Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
mysliwym 1
myslmy 1
mysmy 5
na 4691
na-lezc 1
nabawial 1
nabic 1
Frequency    [«  »]
5966 sie
4960 nie
4948 w
4691 na
4458 z
3407 ze
3153 a
Henryk Sienkiewicz
Krzyzacy

IntraText - Concordances

na

1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-4691

     Tom,    Rozdzial
4501 2,52| Zyndram z Maszkowic wskoczyli na konie, lecz właśnie w chwili 4502 2,52| Widziałem dwie chorągwie!~- Na koń!! - ozwały się głosy 4503 2,52| chwili rozległ się dzwonek na znak, że proboszcz kaliski 4504 2,52| prawdę mówili gońce, gdyż na krańcach wznoszącej się 4505 2,52| jak gdyby bór wyrósł nagle na pustych polach, a nad tym 4506 2,52| chrześcijan, którzy się dziś na tym polu zetrą.~I wskazał 4507 2,52| polu zetrą.~I wskazał ręką na szeroką, pustą równinę, 4508 2,52| szeroką, pustą równinę, na której w pośrodku tylko, 4509 2,52| Aleksander, młodszy syn księcia na Płocku, a brat tego Ziemowita. 4510 2,52| sprawności niezmiernej, słynny na dworze czeskim i węgierskim 4511 2,52| kilkunastu dworskich, którzy na ścigłych biegunach mieli 4512 2,52| który parskał nozdrzami na dobrą wróżbę spod stalowego 4513 2,52| oczy poczęły błyskać, a na twarzy zjawiły się rumieńce; 4514 2,52| wiatr targający chorągwie na to pozwalał, rozmaite znaki 4515 2,52| pozwalał, rozmaite znaki na nich wyszyte, jako: krzyże, 4516 2,52| Maćko, że nawet leżąc już na ziemi, jeszcze waleczne 4517 2,52| burzyć się krew w żyłach na myśl, że za chwilę przyjdzie 4518 2,52| właśnie, jak skowyczą trzymane na uwięzi psy myśliwe, gdy 4519 2,52| mieczów i toporzyska, osadzali na zadach konie jakby do skoku, 4520 2,52| skoku, inni płonili się na twarzach, inni poczęli oddychać 4521 2,52| Krzyżacy, spoglądając z góry na lesistą nizinę, widzieli 4522 2,52| lesistą nizinę, widzieli na krawędzi boru tylko kilkanaście 4523 2,52| armia królewska. Wprawdzie na lewo, koło jeziora, widać 4524 2,52| kuszczach błyszczało coś na kształt grotów sulic, to 4525 2,52| wierzył tylko w to, co było mu na rękę i wróżyło niechybne 4526 2,52| gdy komtur gniewski, który na swoją rękę czynił wywiady, 4527 2,52| ktorej czerwień spostrzeżono na ciemnym tle boru, nie pozwalał 4528 2,52| przed nim główna armia.~Ale na stojących pod lasem i w 4529 2,52| drzewnej.~Zebrano się więc na krótką naradę przy boku 4530 2,52| zarośli nieprzyjaciela.~- Na świętego Jerzego! - zawołał 4531 2,52| spodoba się wystąpić w pole.~A na to hrabia Wende, mąż poważny 4532 2,52| bogdaj że umkną z tego pola, na którym ja polegnę (i tu 4533 2,52| ja polegnę (i tu spojrzał na Wernera von Tettingen) - 4534 2,52| mamy radzić.~- Czas zawsze na dzieło Boże - odrzekł von 4535 2,52| sam jeden, tymi mieczami na całe wojsko polskie uderzę! 4536 2,52| miecze i wyzywa Polaków na bój śmiertelny, jeśli zaś 4537 2,52| nadbrzeża jeziora i udał się na lewe skrzydło do polskich 4538 2,52| doskonale, podjeżdżających na ogromnych, pokrytych kropierzami 4539 2,52| koniach bojowych; jeden miał na tarczy cesarskiego czarnego 4540 2,52| cesarskiego czarnego orła na złotym polu, drugi, który 4541 2,52| księcia szczecińskiego, gryfa na białym polu. Szeregi rozstąpiły 4542 2,52| panie, i księcia Witolda na bitwę śmiertelną i aby męstwo 4543 2,52| się drugi herold z gryfem na tarczy i tak przemówił:~- 4544 2,52| zgrzytać z cicha zębami na takie zuchwalstwo i zniewagę.