Tom, Rozdzial
1 1,1 | jeszcze pójdę. Wzięło się tam coś łupem, a coś od księcia
2 1,1 | Wzięło się tam coś łupem, a coś od księcia Witolda w nagrodę,
3 1,2 | jego twarzy było istotnie coś drapieżnego.~Lecz tymczasem
4 1,2 | tym oto dworem - i może coś dostaniem. Okrutnie by mnie
5 1,4 | księżny.~- Puszczaj na Niemca! Coś za jeden? - zawołał, chwytając
6 1,4 | zważają. Wówczas błysnęło mu coś w oczach jakby stalą - i
7 1,5 | poddanego rycerza jakoś okazać, coś dla niej uczynić, gdzieś
8 1,5 | lecieć, kogoś popłatać, coś zdobyć i samemu przy tym
9 1,5 | zaraz po mszy siąść na koń i coś zacząć. Co? sam nie wiedział.
10 1,5 | założył włosy za uszy i chciał coś odpowiedzieć, gdy wtem wszedł
11 1,5 | a tymczasem zdarzyło się coś innego. Oto obie księżne
12 1,5 | dzieje mu się w piersiach coś takiego, jakby w nich tkwił
13 1,6 | gdyż przeznaczono im jest coś dobrego uczynić, w pierwszych
14 1,6 | się, że razem z nią zgasło coś i dla niego i że wobec takiej
15 1,6 | ci ich wszystkich. Uszło coś z pięciu. Taka już dola
16 1,6 | namarszczył czoło, jakby sobie coś nagle przypomniawszy.~-
17 1,8 | rzec, a chcąc koniecznie coś powiedzieć, by przerwać
18 1,9 | on by też chciał, jeno mu coś przeszkadza. Wyście byli
19 1,10| ustrzelił, i widzielim jeszcze coś lepszego, bo kuszę w mig
20 1,11| w drugą pocałował za to, coś przywiozła - wtrącił Maćko -
21 1,11| Danuśka przypomniała, aże mnie coś w sercu zabolało.~- Chodźmy
22 1,11| A może byś chciał sobie coś zaśpiewać?~- Nie - rzekł
23 1,11| krześcijański, czasem się coś po bajorach śmieje, a i
24 1,11| uderzył się w głowę, jakby coś sobie nagle przypominając,
25 1,12| opadłe liście i jagodziska... Coś szło.~Chwilami szelest ustawał,
26 1,12| było w tym zbliżaniu się coś tak ostrożnego, że Zbyszka
27 1,12| jednak słyszał wyraźnie, że coś zatrzymało się może o dwadzieścia
28 1,12| zielone oczy upiora, nuż się coś roześmieje okropnie tuż
29 1,13| wedle ostatniego żebra, coś mu rośnie jakoby guz. Po
30 1,13| wami?~- Co ze mną! Guz mi coś przebodło, pewno zadziora!
31 1,14| brały go ciągoty", a zarazem coś poczynało mu chodzić po
32 1,14| Zych nie mówił o Danusi?~- Coś mi tam mówił... Wiem...
33 1,15| na miejscu, począł tylko coś mówić do swoich kleryków,
34 1,16| potwierdził Zych - ale coś tam słudzy gadali, że zachorzał.~-
35 1,16| zdumiał się opat, gdyby coś podobnego usłyszał - i przez
36 1,17| Poczkaj!.. Ja ci teraz coś powiem!~- A co powiecie? -
37 1,18| zdybać.~A Maćka aż zakłuło coś w dawnej ranie na ich widok.
