Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
xxxvi 1
xxxvii 1
xxxviii 1
z 4458
za 1072
za- 1
za-lzawily 1
Frequency    [«  »]
4960 nie
4948 w
4691 na
4458 z
3407 ze
3153 a
2766 to
Henryk Sienkiewicz
Krzyzacy

IntraText - Concordances

z

1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4458

     Tom,    Rozdzial
4001 2,49| ulicą, którą wytykano zawsze z rozkazu dowódców między 4002 2,49| rycerz zwrócił się do Powały z Taczewa:~- Ile, mówicie, 4003 2,49| panie, przyszło chorągwi z kniaziem Witoldem?~- Czterdzieście - 4004 2,49| Naszych polskich wraz z Mazurami jest pięćdziesiąt, 4005 2,49| Dobrzyż do bitwy?~- Litwa umie z nimi wojować i znaczną ich 4006 2,49| znaczną ich część podbiła, z której przyczyny musieli 4007 2,49| zachodniemu rycerstwu ciężko z nimi, gdyż oni w ucieczce 4008 2,49| ogniskom, które otaczali ludzie z nagimi całkiem ramionami, 4009 2,49| Inni żarli świeżo wyjęte z ognia, dymiące, a zarazem 4010 2,49| świeżo zdartych skór i krwi. Z drugiej ciemnej strony ulicy, 4011 2,49| uśmierzali walkę głosem i batami z surowca.~Niebezpiecznie 4012 2,49| dzikie watahy Besarabów, z rogami na głowach, długowłosych 4013 2,49| na piersiach i plecach, z niezgrabnymi wizerunkami 4014 2,49| muzycznych.~Świeciły ognie, a z nieba wśród chmur, które 4015 2,49| Żmujdź. Niemcy wytoczyli z niej potoki krwi, a jednak 4016 2,49| żmujdzkie stykały się wprost z litewskimi, gdyż ten sam 4017 2,49| oczy rycerzy. Oto na zbitej z okrąglaków szubienicy zwieszały 4018 2,49| huśtał, okręcał i podrzucał z taką siłą, że bale szubienicy 4019 2,49| Kniaź Witold był razem z królem, a ja byłem przy 4020 2,49| radził mi się powiesić. I z dobrego serca dawał radę, 4021 2,49| trzy świetne pułki ruskie, z których najliczniejszy był 4022 2,49| przewyższali nawet ci dziedzice z Wielko- i Małopolski bardziej 4023 2,49| dbałych o wygody wojowników z Zachodu. Obyczaj ich był 4024 2,49| swego czasu nieraz przybyli z daleka francuscy i angielscy 4025 2,49| nieraz narzekano, że w bitwie z wami każdą piędź ziemi trzeba 4026 2,49| który od króla do mistrza z listami jeździł, Krzyżacy 4027 2,49| Zbyszkiem znamy ich, bośmy razem z nimi wojowali. Jużci, zbroja 4028 2,49| kłobucki. A wy kto?~- Powała z Taczewa, rycerze z Bogdańca 4029 2,49| Powała z Taczewa, rycerze z Bogdańca i de Lorche.~- 4030 2,49| Mnich w kapturze potyka się z królem w koronie! Patrzcie! 4031 2,49| spytał:~- Widzieliście co?~- Z początku nic - odpowiedział 4032 2,49| naszego króla nic widać z pokoju nie będzie.~- A bitwa 4033 2,49| zerwał się znów wicher z taką siłą, że w mgnieniu 4034 2,50| Przybiegł wreszcie Witold z prośbami i błaganiem, aby 4035 2,50| krakowska pod czerwoną chorągwią z białym orłem w koronie, 4036 2,50| wszystkich wojsk. Niósł Marcin z Wrocimowic, herbu Pół-kozy, 4037 2,50| zagranicznych, przeważnie z Czechów i Morawców złożony. 4038 2,50| chorągiew była wyłącznie z nich złożona. Lud to był 4039 2,50| dwudziestu dwóch. Więc Jaśka z Tamowa, Jędrka z Tęczyna, 4040 2,50| Więc Jaśka z Tamowa, Jędrka z Tęczyna, Spytka Leliwy i 4041 2,50| Spytka Leliwy i Krzona z Ostrowa, i Mikołaja z Michałowa, 4042 2,50| Krzona z Ostrowa, i Mikołaja z Michałowa, i Zbigniewa z 4043 2,50| z Michałowa, i Zbigniewa z Brzezia, i Krzona z Kozichgłów, 4044 2,50| Zbigniewa z Brzezia, i Krzona z Kozichgłów, i Kuby na Koniecpolu, 4045 2,50| ludzi, nad nimi las kopij i z barwnymi "płachetkami" na 4046 2,50| drobniejszych kwiatów, a z tyłu, w obłokach kurzawy, 4047 2,50| że "trzeba", więc szli z ochotnym sercem.