Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
smiele 1
smieli 3
smielsza 1
smierc 120
smierci 106
smiercia 17
smiercia-m 1
Frequency    [«  »]
121 chwile
121 jednakze
121 króla
120 smierc
120 wiedzial
118 dlatego
118 konie
Henryk Sienkiewicz
Krzyzacy

IntraText - Concordances

smierc

    Tom,    Rozdzial
1 1,1 | przyjść z Rzymu dyspensy; ale śmierć dała mu pierwej dyspensę, 2 1,2 | frasujcie się, miłościwa pani. Śmierć w bitwie każdemu się może 3 1,2 | później potykaliśmy się na śmierć lub na niewolę.~- Jak to - 4 1,4 | potykał konną albo pieszą, na~śmierć albo niewolę.~- Głupiś! - 5 1,5 | najgorszym razie znalazłby śmierć pełną chwały...~Lecz stuletni 6 1,5 | przyszła wasza albo moja śmierć!...~- Cichaj, chłystku?... 7 1,5 | Ciężko człowiekowi iść na śmierć, ale pomiarkowawszy, to 8 1,5 | dojrzeć, pójdzie odtąd na śmierć i życie, że gdyby się nawet 9 1,5 | alibo pieszo, ale jeno na śmierć, nie na niewolę. Będzie-li 10 1,5 | trębaczowi każę otrąbić, że go na śmierć wyzywam. Już ci się nie 11 1,6 | dzwony żałobne oznajmiły śmierć dziecka. Zawrzało znów miasto 12 1,6 | dalszych jeszcze krajów. Lecz śmierć Jadwigi była jednakże wypadkiem 13 1,6 | całej duszy jął opłakiwać śmierć uwielbionej Pani. Zdawało 14 1,6 | więzieniu. Wówczas modlił się o śmierć.~Wreszcie gdy od pogrzebu 15 1,6 | zawsze kilku przez pomstę za śmierć żony pod sobą trzyma i rad 16 1,6 | nie może być inaczej. Jego śmierć albo moja!~Maćko począł 17 1,6 | jakoby z musu skazał go na śmierć.~Więc nadzieja wstępowała 18 1,6 | przychodzą, gdyby ja skazanego na śmierć szlachcica puścił po to, 19 1,6 | dwie lub trzy niedziele śmierć pisana. A ty, jak stąd wyjdziesz, 20 1,6 | możesz Lichtensteina na śmierć pozwać, ale przedtem waruj 21 1,6 | Stanisław przygotował Zbyszka na śmierć i dał mu Ostatnie Sakramenta, 22 1,6 | że gdy na prowadzonego na śmierć chłopca rzuciła niewinna 23 1,6 | oświadczając, że byle zasłużyli na śmierć - zostaną także uwolnieni. 24 1,7 | przyniosła im owa walka na śmierć z dwoma rycerzami fryzyjskimi. 25 1,7 | ci nie przyganię. Twoja śmierć albo jego!~- Już ja wam 26 1,7 | je łamią. Ale do walki na śmierć może Krzyżak, a zwłaszcza 27 1,7 | bitwy wdziać, przekładając śmierć sławną nad życie z łaski 28 1,7 | Tatarami nam, ale z Niemcami na śmierć i życie - rzekł Zyndram 29 1,8 | chłopach lub walkach na śmierć, z których straszny Jurand 30 1,8 | poprzednio prowadził Zbyszka na śmierć, skinął mu teraz przyjaźnie 31 1,9 | dzwony, to widać, że już śmierć ku niemu idzie. Pomyślał 32 1,12| jakowyś pozew do walki na śmierć nie zdołał ich usunąć. Wreszcie 33 1,12| zaciśnięte zęby:~- Moja śmierć albo twoja!...~I chwycił 34 1,13| począł znów gotować się na śmierć.~ pewnej nocy zbudził 35 1,13| sprawne. Wiecie! jak go na śmierć w Krakowie prowadzili, to 36 1,14| się jeszcze nie pozwali na śmierć.