Tom, Rozdzial
1 1,1 | do gospody zajeżdżają?~Tu zwrócił się do Zbyszka:~- Rodzona
2 1,3 | słowa proroctwa, opat zaś zwrócił się do księżny i rzekł:~-
3 1,4 | pod sąd pójdziesz.~Po czym zwrócił się ku ludziom, którzy jechali
4 1,4 | spytał Maćko.~A Powała zwrócił się do Zbyszka:~- Cóżeś
5 1,4 | jemu z takim chłystkiem!~Tu zwrócił się do Powały:~- Wybaczcie,
6 1,4 | dlatego mi i żal...~Powała zaś zwrócił się do Maćka:~- Wiecie,
7 1,5 | tedy rękę księżny, po czym zwrócił się do Danusi i jakkolwiek
8 1,5 | lecz główną uwagę Jego zwrócił sam król, który rzucając
9 1,5 | słynnymi, "wzór rycerzy", zwrócił zmarszczone czoło do Lichtensteina
10 1,5 | Ano, trudno!~Następnie zwrócił się do Maćka i ukazał mu
11 1,6 | Bogiem!~Uściskali się i Maćko zwrócił się ku drzwiom, ale w progu
12 1,6 | inni.~A sędziwy kasztelan zwrócił się do księżny i rzekł:~-
13 1,7 | zguba przyjdzie.~Po czym zwrócił się do Zbyszka:~- A najpierw
14 1,7 | skłoniwszy się obecnym rycerzom, zwrócił się z jakimś dziwnym uśmiechem
15 1,8 | widok strasznego Mazura i zwrócił konia do ucieczki. Jurand
16 1,8 | już szyi nie ucięli. Tu zwrócił się ku Danusi i dodał:~-
17 1,10| was na popasach pytał.~Tu zwrócił się do Zbyszka:~- Hej, mój
18 1,10| dobrze nie bardzo...~Tu zwrócił się do Zbyszka:~- Pokażże
19 1,10| spotkali.~- Cichajcie no!~Tu zwrócił się do orszaku:~- Stój!~
20 1,11| złodzieja ustrzeże.~Po czym zwrócił się do Zbyszka:~- Ale może
21 1,11| sądził, że Zbyszko podpił, zwrócił ku niemu rozradowaną twarz
22 1,11| przecie od małości...~Po czym zwrócił się do córki:~- Że cię tam
23 1,11| rzekł Zbyszko.~Po czym zwrócił się do Jagienki i mówiąc
24 1,15| cię umiłował. Następnie zwrócił się do Jagienki:~- Nie dziwowałbym
25 1,15| zawołała nagle Jagienka. Opat zwrócił się ku niej:~- A ty tu czego?~
26 1,15| skoczyła Jagienka. Opat zwrócił oczy na Zbyszka i począł
27 1,15| nie mogę na-leźć.~Opat zaś zwrócił się do Zbyszka, który ze
28 1,15| uradzali o Jagience.~Tu zwrócił się do Zbyszka:~- I o tobie.~-
29 1,17| się, bo się zgniewam!~Tu zwrócił się do kleryków i zagrzmiał:~-
30 1,17| siedli na skrzyniach, opat zwrócił się do młodego rycerza.
31 1,17| rzekł Maćko. Lecz opat zwrócił się do Zbyszka:~- A ty co?~-
32 1,19| Usłyszawszy to, Zbyszko zwrócił głowę i kiwnął na nieznajomego,
33 1,19| tu wadzić.~Lecz Zbyszko zwrócił się znów do przekupnia relikwij.~-
34 1,19| Wtem Jędrek z Kropiwnicy zwrócił się do Zbyszka z twarzą
35 1,20| którego baba naśle.~Po czym zwrócił się nagle do rycerza:~-
36 1,20| starosta krzyżacki ze Szczytna zwrócił ku panu de Lorche swą koźlą,
37 1,21| Lecz uwagę pana de Lorche zwrócił ogromny, siwy na karku i
38 1,21| sobą te pierwsze ofiary, zwrócił się znów ku nim i jął pastwić
39 1,22| rzeź wydać? Na to książę zwrócił się do Zygfryda i rzekł:~-
40 1,22| nie uchybił wyzwaniu.~Tu zwrócił się do wszystkich i rzekł:~-
41 1,22| Dopiero po chwili brat Rotgier zwrócił się do Zygfryda de Lowe:~-
42 1,22| Usłyszawszy to, de Lówe zwrócił oczy na Danvelda, on zaś
43 1,23| Zygfryda de Lowe, po czym zaś zwrócił się do pana de Fourcy:~-
44 1,23| mgnienie oka. Po chwili zwrócił się do braci, tak jakby
45 1,24| dam ci co innego. Po czym zwrócił się do dworzan i zawołał:~-
46 1,24| ale ujrzawszy Danusię, zwrócił ku niej pobladłą z boleści
47 1,25| wolna po policzkach, po czym zwrócił się do księżny i rzekł:~-
48 1,25| ojca Wyszońka, Zbyszko zaś zwrócił swą wybladłą twarz do księżny
49 1,25| może pokuta kościelna, więc zwrócił się do księżny i rzekł:~-
50 1,28| wziąć, alibo ją wymienić.~Tu zwrócił się do pana ze Spychowa:~-
51 1,30| jest potrzebna. W końcu zwrócił się do Juranda i zapytał:~-
52 1,30| był wysłańcami, więc znów zwrócił się ku nim:~- Dokąd jedziecie? -
53 1,30| trząść silnie.~Jurand zaś zwrócił się do siostry zakonnej:~-
54 1,30| bystro przypatrywać, po czym zwrócił się do służki i rzekł:~-
55 1,30| zaś nie pękła.~A pątnik zwrócił się do siostry:~- Mówcie!
