Tom, Rozdzial
1 1,1 | Prawią też, i to pewna, że król kazał całą łożnicę królowej
2 1,1 | Jaśko z Oleśnicy, którego król Władysław po Mikołaju z
3 1,1 | ich rozpusta. Widząc tedy król większą u Witolda niż u
4 1,1 | królowej? A przedtem albo potem król będzie niejednego pasował.
5 1,1 | Maćko rzekł:~- Słyszałem, że król hojnie nagradza rycerzy,
6 1,1 | albo hołd oddać. Ma być król węgierski, będzie, jako
7 1,1 | miał kąt spokojny.~- Mile król widział tych, którzy z Litwy
8 1,2 | nich siedział i dopiero gdy król Władysław wojną im zagroził,
9 1,2 | wojska nie wojują i choć król z mistrzem pod pergaminem
10 1,3 | najbardziej o to gniewni, że król nasz z królową Litwę ochrzciwszy,
11 1,3 | wojować?~- Przysłał im je król francuski - odrzekł opat.
12 1,4 | odparł nieznajomy - że król mi nad przezpieczeństwem
13 1,4 | niego w odwiedziny nasz król Kazimierz z wielu dworzany,
14 1,4 | się tym zafrasował nasz król, żeby ze wstydem nie odjechać,
15 1,4 | rzekła Anna Danuta - bo król ją i za świątobliwość, i
16 1,4 | a ja stryjeczna.~- Kocha król i was, miłościwa pani.~-
17 1,4 | Nikogo z rodzonych nie miłuje król tak jak Aleksandrę. Nie
18 1,4 | dworu przystał. Może też król nie tak srodze dworzanina
19 1,5 | poprzednich bytności Zygmunta król Władysław prosił ich po
20 1,5 | Jakoż nie czekano długo: król wszedł pierwszy drzwiami
21 1,5 | miejscowych dygnitarzy i rycerzy. Król siedział u wyższego końca
22 1,5 | główną uwagę Jego zwrócił sam król, który rzucając spojrzenia
23 1,5 | biskupstwa kujawskiego, a król miłościwy mnie po nim naznaczy,
24 1,5 | odpowiedział Krzyżak.~Król szczególniej drażliwy był,
25 1,5 | Nie chrześcijański ja król? co?~- Królestwo powiada
26 1,5 | Ale uciszyły się, gdy król, na którego obliczu wrzał
27 1,5 | go nie ubił? - zagrzmiał król.~- Bo głowa jego do sądu
28 1,5 | zwróciły się ku niej, a sam król spytał:~- Co to jest?~-
29 1,5 | zasłużył - dodał Powała.~Lecz król bronił się dalej, lubo sam
30 1,5 | noc i udał się do króla. Król przyjął go dobrotliwie,
31 1,5 | Królestwo pohańbił - rzekł król - mam-li go za to miodem
32 1,5 | objął nogi królewskie, król zaś począł mrugać oczyma,
33 1,5 | spytał, wyciągając szyję, król - co powiedział?~- Powiedział
34 1,5 | na piechotę przepraszać.~Król założył włosy za uszy i
35 1,5 | się jemu - odpowiedział król, ukazując na Jaśka z Tęczyna.~
36 1,5 | może tu okazać nie on, jeno król nasz - odpowiedział Zawisza.~-
37 1,5 | i rzekł:~- Ale jeśli mi król daruje, to Lichtenstein
38 1,6 | Albo źle było, mówiono, że król Louis nie miał synów i że
39 1,6 | wzmoże się cesarz rzymski i król węgierski a Królestwo, do
40 1,6 | nie koiło jego żalu. "Nie król ja bez niej - odpowiadał
41 1,6 | góry podszewką przewrócić. Król - prawi - może łaskę okazać,
42 1,6 | ale nikt inny".~- A gdzie król?~- Pojechał po pogrzebie
43 1,6 | może przez ten czas zjedzie król z Rusi; to mu się będzie
44 1,6 | ogromny szmat czasu. Może król wrócić z Rusi i darować
45 1,6 | służby. Przegra-li inszy król wojnę, to już po nim, a
46 1,6 | sobie z ust do ust, że gdyby król był obecny, byłby niewątpliwie
47 1,7 | przezwiskiem Tur, któremu król Władysław Łokietek po pogromie
48 1,7 | niezmierne, a w dodatku król Władysław puścił mu był
49 1,13| skargę jechał. Co by mi ta król powiedział? Powiedziałby
50 1,19| znalezione było koło piramid. Król aragoński dawał mi za nie
51 1,19| rogi Krzyżacy i że byle król nastawał, to i z ziemi dobrzyńskiej,
