziemowitowej o drugi, alem się z nią w drodze rozminął - i czyją 28 1,6 | białą zasłonę i owinęła w nią całkiem głowę Zbyszka, a 29 1,7 | ciągoty biorą. Pójdę ja za nią choćby na kraj świata, ale 30 1,8 | wstał, zbliżył się wraz z nią do Juranda i rzekł:~- Przyszedłem 31 1,8 | ślubuję, jako się będę o nią bodaj z samym piekielnym 32 1,8 | to i zamek porzucę, a za nią na kraj świata powędruję.~ 33 1,10| wasza Jagna obaczył.~- Za nią pójdą Moczy doły, gdzie 34 1,10| Bogdańcu pomyśli. Tylko się na nią zdajcie i niech was głowa 35 1,11| strój i popatrzywszy na nią przez chwilę, zapytał:~- 36 1,11| zajechały, skoczyła ku nim, a za nią poszedł Zbyszko. Wyładowanie 37 1,11| I mówił, że Moczydoły za nią pójdą, a tam jest w łęgach 38 1,11| łapinę i zza drzewa potrząsa nią, żeby mu co dać.~- Powiadali 39 1,12| za osadę łapami, miotał nią i Zbyszkiem, jakby rozumiejąc, 40 1,13| Nie będzie się śmiał na nią skrzywić byle święty, a 41 1,14| i coraz mu milej było z nią przestawać. W końcu, zwłaszcza 42 1,14| małego znamy. Poszedłby ja za nią za dziewiątą rzekę i za 43 1,15| że opat ulitował się nad nią i podniósłszy ramię, ukazał 44 1,15| książkę, a chycić lutnię i z nią włóczyć się po świecie. 45 1,16| fryjowną dostaniesz, nieraz na nią zapłaczesz, jako płakał 46 1,16| kropielnicy i obaj, zanurzywszy w nią ręce, wyciągnęli je do dziewczyny. 47 1,16| przecie o Jagienkę, nie o nią chodziło?... A jeśli temu 48 1,17| Jagienkę bił i ludziom przez nią łby rozwalał, toś ty naprawdę 49 1,17| lagę z rąk pątnika i począł nią okładać swoich szpylmanów, 50 1,18| może dostać Jagienkę, a z nią Moczydoły, opatowe ziemie, 51 1,18| dobrze, że Wilk i Cztan za nią właśnie ujęli się w gospodzie 52 1,18| się w gospodzie i przez nią zostali pobici.~Więc Maćko 53 1,19| warkocza wykręcać, by z nią po lasach chadzać i patrzeć 54 1,19| lasach chadzać i patrzeć na nią, i "uradzać" z nią. Tak 55 1,19| patrzeć na nią, i "uradzać" z nią. Tak zaś do tego przywykł 56 1,19| jeszcze pomyślał, że byłby z nią mógł uczynić, co chciał, 57 1,19| podał.~I owinąwszy się w nią szczelnie, wkrótce poczuł 58 1,19| go chęć wypytać Czecha o nią i o wszystko, co się w Zgorzelicach 59 1,19| potem to jeno oczyma za nią wodzi i patrzy, czyli jej 60 1,19| pilnowali na przemian. Kto by w nią kopią uderzył, ten by dał 61 1,19| jego serca i potykać się o nią powinien. Ale w Łęczycy 62 1,19| i mówił: "Nuż byś się o nią spotkał?" Ale on, mając 63 1,19| rzecz taka dziewka, bo za nią cały Spychów stoi, ale choć 64 1,20| myśląc o tym, że patrzy na nią cały dwór i zagraniczni 65 1,20| igłą, niesiono więc i za nią ozdobną, nieco tylko lżejszą 66 1,20| a następnie począł się w nią z wolna zanurzać.