~Na prawym 4048 2,50| chorągwiami różnej barwy, ale z jednakim wyobrażeniem litewskiej 4049 2,50| niespodzianej napaści, gdyż z lewej strony oblewała je 4050 2,50| łacha Jeziora Dąbrowskiego, z prawej zaś jezioro Lubeń, 4051 2,50| by spuszczał się ku lasom z wyniosłości, łatwo było 4052 2,50| w rzeczach wojny Zyndram z Maszkowic nawet w pochodzie 4053 2,50| mogły być do sprawy gotowe. Z rozkazu wodza wysłano wnet 4054 2,50| szarej obozowej szacie, z twarzą poważną, na której 4055 2,50| się przed wojną, zwłaszcza z ludźmi, którzy na płaszczach 4056 2,50| chorągwiach krzyż nosili, i z całej duszy pragnął pokoju. 4057 2,50| myślano przecież o nich z obawą i nie grotów, nie 4058 2,51| Już właśnie ksiądz Bartosz z Kłobucka skończył jedną 4059 2,51| kaliski, miał wkrótce wyjść z drugą i król wyszedł przed 4060 2,51| szlachcic Hanko Ostojczyk i nim z siodła zeskoczył, zakrzyknął:~- 4061 2,51| wysłucham. Więc Witold i Zyndram z Maszkowic wskoczyli na konie, 4062 2,51| goniec, szlachcic Piotr Oksza z Włostowa, i z dala już począł 4063 2,51| Piotr Oksza z Włostowa, i z dala już począł krzyczeć:~- 4064 2,51| oka do swoich chorągwi. Z królem przy namiocie kaplicznym 4065 2,51| proboszcz kaliski wychodzi z drugą mszą, więc Jagiełło 4066 2,51| sześćdziesiąt kopii, które Zyndram z Maszkowic przysłał jako 4067 2,51| najsłynniejsi byli:~Jaśko Mążyk z Dąbrowy, prawdziwy olbrzym, 4068 2,51| postawą niemal Paszkowi z Biskupic równy, a siłą niewiele 4069 2,51| dworze czeskim i węgierskim z pojedynków, w których kilkunastu 4070 2,51| bojarzyn litewski Sieńko z Pohosta, którego ojciec 4071 2,51| polscy rycerze, "wybrani z tysięców", którzy wszyscy 4072 2,51| Mikołaj i sekretarz Zbyszko z Oleśnicy, młodzieńczyk uczony, 4073 2,51| trzej giermkowie: Czajka z Nowego Dworu, Mikołaj z 4074 2,51| z Nowego Dworu, Mikołaj z Morawicy i Daniłko Rusin, 4075 2,51| ścigłych biegunach mieli z rozkazami do wojska latać.~ 4076 2,51| przywiedli mu również "wybranego z tysięców" cisawego rumaka, 4077 2,51| się nagle. Smutek znikł mu z oblicza, małe czarne oczy 4078 2,51| spoważniał znów i pochylił z pokorą przybraną w srebrzysty 4079 2,51| armia niemiecka, zstępując z wolna z wyniosłej równiny, 4080 2,51| niemiecka, zstępując z wolna z wyniosłej równiny, minęła 4081 2,51| bojowym szyku w połowie pola. Z dołu, z polskiego obozu, 4082 2,51| w połowie pola. Z dołu, z polskiego obozu, widać było 4083 2,51| którzy wojując poprzednio z Krzyżakami, znali ich wojska 4084 2,51| potężną świętego Jerzego, z krzyżem czerwonym w polu 4085 2,51| wszystkich stron świata: z Rakuz, z Bawarii, ze Szwabii, 4086 2,51| wszystkich stron świata: z Rakuz, z Bawarii, ze Szwabii, ze 4087 2,51| ze Szwajcarii, ze słynnej z rycerstwa Burgundii, z bogatej 4088 2,51| słynnej z rycerstwa Burgundii, z bogatej Flandrii, ze słonecznej 4089 2,51| jeszcze waleczne słowa mówią, z zamorskiej Anglii, ojczyzny 4090 2,51| celnych łuczników, i nawet z dalekiej Hiszpanii, gdzie 4091 2,51| wśród ustawicznych walk z Saracena-mi