Tom, Rozdzial
1 1,2 | rozmowę znów przerwał śpiew Danusi. Zbyszko patrzał z boku
2 1,2 | owym napadzie umarła matka Danusi, boją serce udusiło, które
3 1,2 | rzekła księżna. A potem do Danusi:~- Siadajże na moim miejscu
4 1,2 | mu! Po czym ucałował ręce Danusi, a po rękach nogi, i wstał.
5 1,2 | przystojniejszej odzieży księżnie i Danusi się przedstawić. Wziąwszy
6 1,2 | urodziwy rycerz ślubował miłej Danusi, uradowała się jeszcze bardziej.
7 1,2 | na Maćka -jen dopiero co Danusi ślubował.~A zakonnicy nie
8 1,2 | dziwił zakonników młody wiek Danusi, wszelako i to nie bardzo,
9 1,2 | pośrodku, kazała Zbyszkowi i Danusi usiąść naprzeciw przy sobie,
10 1,2 | kawałki kiełbasy i podawał je Danusi albo jej wprost do ust je
11 1,2 | pokazywać i księżnie, i Danusi swoją rycerską siłę i wstrzemięźliwość
12 1,2 | kruszył je, a potem podawał Danusi wybrane spośród skorup ziarna.
13 1,2 | słuchać śpiewania rybałtów lub Danusi; ale Danusi pod koniec poczęły
14 1,2 | rybałtów lub Danusi; ale Danusi pod koniec poczęły się oczka
15 1,3 | obietnic Bogu, można by i Danusi ze dwóch Niemców przyrzucić!
16 1,4 | odwagą wobec księżnej i Danusi, rzekł:~- A ja i tak pojadę.
17 1,4 | Zbyszko stanął od strony Danusi i jął wesoło mówić jej,
18 1,4 | koniec w oczach księżny i Danusi tak silnie, że sok począł
19 1,4 | w ten sposób mógł blisko Danusi pozostać...~Powała zaś spytał
20 1,5 | Zapomniał nawet chwilowo i Danusi - a gdy przyszła mu ona
21 1,5 | poczucie, że "to co innego". Danusi przyrzekł wierność, przyrzekł
22 1,5 | posługiwał przy śniadaniu mnie i Danusi jako mój dworzanin - rzekła
23 1,5 | po czym zwrócił się do Danusi i jakkolwiek przywykły więcej
24 1,5 | była stateczniejszego dla Danusi poszukała rycerza. Ale to
25 1,5 | pilnie usługiwał księżnie i Danusi, lecz gdy z kolei i Lichtenstein
26 1,5 | ale nie odpychał przemocą Danusi, machał tylko obu rękoma,
27 1,5 | dalej, lubo sam widokiem Danusi wzruszony:~- Dajcie mi spokój!
28 1,5 | tłumionej wściekłości i łkanie Danusi.~Do wieczora wszystkie serca
29 1,5 | umiłowaną córuchnę w wieku Danusi - skutkiem czego łzy Danusine
30 1,5 | prośbach obu księżn i o łzach Danusi... Zbyszko, dowiedziawszy
31 1,5 | powinności, aby nie okazać Danusi zdumienia nad jej urodą...~
32 1,5 | cieple. Nie kochał on tak Danusi, jak mąż kocha niewiastę,
33 1,5 | zupełnie. W końcu jął prosić Danusi, by mu zaśpiewała tę samą
34 1,6 | śpiewając, wyciągając ręce ku Danusi i sławiąc obojga męstwo
35 1,6 | okrzyki wzniosły się dla Danusi i Zbyszka, a w chwilę później
36 1,8 | został przy dworze i przy Danusi. Sam książę, ceniąc jego
37 1,8 | na próżno. Właśnie widok Danusi rozdzierał w nim dawne rany.
38 1,8 | natychmiast, ale jako do ojca Danusi, szedł z pewnym niepokojem
39 1,8 | ucięli. Tu zwrócił się ku Danusi i dodał:~- Ona mnie zratowała.~-
40 1,8 | siedzącej na poręczy od krzesła Danusi, po czym wstał i zwróciwszy
41 1,9 | przeszkadzał w oddawaniu Danusi w drodze rozmaitych przysług,
42 1,9 | przeszkodach dzielących go od Danusi, rozmowa urywała się nagle,
43 1,9 | naprzód księżnie, potem Danusi, poprzysiągł jej jeszcze
44 1,12| mógł nadejść, a następnie o Danusi, która z dworem mazowieckim
45 1,14| Myślał wiernie o swojej Danusi, nieraz jednak, gdy spojrzał
46 1,14| ci nic Zych nie mówił o Danusi?~- Coś mi tam mówił... Wiem...