52 1,22| cesarz rzymski.~- A za mną król polski, któremu więcej ziem
53 1,22| mistrza... Za księciem stoi król polski, a z nim mistrz nie
54 2,7 | więcej, niżeśmy uradzili: bo król Jan Luksemburski, chociaż
55 2,11| wybije... Bo jeno patrzcie: król Kazimierz i Sieradz, i Łęczycę
56 2,11| leżą i nie gniją. Kazał król nam piechocie po bitwie
57 2,11| podoła, chybaby mu nasz król pomógł. Gadają ludzie i
58 2,15| niego spodziewać. Nic im król nie rzekł, chociaż mu dary
59 2,15| pruskie krainy, gdyby zaś król w pomoc Witoldowi przybieżał,
60 2,17| że przyjdzie, a może i król z nim razem z całą potęgą
61 2,29| że ma zjechać do Płocka król polski i spotkać się z mistrzem
62 2,29| albowiem chcą wymiarkować, czy król będzie pomagał Witoldowi,
63 2,30| Krzyżacy, co ostro wymawiał im król Jagiełło. Mimo skarg, które
64 2,30| drogę na Płock doradzić; król w Raciążu ma układy z wielkim
65 2,30| Witoldowym stolcu posadzić. Król bardzo księżnę nawidzi i
66 2,30| królu do oczu wymówić.~- A król co? za kim jest? Zali mu
67 2,30| nad nimi nie potrząsa?~- Król Krzyżaków nie kocha i mówią,
68 2,30| kniazia Witolda, to woli go król od rodzonego Skirgiełła,
69 2,30| majestacie, powiadają, że król się przeciw Witoldowi nie
70 2,30| cię głowa nie boli. Gdy król albo tutejsza księżna słowo
71 2,31| jeszcze rozgłośniej i nadszedł król, a z nim razem arcybiskup
72 2,31| Jamont, przyboczny pański. Król mało się zmienił od czasu,
73 2,31| mówić o sprawach Zakonu, ale król, gdy po kilku słowach zmiarkował,
74 2,31| oblicza, bo wiedziano, że król przy rozmowie o łowach bywa
75 2,31| na dziedzińcu, albowiem król zasiadł do wieczerzy. Do
76 2,31| jedzie.~- To pójdziem z rana. Król miłuje łowy, atoli i wywczasem
77 2,31| aby się o niego upomniał. Król, który okrutnie jest na
78 2,31| przy bramie, ani ci na nich król spojrzał, chociaż się do
79 2,31| twego stryjca nie zaniecha król samego mistrza przycisnąć.~
80 2,31| kończyła Jagienka - a że król, nie chcąc siostrze w wielkich
81 2,31| rzekł mu:~- Po Bożym Ciele król zaraz do Raciąża wyjeżdża
82 2,31| Niewielki ich zastęp wziął król Jagiełło z sobą, bo niektórzy
83 2,32| wiślanej w Raciążu, na który król udał się koło Bożego Ciała,
84 2,32| później i na których odzyskał król zastawioną zdradliwie przez
85 2,32| nie pokarał nasz wielki król!" Na co mistrz mówił, że
86 2,32| co mistrz mówił, że jeśli król jest prawdziwym panem Litwy,
87 2,32| błędną drogą idącą w kółko. Król, nie chcąc się do niczego
88 2,32| sprawach pomniejszych. Natarł król ostro na Zakon o utrzymywanie
89 2,32| Szczęściem, wiedział już król przez Powałę, czego rycerze
90 2,32| godności poczuwa".~Tymczasem król z mistrzem ułożyli się istotnie
91 2,32| spostrzegł przy tym, że król poczyna marszczyć się i
92 2,32| jako poseł królewski. A król nie odmówił prośbie kniazika,
93 2,32| Żmujdź idzie.~- Jeśli go król wspomoże, to będzie wielka
94 2,32| nasi rycerze. Ale choćby król z żalu nad krwią krześcijańską
95 2,34| chcieli mieć w ręku dowód, że król Polaków poganom w pomoc
96 2,42| nie dopuści.~- Ba! a jeśli król pierwszy wojnę wypowie? -
97 2,42| wymiarkować. Żeby to był król z naszego dawnego rodu królów
98 2,45| krakowscy i miłujący pokój król hamować te siły do czasu
99 2,46| kasztelanie nasz miłościwy król poczynił". I była to rzecz
100 2,48| Dochodziły wieści z Krakowa, że król i panowie rada wiedzą przez
101 2,48| się dzieje?~- A jak się król w ostatniej godzinie zgodzi?
