Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
poczekal 1
poczekaniu 2
poczekawszy 2
poczela 105
poczeli 122
poczelo 19
poczely 87
Frequency    [«  »]
108 niemców
106 podniósl
106 smierci
105 poczela
105 widzial
105 zwrócil
104 mówic
Henryk Sienkiewicz
Krzyzacy

IntraText - Concordances

poczela

    Tom,    Rozdzial
1 1,1 | roześmiał się, ława pod nim poczęła drgać.~- Bywają cudne! - 2 1,2 | Gdy zaś zakonnik wyszedł, poczęła wołać:~- Hej, Danusia! Danusia! 3 1,2 | i przymknąwszy oczęta, poczęła srebrnym głosikiem:~Gdybym 4 1,2 | wszystko świeckie pieśni, poczęła kiwać głową na obie strony, 5 1,2 | roześmiała się zaraz wesoło i poczęła wołać:~- Oto rycerz Danusin! 6 1,2 | chwyciwszy księżnę za szyję, poczęła wołać z taką radością, jakby 7 1,2 | oczka i splótłszy dłonie, poczęła wykręcać paluszki, zapłoniona 8 1,3 | zaciekawić panny przyboczne, poczęła prosić jednego z zakonników, 9 1,3 | ręce na wysokości twarzy, poczęła się modlić żarliwie. Lecz 10 1,3 | Mazowsze i jego sprawy, poczęła gorzko skarżyć się na Zakon: " 11 1,3 | Usłyszawszy to, księżna poczęła nowe żale rozwodzić:~- Prawią 12 1,3 | przyjęła puszkę, którą zaraz poczęła do ust przyciskać. Radość 13 1,4 | Walgierz! Na to Danusia poczęła wołać na wpół z płaczem: " 14 1,4 | Przestrzeń dzieląca ich poczęła się zmniejszać. Krzyżak, 15 1,4 | przestały być dworne, dusza poczęła się w nim widocznie burzyć; 16 1,4 | sczeznąć.~Tu sroga twarz poczęła mu drgać i nagle miłość 17 1,5 | rączynami nogi pańskie, poczęła wołać:~- Daruj Zbyszkowi, 18 1,5 | przymknąwszy jako ptaszek oczki, poczęła:~Gdybym ci ja miała~Skrzydłeczka 19 1,6 | i dziecię żyły jeszcze, poczęła otucha wstępować w serca. 20 1,6 | Zbyszka, a jednocześnie poczęła wołać z całej siły rozpłakanym 21 1,8 | i chwyciwszy go za rękę, poczęła wołać:~- Zbyszku! Tatuś 22 1,8 | głowę na kolanach ojca, poczęła wołać:~- Tatulu! tatulu! 23 1,10| to się w boki wzięła, a poczęła cudować, to się parobcy 24 1,10| oczu i uszu zaprzeczyć, poczęła krzyczeć cienkim, nieco 25 1,10| sytu powitań i okrzyków, poczęła go Jagienka wypytywać:~- 26 1,10| nie wiedząc dlaczego, i poczęła zaciągać pod szyją zgrzebną 27 1,11| chatach - i w ten sposób wieś poczęła się dźwigać na nowo. Ale 28 1,11| go przysłali.~Tu Jagienka poczęła się nieco oglądać, a Maćko, 29 1,11| ona, zamiast odpowiedzieć, poczęła wołać:~- Idą wozy, idą!...~ 30 1,11| zupełny, gdy dziewczyna poczęła się zabierać do domu. Przy 31 1,11| włożyła ręce pod fartuch i poczęła:~Gdybym ci ja miała~Skrzydłeczka 32 1,11| ku niemu i siadłszy obok, poczęła go trącać łokciem:~- No? 33 1,11| w piąstkę i śmiejąc się, poczęła udawać, że bije Zbyszka.~- 34 1,11| wyje!~- A Cztan?~Jagienka poczęła się śmiać.~- Cztan - mówiła, 35 1,12| Daj spokój! Czego? - poczęła powtarzać stłumionym głosem, 36 1,12| odnaleźć krzesiwo i hubkę, poczęła się tłumaczyć:~- Bojałam 37 1,13| wyciskając guz, z którego poczęła wypływać obficie krew pomieszana 38 1,14| by cię rad wziął? A ona poczęła się śmiać:~- Wziąłby, żebym 39 1,14| wojnę iść.~I tak mówiąc, poczęła marszczyć swe śliczne brwi 40 1,14| blisko, podniosła oczy i poczęła patrzeć z wielkim niepokojem 41 1,14| Jagienka siadła zaraz na koń i poczęła się żegnać ze Zbyszkiem.~- 42 1,16| Jagienka.~A jednocześnie poczęła się uśmiechać przez łzy 43 1,17| żonę wezmę.~Twarz opata poczęła nabiegać krwią; uszy mu 44 1,20| i objąwszy go ramionami, poczęła całować jego oczy, usta, 45 1,20| pani, ta zaś podniosła go i poczęła witać, a zarazem wypytywać 46 1,21| ale nie mogąc go utrzymać, poczęła krzyczeć o ratunek. Jakoż 47 1,23| siedliskom.~A następnie poczęła się śpieszna rozmowa morderców:~- 48 1,24| sercu, a łzy na pogotowiu, poczęła zaraz płakać, ale cichutko, 49 1,25| przykrością i lękiem, siostra zaś poczęła wzdychać i dalej żale rozwodzić.~- 50 1,25| która wbiegłszy z płaczem, poczęła od progu wołać:~-To już 51 1,25| więc chwyciła za szyję i poczęła ściskać z całej siły.