Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
ksiazatek 1
ksiazatkiem 1
ksiazce 1
ksiaze 142
ksiazeca 6
ksiazece 3
ksiazecego 6
Frequency    [«  »]
144 spychowa
143 dopiero
143 nieco
142 ksiaze
138 ksiadz
137 bowiem
137 dalej
Henryk Sienkiewicz
Krzyzacy

IntraText - Concordances

ksiaze

    Tom,    Rozdzial
1 1,1 | przyczyną Witoldową. Siedziało książę u Krzyżaków i co roku wyprawy 2 1,1 | księcia Henryka? Było jedno książę mazowieckie tego imienia 3 1,1 | przyjechał do Ryterswerder książę Henryk, elekt płocki. Już 4 1,1 | podkowy łamią. Raz przeto zbił książę z siodeł trzech rycerzy, 5 1,1 | Witold hamował. Dopieroż książę mówił: "Sam sobie dyspensę 6 1,1 | pasował. Stanę ja każdemu. Książę nie byłby mnie także obalił, 7 1,2 | siestrze. Zali zjedzie tu się książę Witold na połóg królowej 8 1,2 | wojna przysporzyła i co książę podarował.~- To Bóg poszczęścił. 9 1,2 | księżnej - rzekł zakonnik.~- Książę mój małżonek dopiero za 10 1,2 | bezpieczno chadzał. Pojechał książę wieżę jedną w Złotoryi budować, 11 1,2 | porwali, ludzi pobili. Długo książę w niewoli u nich siedział 12 1,3 | nie dla napadu - i któryż książę nie ma prawa we własnej 13 1,4 | nie noszę? Mnie choćby i książę może stanąć.~- Prawda jest, 14 1,5 | że jest to zawsze ten sam książę, który swego czasu, zniecierpliwiony 15 1,5 | arcybiskup gnieźnieński Jan, książę pochodzący z Piastów śląskich, 16 1,6 | Ano, widzicie! -jest rada. Książę Janusz będzie mnie pasował. 17 1,7 | wziąć - ozwał się Powała. - Książę Witold klęskę poniósł od 18 1,7 | już żadnej wątpliwości, że książę Witold, wódz więcej porywczy 19 1,7 | własnego zwycięstwa przeląkł. Książę Witold zaradny jest i pewno 20 1,7 | gościa z Mazowsza.~- Samże książę przyjechał?~- Nie książę, 21 1,7 | książę przyjechał?~- Nie książę, jeno Jurand ze Spychowa - 22 1,8 | dworze i przy Danusi. Sam książę, ceniąc jego męstwo i znaczenie, 23 1,8 | przychodziły skargi na Juranda, książę odpowiadał skargami na napady 24 1,16| się jak jaki podróżujący książę. Najskromniej ze wszystkich 25 1,19| bawił w Ciechanowie, który książę Janusz po dawnym napadzie 26 1,19| Zbyszkowej, mniemali, że książę kogoś znacznego, może krewnego 27 1,19| którymi wojna nie ustaje. Książę, jako ludzki pan, wnet mnie 28 1,19| słyszał oto, jak raz sam książę mówił do Mikołaja z Długolasu, 29 1,19| przygotują.~-Zresztą - rzekł - książę niedawno do Malborga jeździł, 30 1,19| możecie?~- Jakże! Toć mi książę kazał ich strzec. Włos im 31 1,19| może pójść i na ostre, byle książę i komturowie dali pozwoleństwo.~- 32 1,19| Zbyszko, że dworu nie było. Książę, chcąc uczcić komturów ze 33 1,20| oknami trąby na znak, że książę zasiada do stołu: zagrzmiały 34 1,20| widowisko, śmiał się i sam książę, wreszcie, gdy wniesiono 35 1,20| opowiedzieć, albowiem w tej chwili książę Janusz zasiadł do śniadania, 36 1,20| Wkrótce wyszedł i siadł na koń książę, mając za sobą pachołka 37 1,20| mało kto mógł nim władać; książę jednak władał nim z łatwością, 38 1,20| mówicie, panie; bo żeby ten książę, który na pozór zacny się 39 1,20| w tym pobłogosławił, że książę był bez wojska, jeno z dworem 40 1,20| pokrytą polankę, na której książę zsiadł z konia, a za nim 41 1,21| i w jej skrętach dobity.~Książę stanął w pośrodku szeregu 42 1,21| najgrubszy zwierz z puszczy. Sam książę miał w ręku kuszę, tuż pod 43 1,21| nie zezwalał na to nigdy książę ze względu na niebezpieczeństwo 44 1,21| szuwarów w pobliżu strzelców. Książę strzelił do niego z kuszy, 45 1,21| Lotaryńczyk.