Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
ratusz 1
ratusza 3
ratyszcze 1
raz 187
raza 2
razac 1
razach 1
Frequency    [«  »]
192 czech
189 ty
189 tymczasem
187 raz
186 oni
179 ludzi
176 którego
Henryk Sienkiewicz
Krzyzacy

IntraText - Concordances

raz

    Tom,    Rozdzial
1 1,1 | uderzali, ale popróbowawszy raz i drugi, już nie z takim 2 1,1 | krwie łacnie podkowy łamią. Raz przeto zbił książę z siodeł 3 1,1 | siodeł trzech rycerzy, drugi raz pięciu - a z naszych mnie 4 1,2 | Widocznie też nie pierwszy raz przychodziło jej tak stać 5 1,2 | roki od Zbyszka starszego. Raz na uczcie ów syn począł 6 1,2 | główka chwiać w obie strony; raz i drugi spojrzała jeszcze 7 1,2 | księżnę, potem na Zbyszka, raz jeszcze przetarła piąstkami 8 1,3 | dworzanie, którzy widzieli go po raz pierwszy - i ci podnosząc 9 1,3 | sprostać mu nie mógł. A raz, gdy był na dworze króla 10 1,4 | takie zachowanie się korcić. Raz i drugi spojrzał na Zbyszka, 11 1,4 | dworze Filipa Śmiałego. Raz on tam w czasie turnieju 12 1,4 | dzwonu.~- A Dobko z Oleśnicy? Raz on na turnieju, który Krzyżacy 13 1,4 | Andrzeja. Pocznie się tedy raz chełpić cesarz, że ma między 14 1,4 | od tej pory Łomignatem, raz dzwon wielki na wieżę sam 15 1,4 | się, jakobym je pierwszy raz widział, gdyż z dzikich 16 1,5 | słyszeli na własne uszy. jak raz Chrystus przemówił do niej 17 1,5 | okrutny niepokój. Pierwszy to raz pomyślał naprawdę o odpowiedzialności 18 1,5 | panią ukryć, ta zaś, gdy się raz o niej dowie, wpadnie w 19 1,5 | musicie babę brać - rzekł raz Zbyszko.~- Wolej bym krewniaka 20 1,6 | zamku, by spojrzeć jeszcze raz na ukochaną twarz Pani. 21 1,6 | kaleki, chore dzieci - i raz w raz w środku świątyni 22 1,6 | chore dzieci - i raz w raz w środku świątyni rozlegał 23 1,6 | prosto z podziemia wrócił raz jeszcze na naradę, która 24 1,7 | Grzymalitów z Nałęczami spalono po raz drugi chałupy w Bogdańcu 25 1,7 | chrześcijańskiego świata raz w raz je łamią. Ale do walki 26 1,7 | chrześcijańskiego świata raz w raz je łamią. Ale do walki na 27 1,8 | Próbowano różnych sposobów. Raz sprowadzono znanego z siły 28 1,9 | poprzysiągł jej jeszcze raz wierne służby rycerskie, 29 1,9 | koniu, nawrócił jeszcze raz ku niemu i rzekł:~- Ostawaj 30 1,10| to ja cię małego ostatni raz widział, teraz zasię choć 31 1,10| gasił. Zajeżdżałże on choć raz do Bogdańca?~- A jakże. 32 1,10| naciągnął.~Jagienka spojrzała po raz trzeci na Zbyszka, ale tym 33 1,12| przysiadło. Obejrzał się raz i drugi - ale lubo pnie 34 1,12| zdziwienie ogarnęło go po raz wtóry.~- Niedźwiedź nie 35 1,13| jakby była jego? Ostatni raz to jej rzekł tak: "Krewnych 36 1,15| jak wówczas, gdy pierwszy raz przyjechał w swojej białej 37 1,17| podałem.~Opat uderzył go po raz drugi:~- To... to bierz!