38 1,19| Pochwalony na wieki wieków. A coś za jeden?~- Wasz pachołek,
39 1,19| Coć się przytrafiło i coś zacz? - zapytał młody rycerz.~-
40 1,19| boska, ale i ciebie od tego, coś zamierzył, nie odwodzę,
41 1,20| któryś z dworzan, zawiniwszy coś względem księcia, prosi
42 1,20| skutkiem tego było w niej teraz coś, czego nie było poprzednio -
43 1,21| koniem, widocznie chciał coś mówić, ale się zawahał i
44 1,22| do pana de Fourcy.~- Po coś powiedział, że wyście pierwsi
45 1,22| Szomberga.~- Czemu tak? Zaliście coś obmyślili? - spytał Zygfryd
46 1,22| oczy, jakby chciał dojrzeć coś dalekiego.~- Widzę Juranda -
47 1,23| jakby dając znak, że się na coś zgadza.~Wówczas Danveld
48 1,24| Jurandowi trzeba zięcia.~- Coś ta Jurand inaczej w Krakowie
49 1,25| wydało, że brat zakonny chce coś złego uczynić, niech Bogu
50 1,25| Nagle siostra, jakby sobie coś przypomniawszy, rzekła:~-
51 1,25| na szybach, było w niej coś tak kościelnego, że Zbyszka
52 1,25| że było w tym wyrzekaniu coś obrządkowego i zarazem jakby
53 1,26| wasza teraz ona, jeno moja". Coś tam zasłyszał w swoim czasie
54 1,27| pobliżu olszniaka; ale i tu coś musi być.~- Jest zaspa pod
55 1,27| zawołała:~- Hej! Jezusiczku, coś się dziś narodził, nie gniew
56 1,30| kimkolwiek o cokolwiek, byle coś robić, byle dać ujście żalom,
57 1,30| wieu. Często w Spychowie coś w ścianach gada, a cza-sem
58 1,30| może grozić i może rzec coś takiego, co powstrzyma i
59 1,30| przemówi, stanie się z nim coś okropnego; więc zamilkł,
60 1,30| spostrzegł, iż dzieje się z nim coś dziwnego~- Nie - odrzekł
61 1,30| Lecz w głosie jego było coś tak niezwykłego i jakby
62 1,31| Bóg! - zawołał Zbyszko - coś się w was odmieniło od wczoraj
63 1,32| zamajaczało w końcu w nich coś ciemniejszego. Jurand odgadł,
64 1,32| wyzębieniach murów poczęło coś czernieć. Ukazywały się
65 1,32| czując, że mu się w duszy coś rozprzęga, coś łamie, coś
66 1,32| się w duszy coś rozprzęga, coś łamie, coś kona i mrze i
67 1,32| coś rozprzęga, coś łamie, coś kona i mrze i że oto po
68 1,32| Chwilami także majaczyło mu się coś, że wśród nocy od tych wisielców,
69 2,1 | spostrzegłszy w jego twarzy coś w rodzaju politowania i
70 2,1 | ofiara jego mogła się na coś przydać, więc spojrzał na
71 2,2 | podniósł wzrok w górę, jakby coś sobie przypominając, i rzekł:~-
72 2,5 | że w tym młodziku jest coś takiego, co jest w jastrzębiu,
73 2,6 | jakoby bór. Z brzega jeszcze coś widać, ale im głębiej, tym
74 2,7 | nagle wydało mu się, że mu coś z góry rzekło: "Wstań i
75 2,7 | Lecz w głosie jego było coś takiego, co nagle zaniepokoiło
76 2,7 | przypomniał sobie jeszcze coś przed odejściem, gdyż spytał:~-
77 2,7 | skoro ty milczysz, to ja ci coś powiem, a dusza twoja niech
78 2,7 | uczuł, że dzieje się z nim coś niedobrego i że brak mu
79 2,7 | oddechy piersi ludzkich, coś jakby jedno głuche, głębokie
80 2,7 | poczerniałe uszy miały w sobie coś potwornego, sine zaś, wzdęte
81 2,7 | późno i nie spełnisz tego, coś przyrzekł; wychodź z tej