102 2,48| dotychczas dzierżą. Ba! król nie chce rozlewu krwi chrześcijańskiej,
103 2,48| dzieje i zamierza, przeto król wybrał także Witolda na
104 2,49| w czasie którego Wacław, król czeski, miał sądzić spory
105 2,49| miesięcy, gdy zaś przekupiony król czeski wydał wyrok na korzyść
106 2,49| w żelazo Niemców. Chciał król przeprawić się przez Drwęcę
107 2,49| śpiewali pieśni bojowe.~Król czuwał również, albowiem
108 2,49| zaniechali szturmu, chociaż król wysłał dla powstrzymania
109 2,49| wysłuchawszy tych słów, król, książę Witold i panowie,
110 2,49| wysoce sobie sam wielki król cenił.~A w przyległej obszernej
111 2,49| ziemi.~- Żaden też inny król takich nie postawi - odpowiedział
112 2,49| gdy onego czasu w Krakowie król rozgniewał się na mnie o
113 2,49| cesarz rzymski, ni żaden król nie ma takiej potęgi i że
114 2,49| potwierdzili inni.~- Ha! król obalił mnicha - zakrzyknął
115 2,50| rozpiąć namiotu, w którym król zwykł był od początku wyprawy
116 2,50| wojsku mówiono sobie, że król płacze ustawicznie nad tą
117 2,50| litewski, lecz teraz, gdy jako król polski i chrześcijanin ujrzał
118 2,51| wkrótce wyjść z drugą i król wyszedł przed namiot, aby
119 2,51| się na te słowa rycerze, król zmienił się na twarzy, zamilkł
120 2,51| Jezus Chrystus! - powtórzył król. A wtem Witold, któremu
121 2,51| Odwołać drugą mszę i konia mi!~Król zaś położył mu rękę na ramieniu
122 2,51| olbrzymi obłok kurzawy. Król objął wzrokiem cały ten
123 2,51| odrzekł ksiądz podkanclerzy.~A król westchnął:~- Więc dzień
124 2,51| się chce zerwać do lotu. Król, gdy uczuł pod sobą konia,
125 2,51| Polakom, jeno, jako wiem, król do ostatka spodziewa się
126 2,51| aby im go przyczynić.~*~Król zjechał właśnie z nadbrzeża
127 2,51| Bóg! - odrzekli duchowni.~Król posłał po Witolda, ale ów
128 2,51| wzbiły się aż ku niebiosom.~*~Król, który z wyniosłego miejsca
129 2,51| chwycił za cugle konia i choć król uderzył go włócznią po ręku,
130 2,51| Mikołaj Kiełbasa przywodził.~- Król w obierzy. Na pomoc! - zawołał
131 2,51| zasłonić. Tym razem jednak król nie dał się powstrzymać
132 2,51| skoczył wprost na króla.~Król zaś spiął ostrogami konia
133 2,51| ziemię. "W tej chwili sam król uderzył go ostrzem w odkryte
134 2,51| deszcz i potłumił kurzawę. Król, Witold i Zyndram z Maszkowic
135 2,51| tego, ale całych stuleci.~A król, chociaż zdawał sobie sprawę
136 2,52| wkrótce wyjść z drugą i król wyszedł przed namiot, aby
137 2,52| się na te słowa rycerze, król zmienił się na twarzy, zamilkł
138 2,52| Jezus Chrystus! - powtórzył król. A wtem Witold, któremu
139 2,52| Odwołać drugą mszę i konia mi!~Król zaś położył mu rękę na ramieniu
140 2,52| olbrzymi obłok kurzawy. Król objął wzrokiem cały ten
141 2,52| odrzekł ksiądz podkanclerzy.~A król westchnął:~- Więc dzień
142 2,52| się chce zerwać do lotu. Król, gdy uczuł pod sobą konia,
143 2,52| Polakom, jeno, jako wiem, król do ostatka spodziewa się
144 2,52| aby im go przyczynić.~*~Król zjechał właśnie z nadbrzeża
145 2,52| Bóg! - odrzekli duchowni.~Król posłał po Witolda, ale ów
146 2,52| wzbiły się aż ku niebiosom.~*~Król, który z wyniosłego miejsca
147 2,52| chwycił za cugle konia i choć król uderzył go włócznią po ręku,
148 2,52| Mikołaj Kiełbasa przywodził.~- Król w obierzy. Na pomoc! - zawołał
149 2,52| zasłonić. Tym razem jednak król nie dał się powstrzymać
150 2,52| skoczył wprost na króla.~Król zaś spiął ostrogami konia
151 2,52| ziemię. "W tej chwili sam król uderzył go ostrzem w odkryte
152 2,52| deszcz i potłumił kurzawę. Król, Witold i Zyndram z Maszkowic
153 2,52| tego, ale całych stuleci.~A król, chociaż zdawał sobie sprawę
|