~Lecz w tej chwili książę, który poprzednio stał nad 46 1,22| Słyszałem też od służby, że książę za dwa dni razem ze dworem 47 1,22| całe Mazowsze stanęło.~Lecz książę, lubo z natury łagodny, 48 1,22| jako na rzeź wydać? Na to książę zwrócił się do Zygfryda 49 1,22| dodał Hugo de Danveld.~Książę, usłyszawszy to, odgarnął 50 1,22| chwila milczenia, po czym książę rzekł:~- Bóg, daj mi cierpliwość.~ 51 1,22| zadość!~Usłyszawszy to, książę Janusz począł kiwać głową 52 1,22| przykro i wstyd im było, że książę wspomniał o zajściu pod 53 1,22| Sprawiedliwości i kary.~Książę zacisnął swe kościste pięści 54 1,22| Krzyża?~- Słuchaj! - rzekł książę - Bogiem nie wojuj, bo Go 55 1,22| Majneger nie przystał.~Wtem książę przerwał:~- Starosto ze 56 1,22| wymierzym karę i pomstę.~Na to książę wyciągnął ramię i począł 57 1,22| jeśli się nie uda? Jeśli książę ruszy kopijników i uderzy 58 1,22| sposobność do najazdu jest. Książę wyjeżdża, Anna Danuta zostaje 59 1,23| niezbyt przyjazne, wszelako książę, nie chcąc, wedle starego 60 1,23| cuchnie, tak Krzyżak łże". Książę też jeno machnął ręką na 61 1,23| usłyszą, że nawet na gości książę nasadza morderców. Słuchajcie! 62 1,24| Jużci prawda - rzekł książę. - Musiał się im ów gość 63 1,24| chrupnęły - odpowiedział książę - i miarkując z tego, jako 64 1,24| się nie przeciw! - rzekł książę.~- Pan Jezus to sprawi - 65 1,24| była wola boska - rzekł książę - to i szczęśliwość się 66 1,24| rycerskiego pasa i złotych ostróg.~Książę uśmiechnął się na to dobrotliwie 67 1,24| mnie, sierotko! - rzekł książę Janusz. -Postaw dwojaki 68 1,24| dobry ksiądz Wyszoniek. A książę rzekł:~- Poczekaj! tymczasem 69 1,24| wezgłowiu. Tymczasem nadszedł książę, a z nim ksiądz Wyszoniek, 70 1,24| i kilku innych dworzan. Książę Janusz z daleka dał znak 71 1,24| Wyszoniek nie pozwalał mu mówić. Książę zaś mówił dalej:~- Tak myślę, 72 1,24| rzekł ksiądz Wyszoniek.~Książę zaś wstał, przeżegnał Zbyszka 73 1,25| śmierci na czeskiego pachołka. Książę przedarł list w oczach kapitana, 74 1,25| Kapitan odjechał, bo i książę tegoż dnia odjechał do Ciechanowa. 75 1,25| Kto ojciec, jeśli nie książę?... kto matka, jeśli nie 76 1,25| niech się opamiętam! Żeby tu książę był, zaraz bym do niego 77 1,26| zamku, w którym mieszkał książę i który mając już szyby 78 1,26| blankach ani żywej duszy, gdyż książę pozwolił strażom zejść. 79 1,26| już od gości i dworzan. Książę wszedł pierwszy w towarzystwie 80 1,26| albo jutro po pasterce, a książę też przyobiecał, że swoje 81 1,26| placka i opłatków, którymi książę miał się dzielić z gośćmi, 82 1,26| panie!~- Czego? - rzekł książę, nierad, mu przerywają 83 1,26| wszyscy, zatrwożył się książę i zwróciwszy się do kasztelana 84 1,28| pana z Długolasu, którego książę, dowiedziawszy się o sprawie, 85 1,28| nim pojedziecie - rzekł książę. - Nie damy dziecku zginąć, 86 1,28| uczciwości niż w innych - odrzekł książę - i jakom wam rzekł, prędzej 87 1,28| niego upominali - rzekł książę. - Co który gębę otworzył, 88 1,28| Znajdziem i odbijem.~Lecz książę wybuchnął nagle tłumionym 89 1,28| Danuta zaś ucieszyła się, że książę bierze tak do serca sprawę 90 1,28| Każdy na swoim zamku jako książę udzielny siedzi - i jeden 91 1,28| Skarżyli się i chcieli, by książę wam rozkazał de Bergowa 92 1,28| z niewoli wypuścić. Ale książę, dowiedziawszy się od Fourcy' 93 1,28| Jedźcie do Spychowa - rzekł książę - bo oni tam się zgłoszą. 