~- Bo tatulo, jadąc na wojnę, 37 1,19| mnichowie! mało im było Płowców! Śmierć jest nad nimi, a oni jeszcze 38 1,19| jako zwyczajnie do boju na śmierć i życie, ale z głuchą zawziętością 39 1,19| taki, że lepiej by Niemcu śmierć obaczyć niż jego; zowie 40 1,22| Krzyżowi oddali usługi.~- A śmierć Majnegera musi być pomszczona - 41 1,22| nich podjął z nim walkę na śmierć i życie. Mógł to uczynić 42 1,25| się spodziewa, że zaraz śmierć do niego przystąpi.~Lecz 43 1,25| do niego przystąpi.~Lecz śmierć nie nadeszła, choć w piersiach 44 1,25| nie pomoże płakanie, ba! i śmierć sama, bo choćby i murawa 45 1,25| Nie bój się, nie tylko na śmierć ludzie się spowiadają, a 46 1,26| nami.~- Kto w polu, temu śmierć - odrzekł Zbyszko - ale 47 1,27| trzymając je przy pysku. Śmierć ich zaskoczyła widocznie 48 1,30| porwali. A tymczasem śmierć jest nad jedynym dzieckiem, 49 1,30| jest nad jedynym dzieckiem, śmierć nad ostatnią drogą głową!... 50 1,32| ujrzał przed sobą, ujrzał śmierć, a teraz można było patrzeć 51 1,32| ku niemu cicho po śniegu śmierć... Nagle drgnął i rozbudził 52 2,2 | ci na to powiedzą? Jużci śmierć Danvelda rozgłosi się po 53 2,3 | ostatniego tchnienia, na śmierć!~W sali można by było usłyszeć 54 2,4 | wsadziłem na koń, by pomścić śmierć Jurandową, a tu ksiądz Kaleb 55 2,4 | stradać przyszło, wolej mi śmierć niż żywot bez mojego kochania, 56 2,5 | się jako złowrogi ptak - śmierć. Zanim jednak dano trzeci 57 2,5 | drugi zaś w poczuciu, że śmierć nad nim, broni się tylko, 58 2,6 | że jeśli pojedzie, to po śmierć.~- Nie pojedzie po śmierć, 59 2,6 | śmierć.~- Nie pojedzie po śmierć, bo go w Spychowie ostawię. 60 2,7 | jego ogromna siła zmogła śmierć i żył, chociaż nie opatrzono 61 2,7 | izbie, to przyjdzie zaraz śmierć.~Zygfryd nie bał się jej. 62 2,7 | zasnę. Idę, idę, bo w izbie śmierć, a jam ci przyrzekł... Ale 63 2,7 | potem niechże już przyjdzie śmierć, skoro nie ma przyjść sen. 64 2,8 | Krzyżaków w podziemiu i śmierć nad nim. Bóg wie, czy wyżyje, 65 2,8 | ratujcie, bo, prawi, wolałabym śmierć niż ich..." To ci mówię, 66 2,11| tkacza, aby Jagience opatową śmierć oznajmić, w duchu zaś obiecywał 67 2,14| Zygfrydzie Jak mścił się za śmierć Rotgiera, o Danuśce, jak 68 2,16| trzy wyrazy:~ogień, krew i śmierć. W swojej ogromnej głowie 69 2,17| głuche poczucie, że nadchodzi śmierć i skon dawnemu światu, dawnej 70 2,17| zahaczył, to niechby mnie nagła śmierć nie minęła!~I tyle w nim 71 2,19| nozdrzami w ziemię. Przez chwilę śmierć zawisła nad starym rycerzem, 72 2,19| jeździe, która walczyła na śmierć i życie z innymi zastępami 73 2,21| ciało, czeka go na pewno śmierć, nie dziś, to jutro.~Lecz 74 2,22| pozwałem, i potykali się na śmierć, ale tu w ich kraju nie 75 2,25| i za miedzą pozwę go na śmierć". Takim wkładał jako łopatą 76 2,26| Ej! nużbym go pozwał na śmierć? Nie ma ci on wprawdzie 77 2,26| obejrzał się - i ujrzał śmierć. Sama kształtu kościotrupa, 78 2,26| Śpiesz się! - szepnęła śmierć.