82 2,7 | ale tuż nad sobą, usłyszał coś jakby sapanie człowieka
83 2,7 | głosem. Lecz w tej chwili coś pchnęło go w piersi z siłą
84 2,8 | Zgorzelice". Mnie zaś zaraz coś tknęło i powiadam tak:~"
85 2,8 | wiem, że Cztan z Wilkiem coś ci złego zamyślają". A trzeba
86 2,9 | kiedy tak, to wam jeszcze coś rzekę... Zych, jako wiecie,
87 2,9 | wesprze, że przydam się na coś Zbyszkowi, jakom się teraz
88 2,9 | rycerz pomyślał, że mogło się coś przytrafić w Zgorzelicach,
89 2,10| rodem z tych stron, słyszał coś wprawdzie o przejściu lasami,
90 2,10| gospody, a czasem pukało coś i we drzwi. Jagienka i Sieciechówna
91 2,10| wszyscy smolarza poczytali za coś "paskudnego", a smolarz
92 2,11| przed śmiercią? Że zapisał coś Jagience, to było pewne,
93 2,11| to stary rycerz wspomniał coś jeszcze o kolanach k" sobie,
94 2,11| Maćka, który rzekł:~- Chyba coś ci takiego pokazuje, jakby
95 2,11| od was widział. Ale mi coś tam chodziło po głowie i
96 2,11| iż prędzej przez niego coś przeciw Krzyżakom wskóra
97 2,12| niewoli, tak ci i wszystko, coś stracił, wrócić może.~Jurand
98 2,13| wiedział, ale słyszał, że coś tam gadali o Ragnecie, który
99 2,14| Sieciechównie niełatwo było mu coś dać, gdyż miała na sobie
100 2,17| Skirwoille sklecono naprędce coś w rodzaju "numy", czyli
101 2,17| masz w tym?~- Bo tak mi coś do duszy gada, że Danuśka
102 2,17| Pókić sen nie zmorzy, gadaj: coś widział, coś robił i coś
103 2,17| zmorzy, gadaj: coś widział, coś robił i coś wskórał w Malborgu ?~
104 2,17| coś widział, coś robił i coś wskórał w Malborgu ?~Zbyszko
105 2,17| Ale jam ci kazał gadać, coś robił i coś wskórał. Goniłeś
106 2,17| kazał gadać, coś robił i coś wskórał. Goniłeś tam na
107 2,17| ów odgłos zakotłowało się coś wedle przygasłych ognisk;~
108 2,18| zrobione!~- Tedy jeszcze ci coś powiem. Każ stu albo dwustu
109 2,18| krwi lub głodem. Było w tym coś strasznego, a zarazem tak
110 2,19| nieprzyjaciół.~Wtem stało się coś niespodzianego, co rozstrzygnęło
111 2,21| co pytam, i bacz, aby cię coś gorszego nie spotkało!~-
112 2,21| Sanderusa nie znał - i zaledwie coś o nim poprzednio zasłyszał,
113 2,21| podejrzliwie i spytał:~- Coś ty za jeden? i coś robił
114 2,21| spytał:~- Coś ty za jeden? i coś robił między Krzyżaki?~-
115 2,21| jeno wiem, że aż mu się coś w głowie pomieszało z zaciekłości
116 2,21| odparł Sanderus - ale coś ci go takiego potkało, że
117 2,21| komturowi popsowało się coś w głowie. Ba, jako że inaczej
118 2,21| Byle sam został, poczyna coś koło niego sapać tak właśnie,
119 2,22| skończy, trzeba bowiem będzie coś zrobić z nieszczęsną Jagienką.~-
120 2,22| Maćkowi zdało się, że Zbyszko coś szepce do niego, więc się
121 2,23| własnego miecza, począł coś wołać po niemiecku. Stary
122 2,23| gdyż ciążyło mu na duszy coś takiego, o czym chciał pogadać
123 2,24| tych słów i jakby sobie coś przypominając:~- Zabrali
124 2,24| ręku Danusię. Było w tym coś tak wzruszającego, że obaj
125 2,24| przypomniał sobie jeszcze coś, gdyż skoczył ku niemu i