rozkwitło nad 4092 2,51| szlachcie spod Sieradza, z Koniecpola, z Krześni, z 4093 2,51| Sieradza, z Koniecpola, z Krześni, z Bogdańca, z Rogowa 4094 2,51| z Koniecpola, z Krześni, z Bogdańca, z Rogowa i Brzozowej 4095 2,51| z Krześni, z Bogdańca, z Rogowa i Brzozowej jak również 4096 2,51| i Brzozowej jak również z innych ziem polskich poczęła 4097 2,51| przyjdzie im się związać z Niemcami i całym tym świetnym 4098 2,51| uwięzi psy myśliwe, gdy z daleka dzikiego zwierza 4099 2,51| Lecz Krzyżacy, spoglądając z góry na lesistą nizinę, 4100 2,51| Dumy w siłę, jakiej żaden z mistrzów nie wyprowadził 4101 2,51| Jakie tam wojska! Jeno z Polaki przyjdzie się nieco 4102 2,51| jakim sposobem wywabić z zarośli nieprzyjaciela.~- 4103 2,51| którzy bogdaj że umkną z tego pola, na którym ja 4104 2,51| spotniałe oblicze i zakrzyknął z gniewem okrutnym:~- Milsza 4105 2,51| tym, jak nieprzyjaciela z boru wyciągnąć. Więc różni 4106 2,51| dwóch heroldów do króla z oznajmieniem, że mistrz 4107 2,51| im pola, to ustąpi nieco z wojskiem, aby im go przyczynić.~*~ 4108 2,51| Król zjechał właśnie z nadbrzeża jeziora i udał 4109 2,51| nimi, oni zaś, zsiadłszy z koni, stanęli po chwili 4110 2,51| królewskich. Jaśko Mążyk z Dąbrowy wytłumaczył jego 4111 2,51| wysunął się drugi herold z gryfem na tarczy i tak przemówił:~- 4112 2,51| wam pola do bitwy, to się z wojskami wam ustąpi, abyście 4113 2,51| rycerze poczęli zgrzytać z cicha zębami na takie zuchwalstwo 4114 2,51| Wojska polskie wysunęły się z lasu i zarośli w składnym 4115 2,51| zwany "czelny", złożony z najstarszych rycerzy, za 4116 2,51| których przelatywał Zyndram z Maszko-wic i Witold. Ten 4117 2,51| królewskie, które wysuwały się z boru.~Patrzał długo na ich 4118 2,51| wargi poczęły drżeć, a z oczu puściły się obfite 4119 2,51| mieczami i sulicami, lecieli z krzykiem okropnym przeciw 4120 2,51| Wzruszenie jego już przeszło, a z oczu szły mu, zamiast łez, 4121 2,51| zniżywszy kopie, poczęły z początku iść krokiem. Lecz 4122 2,51| równie jak skała stoczona z góry, spadając, coraz większego 4123 2,51| pędu nabiera, tak i one: z kroku przeszły w rysią, 4124 2,51| okropne mężów mieszały się z pieśnią. Ale chwilami krzyki 4125 2,51| zbrakło tchu, i w jednej z takich przerw raz jeszcze 4126 2,51| mistrz Ulryk, który patrzył z góry na bitwę, stoczył w 4127 2,51| przypadł jak grom Zyndram z Maszkowic i ukazawszy ostrzem 4128 2,51| najlepiej zbrojne, złożone z możniejszych bojarów, padły 4129 2,51| ziemię. Następne zwarły się z wściekłością z krzyżactwem, 4130 2,51| zwarły się z wściekłością z krzyżactwem, lecz żadne 4131 2,51| jakże mogło być inaczej, gdy z jednej strony walczyło rycerstwo 4132 2,51| koniach stalą osłonionych, z drugiej lud, rosły wprawdzie 4133 2,51| przez te, które wracały z pogoni. Lecz lepiej zbrojni 4134 2,51| niemal piędź ziemi. Jeden z pułków smoleńskich wycięto 4135 2,51| nogi. Dwa inne broniły się z rozpaczą i wściekłością. 