Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
maciez 1
macil 4
macilo 1
macka 144
mackiem 12
macko 700
macków 3
Frequency    [«  »]
148 zeby
147 je
146 we
144 macka
144 spychowa
143 dopiero
143 nieco
Henryk Sienkiewicz
Krzyzacy

IntraText - Concordances

macka

    Tom,    Rozdzial
1 1,1 | szyje ponad kuflami w stronę Maćka z Bogdańca, i nuż pytać:~- 2 1,1 | czym, zwróciwszy się do Maćka, jął rozpytywać dalej:~- 3 1,2 | Dopieroż pani, usłyszawszy od Maćka, skąd wraca, klasnęła w 4 1,2 | Mazurami ziemian krakowskich i Maćka z Bogdańca. który i tak 5 1,2 | odrzekła księżna, ukazując na Maćka -jen dopiero co Danusi ślubował.~ 6 1,2 | Danusię i słuchano słów Maćka, który, dumny z bratanka, 7 1,4 | szacunkiem począł spoglądać na Maćka i Zbyszka. Lecz hełmy ich, 8 1,4 | spoglądał na mówiącego Maćka swymi stalowymi oczyma tak 9 1,4 | ozwał się w tym języku do Maćka głosem pojednawczym i umyślnie 10 1,4 | przed siebie, pomijając Maćka i Zbyszka.~A im gniew szalony 11 1,4 | może katowski miecz.~Twarze Maćka i Zbyszka uczyniły się jakby 12 1,4 | Powała i zwróciwszy się do Maćka, spytał jeszcze:~- A wy 13 1,4 | Powała zaś zwrócił się do Maćka:~- Wiecie, panie, jeśli 14 1,4 | spojrzał na Zbyszka, potem na Maćka: wreszcie zrozumiał, że 15 1,4 | Powała zaś spytał tymczasem Maćka:~- A gdzie zamieszkacie?~- 16 1,4 | umiał...~Powała zaprowadził Maćka i Zbyszka do swego domostwa 17 1,4 | porozchodzili się do domów, rzekł do Maćka:~- Gadałem z jednym kanonikiem, 18 1,5 | Jaśka z Tęczyna, potem na Maćka, lecz kazał im pozostać, 19 1,5 | Następnie zwrócił się do Maćka i ukazał mu oczyma na Lichtensteina, 20 1,5 | wstał i rzucił się w ramiona Maćka, który począł całować w 21 1,5 | słuchał chciwie opowiadań Maćka, który prawił, jako rano 22 1,6 | kupiec Amylej, znajomek Maćka. Zbyszko z goryczą myślał, 23 1,6 | z goryczą myślał, że gdy Maćka nie stało, zapomnieli o 24 1,6 | począł wątpić i o powrocie Maćka. Obiecał przecie Maćko jechać 25 1,6 | a wreszcie chwycił rękę Maćka, ucałował i rzekł:~- 26 1,6 | tylko ciężki, rzężący oddech Maćka - i nawoływania łuczników 27 1,7 | spłodziwszy dwóch synów, Jaśka i Maćka - od tura w lesie na łowach 28 1,7 | go o odjazd i o zdrowie Maćka, radząc, jako ludzie doświadczeni, 29 1,10| Kanonik od fary wyspowiadał Maćka i zatrzymał ich gościnnie 30 1,10| koniem naprzód:~- Kto o Maćka pyta?~- A somsiad, Zych 31 1,10| pytał, potrząsając dłoń Maćka. - Hoc jeszcze, czyli już 32 1,10| wyrósł. Ale może starego Maćka z Bogdańca poznasz?~- Dla 33 1,10| się do woza, pocałowała Maćka w rękę.~- Toście wy?~- A 34 1,11| ziemię, zbliżyła się do Maćka, zdyszana nieco od prędkiej 35 1,11| odwróciła się całkiem do Maćka, aby przez to okazać, że 36 1,11| przysiadłszy na kłodzie obok Maćka, słuchała z otwartymi ustami 37 1,11| na śrubkach, to w stronę Maćka, to w stronę Zbyszka i spoglądając 38 1,11| ku wielkiemu zadowoleniu Maćka, który każdą rzecz z osobna 39 1,14| pozorem odwiedzin chorego Maćka przyjeżdżała częstokroć 40 1,14| tego, że po wyzdrowieniu Maćka będzie mógł jechać do kochanej 41 1,15| z wielką troskliwością o Maćka, a opowiadań Zychowych o 42 1,15| przy boku kordy.~Na widok Maćka, który zajechał na wozie, 43 1,15| wprowadzili pod ręce słabego Maćka na przyłap.