~Lecz 52 1,25| narady i z wielkim zapałem poczęła mu opowiadać o Zbyszkowych 53 1,25| jakiś dziwny smutek, tak poczęła wyrzekać.~- Gdzie ja dla 54 1,25| rzekła Danusia. I zaraz poczęła brząkać na luteńce, następnie 55 1,26| nagle wiatr, nagnał chmur i poczęła się zadymka. Jechali, trzymając 56 1,26| łaskawiej od księcia i zaraz poczęła mu mówić o spodziewanym 57 1,26| tych, którym powinien.~Tu poczęła mówić Zbyszkowi, jak się 58 1,26| człowiek łatwy, a może też poczęła się księżna trwożyć nieco 59 1,26| jakoże będzie?...~A księżna poczęła się śmiać i uderzywszy go 60 1,27| Radzanowa. Za Niedzborzem burza poczęła jednak uciszać się rzeczywiście. 61 1,27| stroskaną, pełną przestrachu i poczęła wypytywać:~- A Danuśka?~- 62 1,27| Siadłszy więc przy jego łożu, poczęła odmawiać różaniec, a następnie 63 1,30| się szybko do Juranda i poczęła szeptać:~- Waszą córkę zbóje 64 1,30| bez ruchu - tylko broda poczęła mu się trząść silnie.~Jurand 65 1,32| sobie teraz serce.~Z wolna poczęła się w nim budzić nawet i 66 1,32| spozierała na niego w milczeniu, poczęła się odzywać. Ten i ów powtórzył 67 2,7 | ciemna postać i chyłkiem poczęła umykać ku stajniom leżącym 68 2,8 | stało?... na miły Bóg! - poczęła wołać od proga.~- Co się 69 2,10| człowiek.~Więc Jagienka poczęła się śmiać, że to oni wszyscy 70 2,10| przysunęła do niej głowę i poczęła szeptać:~- Anula?~- A co?~- 71 2,10| odpowiedzi, więc Jagienka znów poczęła szeptać:~- Przecie ja to 72 2,10| do policzka swej pani i poczęła raz po razu całować.~ 73 2,11| przywitaniu się z Lichtensteinem poczęła rozmawiać z księdzem Jakubem 74 2,11| odciągnąwszy go na bok, poczęła mówić ze łzami w oczach:~- 75 2,11| zatrzymawszy się tuż przed dziadem, poczęła szukać pieniędzy w skórzanej 76 2,14| zapytał ojciec Kaleb.~Więc ona poczęła opowiadać wszystko, co od 77 2,14| i chwyciwszy jego dłoń, poczęła całować, a zarazem polewać 78 2,14| księżycowi swą trójkątną paszczę, poczęła wyć z cicha i żałośnie.~ 79 2,14| cię ona widzi od dawna.~I poczęła wołać, ta zaś wyszła 80 2,14| głosikiem dziewczyna.~I zaraz poczęła sypać łzami, gdyż zawsze 81 2,14| sobie męski ubiór wyrostka. Poczęła szukać: ni wstążki, ni jakiejkolwiek 82 2,19| Pod ich potężnymi ciosami poczęła się "kupia" chwiać i kołysać 83 2,22| wyrywając mu się z rąk, poczęła powtarzać zdyszanym szeptem:~- 84 2,23| rzuciwszy się do nóg Danusi, poczęła skrzeczeć:~- Obroń mnie! 85 2,23| zawołał Maćko.~I w ten sposób poczęła się rozmowa, nieprzyjazna, 86 2,24| powtórzyła:~- Zbyszko...~I poczęła mrugać, a następnie rozglądać 87 2,24| i podał je Danusi, która poczęła pić chciwie. Przedtem jeszcze 88 2,25| opanowała się zupełnie i poczęła znów pytać:~- Kiedy zaś 89 2,26| jedźmy tam, nie jedźmy! - poczęła wołać bojaźliwa Anula Sieciechówna. - 90 2,26| borem objechać.~Sieciechówna poczęła prosić, by objechać, ale 91 2,27| Zaraz następnego dnia, gdy poczęła nie do rzeczy odpowiadać, 92 2,30| dziada. Dopieroż jak się poczęła nad nim litować, uznaliśmy, 93 2,30| z Taczewa, po czym twarz poczęła mu drgać i wreszcie wybuchnął 94 2,41| bliżej i odwróciwszy głowę, poczęła go trącać z lekka łokciem:~- 95 2,42| tajemnicę, która go gnębi, poczęła namawiać Maćka, aby raz 96 2,43| przysłoniła twarz dłonią i poczęła pilnie patrzeć na niego 97 2,43| I przerwał, bo się mu poczęła broda trząść, a Maćko rzekł:~- 98 2,44| jego zwichrzoną czuprynę, poczęła się śmiać.~- Ej, wiecha 99 2,44| zamoczywszy naprzód nałęczkę, poczęła nią zwilżać silnie włosy 100 2,44| stropieni i milczący. Jagienka poczęła wreszcie układać jego złote 101 2,48| dzieci przed Zbyszka i sama poczęła się z nim żegnać, jakby 102 2,51| również z innych ziem polskich poczęła burzyć się krew w żyłach 103 2,51| razami zaciekłych Polaków poczęła się chwiać niemiecka nawała, 104 2,52| również z innych ziem polskich poczęła burzyć się krew w żyłach 105 2,52| razami zaciekłych Polaków poczęła się chwiać niemiecka nawała,


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License