4136 2,51| już przeszło zmagały się z Niemcami, którym Kuno Lichtenstein 4137 2,51| krakowska, gończa pod Jędrkiem z Brochocic i nadworna, której 4138 2,51| nadworna, której Powała z Taczewa przewodził. Jednakże 4139 2,51| tarczę, mąż zwierał się z mężem, padały konie, przewracały 4140 2,51| krwią żelazo, walili się z siodeł na kształt podciętych 4141 2,51| podciętych sosen witezie. Ci z rycerzy krzyżackich, którzy 4142 2,51| pod Wilnem zaznali bitew z Polakami, wiedzieli Jaki 4143 2,51| sypie się niemiłosiernie z miedzianej chmury na łan 4144 2,51| wicher żywoty, jęki rwały się z piersi, gasły oczy, a zbielałe 4145 2,51| Lecz żaden jeszcze nie padł z przedniej szych rycerzy 4146 2,51| trawy. Pierwszy tam Lis z Targowiska porwał mężnego 4147 2,51| Targowiska porwał mężnego komtura z Osterody, Gamrata, któren 4148 2,51| pacierzową zgrzytnęło. Krzyknęli z trwogi na widok śmierci 4149 2,51| widok śmierci wodza ludzie z Osterody, lecz Lis rzucił 4150 2,51| między żurawie, a gdy Staszko z Charbimowic i Domarat z 4151 2,51| z Charbimowic i Domarat z Kobylan skoczyli mu na pomoc, 4152 2,51| dostaną.~Tamże Paszko Złodziej z Biskupic zabił sławnego 4153 2,51| ujrzał przed sobą wielkoluda z krwawym toporem w dłoni, 4154 2,51| w dłoni, na którym wraz z krwią przylepły kudły ludzkie, 4155 2,51| Wraz potem zgasił Locha z Meklemburgii i Klingensteina, 4156 2,51| Klingensteina, i Szwaba Helmsdorfa z możnego hrabiowskiego rodu, 4157 2,51| Moguncji, i Nachterwitza też z Moguncji, wreszcie poczęli 4158 2,51| konie.~Tamże potężny Jędrzej z Brochocic, złamawszy miecz 4159 2,51| młodego Dynheima, który z możnego rodu grafów nadreńskich 4160 2,51| przedchorągiewni rycerze: Sumik z Nadbroża i dwaj bracia z 4161 2,51| z Nadbroża i dwaj bracia z Płomykowa, i Dobko z Ochwia, 4162 2,51| bracia z Płomykowa, i Dobko z Ochwia, i Zych Pikna, osadzili 4163 2,51| zgubę i zniszczenie.~Zaś z rycerskimi gośćmi starła 4164 2,51| nadworna, której Ciołek z Żelechowa przywodził. Tam 4165 2,51| Żelechowa przywodził. Tam Powała z Ta-czewa siłą nadludzką 4166 2,51| a obok niego szli Leszko z Goraja, drugi Powała z Wyhucza 4167 2,51| Leszko z Goraja, drugi Powała z Wyhucza i Mści sław ze Skrzynna, 4168 2,51| dwudziesta siódma Jaśka z Tarnowa przyszła w pomoc, 4169 2,51| prawie na pół strzelania z kuszy od miejsca, w którym 4170 2,51| Farurej i Florian Jelitczyk z Korytnicy, i Skarbek z Gór, 4171 2,51| Jelitczyk z Korytnicy, i Skarbek z Gór, i właśnie ów sławny 4172 2,51| i właśnie ów sławny Lis z Targowiska, i Paszko Złodziej, 4173 2,51| Złodziej, i Jan Nałęcz, i Stach z Charbimowic. Pod okropną 4174 2,51| naprzeciw, on zaś walczył z namarszczoną brwią i ściśniętymi 4175 2,51| naprzód jak czarna chmura, z której co chwila piorun 4176 2,51| i trzy mazowieckie szły z nią w zawody. Ale i wszystkie 4177 2,51| sieradzkiej młody Zbyszko z Bogdańca rzucał się jak 4178 2,51| każdy rycerz, któremu się z nim potkać przyszło. Niedaleko 4179 2,51| nieznośnie złowrogi Cztan z Rogowa. Po pierwszym spotkaniu 4180 2,51| hełm, więc walczył teraz z gołą głową, strasząc swą 4181 2,51| tysiące rycerzy zaległy z obu stron ziemię, wreszcie 4182 2,51| przeważyć.