~- 38 1,19| nisko. Zbyszko widział go raz lub dwa razy w Zgorzelicach, 39 1,19| nie dość ciepło, rzucił raz i drugi oczyma na wilczą 40 1,19| Sam widziałem, jako raz skrzyczał, a potem do skrzyni 41 1,19| onym wilkom krzyżackim? Raz więc trzeba z nimi skończyć, 42 1,19| wojenną wyprawę dla dzieci. Raz nocował Zbyszko u możnego 43 1,19| prosto na koniach, pochylali raz po raz przybrane w żelazne 44 1,19| koniach, pochylali raz po raz przybrane w żelazne hełmy 45 1,19| ale on słyszał oto, jak raz sam książę mówił do Mikołaja 46 1,19| podniósłszy oczy w górę, począł raz po razu wzdychać, Zbyszkowi 47 1,20| zjedzą, ale popróbowawszy raz i drugi, stracili dojadła 48 1,20| w górę, począł wzdychać raz po razu tak żałośnie, że 49 1,20| zasiada do stołu: zagrzmiały raz, drugi, trzeci, za trzecim 50 1,20| mucho utrapiona, wyleźże raz zza spódnicy, bo mi do 51 1,20| Szczytna począł przykładać raz po razu dłoń do swych grubych, 52 1,20| Dzika ze Spychowa" pierwszy raz w życiu upadło w nim serce 53 1,22| upominać się u księcia, aby raz przecie uczynił sprawiedliwość 54 1,22| gośćmi, więc pohamował się raz jeszcze, położył rękę na 55 1,22| pięćdziesiąt, nie za krew raz przelaną, ale za całe lata 56 1,22| wewnętrznego przerażenia.~- Raz go widziałem - mruknął z 57 1,22| Trzeba z tym krwawym psem raz skończyć! - rzekł. - De 58 1,23| nakazu porwana. Mając raz w ręku, musimy przecie posłać 59 1,23| ozdobą rycerstwa, rzekł mi raz tak: "Jeszcze między starymi 60 1,23| uciętą głowę, ale gdy wasza raz spadnie...~- Grozicie mi? - 61 1,25| Jurand, że choć i ślepy, raz jeszcze do Warszawy przyjedzie, 62 1,25| księżna, że gdy Danusia raz do Spychowa wyjedzie, będzie 63 1,25| dostał żonę. Prawda! A jakby raz ślub był - to i przepadło. 64 1,25| Pan de Lorche klęknął po raz wtóry i wsparty obiema rękoma 65 1,25| jeszcze, kwiatuszku, ostatni raz przed odjazdem na luteńce - 66 1,25| śpiewała, kiedy to cię pierwszy raz Zbyszko ujrzał!~- Hej! pamiętam - 67 1,25| jak wówczas, gdy ostatni raz śpiewała pieśń Zbyszkowi 68 1,25| Lecz Zbyszko przytulił po raz ostatni Danusię do piersi 69 1,25| kożuszek i lisią szubę; jeszcze raz objęła za szyję i jeszcze 70 1,25| objęła za szyję i jeszcze raz rzekła mu na pożegnanie:~- 71 1,26| przed Wigilią dosiadł po raz pierwszy konia i choć czuł, 72 1,26| Zbyszko jechał na wozie, raz, dla zaoszczędzenia sił, 73 1,26| przeręble się chowają? Jednego raz pod Sandomierzem rybacy 74 1,26| Zbyszko pochylił się po raz wtóry do kolan książęcych.~- 75 1,27| znaleźli.~- Jedźmy tam jeszcze raz - rzekł Zbyszko zaniepokojonym 76 1,28| Ów zaś powtórzył jeszcze raz, ale już z trwogą w głosie:~- 77 1,28| ale i zawzięty, i że gdy raz co przedsięweźmie, to już 78 1,28| ksiądz Wyszoniek.~- Jak raz Jurandowi oznajmią, że dziewka 79 1,28| gasną i jako na dziecko raz jeszcze spojrzeć chcecie. 80 1,29| Krzyżaków tylko z pola, po raz pierwszy pomyślał, że pięści 81 1,30| uderzających o wyjeżdżoną drogę.~- Raz w nocy - mówił dalej Jurand - 82 1,30| A ona powtórzyła jeszcze raz, jakby pragnąc, by Jurand 83 1,32| przed wami. To rzekłszy, raz jeszcze pochylił się do 84 1,32| w róg.~Po czym zatrąbił raz, drugi, trzeci i czekał. 85 2,2 | powstaniecie więcej.~I po raz trzeci wsparł posępną głowę 86 2,3 | ale pragnął odwlec, raz dlatego, że był pokojowego 87 2,4 | zbrojnym mnichem, zasiadał raz u stołu honorowego Krzyżaków, 88 2,4 | jakośwa słyszeli, godnie już raz Niemcom porozwalal łby na 89 2,5 | pogrążon.~Trąba ozwała się po raz drugi, a za trzecim mieli 90 2,5 | siebie.~A wtem zabrzmiał po raz trzeci głos trąby. Usłyszawszy 91 2,5 | śmiertelna. Uderzył jeszcze raz i drugi całą siłą ramienia 92 2,5 | który widocznie nie pierwszy raz staje do tego rodzaju walki. 