~- Trocha jeszcze 44 1,15| Tymczasem Zych usadził Maćka na ławie i kazał przynieść~ 45 1,16| rzeczywiście dać na mszę za zdrowie Maćka; po załatwieniu zaś tej 46 1,18| twarz i zwróciwszy się do Maćka, spytała żywo:~- Mówił mi! - 47 1,18| jednocześnie przysunęła się do Maćka i trąciwszy go łokciem, 48 1,18| To rzekłszy, wyprowadziła Maćka na przyłap, z którego ujrzeli 49 1,18| i wilki. Opat, ujrzawszy Maćka, zanim jeszcze zsiadł z 50 1,18| boru z tatu-siem zdybać.~A Maćka zakłuło coś w dawnej 51 1,19| Jagienka wygoiła starego Maćka, a prócz tego. że bez jej 52 1,19| się odprawić na intencję Maćka, druga na intencję owych 53 1,20| tym starego przewodnika, Maćka z Turobojów, albowiem pałał 54 1,20| Więc począł rozpytywać Maćka z Turobojów, czy w owych 55 1,20| walczyć. Lecz odpowiedź Maćka i pod tym względem sprawiła 56 1,20| nie myślicie - rzekł do Maćka - że zły duch rozum mu pomieszał? 57 1,20| ów widok, nie czekając na Maćka z Turobojów ni na de Lorche, 58 1,20| zarazem wypytywać się o Maćka: czy zmarł, czy też żyw, 59 1,20| Bogdańcu przy doglądaniu Maćka, i między "somsiadami". 60 1,29| żałował, że nie ma przy nim Maćka. Macko bowiem równie był 61 2,8 | jednak zajechać naprzód do Maćka, raz dlatego, że do niego 62 2,8 | do Bogdańca, nie zastał Maćka w domu; powiedziano mu, 63 2,8 | chciwość i pycha rodowa Maćka miały się z czego cieszyć. 64 2,8 | jabłoń w sadzie". Więc żal Maćka stał się większy od radości 65 2,8 | jej milczenie zaniepokoiło Maćka.~- No i cóż ty? - pytał, 66 2,8 | chwili zaś zbliżyła się do Maćka i pocałowawszy go w rękę, 67 2,8 | gniew począł burzyć w duszy Maćka.~- Poczekaj, powsinogo - 68 2,9 | Bogdańca - rzekła, powitawszy Maćka - bo pilną mam do was sprawę, 69 2,9 | rzucał posępne spojrzenia na Maćka, ale ów o to nie dbał. I 70 2,9 | rzucał od czasu do czasu na Maćka szczególnym wzrokiem, w 71 2,9 | patrzyli przez jakiś czas na Maćka z otwartymi ustami, na koniec 72 2,9 | skoro Zbyszko się ożenił, to Maćka lepiej jest mieć przyjacielem, 73 2,9 | tylko na Cztana, a koło Maćka zabiegał tak gorliwie, jakby 74 2,9 | Czechem - odrzekł stajenny. Maćka zdziwiły te odwiedziny. 75 2,10| tylko szeptem wypytywała Maćka o te wszystkie cuda, od 76 2,10| miejscu nabawiał nawet starego Maćka niepokoju.~Nocami słyszano 77 2,11| wiecznie Krzyżacy! Myśli Maćka i Jagienki ulatywały ustawicznie 78 2,11| gościnnie, a nawet opatrzyli Maćka na drogę drewnianą, oliwną 79 2,11| Zbyszka. Chwilami brała też Maćka ochota zostać w Płocku, 80 2,11| życiu nie widziała takiego Maćka: oblicze miał skurczone 81 2,11| Czemu zaś tak?~A twarz Maćka stała się naraz chytra, 82 2,11| Lichtensteina, poznajomiła z nim Maćka, pomyślawszy, że choćby 83 2,11| księżna rzekła, ukazując Maćka:~- Jedzie ten rycerz do 84 2,11| chcę być Zbyszka blisko...~Maćka wzruszyły te łzy i słowa, 85 2,11| list Lichtensteina, przyjął Maćka gościnnie, że zaś mieszkając 86 2,11| go, przyleciał pędem do Maćka i zawołał jakimś dziwnym, 87 2,11| zrozumiawszy, spojrzała na Maćka, który rzekł:~- Chyba coś 88 2,11| dziada, zwrócił się nagle do Maćka ze zmienioną twarzą i dziwnym 89 2,11| weszło, nie było już starego Maćka w Spychowie.~ ~ 90 2,12| nim czas oczekiwania na Maćka, którego pobyt w Szczytnie 91 2,13| ma pozostać z rozkazu Maćka w Spychowie, przez chwilę 92 2,14| wprawdzie do Spychowa z rozkazu Maćka, gdyż był służbisty, a przy 93 2,14| jedź, bo łacniej rycerza Maćka dogonisz.~- Ciężko będzie. 