~Oto wracając z pogoni za Litwą, rozgorzałe 4183 2,51| wielkich, bezładnych gromadach z krzykiem i śpiewaniem, gdy 4184 2,51| widząc przybywającą pomoc, i z nowym zapałem poczęli bić 4185 2,51| na którym siedział Marcin z Wrocimowic trzymający wielką, 4186 2,51| wojsk chorągiew krakowską z orłem w koronie. Rumak i 4187 2,51| zwalili się nagle, a wraz z nimi zachwiała się i padła 4188 2,51| zawód. Krzyknęły wprawdzie z rozpaczą jak jeden mąż wojska 4189 2,51| najstraszniejsi mężowie z obu armii i rzekłbyś, burza 4190 2,51| potępieńcy odezwali się nagle z głębi piekła. Wstała kurzawa, 4191 2,51| piekła. Wstała kurzawa, a z niej wypadły tylko oślepłe 4192 2,51| niej wypadły tylko oślepłe z przerażenia konie bez jeźdźców, 4193 2,51| przerażenia konie bez jeźdźców, z krwawymi oczyma i rozwianą 4194 2,51| Niemiec nie wyszedł żywy z tej burzy i po chwili powiała 4195 2,51| okrzykiem tryumfu i uderzyło z taką zapamiętałością w Niemców, 4196 2,51| jakiś zagraniczny rycerz z twarzą zbielałą ze strachu 4197 2,51| chorągwi.~On zaś, patrząc z góry na bitwę, zrozumiał 4198 2,51| przebieg bitwy, Zyndram z Maszkowic.~Stało tam wśród 4199 2,51| zaciężnych Czechów. Jedna z nich zachwiała się jeszcze 4200 2,51| składały pułki polskie, złożone z konnych, ale nie pancernych, 4201 2,51| pancernych, ubogich włodyków, z piechot miejskich i najliczniejszych 4202 2,51| ogromnym głosem Zyndram z Maszkowic, przelatując jak 4203 2,51| przyleciał do Zyndrama pachołek z rozkazem od króla i szepnął 4204 2,51| kiś - peł - na - Pan - z To - !...~I szli jak powódź. 4205 2,51| pachołkowie miejscy, kmiecie z Małopolski i Wielkopolski 4206 2,51| niebiosom.~*~Król, który z wyniosłego miejsca zawiadował 4207 2,51| i chcąc także zajechać z boku Polakom, zatoczył koło, 4208 2,51| pisarz królewski Zbigniew z Oleśnicy skoczył co siły 4209 2,51| potu i pokrwawioną myckę z głowy i pokazując gońcowi, 4210 2,51| pokazując gońcowi, zakrzyknął z gniewem okrutnym:~- Patrz, 4211 2,51| mieczem przebodę.~I niepomny, z kim mówi, zziajany, uniesion 4212 2,51| na gońca, ów zaś, widząc z kim sprawa, a co większa, 4213 2,51| wypoczęci, szli jak huragan z tętentem, z hukiem, z szumem 4214 2,51| jak huragan z tętentem, z hukiem, z szumem chorągwi 4215 2,51| huragan z tętentem, z hukiem, z szumem chorągwi i chorągiewek, 4216 2,51| gdyby nie ten sam Zbigniew z Oleśnicy, młody sekretarz 4217 2,51| w ręku, zajechał Niemca z boku i grzmotnąwszy go w 4218 2,51| Dopiero wyskoczył Dobko z Oleśnicy naprzeciw pędzącego 4219 2,51| Usłyszawszy to, kopnęły się z miejsca największym pędem 4220 2,51| potłuczonych, we krwi, w ranach, z poszczerbioną bronią, bez 4221 2,51| okropniej, i ustępowali z wolna, ale ciągle, jakby 4222 2,51| wydostać się nieznacznie z morderczego skrętu. A wtem 4223 2,51| zwyciężyć, wracała teraz i z wrzawą nieludzką pędziła 4224 2,51| zupełnie.~*~Wemer Tettingen z kilku chorągwiami pierzchł, 4225 2,51| od walki Rzymian i Gotów z Attylą i Karła Młota z Arabami, 4226 2,51| Gotów z Attylą i Karła Młota z Arabami, nie walczyły z 4227 2,51| z Arabami, nie walczyły z sobą wojska tak potężne. 4228 2,51| potężne. Ale teraz jedno z nich leżało już po większej 4229 2,51| niemieccy rycerze pozeskakiwali z koni na znak, że chcą iść 4230 2,51| popodnosiwszy przyłbice, żegnali się z sobą, dając sobie ostatni 4231 2,51| zwracali się do towarzyszów z prośbą: "Pchnij!"~Zaciekłość 4232 2,51| przeciw rycerskiemu prawu z tyłu nań uderzać, zeskoczył 4233 2,51| uderzać, zeskoczył także z rumaka i począł nań wołać 4234 2,51| rumaka i począł nań wołać z daleka:~- Zwróć, Niemcze, 4235 2,51| których dzieciom wypadło się z nim spotkać w boju. Jakoż 4236 2,51| hełm i mężny Arnold padł z rozciętą na dwoje głową...