~Byli już 67 1,21| przez ich szereg, został nią powstrzymany i w jej skrętach 68 1,21| przyciszonym głosem, tak aby przez nią tylko mógł być słyszany:~- 69 1,22| i knechtów zbrojnych na nią pozwolił. Rycerze posłali 70 1,22| dziewkę, Jurand oddałby za nią nie tylko Bergowa, ale wszystkich 71 1,23| łatwiej by było wojować z nią niż z Jurandem?~- To znaczy, 72 1,23| odzyskała wolność, oddaj za nią de Bergowa i siebie samego..." 73 1,23| Komtur z Lubawy dał na nią ludzi; naopowiadał jednak 74 1,23| widocznie o co innego. Oni przez nią chcieli dostać wraz z Bergowem 75 1,23| wypuszczą, jeśli się za nią odda, a potem zamordować 76 1,23| odrzekł Danveld.~- Ba, cóż z nią uczynicie?~Na to Danveld 77 1,23| Czy o to, co uczynimy z nią przedtem, czy o to, co potem?~ 78 1,24| Nie powiadaj, że "przez nią"! - zawołała żywo księżna - 79 1,24| widoku ich radości, poszła za nią.~Zbyszko ciężko był chory, 80 1,25| hercyńskim balsamem, a z nią razem przybył i kapitan 81 1,25| ojciec!" - powtórzył za nią jak echo: "Nie ma rady" - 82 1,25| łożu Danusi, to razem z nią zbraknie mu i ochoty do 83 1,25| uradowania oczu, które na nią patrzą. Co za pociecha i 84 1,25| przekleństwa jego na siebie i na nią nie ściągnął.~- Na moją 85 1,25| chwyciła go wielka litość nad nią, gdyż czuł, że jej się stanie 86 1,25| po lutnię i wróciwszy z nią po chwili, siadła przy łóżku 87 1,26| Jagienkę, ale patrzał na nią tak jak na gwiazdę na niebie 88 1,26| źle byś uczynił, gdybyś nią zbytnio puszył, albowiem 89 1,27| pod wierzbę - ale ni pod nią, ni na staje wokoło nie 90 1,27| nie była bowiem zupełnie o nią spokojna. Siadłszy więc 91 1,27| jeszcze, gdyż patrzał na nią, jakby jej nie poznawał, 92 1,28| siadłszy na łożu, spojrzał na nią, poznał i rzekł:~- Miłościwa 93 1,28| Przecie przysłaliście po nią do leśnego dworca ludzi 94 1,28| odpowiedział Jurand. - Zgoła po nią nie posyłałem.~Wówczas księżna 95 1,28| Spychowie nie było, ni ja po nią nie posyłałem!~A wtem wrócił 96 1,28| odda, bo oko Jego jest nad nią. Ześle on jej poratowanie, 97 1,28| Ręka boska jest nad nią. Pewnie, że dziecka żal. 98 1,29| począł więc wypytywać o nią i Czecha, i Sanderusa - 99 1,29| wiedzieli dokładnie, co się z nią stało. Zdawało im się, że 100 1,30| Ludzie przyjechali po nią w wieczór i chcieli zaraz 101 1,30| Pomiarkujcie jeno, że przysłali po nią przed ślubem i czyby był, 102 1,30| Szombergowi w czuwaniu nad nią - rzekła znów niewiasta. - 103 1,30| i córce - ale musicie o nią błagać. Deptaliście ich - 104 1,30| pogrążoną w cieniu padającym na nią od pęku skór, zawieszonego 105 1,31| odpowiedział Jurand - nad nią jest opieka boska. Ale jak 106 2,1 | jeździła do leśnego dworca, za nią zaś weszła przybrana biało 107 2,1 | Juranda ze Spychowa. Jeśli zaś nią nie jest - nie nasza w tym 108 2,2 | do Insburka i uczynię z nią to, czego dobro Zakonu wymagać 109 2,3 | Długolasu. - Gadał ci z nią nawet na łowach.~- Danveld 110 2,4 | leki do leśnego dworu, a z nią jeszcze jeden wysłannik. 