56 1,31| się i odszedł, rycerz zaś zwrócił się do Zbyszka i rzekł z
57 1,31| mieczyk, zwany mizerykordią, zwrócił go rękojeścią ku Zbyszkowi:~-
58 2,1 | milczenia, po której Danveld zwrócił się do jeńca:~- Kąsałeś
59 2,1 | Słuchajcie! Kazanie!~Po czym zwrócił się do Danvelda:~- Panie! -
60 2,1 | odpowiedział Danveld. Po czym zwrócił się do obecnych i rzekł:~-
61 2,2 | drzwi zamknęły się za nimi, zwrócił się żywo do Rotgiera i rzekł:~-
62 2,5 | Zbyszko, mając duszę prostą, zwrócił się do swego Czecha i rzekł:~-
63 2,6 | Jurandowy świadczy za nimi. Tu zwrócił się do Zbyszka:~- Powiadasz,
64 2,7 | wreszcie.~Lecz zaraz potem zwrócił się do ekonoma zamku:~-
65 2,7 | nią w milczeniu, po czym zwrócił się do Diedericha i rzekł:~-
66 2,7 | cicha raz i drugi, po czym zwrócił się ku bramie i począł iść
67 2,9 | zimnym wzrokiem, następnie zwrócił się do starego i rzekł spokojnie:~-
68 2,9 | kwiatuszek czy co?~Po czym zwrócił się do drugiego pachołka
69 2,10| niebieskie oczki.~Maćko zaś zwrócił się nagle ku niej:~- A ty
70 2,10| przy jucznych koniach, zwrócił się nagle do niej i rzekł:~-
71 2,11| wolałabym, by żył. Więc Maćko zwrócił się i rzekł gniewnie:~-
72 2,11| się uporczywie w dziada, zwrócił się nagle do Maćka ze zmienioną
73 2,11| rzekła Jagienka. Lecz Maćko zwrócił się do Czecha:~- A tyś jak
74 2,11| zrywając się. Maćko, po czym zwrócił się do Jagienki:~-Widzisz,
75 2,12| czym twarz mu pobladła; zwrócił się ku ludziom, podniósł
76 2,14| usłyszawszy jednak jej głos, zwrócił się zaraz ku niej i jął
77 2,14| przegląda złote dno.~Więc zwrócił się ku niej i rzekł:~- Wiecie!
78 2,16| alboli też wymieniają...~Tu zwrócił się do Skirwoiłły:~- Samiście,
79 2,17| garść Połocczan, po czym zwrócił się do swego giermka i rzekł:~-
80 2,19| posłuchał jego wezwania, zwrócił się czołem ku nieprzyjacielowi.~
81 2,21| słysząc słów Maćkowych, zwrócił się znów do Zbyszka:~- Za
82 2,21| też ku koniom. Zbyszko zaś zwrócił się do pana de Lorche i
83 2,22| po czym znów stary rycerz zwrócił się do synowca:~- Ufasz
84 2,24| niewoli jest Jeno ja..."~I zwrócił się ku Niemcom:~- A wy,
85 2,25| niesłychany uczynek miłosierdzia, zwrócił się ku szemrzącym i zawołał:~-
86 2,29| do niego śpieszyć.~Potem zwrócił się do pana de Lorche:~-
87 2,31| dobrze po polsku, a ten zwrócił się następnie do Zbyszka:~-
88 2,32| okupu. Sam papież w Rzymie zwrócił na to swoją uwagę i pomimo
89 2,33| Mistrz zaś, zsiadłszy, zwrócił się zaraz do Helfensteina
90 2,34| czegoż to miarkujecie?~Tu zwrócił się do bratanka:~- Zbyszku,
91 2,38| chodzim.~I to rzekłszy, zwrócił się do Tolimy:~- Prawda,
92 2,39| jego niepewny powrót?~Więc zwrócił się do niej i rzekł:~- Słuchaj,
93 2,42| swe smutne oczy od pułapu, zwrócił je na Maćka - i odpowiedział
94 2,44| odrzekł Maćko. Po czym zwrócił się do niewiast:~- Kiedyście
95 2,44| się z dala Zbyszko.~A on zwrócił się ku nim, otworzył ręce
96 2,46| bardzo z Maćkiem, a potem zwrócił serce ku Zbyszkowi i Jagience.
97 2,49| władnie. A stary rycerz zwrócił się do Powały z Taczewa:~-
98 2,51| poczęły się żarzyć jak węgle - zwrócił się do dworzan i zawołał:~-
99 2,51| polskiej krwi nie ubroczy - zwrócił do mistrza swe tłuste, spotniałe
100 2,51| rozpędzoną ćmę litewską, zwrócił się do Frydrycha Wallenroda,
101 2,51| spotkaj ze mną!~A Arnold zwrócił się i poznawszy Zawiszę
102 2,52| poczęły się żarzyć jak węgle - zwrócił się do dworzan i zawołał:~-
103 2,52| polskiej krwi nie ubroczy - zwrócił do mistrza swe tłuste, spotniałe
104 2,52| rozpędzoną ćmę litewską, zwrócił się do Frydrycha Wallenroda,
105 2,52| spotkaj ze mną!~A Arnold zwrócił się i poznawszy Zawiszę
|