Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
danucie 3
danus-ke 1
danusce 9
danusi 149
danusia 109
danusie 62
danusin 3
Frequency    [«  »]
153 lorche
153 lub
151 której
149 danusi
149 niech
148 zeby
147 je
Henryk Sienkiewicz
Krzyzacy

IntraText - Concordances

danusi

    Tom,    Rozdzial
1 1,2 | rozmowę znów przerwał śpiew Danusi. Zbyszko patrzał z boku 2 1,2 | owym napadzie umarła matka Danusi, boją serce udusiło, które 3 1,2 | rzekła księżna. A potem do Danusi:~- Siadajże na moim miejscu 4 1,2 | mu! Po czym ucałował ręce Danusi, a po rękach nogi, i wstał. 5 1,2 | przystojniejszej odzieży księżnie i Danusi się przedstawić. Wziąwszy 6 1,2 | urodziwy rycerz ślubował miłej Danusi, uradowała się jeszcze bardziej. 7 1,2 | na Maćka -jen dopiero co Danusi ślubował.~A zakonnicy nie 8 1,2 | dziwił zakonników młody wiek Danusi, wszelako i to nie bardzo, 9 1,2 | pośrodku, kazała Zbyszkowi i Danusi usiąść naprzeciw przy sobie, 10 1,2 | kawałki kiełbasy i podawał je Danusi albo jej wprost do ust je 11 1,2 | pokazywać i księżnie, i Danusi swoją rycerską siłę i wstrzemięźliwość 12 1,2 | kruszył je, a potem podawał Danusi wybrane spośród skorup ziarna. 13 1,2 | słuchać śpiewania rybałtów lub Danusi; ale Danusi pod koniec poczęły 14 1,2 | rybałtów lub Danusi; ale Danusi pod koniec poczęły się oczka 15 1,3 | obietnic Bogu, można by i Danusi ze dwóch Niemców przyrzucić! 16 1,4 | odwagą wobec księżnej i Danusi, rzekł:~- A ja i tak pojadę. 17 1,4 | Zbyszko stanął od strony Danusi i jął wesoło mówić jej, 18 1,4 | koniec w oczach księżny i Danusi tak silnie, że sok począł 19 1,4 | w ten sposób mógł blisko Danusi pozostać...~Powała zaś spytał 20 1,5 | Zapomniał nawet chwilowo i Danusi - a gdy przyszła mu ona 21 1,5 | poczucie, że "to co innego". Danusi przyrzekł wierność, przyrzekł 22 1,5 | posługiwał przy śniadaniu mnie i Danusi jako mój dworzanin - rzekła 23 1,5 | po czym zwrócił się do Danusi i jakkolwiek przywykły więcej 24 1,5 | była stateczniejszego dla Danusi poszukała rycerza. Ale to 25 1,5 | pilnie usługiwał księżnie i Danusi, lecz gdy z kolei i Lichtenstein 26 1,5 | ale nie odpychał przemocą Danusi, machał tylko obu rękoma, 27 1,5 | dalej, lubo sam widokiem Danusi wzruszony:~- Dajcie mi spokój! 28 1,5 | tłumionej wściekłości i łkanie Danusi.~Do wieczora wszystkie serca 29 1,5 | umiłowaną córuchnę w wieku Danusi - skutkiem czego łzy Danusine 30 1,5 | prośbach obu księżn i o łzach Danusi... Zbyszko, dowiedziawszy 31 1,5 | powinności, aby nie okazać Danusi zdumienia nad jej urodą...~ 32 1,5 | cieple. Nie kochał on tak Danusi, jak mąż kocha niewiastę, 33 1,5 | zupełnie. W końcu jął prosić Danusi, by mu zaśpiewała samą 34 1,6 | śpiewając, wyciągając ręce ku Danusi i sławiąc obojga męstwo 35 1,6 | okrzyki wzniosły się dla Danusi i Zbyszka, a w chwilę później 36 1,8 | został przy dworze i przy Danusi. Sam książę, ceniąc jego 37 1,8 | na próżno. Właśnie widok Danusi rozdzierał w nim dawne rany. 38 1,8 | natychmiast, ale jako do ojca Danusi, szedł z pewnym niepokojem 39 1,8 | ucięli. Tu zwrócił się ku Danusi i dodał:~- Ona mnie zratowała.~- 40 1,8 | siedzącej na poręczy od krzesła Danusi, po czym wstał i zwróciwszy 41 1,9 | przeszkadzał w oddawaniu Danusi w drodze rozmaitych przysług, 42 1,9 | przeszkodach dzielących go od Danusi, rozmowa urywała się nagle, 43 1,9 | naprzód księżnie, potem Danusi, poprzysiągł jej jeszcze 44 1,12| mógł nadejść, a następnie o Danusi, która z dworem mazowieckim 45 1,14| Myślał wiernie o swojej Danusi, nieraz jednak, gdy spojrzał 46 1,14| ci nic Zych nie mówił o Danusi?~- Coś mi tam mówił... Wiem... 47 1,17| ja przed ołtarzem w Tyńcu Danusi Jurandównie ślubował?