111 2,5 | prawie zdrętwiała mu pod nią, zrozumiał, że czeka go 112 2,6 | bym się nie pohańbił przed nią.~- A nie przysięgałeś jej, 113 2,6 | nieco i odpowiedział:~- O nią, panie.~- A skąd wiesz, 114 2,7 | czas jakiś wpatrywał się w nią w milczeniu, po czym zwrócił 115 2,7 | Dokona służka, która z nią śpi...~Tak mówiąc, szedł 116 2,7 | brytan Diedericha popędził za nią w milczeniu. Drugi pies 117 2,8 | wszystkich sił pragnął Zbyszka z nią skojarzyć. Ale z drugiej 118 2,8 | poszli: sama miłościwa, a z nią panna Jurandówna, pan de 119 2,8 | A ja-koże myślisz, co z nią uczynią?~- Kniaź Witold - 120 2,8 | Brzozowej coraz gorzej na nią nastają. Lecz Czech zerwał 121 2,8 | wbiegła pędem Jagienka, a z nią najstarszy z jej braci, 122 2,8 | lada chwila wyciągną się po nią z pomroki i gęstwiny drapieżne 123 2,9 | jeszcze i czy nie uczynią na nią jakowejś napaści.~- Chciałam 124 2,9 | śmiejąc się, ale patrzył na nią z wielkim upodobaniem, albowiem 125 2,10| smolarz ich. Śmiała się z nią razem i Anula Sieciechówna, 126 2,10| Na to Czech spojrzał na nią z wdzięcznością, uśmiechnął 127 2,10| kosteczkami!~I spojrzał na nią takim wzrokiem, że spłonęła 128 2,10| nieśmielszy i więcej na nią uważający. Opuściła go dawna 129 2,11| jeśli trzeba będzie się z nią rozstać, zostawić albo w 130 2,11| obfitą do biskupa.~Poszedł na nią Maćko, wziąwszy ze sobą 131 2,11| odczuwał i z całej duszy nad nią ubolewał.~- Nic rzewliwszego 132 2,11| rzuciwszy kostur, padł przed nią na kolana z wyciągniętymi 133 2,11| podniósł dłoń: naprzód uczynił nią znak krzyża, potem jął wodzić 134 2,11| nogawiczki zadrżały pod nią widocznie.~- Był i pojechał? - 135 2,11| To rzekłszy, spojrzał na nią znacząco, jakby przypominając 136 2,13| Widziałeś ? Gadałeś z nią? Czemużeś jej nie przywiózł 137 2,13| wywiózł.~- Wywiózł , a z nią zabrał i kata. Nie wiedział, 138 2,13| oddadzą, byle sam po nią przyjechał, to i przyjedzie, 139 2,14| śmiał ani myślą posięgnąć na nią, posięgał zaś często na 140 2,16| Jużci się naparła, bośmy w nią wmówili, że tamtej nie ma 141 2,16| bezpieczniej było bez niej niż z nią -więc i pojechała.~- Tyś 142 2,19| ale ani przejechać przez nią, ani jej ominąć, a tym samym 143 2,20| ciebie i wówczas mnie na nią wymienisz.~- Jeżeli żywa! 144 2,21| sam nie śmie podnieść na nią ręki, i boi się innym rozkazać. 145 2,21| może.~- Nie znęcają się nad nią? - spytał głucho Zbyszko.~- 146 2,21| że przedostał się przez nią i stary komtur razem z kilkoma 147 2,23| zmysłami. On za to patrzał na nią i na jej wychudłą twarz 148 2,23| była rękach i jak się z nią obchodzono. Porwał go wreszcie 149 2,23| na karku i potrząsnąwszy nią jak gruszką, rzekł:~- Słuchaj, 150 2,23| ale przedtem wdziejesz na nią swoje porządne szaty, a 151 2,23| pohamować nagłego gniewu, trząsł nią tak silnie, że oczy wylazły 152 2,23| Spychowa i żegnał się z nią, powiedziała mi tak: "W 153 2,23| Danuśkę odbili