93 2,5 | na niego w czasie walki raz i drugi oczyma i nagle uczuł 94 2,5 | wreszcie Krzyżaka ogarniać. Raz po razu zadał dwa ciosy 95 2,7 | teraz ów synaczek rozleje raz jeszcze znienawidzoną krew 96 2,7 | zadrgała, odbiła się również po raz ostatni na jego twarzy.~- 97 2,7 | cię... Spojrzę ci w twarz raz ostatni, może poznam, czyś 98 2,7 | rad z obietnicy. Ostatni raz!~I odkrył oblicze Rotgiera, 99 2,7 | latarnię i wyszedł. W drodze po raz trzeci zbrakło mu oddechu, 100 2,7 | komtura, zaszczekał z cicha raz i drugi, po czym zwrócił 101 2,8 | zajechać naprzód do Maćka, raz dlatego, że do niego był 102 2,8 | Tu spojrzał uważniej raz i drugi na Czecha, po czym 103 2,8 | izbie z nim razem spałem. Raz tylko wieczór kazali mi 104 2,8 | mi kazał. Słyszałem, jako raz mówił do starego pana ze 105 2,8 | Bo żeby tego juchy choć raz w życiu nie obaczyć - nijak 106 2,8 | po czym wyszedł z izby, raz dlatego, że nie mógł w niej 107 2,9 | go nie utrzyma. Ostatni raz, kiedyście to nam w pomoc 108 2,10| Przeżegnaj no się jeszcze raz!~- W imię Ojca i Syna, i 109 2,10| przychodziły Czechowi do głowy, i raz, gdy przyzostali z Anulą 110 2,10| policzka swej pani i poczęła raz po razu całować.~A biednej 111 2,10| biednej Jagience również raz po razu westchnienia jęły 112 2,11| to nie bardzo się boję. Raz tylko znalazł się od niego 113 2,11| byliśmy w hełmach, a potem raz tylko byłem u niego w Zbyszkowej 114 2,11| wieczorem, gdyż było pilno, i raz widzieliśmy się w sądzie. 115 2,11| widział go w hełmie, a potem raz tylko jeden z nim rozmawiał, 116 2,11| grzmotami, które pierwszy raz tej wiosny słyszano, ale 117 2,11| W czasie drogi Jagienka raz po raz podjeżdżała do wozu, 118 2,11| czasie drogi Jagienka raz po raz podjeżdżała do wozu, na 119 2,11| Witoldowym będzie, ale trzeba by raz wiedzieć, czy on ma jeszcze 120 2,12| miejscu.~Więc zdjął go po raz wtóry ze ściany, po czym 121 2,12| na towarzyszów, popatrzał raz, drugi, wreszcie przeżegnał 122 2,13| jej; tym bardziej że już raz obronił".~- Wiedział zaś 123 2,14| wyzwoloną, która rozbratana raz na zawsze z ziemskim życiem 124 2,14| go, schował w zanadrze, raz jeszcze objął kolana Jagienki, 125 2,14| na hełmie i pożegnać się raz jeszcze, ale przeszkodził 126 2,14| siadł na koń, skłonił się raz jeszcze przed przytwartym 127 2,17| szumną muzyką, widział po raz pierwszy w życiu obóz tak 128 2,17| chce się Skirwoille trzeci raz tam iść, by trzeciej porażki 129 2,17| uspokoił się i rzekł:~- Albo to raz tak bywa! Stoi ci w lesie 130 2,18| Hlawa zaś, choć sam pierwszy raz podobne wojsko oglądał, 131 2,18| Zbyszko powtórzył im jeszcze raz, aby jeśli wśród pieszych 132 2,20| Po czym uściskali się po raz wtóry i rozeszli w dobrej 133 2,21| podniesiono, począł mdleć raz po razu, gdyż był i srodze 134 2,21| jego twarzy; ruszył głową raz i drugi, a wreszcie odetchnął 135 2,22| będziemy przezpieczni i raz się wszystko skończy.~Lecz 136 2,24| drzwi, wszedł wreszcie po raz trzeci do chaty i siadł 137 2,24| chwili Arnold spytał po raz trzeci:~- Co on powiada?~ 138 2,24| wam będzie razem, a byle raz z puszczy się wydostać i 139 2,25| tchem goni!"