~ 4545 2,52| ninie się odwołuję, skargę na moją krzywdę i waszą nieprawość 4546 2,52| znowu jadących pod górę na swych ogromnych koniach 4547 2,52| Witold. Ten ostatni bez hełmu na głowie, w świetnej zbroi, 4548 2,52| Mistrz spoglądał tymczasem na wojska królewskie, które 4549 2,52| się z boru.~Patrzał długo na ich ogrom, na rozpostarte 4550 2,52| Patrzał długo na ich ogrom, na rozpostarte jakby u olbrzymiego 4551 2,52| olbrzymiego ptaka skrzydła, na poruszaną wiatrem tęczę 4552 2,52| Boga trzymającego już tam na wysokościach niebios szale 4553 2,52| raz pierwszy przyszło mu na myśl, jaki to okropny nastał 4554 2,52| niezmierną odpowiedzialność wziął na swoje ramiona.~Więc twarz 4555 2,52| ze zdziwieniem spoglądali na swego wodza.~- Co wam jest, 4556 2,52| spływały tak ciągle łzy na czarną brodę, jakby w nim 4557 2,52| i zwróciwszy surowe oczy na komturów, zawołał:~- Do 4558 2,52| bitwy chwila oczekiwania. Na polu między Niemcami a armią 4559 2,52| kilka odwiecznych dębów, na które powłazili chłopi miejscowi, 4560 2,52| chłopi miejscowi, aby patrzeć na zapasy tych wojsk tak olbrzymich, 4561 2,52| rycerzy zwracały się mimo woli na złowrogą, milczącą równinę. 4562 2,52| słońce, a wówczas padał na nią mrok śmiertelny.~Wtem 4563 2,52| oberwał tysiące liści, wpadł na pole, chwycił suche źdźbła 4564 2,52| skrzydło litewskie zerwało się na kształt niezmiernego stada 4565 2,52| Frydrycha Wallenroda, który na tej stronie dowodził, i 4566 2,52| rozciągnąć się i rozpalić na całej linii, więc polskie 4567 2,52| kości, a serca stały się na śmierć gotowe. Była zaś 4568 2,52| raczy, jegoż prosimy,~A na świecie zbożny pobyt,~Po 4569 2,52| Kiryjelejzooon!" - a tymczasem na prawym skrzydle wrzała już 4570 2,52| Kiryjelejzooon!" Krzyki na prawym skrzydle wzmogły 4571 2,52| Ulryk, który patrzył z góry na bitwę, stoczył w tej chwili 4572 2,52| Lichtensteina dwadzieścia chorągwi na Polaków.~A zaś do polskiego 4573 2,52| poprzysiadały w pierwszym szeregu na zadach:~- W nich! Bij!~Więc 4574 2,52| rycerze, pochyliwszy się na karki końskie i wyciągnąwszy 4575 2,52| możniejszych bojarów, padły mostem na ziemię. Następne zwarły 4576 2,52| zakute w stalowe zbroje i na koniach stalą osłonionych, 4577 2,52| rosły wprawdzie i silny, ale na drobnych konikach i skórami 4578 2,52| watahy, daremny był upór, na nic zaciekłość, na nic pogarda 4579 2,52| upór, na nic zaciekłość, na nic pogarda śmierci i na 4580 2,52| na nic pogarda śmierci i na nic rzeki krwi! Pierzchło 4581 2,52| wspinając rumaki, rzucali się na oślep ze wzniesionym toporem 4582 2,52| rycerzy smoleńskich, przyszła na koniec w bok czelnemu i 4583 2,52| żelazo, walili się z siodeł na kształt podciętych sosen 4584 2,52| niemiłosiernie z miedzianej chmury na łan żyta, tak gęsto sypały 4585 2,52| się po krwawych leżących na ziemi pancerzach i trupach 4586 2,52| zgrzytnęło. Krzyknęli z trwogi na widok śmierci wodza ludzie 4587 2,52| Domarat z Kobylan skoczyli mu na pomoc, poczęli ich we trzech 4588 2,52| łuszczą strąki, gdy się na pole zasiane młodym grochem 4589 2,52| krwawym toporem w dłoni, na którym wraz z krwią przylepły 4590 2,52| jakby ktoś rozciął jabłko na dwoje. Wraz potem zgasił 4591 2,52| jak wznosił się do cięcia na siodle, po czym widziano 4592 2,52| Brochocic, złamawszy miecz na głowie rycerza, który miał 4593 2,52| rycerza, który miał sowę na tarczy i przyłbicę w kształt 4594 2,52| wziął później za żonę i na zawsze w Polsce pozostał.