Tom, Rozdzial
1 1,1 | ziemia, bo i kmiecie, co byli w sąsiedztwie, poszli dalej
2 1,2 | głodni.~Mieszczanie już byli odeszli, teraz zaś dwaj
3 1,3 | poprzednio w Tyńcu, ale w orszaku byli dworzanie, którzy widzieli
4 1,3 | Sandomierz, wasalami jego byli. Trzód jego nie mógł nikt
5 1,3 | pożarła.~- A to benedyktyni byli już w tym Królestwie?~-
6 1,3 | żywota twego!~- Chybaby głusi byli, gdyby nie mieli wysłuchać
7 1,4 | Witolda jedziem. Bogdajeśmy byli nijakiego dworu nie napotkali!
8 1,4 | którzy przedtem pomieszani byli z ludźmi Lichtensteina,
9 1,4 | ja się temu, że dawniej byli ludzie tężsi - odpowiedział
10 1,4 | rybałtów. - Dawnoście tu byli, panie?~- Dawno. I dziwuję
11 1,6 | rycerscy, którzy się już byli zjechali na spodziewane
12 1,6 | grobowca, a których wszyscy byli zupełnie pewni. Rozpowiadano
13 1,6 | między panami krakowskimi byli tacy, którzy czarno patrzyli
14 1,6 | wody, tak dalece wszyscy byli zajęci pogrzebem królowej.
15 1,7 | abyśmy niewolnikami jego byli.~- O dla Boga! dwóch chłopów
16 1,7 | ocaleniem Zbyszka i radzi byli, że udało im się tego dokazać,
17 1,7 | nawet i Powała, przywykli byli szukać przygód i bitew na
18 1,7 | mogło być straszne. Otóż byli ludzie, którzy przewidywali,
19 1,9 | coś przeszkadza. Wyście byli w Spychowie i rozum macie
20 1,9 | trochę:~- Drzewiej ludzie byli mądrzejsi - rozumiesz? Po
21 1,10| powiem. Doma dawnoście nie byli i porządków nijakich w Bogdańcu
22 1,10| człowiek i zawszeście tacy byli - odrzekł z pewnym wzruszeniem
23 1,10| Tatary, ale my na niej nie byli, bośmy na Litwie przedtem
24 1,12| mówili, że porwali ich zbóje, byli wszelako ludzie, którzy
25 1,14| niego, wreszcie gdy już byli niedaleko drugiego brzegu,
26 1,17| z opatem w Bogdańcu, ale byli i tacy, którzy przyłączywszy
27 1,19| znaleźli się tacy, którzy byli w Ciechanowie, a nawet i
28 1,19| rąk, ale trzy, byle to nie byli posłowie -mogłoby być zaraz".~
29 1,20| słyszałem ich groty koło uszu. Byli też tam i rycerze ze wszystkich
30 1,20| kuszach, niektórzy zajęci byli zwijaniem ogromnych sieci
31 1,20| w nią z wolna zanurzać.~Byli już dość głęboko w boru,
32 1,22| Gotfryd i Rotgier, którzy byli zostali poprzednio w Ciechanowie,
33 1,22| Zakon odpowiada, a do tego byli z nimi knechci z lubawskiej
34 1,22| wspomniał widocznie, że byli jego gośćmi, więc pohamował
35 1,23| w pojedynczych walkach. Byli nieubłagani i okrutni dla
36 1,23| i okrutni dla Litwy, ale byli zarazem jako lwy - i chodzili
37 1,25| jak stracona. Tu wszyscy byli dla niego życzliwi, tam
38 1,25| ojciec Wyszoniek wezwani byli na świadków tej przysięgi.~
39 1,25| ludzie Jurandowi. Wszyscy byli zbrojni, a niektórzy mieli
40 1,27| znaleźli nic. Juranda już byli zabrali ludzie książęcy
41 1,28| przytomny. Księżna i Zbyszko byli przy tym obecni, więc on,
42 1,28| jakoby wilkami, nie ludźmi byli. Jakże im słuchać przykazań
43 1,28| twarzy i zapytał:~- Którzy to byli w leśnym dworcu?~- Był Danveld
44 1,29| braci zakonnych, którzy byli w leśnym dworcu, a Zbyszko
45 1,29| jakieś inne pismo, które by byli oddali księżnie zamiast
46 2,1 | nas wszystkich, aby zaś byli świadkowie naszej wiary
47 2,1 | skamieniałych z przerażenia Niemców.~Byli to ludzie przywykli do bitew,
48 2,2 | Danveld popoić i powiesić. Byli tacy w załodze, którzy się
49 2,2 | także pomyślą, że gdybyśmy byli winni, nikt z nas nie odważyłby
50 2,3 | jest jeden z braci, którzy byli w leśnym dworcu, udał, że
51 2,3 | w zamku, ale i w mieście byli ludzie, którzy wśród wichury
52 2,3 | ślubie Danusi, Krzyżacy zaś byli pewni, że prócz ojca nie
53 2,4 | mierzyć się nie mógł. Lecz byli i tacy, którzy co do Zbyszka
54 2,5 | Rycerze zachodni przywykli już byli do wygód i zbytków, podczas
55 2,6 | pozywać wszystkich, którzy byli w Szczytnie, ale powiadali
56 2,6 | i w samym gródku. Chłopi byli zbrojni, że zaś nie nowina
57 2,7 | mnie i Rotgiera, którzyśmy byli jednak wspólnikami Danveldowych
58 2,8 | rzeki i strumienie. Radzi byli z takiej obfitości mokrego
59 2,8 | mógł o swej mocy. A już byli po panienkę ludzie, niby
60 2,8 | milczeniu.~Lecz gdy już byli blisko Zgorzelic, żal w
61 2,9 | świętym, ni Tatarzy nie byli mu ciężsi od tych diabelskich
62 2,9 | i poufnie, jakby ci obaj byli mu od lat najbliższymi przyjaciółmi.~-
63 2,10| przez dni cztery zmuszeni byli zamieszkać w pustej karczmie,
64 2,11| pachołkowie przejezdnego rycerza byli dziewczynami, i z miejsca
65 2,11| biskup Jakub z Kurdwanowa, byli wszyscy księża i wszyscy
66 2,11| Mazowszu gądkowie. Krzyżacy nie byli jej wprawdzie tak nienawistni
67 2,11| wypuszczeniu, niż żeby mu byli po prostu gardło wzięli.