47 1,17| ja przed ołtarzem w Tyńcu Danusi Jurandównie ślubował?~-
48 1,19| mówił sobie, że jedzie do Danusi, którą miłował z całej duszy,
49 1,19| myśli jego poleciały ku Danusi Jurandównie. Tej - to był
50 1,19| sądząc, ze tym sposobem Danusi się zasłuży i we własnych
51 1,19| chciał, o jego miłości do Danusi i przygodzie z Lichtensteinem.
52 1,19| przejęła go nieobecność Danusi.~- Nie poznasz jej - mówiła. -
53 1,20| na zawsze.~Potem zaś do Danusi:~- A ty, mucho utrapiona,
54 1,20| niej żądzą, dla której wiek Danusi nie był żadnym hamulcem,
55 1,21| plecy i stojąc przy koniu Danusi, podnosił ku niej głowę,
56 1,21| wsparłszy łokcie na kolanach Danusi, a głowę na dłoniach, patrzył
57 1,21| chodziło o ochronę księżny i Danusi, dobiegł pierwszy i wbił
58 1,21| tylko uśmiechnął się do Danusi, podniósł dłoń do pokrytego
59 1,22| bardzo, dowiedziawszy się od Danusi, komu życie zawdzięcza,
60 1,23| Dan-veld zbliżył się do Danusi, położył dłoń na jej głowie
61 1,23| go i ujęła za serce uroda Danusi. Gdyby przyszło mu być jej
62 1,24| je przyniesiono, rzekł do Danusi:~- Bierz, a nieś Zbyszkowi -
63 1,24| własnymi rękoma pomogła Danusi ułożyć znów jego głowę na
64 1,25| opiekę na dalsze lata dla Danusi jej prosić.~Księżna, gdy
65 1,25| pozbawiał jej zarazem i Danusi, którą kochała na równi
66 1,25| Jurand wręcz mu swego czasu Danusi odmówił - i jej samej powiedział,
67 1,25| zwłaszcza by i Zbyszkowi, i Danusi, i sobie do reszty serca
68 1,25| gdy mu zbraknie przy łożu Danusi, to razem z nią zbraknie
69 1,25| całej izbie rozchodzi się od Danusi, ni tego uradowania oczu,
70 1,25| byle tylko Zbyszkowi i Danusi przyjść z pomocą, gdyż dziewczynę,
71 1,25| zaraz począł myśleć tylko o Danusi i o ślubie.~Nie mógł się
72 1,25| wyciągnął swe zdrowe ramię do Danusi, ona zaś objęła go rączętami
73 1,25| przestał się uśmiechać do Danusi, która obcierała mu twarz
74 1,25| nieśmiertelniki na głowie Danusi.~Psy na dworze poczęły znów
75 1,26| Jagience, nierad rozmawiał o Danusi, on zaś związany tajemnicą
76 1,26| bratanka i o tym, ile ów Danusi zawdzięcza... Pomruczy,
77 1,26| że dużo wskórają prośby Danusi, a równie wiele, jeśli nie
78 1,27| spychowskich zabijaków - ni Danusi, ni żadnej innej niewiasty
79 1,27| się czegoś z ust Juranda o Danusi, nie była bowiem zupełnie
80 1,28| że trzeba iść na ratunek Danusi - i to zaraz - i aż do Prus -
81 1,28| bierze tak do serca sprawę Danusi, albowiem wiedziała, iż
82 1,29| krwi. Nawet ratunek dla Danusi przedstawiał mu się jako
83 1,29| dróg ocalenia i odzyskania Danusi. Myśląc o tym, żałował,
84 1,30| ni, co gorsza, uratowania Danusi, że wszystko na nic i że
85 1,30| tak pilno do wiadomości o Danusi, że nie umiał na nic innego
86 1,30| tak może nie uratować ani Danusi, ani siebie. I nie widział
87 1,30| żelazne ręce Krzyżaka na szyi Danusi - znając ich bowiem, nie
88 1,30| i wtrącą do podziemia, a Danusi i tak nie puszczą, choćby
89 1,31| księcia z oznajmieniem, że Danusi nie porwali rycerze zakonni,
90 1,31| przedsiębrał dla uwolnienia Danusi, gdyż to jest rzecz zbyteczna.
