Tom, Rozdzial
1 1,2 | przystępuj jej nóg pod ławą ani też trącaj ją kolany, jak
2 1,2 | otrąbią, tedy na zlegnięcie ani na gonitwy rycerskie nie
3 1,4 | korzystać, więc nie wahając się ani chwili - zanim to wszystko
4 1,4 | Zbyszkowi winy.~A twarz komtura ani drgnęła. Sztywny i wyprostowany,
5 1,4 | płowe wąsy i nie rzekłszy ani słowa, ruszył koniem przed
6 1,5 | Natomiast nie znalazłbyś ani jednego człowieka w ówczesnej
7 1,5 | warte troski.~Ale Niemiec ani się domyślał, że ów rycerz,
8 1,5 | odczytywać po łacinie wyrok. Ani Zbyszko, ani obecni rycerze
9 1,5 | łacinie wyrok. Ani Zbyszko, ani obecni rycerze nie zrozumieli
10 1,5 | zdrowie królowej. Biskup Wysz ani chciał słyszeć o egzekucji
11 1,5 | wszelką otuchę - i całą noc ani na chwilę oczu nie mógł
12 1,6 | przynosiło mu to żadnej pociechy ani nie koiło jego żalu. "Nie
13 1,6 | śmierci nie odwiedził go nikt: ani księżna, ani Danusia, ani
14 1,6 | odwiedził go nikt: ani księżna, ani Danusia, ani Powała z Taczewa,
15 1,6 | ani księżna, ani Danusia, ani Powała z Taczewa, który
16 1,6 | okazywał mu życzliwości, ani kupiec Amylej, znajomek
17 1,6 | jakom wychodził, i żaden ani spojrzał. Cicho bądź i słuchaj:
18 1,6 | umieli sobie wytłumaczyć ani jej ubioru, ani obecności
19 1,6 | wytłumaczyć ani jej ubioru, ani obecności przy pomoście.
20 1,9 | Jurand bynajmniej Zbyszka ani mu też przeszkadzał w oddawaniu
21 1,9 | kochanie taki pazerny, bo ani twój rodzic nie był taki,
22 1,9 | twój rodzic nie był taki, ani ja też.~Lecz Zbyszko zamiast
23 1,12| Zbyszko w uniesieniu walki ani na jedno mgnienie oka nie
24 1,17| Zbyszko, który nie stracił ani na chwilę zimnej krwi, ruszył
25 1,19| nawrócił, to ona mu do kolan. I ani słowa. Powiada wreszcie
26 1,19| spraw, tego bowiem dnia ani nazajutrz do południa nie
27 1,19| nie zadźwięczała tarcza ani razu od uderzenia - o południu
28 1,20| się. Nie zauważył również ani jakby skamieniałej ze zdumienia
29 1,20| zdumienia twarzy pana de Lorche, ani wypukłych oczu krzyżackiego
30 1,21| dufnych w siłę dłoni łowców ani też takich uderzeń oszczepem
31 1,21| nie mógłby się młody pan ani na chwilę przypodnieść.
32 1,22| Gdy jednak nie chcieli ani knechtów odprawić, ani z
33 1,22| chcieli ani knechtów odprawić, ani z ziem spychowskich ustąpić,
34 1,23| rozumiem tej waszej polityki ani tej waszej bojaźni, aby
35 1,25| Jurand może go nawet przyjąć ani wysłuchać nie zechce, zwłaszcza
36 1,26| ale na murach i blankach ani żywej duszy, gdyż książę
37 1,29| całą noc sen nie zamknął im ani na chwilę powiek. Nad ranem
38 1,30| i tak może nie uratować ani Danusi, ani siebie. I nie
39 1,30| nie uratować ani Danusi, ani siebie. I nie widział żadnej
40 1,30| znając ich bowiem, nie wątpił ani chwili, że ją zamordują,
41 2,3 | tam zdumienie i niepokój. Ani sam książe, ani nikt z dworu
42 2,3 | niepokój. Ani sam książe, ani nikt z dworu nie mógł zrozumieć,
43 2,3 | pojechał, nikomu bowiem ani przez głowę nie przeszło,
44 2,5 | sile i nie mógł przeciąć ani też pokruszyć gładkiej powierzchni.
45 2,6 | nie mamy nijakiego pisma ani świadectwa przeciw komturom.
46 2,6 | będzie rad. Bogdańca istotnie ani porównać ze Spychowem, który
47 2,7 | nie poczyta mi tego za złe ani wielki mistrz, ani też wy,
48 2,7 | za złe ani wielki mistrz, ani też wy, którego czczę i
49 2,7 | że go miłował. Lecz jemu ani jedna łza nie wypłynęła
50 2,7 | zaciśnięte zęby, ale nie wyrzekł ani słowa i czy to z wyczerpania,
51 2,7 | otworzone drzwi, nie~wydawszy ani jęku.~Uczyniła się cisza.