~*~ 4237 2,51| wymykał się teraz chyłkiem z pola, jako lis wymyka się 4238 2,51| pola, jako lis wymyka się z otoczonego przez myśliwców 4239 2,51| zajechał mu drogę Zbyszko z Bogdańca. Krzyknął komtur, 4240 2,51| oszczędź mnie) - i złożył z przestrachu ręce, co usłyszawszy, 4241 2,51| przed sobą i zdjąwszy hełm z głowy, zapytał:~- Kunonie 4242 2,51| cię odnajdę i spotkam się z tobą śmiertelnie.~- Wiem - 4243 2,51| I po chwili starli się z sobą wobec niemieckich i 4244 2,51| przycisnął.~Oczy komtura wyszły z przerażenia na wierzch.~- 4245 2,51| bitew i spotkań, ale nikt z żywych ludzi nie pamiętał 4246 2,51| głębiej w ciało słowiańskie.~Z siedmiuset "białych płaszczów" 4247 2,51| szych jeńców. Abdank Skarbek z Gór przywiódł szczecińskiego 4248 2,51| herbu Dryja, mdlejącego z ran Jerzego Gersdorfa, który 4249 2,51| Król, Witold i Zyndram z Maszkowic gotowali się właśnie 4250 2,51| komtura Kunona Lichtensteina, z gardłem okropnie mizerykordią 4251 2,51| grafa Wendego, który legł z ręki Powały z Taczewa, i 4252 2,51| który legł z ręki Powały z Taczewa, i przeszło sześćset 4253 2,51| jak ich płaszcze twarzami, z otwartymi szklanymi oczyma, 4254 2,51| szumiały jakby do snu poległym. Z dala pod zorzą widać było 4255 2,51| chociaż zdawał sobie sprawę z ogromu klęski, jednakże 4256 2,51| owo żałosne pole śmierci z dziesiątkami tysięcy ciał 4257 2,51| broń i zdejmując zbroje z poległych.~A w górze, na 4258 2,52| Już właśnie ksiądz Bartosz z Kłobucka skończył jedną 4259 2,52| kaliski, miał wkrótce wyjść z drugą i król wyszedł przed 4260 2,52| szlachcic Hanko Ostojczyk i nim z siodła zeskoczył, zakrzyknął:~- 4261 2,52| wysłucham. Więc Witold i Zyndram z Maszkowic wskoczyli na konie, 4262 2,52| goniec, szlachcic Piotr Oksza z Włostowa, i z dala już począł 4263 2,52| Piotr Oksza z Włostowa, i z dala już począł krzyczeć:~- 4264 2,52| oka do swoich chorągwi. Z królem przy namiocie kaplicznym 4265 2,52| proboszcz kaliski wychodzi z drugą mszą, więc Jagiełło 4266 2,52| sześćdziesiąt kopii, które Zyndram z Maszkowic przysłał jako 4267 2,52| najsłynniejsi byli:~Jaśko Mążyk z Dąbrowy, prawdziwy olbrzym, 4268 2,52| postawą niemal Paszkowi z Biskupic równy, a siłą niewiele 4269 2,52| dworze czeskim i węgierskim z pojedynków, w których kilkunastu 4270 2,52| bojarzyn litewski Sieńko z Pohosta, którego ojciec 4271 2,52| polscy rycerze, "wybrani z tysięców", którzy wszyscy 4272 2,52| Mikołaj i sekretarz Zbyszko z Oleśnicy, młodzieńczyk uczony, 4273 2,52| trzej giermkowie: Czajka z Nowego Dworu, Mikołaj z 4274 2,52| z Nowego Dworu, Mikołaj z Morawicy i Daniłko Rusin, 4275 2,52| ścigłych biegunach mieli z rozkazami do wojska latać.~ 4276 2,52| przywiedli mu również "wybranego z tysięców" cisawego rumaka, 4277 2,52| się nagle. Smutek znikł mu z oblicza, małe czarne oczy 4278 2,52| spoważniał znów i pochylił z pokorą przybraną w srebrzysty 4279 2,52| armia niemiecka, zstępując z wolna z wyniosłej równiny, 4280 2,52| niemiecka, zstępując z wolna z wyniosłej równiny, minęła 4281 2,52| bojowym szyku w połowie pola. Z dołu, z polskiego obozu, 4282 2,52| w połowie pola. Z dołu, z polskiego obozu, widać było 4283 2,52| którzy wojując poprzednio z Krzyżakami, znali ich wojska 4284 2,52| potężną świętego Jerzego, z