~- 48 1,19| mówił sobie, że jedzie do Danusi, którą miłował z całej duszy, 49 1,19| myśli jego poleciały ku Danusi Jurandównie. Tej - to był 50 1,19| sądząc, ze tym sposobem Danusi się zasłuży i we własnych 51 1,19| chciał, o jego miłości do Danusi i przygodzie z Lichtensteinem. 52 1,19| przejęła go nieobecność Danusi.~- Nie poznasz jej - mówiła. - 53 1,20| na zawsze.~Potem zaś do Danusi:~- A ty, mucho utrapiona, 54 1,20| niej żądzą, dla której wiek Danusi nie był żadnym hamulcem, 55 1,21| plecy i stojąc przy koniu Danusi, podnosił ku niej głowę, 56 1,21| wsparłszy łokcie na kolanach Danusi, a głowę na dłoniach, patrzył 57 1,21| chodziło o ochronę księżny i Danusi, dobiegł pierwszy i wbił 58 1,21| tylko uśmiechnął się do Danusi, podniósł dłoń do pokrytego 59 1,22| bardzo, dowiedziawszy się od Danusi, komu życie zawdzięcza, 60 1,23| Dan-veld zbliżył się do Danusi, położył dłoń na jej głowie 61 1,23| go i ujęła za serce uroda Danusi. Gdyby przyszło mu być jej 62 1,24| je przyniesiono, rzekł do Danusi:~- Bierz, a nieś Zbyszkowi - 63 1,24| własnymi rękoma pomogła Danusi ułożyć znów jego głowę na 64 1,25| opiekę na dalsze lata dla Danusi jej prosić.~Księżna, gdy 65 1,25| pozbawiał jej zarazem i Danusi, którą kochała na równi 66 1,25| Jurand wręcz mu swego czasu Danusi odmówił - i jej samej powiedział, 67 1,25| zwłaszcza by i Zbyszkowi, i Danusi, i sobie do reszty serca 68 1,25| gdy mu zbraknie przy łożu Danusi, to razem z nią zbraknie 69 1,25| całej izbie rozchodzi się od Danusi, ni tego uradowania oczu, 70 1,25| byle tylko Zbyszkowi i Danusi przyjść z pomocą, gdyż dziewczynę, 71 1,25| zaraz począł myśleć tylko o Danusi i o ślubie.~Nie mógł się 72 1,25| wyciągnął swe zdrowe ramię do Danusi, ona zaś objęła go rączętami 73 1,25| przestał się uśmiechać do Danusi, która obcierała mu twarz 74 1,25| nieśmiertelniki na głowie Danusi.~Psy na dworze poczęły znów 75 1,26| Jagience, nierad rozmawiał o Danusi, on zaś związany tajemnicą 76 1,26| bratanka i o tym, ile ów Danusi zawdzięcza... Pomruczy, 77 1,26| że dużo wskórają prośby Danusi, a równie wiele, jeśli nie 78 1,27| spychowskich zabijaków - ni Danusi, ni żadnej innej niewiasty 79 1,27| się czegoś z ust Juranda o Danusi, nie była bowiem zupełnie 80 1,28| że trzeba iść na ratunek Danusi - i to zaraz - i do Prus - 81 1,28| bierze tak do serca sprawę Danusi, albowiem wiedziała, 82 1,29| krwi. Nawet ratunek dla Danusi przedstawiał mu się jako 83 1,29| dróg ocalenia i odzyskania Danusi. Myśląc o tym, żałował, 84 1,30| ni, co gorsza, uratowania Danusi, że wszystko na nic i że 85 1,30| tak pilno do wiadomości o Danusi, że nie umiał na nic innego 86 1,30| tak może nie uratować ani Danusi, ani siebie. I nie widział 87 1,30| żelazne ręce Krzyżaka na szyi Danusi - znając ich bowiem, nie 88 1,30| i wtrącą do podziemia, a Danusi i tak nie puszczą, choćby 89 1,31| księcia z oznajmieniem, że Danusi nie porwali rycerze zakonni, 90 1,31| przedsiębrał dla uwolnienia Danusi, gdyż to jest rzecz zbyteczna. 91 1,31| wczoraj i o śmierci niż o Danusi radziej mówicie. Na miły 92 1,32| Szczytna, był pewien, że nie ma Danusi w zamku, a jednak ten głos 93 2,1 | stracił nadzieję, by nawet dla Danusi ofiara jego mogła się na 94 2,3 | niesfornych pogranicznych komturów Danusi i niemal groźnie upominał 95 2,3 | Szczytnie, o zniknięciu Danusi i o tych wszystkich wieściach, 96 2,3 | Lorchego nie wiedział o ślubie Danusi, Krzyżacy zaś byli pewni, 97 2,4 | że nikt inny nie porwał Danusi, jeno Krzyżacy, a potem 98 2,4 | do głębi strapiona stratą Danusi i litując się nad jego bólem, 99 2,5 | przyjaźni dla niego lub dla Danusi, z tym większym niepokojem 100 2,6 | ziemie i całą majętność Danusi i jej potomstwu, w razie 101 2,6 | męki, myśląc bez ustanku o Danusi i Jurandzie. Trzeba było 102 2,7 | lepiej wysłać tymczasem Danusi do którego odleglejszego 103 2,8 | rzeczy nigdy nie był mężem Danusi i że ona przepadła już na 104 2,8 | przygody Zbyszka, Juranda, Danusi i swoje.