~ 4595 2,52| Zych Pikna, osadzili ich na miejscu, jak lew osadza 4596 2,52| toczyła się tu walka, gdyż na jedną chorągiew uderzyły 4597 2,52| odrzucono Niemców prawie na pół strzelania z kuszy od 4598 2,52| sam Zyndram przywodził, a na czele między przedchorągiewnymi 4599 2,52| bez korony, walczyła też na śmierć i życie, a arcybiskupia 4600 2,52| wilk, który inaczej niż na śmierć nie ukąsi.~Szukał 4601 2,52| którzy świetniejsze mieli na sobie stroje, i nieszczęsny 4602 2,52| zdumieniem przez kraty przyłbic na to, co się dzieje, a potem, 4603 2,52| tysiące ich zwaliły się na znużone walką chorągwie 4604 2,52| Okropna bitwa zawrzała na całej linii, ziemia spłynęła 4605 2,52| okropniejszego. Oto jeden leżący na ziemi Krzyżak rozpruł nożem 4606 2,52| rozpruł nożem brzuch konia, na którym siedział Marcin z 4607 2,52| jeden mąż wojska polskie na widok upadającej chorągwi, 4608 2,52| Rzekłbyś, żywy ogień spadł na pancerze. Rzucili się jak 4609 2,52| białych płaszczów, które na zbrojach nosili bracia zakonni, 4610 2,52| bracia zakonni, leżała już na ziemi.~Więc ciężki niepokój 4611 2,52| dotychczas w pogotowiu stał na czele szesnastu odwodowych 4612 2,52| On zaś, patrząc z góry na bitwę, zrozumiał także, 4613 2,52| udziału w boju, zjawił się na rozhukanym rumaku, czuwający 4614 2,52| czuwający nad wszystkim i baczny na przebieg bitwy, Zyndram 4615 2,52| zawstydzona w porę, została na miejscu i rzuciwszy swego 4616 2,52| kosy, osadzone sztorcem na drągach.~- Gotuj się! gotuj! - 4617 2,52| zrozumiawszy, że przychodzi na nich czas, po-opierali drągi 4618 2,52| wołania przywódców.~- Bywaj! Na psubraty! W nich!~Ruszyli. 4619 2,52| ja - Łas - kiś - peł - na - Pan - z To - !...~I 4620 2,52| Zajaśniało i rozbłysło od grotów na oszczepach i od kos całe 4621 2,52| właśnie nie opodal wzgórza, na którym stał Władysław Jagiełło.~ 4622 2,52| która gotowała się właśnie na przyjęcie nieprzyjaciela, 4623 2,52| przywodził.~- Król w obierzy. Na pomoc! - zawołał Zbigniew. 4624 2,52| Szalony! Zali nie widzisz, że na nas idzie ta chmura i że 4625 2,52| właśnie naprowadzilibyśmy na króla; za czym ruszaj precz, 4626 2,52| gniewem, zmierzył się istotnie na gońca, ów zaś, widząc z 4627 2,52| wojownik ma słuszność, skoczył na powrót do króla i powtórzył 4628 2,52| już tak blisko, że herby na tarczach można było doskonale 4629 2,52| Przybrani w świetne zbroje, na ogromnych jak tury koniach, 4630 2,52| płaszczu, który rozpuszczony na wiatr wyglądał jak olbrzymie 4631 2,52| garstka rycerzy stojących na uboczu, między którą nie 4632 2,52| wyciągnął kopię i skoczył wprost na króla.~Król zaś spiął ostrogami 4633 2,52| skruszył mu hełm i zwalił na ziemię. "W tej chwili sam 4634 2,52| porażon, w swej białej jace na stalowej zbroi i w pozłocistym 4635 2,52| głowy i nie uspokoiła go na zawsze.~Skoczyli rycerze 4636 2,52| do boju, nie pośpieszyły na ich przyjęcie.~Dopiero wyskoczył 4637 2,52| relikwiarzu, który on nosił na piersiach, na pancerzu. 4638 2,52| który on nosił na piersiach, na pancerzu. Ale nie śmiał 4639 2,52| krew lała się strumieniem na zdeptaną ziemię i bitwa 4640 2,52| nieludzką pędziła jak wicher na swych ścigłych koniach do 4641 2,52| Wówczas kilku komturów, a na ich czele Wemer von Tettingen, 4642 2,52| rycerski Ulryk spojrzał na niego ponuro i wzniósłszy 4643 2,52| abym ja opuścił to pole, na którym tylu mężnych poległo! 4644 2,52| Nie daj Bóg!