krzyżem czerwonym w polu 4285 2,52| wszystkich stron świata: z Rakuz, z Bawarii, ze Szwabii, 4286 2,52| wszystkich stron świata: z Rakuz, z Bawarii, ze Szwabii, ze 4287 2,52| ze Szwajcarii, ze słynnej z rycerstwa Burgundii, z bogatej 4288 2,52| słynnej z rycerstwa Burgundii, z bogatej Flandrii, ze słonecznej 4289 2,52| jeszcze waleczne słowa mówią, z zamorskiej Anglii, ojczyzny 4290 2,52| celnych łuczników, i nawet z dalekiej Hiszpanii, gdzie 4291 2,52| wśród ustawicznych walk z Saracena-mi rozkwitło nad 4292 2,52| szlachcie spod Sieradza, z Koniecpola, z Krześni, z 4293 2,52| Sieradza, z Koniecpola, z Krześni, z Bogdańca, z Rogowa 4294 2,52| z Koniecpola, z Krześni, z Bogdańca, z Rogowa i Brzozowej 4295 2,52| z Krześni, z Bogdańca, z Rogowa i Brzozowej jak również 4296 2,52| i Brzozowej jak również z innych ziem polskich poczęła 4297 2,52| przyjdzie im się związać z Niemcami i całym tym świetnym 4298 2,52| uwięzi psy myśliwe, gdy z daleka dzikiego zwierza 4299 2,52| Lecz Krzyżacy, spoglądając z góry na lesistą nizinę, 4300 2,52| Dumy w siłę, jakiej żaden z mistrzów nie wyprowadził 4301 2,52| Jakie tam wojska! Jeno z Polaki przyjdzie się nieco 4302 2,52| jakim sposobem wywabić z zarośli nieprzyjaciela.~- 4303 2,52| którzy bogdaj że umkną z tego pola, na którym ja 4304 2,52| spotniałe oblicze i zakrzyknął z gniewem okrutnym:~- Milsza 4305 2,52| tym, jak nieprzyjaciela z boru wyciągnąć. Więc różni 4306 2,52| dwóch heroldów do króla z oznajmieniem, że mistrz 4307 2,52| im pola, to ustąpi nieco z wojskiem, aby im go przyczynić.~*~ 4308 2,52| Król zjechał właśnie z nadbrzeża jeziora i udał 4309 2,52| nimi, oni zaś, zsiadłszy z koni, stanęli po chwili 4310 2,52| królewskich. Jaśko Mążyk z Dąbrowy wytłumaczył jego 4311 2,52| wysunął się drugi herold z gryfem na tarczy i tak przemówił:~- 4312 2,52| wam pola do bitwy, to się z wojskami wam ustąpi, abyście 4313 2,52| rycerze poczęli zgrzytać z cicha zębami na takie zuchwalstwo 4314 2,52| Wojska polskie wysunęły się z lasu i zarośli w składnym 4315 2,52| zwany "czelny", złożony z najstarszych rycerzy, za 4316 2,52| których przelatywał Zyndram z Maszko-wic i Witold. Ten 4317 2,52| królewskie, które wysuwały się z boru.~Patrzał długo na ich 4318 2,52| wargi poczęły drżeć, a z oczu puściły się obfite 4319 2,52| mieczami i sulicami, lecieli z krzykiem okropnym przeciw 4320 2,52| Wzruszenie jego już przeszło, a z oczu szły mu, zamiast łez, 4321 2,52| zniżywszy kopie, poczęły z początku iść krokiem. Lecz 4322 2,52| równie jak skała stoczona z góry, spadając, coraz większego 4323 2,52| pędu nabiera, tak i one: z kroku przeszły w rysią, 4324 2,52| okropne mężów mieszały się z pieśnią. Ale chwilami krzyki 4325 2,52| zbrakło tchu, i w jednej z takich przerw raz jeszcze 4326 2,52| mistrz Ulryk, który patrzył z góry na bitwę, stoczył w 4327 2,52| przypadł jak grom Zyndram z Maszkowic i ukazawszy ostrzem 4328 2,52| najlepiej zbrojne, złożone z możniejszych bojarów, padły 4329 2,52| ziemię. Następne zwarły się z wściekłością z krzyżactwem, 4330 2,52| zwarły się z wściekłością z krzyżactwem, lecz żadne 4331 2,52| jakże mogło być inaczej, gdy z jednej strony walczyło rycerstwo 4332 2,52| koniach stalą osłonionych, z drugiej lud, rosły wprawdzie 4333 2,52| przez te, które wracały z pogoni. Lecz lepiej zbrojni 4334 2,52| niemal piędź ziemi. Jeden z pułków smoleńskich wycięto 4335 2,52| nogi. Dwa inne broniły się z rozpaczą i wściekłością. 