~ ~ 105 2,11| Szczytna albo jeżeli tam Danusi nie znalazł, czyni poszukiwania 106 2,11| dziewka niedojda, ale naszej Danusi nie było.~- Wiem od giermka 107 2,14| ostanę z wami, póki wam Bóg Danusi nie wróci.~Jurand nie okazał 108 2,20| mimo listów nie odzyskał Danusi i że komturowie zaprzeczyli 109 2,22| Krzyżakom, napad i odebranie Danusi stałoby się prawie niepodobnym, 110 2,23| żmiję, która była przy Danusi, można by zgładzić, ale 111 2,23| spotkamy, która by się przy Danusi starunku podjęła, póty ona 112 2,23| chaty i rzuciwszy się do nóg Danusi, poczęła skrzeczeć:~- Obroń 113 2,23| zwróciwszy się naprzód do Danusi, rzekł:~- Między przyjacioły 114 2,23| zdradę Danvelda, porwanie Danusi, mękę Juranda i pojedynek 115 2,23| jakiej szczęśliwej zmiany w Danusi nie przyniesie.~Czech zaś 116 2,23| co nie dotykało wprost Danusi, było mu obojętne. Zaraz 117 2,24| także zdania, że nie należy Danusi mącić tego spoczynku, który 118 2,24| napełnionym naczyniem i podał je Danusi, która poczęła pić chciwie. 119 2,24| Zbyszko jest w chacie przy Danusi całkiem bez broni, zrozumiał, 120 2,24| zarazem o losach nieszczęsnej Danusi. Na to, na owe niegodziwości, 121 2,25| Arnoldem von Baden i odbicie Danusi, ale nie chcąc przydawać 122 2,25| niepokoju, zataił, że umysł Danusi pomieszał się przez długie 123 2,25| Hlawa zaczął mówić o niedoli Danusi, wówczas w pustych jamach 124 2,27| potrzebował już Zbyszko wieźć Danusi w kolebce między końmi, 125 2,27| zemście, tylko jedynie o Danusi. Żył między przebłyskami 126 2,27| promyk nadziei. Policzki Danusi poczęły blednąć, oczy stawały 127 2,27| niewiasty najęte do posług przy Danusi i młodziankowie, którzy 128 2,27| klepać osełką kosę.~Usta Danusi poczęły się znów poruszać, 129 2,27| noszach, z głową na kolanach Danusi, bez ruchu i słowa, sam 130 2,28| na znak, że chce iść do Danusi. Wówczas Tolima ze Zbyszkiem 131 2,28| Spychowa; ale nie położyli Danusi na wóz, tylko nieśli 132 2,28| również Zbyszko nie odstępował Danusi i sam o jutrzni wkładał 133 2,29| Rozdział XXIX~Po pogrzebie Danusi Zbyszko nie chorzał obłożnie, 134 2,29| ciężej. Żył on do śmierci Danusi w okrutnym wysiłku, w okrutnym 135 2,29| coraz większego żalu po Danusi. Ów żal przejmował go, opanowywał 136 2,29| w podziemiu przy trumnie Danusi, albo na przyzbie, grzejąc 137 2,29| wyprawę na Żmujdź i odbicie Danusi. Sam de Lorche bynajmniej 138 2,29| się z nim razem nad trumną Danusi, mówił też o niej bez ustanku, 139 2,29| księdza Kaleba, że o śmierci Danusi dowiedział się dopiero w 140 2,30| przygłuszon boleścią po śmierci Danusi o nic w Spychowie nie pytał 141 2,30| opowiadając mu o śmierci Danusi, i podzielił się z nim bólem, 142 2,30| niedoli Juranda, o pochwyceniu Danusi i o tym, jako jej szukał 143 2,31| rozmawiali tylko o nim, o Danusi i o Jurandzie. Dopytywali 144 2,34| wejrzenia na bratanka odgadł, że Danusi nie ma już na świecie, więc 145 2,41| Krzyżaków, ilu nieboszczce Danusi i jej nieboszczce matce 146 2,42| Spychowie złożył na trumnach Danusi i jej matki cały pęk rycerskich 147 2,42| że trzeba by jej mówić o Danusi i o miłości Zbyszka do nieboszczki - 148 2,43| każdym wspomnieniem było mu Danusi żal, ale sam przecie powiadał, 149 2,43| obcięte na znak żałoby po Danusi odrosły mu znów do wpół


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License