~I krzyknąwszy na ludzi, aby szli za nim, 4645 2,52| szyję, zwalił się jak dąb na ziemię.~Mrowie przybranych 4646 2,52| rycerze pozeskakiwali z koni na znak, że chcą iść w niewolę, 4647 2,52| iść w niewolę, i poklękali na obluzganej krwią ziemi. 4648 2,52| pocałunek; niektórzy rzucali się na oślep w ukrop bojowy jakby 4649 2,52| walczyli jak przez sen, inni na koniec mordowali się sami, 4650 2,52| wkrótce wielkie kolisko na kilkanaście mniejszych kup 4651 2,52| stoi słup graniczny wkopany na wzgórzu, i kto zbliżył się 4652 2,52| kto zbliżył się do niego na długość miecza, marł jakby 4653 2,52| czarnej zbroi i po Sulimie na tarczy, rzekł sobie w duszy:~" 4654 2,52| starli się jak dwie burze na ziemi trupami zasłanej. 4655 2,52| mężny Arnold padł z rozciętą na dwoje głową...~*~Henryk, 4656 2,52| który założywszy mu powróz na szyję, powlókł go jak wołu 4657 2,52| stary Maćko szukał wciąż na krwawym pobojowisku Kunona 4658 2,52| pościgiem. Padli wraz wszyscy na kolana i poddali się natychmiast, 4659 2,52| chwili:~- Widziałem cię na dworze w Płocku.~- Nie - 4660 2,52| który za nierozważny napad na ciebie na utratę gardła 4661 2,52| nierozważny napad na ciebie na utratę gardła był skazan. 4662 2,52| ślubowałem Bogu i zaprzysiągłem na rycerską cześć, cię odnajdę 4663 2,52| zhańbiłbyś się, gdybyś miecz na mnie podniósł.~Na to twarz 4664 2,52| miecz na mnie podniósł.~Na to twarz Maćka ściągnęła 4665 2,52| Lichtenstein - rzekł - miecza na bezbronnego nie wzniosę, 4666 2,52| odmówisz, tedy cię każę jak psa na powrozie powiesić.~- Nie 4667 2,52| zawołał wielki komtur.~- Na śmierć, nie na niewolę - 4668 2,52| komtur.~- Na śmierć, nie na niewolę - zastrzegł raz 4669 2,52| zastrzegł raz jeszcze Maćko.~- Na śmierć.~I po chwili starli 4670 2,52| w mgnieniu oka obalił go na ziemię i kolanem brzuch 4671 2,52| komtura wyszły z przerażenia na wierzch.~- Daruj! -jęknął, 4672 2,52| uspokoicielka rycerzy uspokoiła go na zawsze.~*~Bitwa zmieniła 4673 2,52| Wiele bywało w owych czasach na świecie bitew i spotkań, 4674 2,52| leżało w wiekuistym śnie na onym krwawym boisku.~Rozliczne 4675 2,52| rycerz czeski, księcia na Oleśnicy Konrada, a Przedpełko 4676 2,52| wozów wyładowanych pętami na Polaków i winem przygotowanym 4677 2,52| Polaków i winem przygotowanym na wielką ucztę po zwycięstwie.~*~ 4678 2,52| gotowali się właśnie zjechać na pobojowisko, gdy poczęto 4679 2,52| westchnął żałośnie i spoglądając na ogromne zwłoki leżące na 4680 2,52| na ogromne zwłoki leżące na wznak na ziemi, rzekł:~- 4681 2,52| ogromne zwłoki leżące na wznak na ziemi, rzekł:~- Oto jest 4682 2,52| przy drugim, a oni leżeli na kształt zrąbanych pni, ze 4683 2,52| żadnej szkody zwycięzcom.~Na wzgórzu koło króla skupili 4684 2,52| utrudzonymi piersiami, spoglądali na te chorągwie i na te trupy 4685 2,52| spoglądali na te chorągwie i na te trupy leżące u ich stóp, 4686 2,52| spoglądają uznojeni żeńcy na zżęte i powiązane snopy. 4687 2,52| Zali cały Zakon tu leży?~Na to podkanclerzy Mikołaj, 4688 2,52| sięgnąć.~Czeladź uwijała się na tym niezmiernym cmentarzu, 4689 2,52| z poległych.~A w górze, na rumianym niebie, wichrzyły 4690 2,52| i radując się rozgłośnie na widok żeru.~I nie tylko 4691 2,53| krzyżacki, drugą wjeżdżał na czele wojsk polski wojewoda,


1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-4691

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License