52 2,8 | wprawdzie nigdzie grobel ani gościńców przez bagna i
53 2,8 | mógł się w nich połapać ani przyprowadzić do ładu uczuć,
54 2,8 | dołów też kwoka skrzydłami ani pies ogonem nie przykryje,
55 2,11| osobnych izb wyszukiwać ani też oglądać się na obyczajność,
56 2,11| zginie, Zbyszko z żałości ani na cię spojrzy.~- Ja też
57 2,11| Niedzborza podróżni nie widzieli ani chmurki na niebie. W Niedzborzu
58 2,11| bym do niego przemówił, bo ani wiecie, kto on może być!~
59 2,11| języka w niewoli nie obrzezał ani też oczu nie wyłuskiwał.~-
60 2,11| o wielkiej wojnie, a tu ani małej nie ma.~- Jest z księciem
61 2,11| obcą przemocą żyje. Ale ani ów rozgwar, ani okrzyki,
62 2,11| żyje. Ale ani ów rozgwar, ani okrzyki, ani skrzypienie
63 2,11| ów rozgwar, ani okrzyki, ani skrzypienie żurawi studziennych
64 2,11| już z nim gonić na ostre ani na tępe kopie i pokochał
65 2,14| nabożeństwo, ale nie śmiał ani myślą posięgnąć na nią,
66 2,16| których Krzyżacy nie umieli ani przewidzieć, ani im zapobiegać -
67 2,16| umieli ani przewidzieć, ani im zapobiegać - dlatego
68 2,17| Niemiec przed Żmujdzinem ani też go nie zgoni, bo te
69 2,19| ku swojej piechocie, ale ani przejechać przez nią, ani
70 2,19| ani przejechać przez nią, ani jej ominąć, a tym samym
71 2,20| zmarszczył brwi.~- Nie będzie mu ani tak, ani inak, gdyż to mój
72 2,20| Nie będzie mu ani tak, ani inak, gdyż to mój jeniec
73 2,20| przyjaźnie dłoń, lecz de Lorche ani się poruszył.~- Nie podaję
74 2,21| głosem, w którym nie było już ani śladu poprzedniego osłabienia:~-
75 2,23| jednak nie pobielało jeszcze ani trochę i noc była głęboka,
76 2,24| to człowiek całkiem zły ani zbyt okrutny, ale miał przywarę
77 2,24| nie umieli nigdy pohamować ani pogardy dla zwyciężonych,
78 2,24| pogardy dla zwyciężonych, ani bezgranicznej pychy, gdy
79 2,26| twarzy, nie odezwawszy się ani jednym słowem i jakby nie
80 2,26| także, nie odstąpili go ani na mgnienie oka - i zawiedli
81 2,29| w twoich rękach, nic oni ani tobie, ani Maćkowi nie uczynią.
82 2,29| rękach, nic oni ani tobie, ani Maćkowi nie uczynią. Ty
83 2,30| nie byliby rycerz Maćko ani wasz giermek pana poznali.
84 2,31| której nie miała przedtem ani śladu. Dawniej, gdy w kożuszku
85 2,31| krzyżaccy czekali przy bramie, ani ci na nich król spojrzał,
86 2,31| wyłącznie żalowi i smutkom, że ani do głowy nie przyszło mu
87 2,32| spuścić z ceny, nie przyjął ani tego ustępstwa, ani pośrednictwa
88 2,32| przyjął ani tego ustępstwa, ani pośrednictwa pana de Lorche.~
89 2,32| Jurandówny wzięli udział, ani jeden nie żywie, a barankowie
90 2,32| ociężałymi powiekami. Zbyszko ani razu nie dostrzegł na jego
91 2,32| mistrzowe nie było groźne ani nawet chmurne, było tylko
92 2,32| owszem, sam je wyprawiał, ale ani w natłoku świetnego rycerstwa,
93 2,32| przybywało w gości do Malborga, ani w zgiełku radosnym, wśród
94 2,32| huku trąb i szczęku oręża, ani przy pucharach przepełnionych
95 2,33| utwierdzeniem nie może się porównać ani ze Średnim Zamkiem, do którego
96 2,33| do którego was prowadzę, ani tym bardziej z Wysokim.~
97 2,33| polskiego, nie należała do niego ani piędź ziemi, teraz zaś władał
98 2,33| wprawdzie Zakon przez to ani jednej ziemi, ani jednego
99 2,33| przez to ani jednej ziemi, ani jednego zamku, ale uczuł,
100 2,41| się doskonale na nowinach, ani chciał słyszeć o ich ustąpieniu.
101 2,41| zdumiał się niezmiernie, ani bowiem domyślał się, jaka
102 2,42| mogą sobie oni dać rady ani z nim, ani z tą nieszczęsną
103 2,42| oni dać rady ani z nim, ani z tą nieszczęsną Żmujdzią.
104 2,43| spokojnie, a nawet obojętnie, i ani się spostrzegł, jak słowa
105 2,44| na chałupie. Nie pomogły ani zdobyczne na Fryzach grzebienie
106 2,44| bawolego rogu wyrobione, ani nawet zgrzebło, po które
107 2,44| Zbyszko oczu nie odrywa ani na chwilę od jej twarzy,
108 2,45| przytłumić ich całkowicie ani też powstrzymać tego pędu,
109 2,50| mu zmarszczkami oblicza ani nie ubieliły mu włosów,
110 2,50| swoje ryby herbowe, że Zakon ani chce słyszeć o pokoju i
111 2,51| ostała, nie ocaliła się ani jedna i oto rzucali je teraz
112 2,52| ostała, nie ocaliła się ani jedna i oto rzucali je teraz
|