91 1,31| wczoraj i o śmierci niż o Danusi radziej mówicie. Na miły
92 1,32| Szczytna, był pewien, że nie ma Danusi w zamku, a jednak ten głos
93 2,1 | stracił nadzieję, by nawet dla Danusi ofiara jego mogła się na
94 2,3 | niesfornych pogranicznych komturów Danusi i niemal groźnie upominał
95 2,3 | Szczytnie, o zniknięciu Danusi i o tych wszystkich wieściach,
96 2,3 | Lorchego nie wiedział o ślubie Danusi, Krzyżacy zaś byli pewni,
97 2,4 | że nikt inny nie porwał Danusi, jeno Krzyżacy, a potem
98 2,4 | do głębi strapiona stratą Danusi i litując się nad jego bólem,
99 2,5 | przyjaźni dla niego lub dla Danusi, z tym większym niepokojem
100 2,6 | ziemie i całą majętność Danusi i jej potomstwu, w razie
101 2,6 | męki, myśląc bez ustanku o Danusi i Jurandzie. Trzeba było
102 2,7 | lepiej wysłać tymczasem Danusi do którego odleglejszego
103 2,8 | rzeczy nigdy nie był mężem Danusi i że ona przepadła już na
104 2,8 | przygody Zbyszka, Juranda, Danusi i swoje.~ ~
105 2,11| Szczytna albo jeżeli tam Danusi nie znalazł, czyni poszukiwania
106 2,11| dziewka niedojda, ale naszej Danusi nie było.~- Wiem od giermka
107 2,14| ostanę z wami, póki wam Bóg Danusi nie wróci.~Jurand nie okazał
108 2,20| mimo listów nie odzyskał Danusi i że komturowie zaprzeczyli
109 2,22| Krzyżakom, napad i odebranie Danusi stałoby się prawie niepodobnym,
110 2,23| tę żmiję, która była przy Danusi, można by zgładzić, ale
111 2,23| spotkamy, która by się przy Danusi starunku podjęła, póty ona
112 2,23| chaty i rzuciwszy się do nóg Danusi, poczęła skrzeczeć:~- Obroń
113 2,23| zwróciwszy się naprzód do Danusi, rzekł:~- Między przyjacioły
114 2,23| zdradę Danvelda, porwanie Danusi, mękę Juranda i pojedynek
115 2,23| jakiej szczęśliwej zmiany w Danusi nie przyniesie.~Czech zaś
116 2,23| co nie dotykało wprost Danusi, było mu obojętne. Zaraz
117 2,24| także zdania, że nie należy Danusi mącić tego spoczynku, który
118 2,24| napełnionym naczyniem i podał je Danusi, która poczęła pić chciwie.
119 2,24| Zbyszko jest w chacie przy Danusi całkiem bez broni, zrozumiał,
120 2,24| zarazem o losach nieszczęsnej Danusi. Na to, na owe niegodziwości,
121 2,25| Arnoldem von Baden i odbicie Danusi, ale nie chcąc przydawać
122 2,25| niepokoju, zataił, że umysł Danusi pomieszał się przez długie
123 2,25| Hlawa zaczął mówić o niedoli Danusi, wówczas w pustych jamach
124 2,27| potrzebował już Zbyszko wieźć Danusi w kolebce między końmi,
125 2,27| zemście, tylko jedynie o Danusi. Żył między przebłyskami
126 2,27| promyk nadziei. Policzki Danusi poczęły blednąć, oczy stawały
127 2,27| niewiasty najęte do posług przy Danusi i młodziankowie, którzy
128 2,27| klepać osełką kosę.~Usta Danusi poczęły się znów poruszać,
129 2,27| noszach, z głową na kolanach Danusi, bez ruchu i słowa, sam
130 2,28| na znak, że chce iść do Danusi. Wówczas Tolima ze Zbyszkiem
131 2,28| Spychowa; ale nie położyli Danusi na wóz, tylko nieśli ją
132 2,28| również Zbyszko nie odstępował Danusi i sam o jutrzni wkładał
133 2,29| Rozdział XXIX~Po pogrzebie Danusi Zbyszko nie chorzał obłożnie,
134 2,29| ciężej. Żył on aż do śmierci Danusi w okrutnym wysiłku, w okrutnym
135 2,29| coraz większego żalu po Danusi. Ów żal przejmował go, opanowywał
136 2,29| w podziemiu przy trumnie Danusi, albo na przyzbie, grzejąc
137 2,29| wyprawę na Żmujdź i odbicie Danusi. Sam de Lorche bynajmniej
138 2,29| się z nim razem nad trumną Danusi, mówił też o niej bez ustanku,
139 2,29| księdza Kaleba, że o śmierci Danusi dowiedział się dopiero w
140 2,30| przygłuszon boleścią po śmierci Danusi o nic w Spychowie nie pytał
141 2,30| opowiadając mu o śmierci Danusi, i podzielił się z nim bólem,
142 2,30| niedoli Juranda, o pochwyceniu Danusi i o tym, jako jej szukał
143 2,31| rozmawiali tylko o nim, o Danusi i o Jurandzie. Dopytywali
144 2,34| wejrzenia na bratanka odgadł, że Danusi nie ma już na świecie, więc
145 2,41| Krzyżaków, ilu nieboszczce Danusi i jej nieboszczce matce
146 2,42| Spychowie złożył na trumnach Danusi i jej matki cały pęk rycerskich
147 2,42| że trzeba by jej mówić o Danusi i o miłości Zbyszka do nieboszczki -
148 2,43| każdym wspomnieniem było mu Danusi żal, ale sam przecie powiadał,
149 2,43| obcięte na znak żałoby po Danusi odrosły mu znów do wpół
|