68 2,15| Żmujdzini. - Wolnym ci my byli i szlachetnej krwi ludem,
69 2,16| im zapowiedzieć, aby zaś byli gotowi.~I wyszli. Na dworze
70 2,17| znaczniejsi kniazie a bojarzyny byli już chrześcijanami, albowiem
71 2,17| dawnej ich wierze. I gotowi byli pochylić głowy przed Krzyżem,
72 2,17| gardło wziąć albo swoje dać! Byli tam przecie i goście, którzy
73 2,18| Zresztą piesi pomieszani byli z konnymi i by nadążyć krokom
74 2,19| następnym czterech. Zbrojni byli wszyscy dobrze: brakło im
75 2,20| odrzekł de Lorche - ale to byli poganie. Jednakże widać
76 2,20| i biegł w stronę, gdzie byli pobrani przez Skirwoiłłę
77 2,21| pytać więcej. Maćko i Czech byli też wzruszeni niepomiernie,
78 2,21| pościg wstrzymał. Ludzie, co byli przy nim, poginęli - wszyscy.
79 2,22| dostrzeżenia czego dać im znać, aby byli w pogotowiu.~Jakoż niebawem
80 2,22| musieli przechodzić. Wówczas byli już pewni, że znajdą jakąś
81 2,22| Sanderus. Ci obaj zajęci byli wycieraniem szmatami pancerzy,
82 2,27| mogła spokojnie oddychać. Byli o milę może od Spychowa,
83 2,27| nadbiegli pachołkowie, którzy byli opodal przy koniach na łące.
84 2,28| drużynę ludzi, w której byli mężowie i niewiasty. Gdy
85 2,31| rzekł:~- Danveld i de Lowe byli samemu mistrzowi podejrzani -
86 2,31| pogrążeni w myślach, ale gdy już byli niedaleko domu, de Lorche
87 2,32| było wprawdzie jeńców. ale byli to mężowie dorośli, w sile
88 2,34| to wiemy, którzyśmy tam byli, ale Krzyżaki udają, że
89 2,34| ziemiach wedle Sztumu siedzą; byli kupcy z Gdańska, byli rzemieślnicy,
90 2,34| siedzą; byli kupcy z Gdańska, byli rzemieślnicy, był, który
91 2,35| Więc goście zadziwieni byli potem dobrodusznością i
92 2,41| Wniebowzięcie Najświętszej Panny byli już z powrotem - jeden w
93 2,42| przebieg. Niektórzy pewni byli, że Jagiełło przyjdzie w
94 2,43| pozbawić. Był taki, jakimi byli wówczas powszechnie szlachta
95 2,45| tych rycerzy z Bogdańca. Byli oni jakby oczywistym dowodem,
96 2,48| prawie, którzy obowiązani byli konno stawać na wyprawę -
97 2,48| czyli też mieczem. Oni zaś byli istotnie tych rzeczy świadomi,
98 2,48| ze wszystkich komandorii. Byli między nimi nie tylko dziady,
99 2,49| nich dopiero wówczas, gdy byli już na murach zamku i w
100 2,49| panowie, którzy w duszy radzi byli temu, co się stało, nie
101 2,49| spraw wojennych. Oprócz nich byli w tej radzie wielcy wojownicy
102 2,49| gdy ich przywiedziono (a byli to znaczni ludzie, ale Najświętszy
103 2,49| nieprzyjaciół naszego plemienia.~Już byli niedaleko chorągwi mazowieckich,
104 2,49| uroczyste. Lecz gdy już byli niedaleko namiotu pana de
105 2,51| rycerstwem najsłynniejsi byli:~Jaśko Mążyk z Dąbrowy,
106 2,51| polskich chorągwi i wcale nie byli pewni, czy to jest cała
107 2,51| górował, że nieszczęśni to byli rodzice, których dzieciom
108 2,52| rycerstwem najsłynniejsi byli:~Jaśko Mążyk z Dąbrowy,
109 2,52| polskich chorągwi i wcale nie byli pewni, czy to jest cała
110 2,52| górował, że nieszczęśni to byli rodzice, których dzieciom
|