~- Śpiesz się! - zaszumiały 79 2,26| ujrzały jeszcze co innego: oto śmierć rozpłynęła się w jakiś białawy 80 2,27| jedzie za nimi ślad w ślad śmierć i czyha tylko na sposobną 81 2,27| jeszcze gorzej, czuł bowiem śmierć nie za orszakiem, ale wśród 82 2,28| wesele, a nam płakanie. Śmierć cię skosiła, Kościej cię 83 2,31| Zbyszko.~- Ja wiem, że to śmierć, ale wolej mi polec niż 84 2,32| sprawiedliwości skazan na śmierć. Próżno rajcy królewscy 85 2,33| że trzeba stoczyć bój na śmierć i życie, póki siły nienaruszone, 86 2,37| nie masz i ślubowania. Śmierć cię od przysięgi zwolniła.~- 87 2,40| świecie: "Gotujcie się na śmierć!" Lecz stary rycerz z Bogdańca 88 2,42| jakoby rzec: "twoja albo moja śmierć!" I do tego on, znając moc 89 2,43| temu w Krakowie szedł na śmierć z ręki kata, wyglądał jak 90 2,47| rzekł:~- O prze Bóg! A ja na śmierć zapomniałem.~- Wolno było 91 2,47| sprawili. Ślubowaliście śmierć Lichtensteinowi - i przecie 92 2,48| trzeba, to trzeba - ich śmierć albo nasza". I pokoleniu, 93 2,48| skupieniem i z gotową na śmierć powagą. - Nam alibo im śmierć 94 2,48| śmierć powagą. - Nam alibo im śmierć pisana.~Ale tymczasem czas 95 2,48| powstrzymać i niejeden wolał śmierć od życia pod straszliwym 96 2,48| ciągnął i on, by pomścić śmierć syna, którego mu na Śląsku 97 2,51| gniewem okrutnym:~- Milsza mi śmierć od hańby! i choćby sam jeden, 98 2,51| nad nim unosiła się cicho śmierć. Oczy rycerzy zwracały się 99 2,51| kości, a serca stały się na śmierć gotowe. Była zaś taka niezmierna 100 2,51| kuźniach żelazne blachy, śmierć gasiła niby wicher żywoty, 101 2,51| w tej czarnej zbroi sama śmierć szła im naprzeciw, on zaś 102 2,51| korony, walczyła też na śmierć i życie, a arcybiskupia 103 2,51| wilk, który inaczej niż na śmierć nie ukąsi.~Szukał on wszędy 104 2,51| największa ludzka uspokoicielka, śmierć, nie pokryła mu nocą głowy 105 2,51| chorągwi, chcąc pomścić śmierć towarzysza, lecz sam mistrz 106 2,51| tarczy, rzekł sobie w duszy:~"Śmierć idzie i moja godzina wybiła, 107 2,51| zawołał wielki komtur.~- Na śmierć, nie na niewolę - zastrzegł 108 2,51| raz jeszcze Maćko.~- Na śmierć.~I po chwili starli się 109 2,52| gniewem okrutnym:~- Milsza mi śmierć od hańby! i choćby sam jeden, 110 2,52| nad nim unosiła się cicho śmierć. Oczy rycerzy zwracały się 111 2,52| kości, a serca stały się na śmierć gotowe. Była zaś taka niezmierna 112 2,52| kuźniach żelazne blachy, śmierć gasiła niby wicher żywoty, 113 2,52| w tej czarnej zbroi sama śmierć szła im naprzeciw, on zaś 114 2,52| korony, walczyła też na śmierć i życie, a arcybiskupia 115 2,52| wilk, który inaczej niż na śmierć nie ukąsi.~Szukał on wszędy 116 2,52| największa ludzka uspokoicielka, śmierć, nie pokryła mu nocą głowy 117 2,52| chorągwi, chcąc pomścić śmierć towarzysza, lecz sam mistrz 118 2,52| tarczy, rzekł sobie w duszy:~"Śmierć idzie i moja godzina wybiła, 119 2,52| zawołał wielki komtur.~- Na śmierć, nie na niewolę - zastrzegł 120 2,52| raz jeszcze Maćko.~- Na śmierć.~I po chwili starli się


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License