94 1,28| została wywieziona; po czym książę wziął kostur w rękę i wyszedł, 95 1,28| i mnie obronił, za co mu książę dał pas i ostrogi. Widzicie!... 96 2,2 | odpowiedzialność mi chodzi. Będzie się książę skarżył królowi polskiemu 97 2,3 | zdumienie i niepokój. Ani sam książe, ani nikt z dworu nie mógł 98 2,3 | podejrzenia stały się niemożliwe, książę tylko wpadł w gniew, w którym 99 2,3 | niechybnie się rozpocznie. Książę, który wiedział, jak wiele 100 2,3 | Zachodzie.~Nie obawiał się więc książę wojny, chciał jednak wiedzieć, 101 2,3 | człowieka, który go nosi.~Lecz książę przerwał mu gniewnie:~- 102 2,3 | przygotowany na podobne pytanie. Książę powstał i utkwił surowy 103 2,3 | porwaniu Jurandówny? - zapytał książę.~- Sama bezbożność i zuchwalstwo 104 2,3 | Jużci... prawda! - rzekł książę. - Choćbyś co ukrył przed 105 2,3 | nasze krzywdy i krew! A książę popatrzył na niego w zdumieniu:~- 106 2,3 | bojaźń Bożą.~Usłyszawszy to, książę zdumiał się jeszcze więcej 107 2,3 | tak tym bardziej, że sam książę wstał i zmarszczywszy brwi, 108 2,4 | której stronie prawda - i sam książę podzielał ten niepokój.~ 109 2,5 | Rozdział V~Książę nie sprzeciwił się pojedynkowi, 110 2,5 | się już zupełny, przybyli książę i księżna razem z dziećmi 111 2,5 | oczyma jego ruchy. Zląkł się książę o Zbyszka, a twarze mężów 112 2,5 | Kara Boża! Bóg ci pomagaj!" Książę skinął kilka razy dłonią, 113 2,5 | odpoczynek za dusze zmarłe, książę uścisnął za głowę młodego 114 2,6 | Rozdział VI~Książę pierwszy zabrał głos na 115 2,6 | tak, że rycerz jęknął.~Książę zaś rzekł do Zbyszka:~- 116 2,6 | się mieczem kajał - rzekł książę.~- Juści prawo prawem - 117 2,6 | przyjechał.~- Ano! - rzekł książę - jako się od Rotgiera słyszało, 118 2,6 | Jurandzie - rzekł łaskawie książę. - Ma wysłać mistrz dwóch 119 2,7 | Rotgier zażądał jeszcze, by książę za krzywdy Zakonu oddał 120 2,7 | krzywd zapominają. Ot i książę sam był we własnym kraju 121 2,7 | oddać. W pierwszym razie książę wprawdzie o nich nie zapomni, 122 2,8 | Odesłał z ciałem.~-Nie mógł to książę swoich pachołków wyprawić? 123 2,8 | Cieszynie włada. tu Jaśko, książę raciborski, z nienawiści 124 2,8 | Chrzana na nich nasadził. I książę Przemko legł, a z nim razem 125 2,8 | utracił. No, Chrzana stary książę Nosak od pana na Zampachu 126 2,8 | zyszcze, a jego już tam książę opasał... I słusznie, bo 127 2,11| rozciągnął, a to właśnie książę mazowiecki Henryk, ten, 128 2,15| Rozdział XV~Książę Janusz i księżna wyjechali 129 2,15| niszczył, pustoszył. Sam książę przymknął wojsko ku Żmujdzi, 130 2,20| i przyjaciel. Razem nas książę Janusz pasował i jednym 131 2,21| odpowiedzą: ten waleczny książę - tu wskazał Zbyszka - i 132 2,29| tam glejty! Albo to sam książę płocki, również jak i wasz 133 2,30| dokazali także, że nawet i książę Janusz teraz na niego krzyw 134 2,30| z przyczyny Wizny...~- A książę Janusz i księżna Anna też 135 2,30| huknęły nagle trąby - i wszedł książę Ziemowit płocki z małżonką.~- 136 2,31| wesół, i niezmiernie łaskaw. Książę Ziemowit począł też zaraz 137 2,31| zwierza będą polowali, a książę Janusz posłał jednego z 138 2,31| wszelako zawód, bo spotkał ich książę Janusz i kazał im się do 139 2,40| nie pomoże. Da Bóg, że tam książę Witold nie będzie zamków 140 2,46| w duszy: "Boga mi! iście książę jakoweś na zamku swoim siedzące". 141 2,49| wysłuchawszy tych słów, król, książę Witold i panowie, którzy 142 2,50| czynił to jako pogański książę litewski, lecz teraz, gdy


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License