i że niebawem z nią przyjedziem, a sam zabierz 154 2,24| Siadł i wpatrzył się w nią, ona nie otworzyła wcale 155 2,24| się w jednej chwili przed nią na kolana, chwycił jej wychudzone 156 2,24| Arnold zaś nie potrzebował na nią czekać, wiedząc, że po drodze 157 2,25| po opacie dziedzictwo na nią idzie - to choćby i woje-wodziński 158 2,25| było, że obchodzono się z nią po katowsku, i że gdyby 159 2,27| rycerza, i potykać się z nią do ostatniego tchu. Ale 160 2,27| noszach i pochyliwszy się nad nią, jął wołać z cicha:~- Danusiu! 161 2,29| mówią w kapitule - ale przez nią trzyma ciągle jakoby miecz 162 2,30| pannę wołali?~- Wołali na nią: Jagienka.~Zbyszkowi wydawało 163 2,31| widok, więc klęknął przed nią i objąwszy rękoma jej kolana, 164 2,31| tak lekko brać i tak być z nią śmiałym jak dawniej.~Zauważył 165 2,31| starsi rycerze wpatrują się w nią pilnie i łakomie, a raz, 166 2,31| stronach? Zbyszko spojrzał na nią jakby ze zdziwieniem, gdyż 167 2,33| podobną też myślą patrzyli na nią nie tylko Powała z Taczewa 168 2,34| hełm robić, bo gotowego na nią nigdzie nie masz.~ ~ 169 2,35| albowiem zgromadził się na nią cały konwent i wszyscy ci 170 2,35| gościom, więc poczęli go za nią chwalić, ów zaś, ucieszywszy 171 2,38| panienka odjedzie, to z nią i wszyscy odjadą. Wojować - 172 2,38| polepy.~- I w piekle bym z nią wytrzymał! - zawołał, obejmując 173 2,38| ludzkich sprawach i jak przez nią każda rzecz może się udać 174 2,38| ku Jagience, padła przed nią na kolana i ukryła twarz 175 2,39| teraz, gdy spoglądał na nią z wysokiego rycerskiego 176 2,40| Jagienkę wziął - myślał - a z nią Moczydoły i opatowe dziedzictwo: 177 2,41| pojaśniała, jakby padł na nią promień słońca.~- Tak i 178 2,43| którzy nieraz klękali przed nią, ślubując jej wierność do 179 2,43| najstaranniej z obawy, aby nią znowu nie wzgardził. Nawet 180 2,43| wodził wedle słów Maćka za nią oczyma, gdziekolwiek się 181 2,43| przyjść, toś i patrzeć na nią nie chciał, najedzże się 182 2,44| naprzód nałęczkę, poczęła nią zwilżać silnie włosy Zbyszkowe, 183 2,45| niejeden rycerz mógłby się nią pochlubić. Nic to dla niej 184 2,45| niego:~"Szczerbiliśmy się o nią nieraz z waszym synem i 185 2,49| radę, chociaż byłbym go za nią pozwał na udeptaną ziemię, 186 2,51| słońce, a wówczas padał na nią mrok śmiertelny.~Wtem wstał 187 2,51| stronę jeziora Lubeń i za nią pognały główne siły niemieckie, 188 2,51| trzy mazowieckie szły z nią w zawody. Ale i wszystkie 189 2,51| ramion wyciągnęło się po nią, a ze wszystkich piersi 190 2,52| słońce, a wówczas padał na nią mrok śmiertelny.~Wtem wstał 191 2,52| stronę jeziora Lubeń i za nią pognały główne siły niemieckie, 192 2,52| trzy mazowieckie szły z nią w zawody. Ale i wszystkie 193 2,52| ramion wyciągnęło się po nią, a ze wszystkich piersi


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License