126 2,25| doskonale, że byłoby w tym coś upokarzającego dla Jagienki,
127 2,26| ciężka troska. W życiu jej coś się skończyło, coś złamało
128 2,26| życiu jej coś się skończyło, coś złamało i dziewczyna, chociaż
129 2,26| zwykle ludzie, którzy chcą coś niezwykłego oznajmić, zawołał:~-
130 2,27| Danusia leżała spokojnie, coś sobie przypominając, coś
131 2,27| coś sobie przypominając, coś rozważając, a na koniec
132 2,27| błagać, jakby prośba mogła coś wskórać:~- Danuśka! O Jezu
133 2,29| Każdy żyje jutrem, każdy coś zamierza i coś układa sobie
134 2,29| jutrem, każdy coś zamierza i coś układa sobie na przyszłość,
135 2,29| padołu są podobne.~- Dopiero coś to powiedział o Witoldowym
136 2,31| krzyżacki von Wenden począł coś mówić o sprawach Zakonu,
137 2,31| niedaleko domu, de Lorche począł coś mówić do swego giermka,
138 2,31| Zbyszka:~- Pan mój chciałby o coś waszą miłość zapytać.~-
139 2,31| odpowiedział szczerze. - Coś mi niełacno... i wyście
140 2,31| bywali, jeno... niby... coś całkiem...~I nie umiał znaleźć
141 2,32| darmo odebrać. Ja wolę wziąć coś niż nic, gdyż mieszek u
142 2,32| nie bez tego także, aby coś polskich rycerzy na ochotnika
143 2,33| ubóstwo - odrzekł Powała - ale coś tu musi być więcej prócz
144 2,33| czasu chrztu Litwy stało się coś takiego, jak gdyby te fale
145 2,34| uczynki... Jego oni tu to za coś mają, bo już jeden de Lorche
146 2,34| i rzekł:~- Ale można by coś odtargować?~- Samiśmy się
147 2,34| mistrz zaprosić.~- A ty coś od rana czynił?~- A ja przypatrywałem
148 2,34| rzekł Maćko, który widocznie coś o tym wiedział - kto się
149 2,40| okolicę, zaraz i sąsiedzi "za coś uważają" - i o urząd mu
150 2,42| Kowna, a nawet słyszała i coś więcej, a mianowicie, że
151 2,42| na myśl, że to może jest coś więcej niżeli zwyczajna
152 2,42| nikt nie pożyczy.~- Bo ty coś skrywasz! Zbyszko ruszył
153 2,42| wpół i począł szeptać jej coś do ucha, ale niedługo, gdyż
154 2,44| Co?~- Kiedy się boję coś rzec...~- Nie bój się. Prosta
155 2,44| Maćko, myśląc, że stało się coś niezwykłego, wpadł do izby.
156 2,44| się tak, że aż ścisnęło go coś w gardle, więc ucałował
157 2,46| by stary Wilk myślał, że coś podobnego im może grozić,
158 2,48| osadził go przed bramą, cisnął coś na kształt wieńca splecionego
159 2,49| wołał ksiądz.~- Prawda! coś ci takiego jest! - rzekł
160 2,51| rozległej równiny zaczerniało coś, jak gdyby bór wyrósł nagle
161 2,51| a w kuszczach błyszczało coś na kształt grotów sulic,
162 2,51| nawała, gdy wtem zaszło coś takiego, co losy całej bitwy
163 2,51| A wtem stało się coś jeszcze okropniejszego.
164 2,51| rozkazem od króla i szepnął mu coś zdyszanym głosem do ucha,
165 2,52| rozległej równiny zaczerniało coś, jak gdyby bór wyrósł nagle
166 2,52| a w kuszczach błyszczało coś na kształt grotów sulic,
167 2,52| nawała, gdy wtem zaszło coś takiego, co losy całej bitwy
168 2,52| A wtem stało się coś jeszcze okropniejszego.
169 2,52| rozkazem od króla i szepnął mu coś zdyszanym głosem do ucha,
|