~Przychodziło im raz po raz objeżdżać rozległe 140 2,25| Przychodziło im raz po raz objeżdżać rozległe grzęzawy 141 2,25| więc Czech rozpoczął po raz~trzeci opowiadanie. Wspomniał 142 2,25| przypomnieć lub wrazić w pamięć po raz ostatni jego rysy, następnie 143 2,26| serce po owej zamkniętej raz na zawsze przeszłości i 144 2,27| chłop przestał śpiewać i jął raz drugi klepać osełką kosę.~ 145 2,27| jakby chcąc spojrzeć po raz ostatni na Zbyszka i na 146 2,29| wydrzeć z gardła Krzyżakom raz zagrabione pieniądze. Wobec 147 2,30| księżnie nie odmawiają, bo raz, że królewska rodzona, a 148 2,30| i w Płocku nie pierwszy raz.~- Jakże - odrzekł giermek - 149 2,31| nią pilnie i łakomie, a raz, gdy zmieniał przed księżną 150 2,33| poradą komtura, jeszcze raz mogli objąć oczyma cały 151 2,35| zdarzały się chwile ciszy i raz, korzystając z takiej chwili, 152 2,38| przymierzając Hlawa - w sam raz by się do tego nadawał...~- 153 2,39| jeśli nie zginę.~- Nie giń.~Raz już, w Płocku, gdy wspomniał 154 2,40| rozpamiętywał każde jego słowo, a raz zapożyczył nawet od niego 155 2,41| rozmysłem, jakby je pierwszy raz słyszał.~- To mówicie - 156 2,41| za luźna, ale ninie w sam raz.~- To już przeciw takiej 157 2,42| stronę wojny, mniemając, że raz trzeba skończyć z tym nieprzyjacielem, 158 2,42| nieszczęsną Żmujdzią. Raz on im odbiera, drugi 159 2,42| on im odbiera, drugi raz oddaje - i nie tylko oddaje, 160 2,42| poczęła namawiać Maćka, aby raz jeszcze popróbował wypytać, 161 2,42| jak cię długo nie ma, to raz po raz na drzwi spogląda. 162 2,42| długo nie ma, to raz po raz na drzwi spogląda. Pytaj 163 2,42| kilkakroć na udeptaną ziemię, a raz otoczyli mnie w bitwie - 164 2,43| Maćkowej przyjaźni okazuje.~I raz począł mówić o tym z Maćkiem. 165 2,46| zamiarze w Brzozowej, więc raz tak mu swoje myśli o tych " 166 2,46| z Mazowsza. Wygodził też raz Maćko pożyczką kilkunastu 167 2,46| chrzciny bywały sute, a raz na rok, po Matce Boskiej 168 2,47| nazwano Jurandem - tak rzekł raz stary Maćko do Zbyszka:~- 169 2,47| pono już często przychodzą. Raz go zamroczyło i przy mnie. 170 2,48| duszy głębokie poczucie, że raz trzeba skończyć z tym strasznym 171 2,48| Drezdenku, o którym wielu po raz pierwszy w życiu słyszało, 172 2,48| odda ci Krzyżak tego, co raz połknął, chyba mu brzuch 173 2,48| stanowcza godzina. Jakoż wybiła.~Raz w Bogdańcu, gdy stary Maćko, 174 2,49| jej skończy się wkrótce raz na zawsze, przyciągnęła 175 2,50| gdy Zbyszko widział go po raz pierwszy w Krakowie. Ale 176 2,51| niebios szale zwycięstwa...~Po raz pierwszy przyszło mu na 177 2,51| okropny nastał dzień, i po raz pierwszy uczuł, jaką niezmierną 178 2,51| w jednej z takich przerw raz jeszcze można było dosłyszeć 179 2,51| drwal, gdy się pierwszy raz toporem zamachnie, a potem 180 2,51| nie na niewolę - zastrzegł raz jeszcze Maćko.~- Na śmierć.~ 181 2,51| zdobyte armaty, których po raz pierwszy użyli Krzyżacy 182 2,52| niebios szale zwycięstwa...~Po raz pierwszy przyszło mu na 183 2,52| okropny nastał dzień, i po raz pierwszy uczuł, jaką niezmierną 184 2,52| w jednej z takich przerw raz jeszcze można było dosłyszeć 185 2,52| drwal, gdy się pierwszy raz toporem zamachnie, a potem 186 2,52| nie na niewolę - zastrzegł raz jeszcze Maćko.~- Na śmierć.~ 187 2,52| zdobyte armaty, których po raz pierwszy użyli Krzyżacy


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License