94 2,15| przywiązał, i starego rycerza Maćka, o którym mniemał, że godzien 95 2,16| giermek Zbyszka, a przy nim i Maćka, który był dopiero przed 96 2,16| niezwykłym ożywieniem do Maćka Zbyszko - i dlategośmy tu 97 2,17| Rozdział XVII~Dla Maćka i dla Zbyszka, którzy służąc 98 2,18| tak mówił do jadącego obok Maćka:~- Pierwej uderzym się o 99 2,18| duszy jeszcze bardziej od Maćka, gdyż nie było dla niego 100 2,19| mając za sobą bezpośrednio Maćka i Czecha. W następnym szeregu 101 2,19| a następnie szepnął do Maćka:~- Śpiewają, zatracona ich 102 2,20| ku wielkiemu zadowoleniu Maćka, który rzekł:~- Złością 103 2,21| a między ludźmi i stryja Maćka już na koniu, uzbrojonego 104 2,22| otrzymał odpowiedzi, gdyż myśl Maćka była zajęta czym innym.~- 105 2,22| zwłaszcza ze spojrzenia, tak do Maćka podobny, jakby był jego 106 2,22| wzniesione w górę i nie do Maćka szeptał, tylko polecał Bogu 107 2,23| Arnold spojrzał hardo na Maćka, na Zbyszka i zapytał:~- 108 2,23| ze-sztywniałe nieco członki, zbudził Maćka.~- Czas mi się zbierać! - 109 2,23| Hlawa odciągnął jeszcze Maćka na bok i rzekł:~- Chciałem 110 2,24| drzwiami potrącił starego Maćka, który szedł właśnie zobaczyć, 111 2,24| Nauka dana Niemcom przez Maćka nie poszła jednakże w las, 112 2,28| wyjechawszy wreszcie z okupem za Maćka, zostawił go jeszcze przy 113 2,29| tym nie wiedzą, bo się o Maćka będą droczyć. A widzicie, 114 2,29| Cni mi się bez stryja Maćka i pilno mi go wykupić, przeto 115 2,30| Jagienka miłuje wielce stryja Maćka i pewnie za nim się wstawi - 116 2,31| spytała znowu:~- A po wykupie Maćka ostaniecie w tych stronach? 117 2,32| na dowód czego przytoczył Maćka z Bogdańca. Szczęściem, 118 2,32| oburzenie na Zakon.~Co do Maćka, były trudności. Nie czynił 119 2,32| już zupełnie pewien, że Maćka z rąk krzyżackich wydostanie.~- 120 2,34| naszego króla.~Tu porwała Maćka zadyszka, tak że musiał 121 2,34| zasłyszawszy o wczorajszym omdleniu Maćka, przyszli go dziś odwiedzić.~- 122 2,36| która była przywiązana do Maćka jak do najlepszego w świecie 123 2,38| do wilczej głowę w stronę Maćka i Zbyszka, dodał:~- Na Niemców, 124 2,41| szczęśliwie powrócić.~Na to twarz Maćka pojaśniała, jakby padł na 125 2,41| siedziała na ławie w podle Maćka, tak przysunęła się do niego 126 2,42| już była przed przybyciem Maćka o zburzeniu Nowego Kowna, 127 2,42| gnębi, poczęła namawiać Maćka, aby raz jeszcze popróbował 128 2,42| Wyście chytrzejsi - rzekła do Maćka - i rozum a doświadczenie 129 2,42| od pułapu, zwrócił je na Maćka - i odpowiedział jakby z 130 2,43| jeno z przychylności dla Maćka, a tyś zara co pomyślał? 131 2,43| łożu, wodził wedle słów Maćka za nią oczyma, gdziekolwiek 132 2,45| przed południem do Jaśka i Maćka wrócić. Kochał tedy jak 133 2,47| Spychowa, ale ów spotkał Maćka za Sieradzem i wrócił z 134 2,47| zaniecham.~Tu zmierzchła twarz Maćka i stała się tak groźną i 135 2,48| zaś szczególnie otaczano Maćka i Zbyszka, jako ludzi znających 136 2,48| wielkim wzruszeniu. Twarz Maćka stała się groźna i uroczysta. 137 2,48| Zbyszko jeszcze zapytał Maćka:~- A wy nie ostaniecie w 138 2,49| rycerzy, a między nimi starego Maćka i Zbyszka, jako świadków, 139 2,49| szczególnie Powała, radzi witali Maćka i Zbyszka i zaraz poczęli 140 2,49| Lorche, powitawszy starego Maćka, rzekł:~- Dawny wasz giermek, 141 2,51| utkwiwszy oczy w oblicze Maćka, rzekł po chwili:~- Widziałem 142 2,51| mnie podniósł.~Na to twarz Maćka ściągnęła się złowrogo i 143 2,52| utkwiwszy oczy w oblicze Maćka, rzekł po chwili:~- Widziałem 144 2,52| mnie podniósł.~Na to twarz Maćka ściągnęła się złowrogo i


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License