4336 2,52| już przeszło zmagały się z Niemcami, którym Kuno Lichtenstein 4337 2,52| krakowska, gończa pod Jędrkiem z Brochocic i nadworna, której 4338 2,52| nadworna, której Powała z Taczewa przewodził. Jednakże 4339 2,52| tarczę, mąż zwierał się z mężem, padały konie, przewracały 4340 2,52| krwią żelazo, walili się z siodeł na kształt podciętych 4341 2,52| podciętych sosen witezie. Ci z rycerzy krzyżackich, którzy 4342 2,52| pod Wilnem zaznali bitew z Polakami, wiedzieli Jaki 4343 2,52| sypie się niemiłosiernie z miedzianej chmury na łan 4344 2,52| wicher żywoty, jęki rwały się z piersi, gasły oczy, a zbielałe 4345 2,52| Lecz żaden jeszcze nie padł z przedniej szych rycerzy 4346 2,52| trawy. Pierwszy tam Lis z Targowiska porwał mężnego 4347 2,52| Targowiska porwał mężnego komtura z Osterody, Gamrata, któren 4348 2,52| pacierzową zgrzytnęło. Krzyknęli z trwogi na widok śmierci 4349 2,52| widok śmierci wodza ludzie z Osterody, lecz Lis rzucił 4350 2,52| między żurawie, a gdy Staszko z Charbimowic i Domarat z 4351 2,52| z Charbimowic i Domarat z Kobylan skoczyli mu na pomoc, 4352 2,52| dostaną.~Tamże Paszko Złodziej z Biskupic zabił sławnego 4353 2,52| ujrzał przed sobą wielkoluda z krwawym toporem w dłoni, 4354 2,52| w dłoni, na którym wraz z krwią przylepły kudły ludzkie, 4355 2,52| Wraz potem zgasił Locha z Meklemburgii i Klingensteina, 4356 2,52| Klingensteina, i Szwaba Helmsdorfa z możnego hrabiowskiego rodu, 4357 2,52| Moguncji, i Nachterwitza też z Moguncji, wreszcie poczęli 4358 2,52| konie.~Tamże potężny Jędrzej z Brochocic, złamawszy miecz 4359 2,52| młodego Dynheima, który z możnego rodu grafów nadreńskich 4360 2,52| przedchorągiewni rycerze: Sumik z Nadbroża i dwaj bracia z 4361 2,52| z Nadbroża i dwaj bracia z Płomykowa, i Dobko z Ochwia, 4362 2,52| bracia z Płomykowa, i Dobko z Ochwia, i Zych Pikna, osadzili 4363 2,52| zgubę i zniszczenie.~Zaś z rycerskimi gośćmi starła 4364 2,52| nadworna, której Ciołek z Żelechowa przywodził. Tam 4365 2,52| Żelechowa przywodził. Tam Powała z Ta-czewa siłą nadludzką 4366 2,52| a obok niego szli Leszko z Goraja, drugi Powała z Wyhucza 4367 2,52| Leszko z Goraja, drugi Powała z Wyhucza i Mści sław ze Skrzynna, 4368 2,52| dwudziesta siódma Jaśka z Tarnowa przyszła w pomoc, 4369 2,52| prawie na pół strzelania z kuszy od miejsca, w którym 4370 2,52| Farurej i Florian Jelitczyk z Korytnicy, i Skarbek z Gór, 4371 2,52| Jelitczyk z Korytnicy, i Skarbek z Gór, i właśnie ów sławny 4372 2,52| i właśnie ów sławny Lis z Targowiska, i Paszko Złodziej, 4373 2,52| Złodziej, i Jan Nałęcz, i Stach z Charbimowic. Pod okropną 4374 2,52| naprzeciw, on zaś walczył z namarszczoną brwią i ściśniętymi 4375 2,52| naprzód jak czarna chmura, z której co chwila piorun 4376 2,52| i trzy mazowieckie szły z nią w zawody. Ale i wszystkie 4377 2,52| sieradzkiej młody Zbyszko z Bogdańca rzucał się jak 4378 2,52| każdy rycerz, któremu się z nim potkać przyszło. Niedaleko 4379 2,52| nieznośnie złowrogi Cztan z Rogowa. Po pierwszym spotkaniu 4380 2,52| hełm, więc walczył teraz z gołą głową, strasząc swą 4381 2,52| tysiące rycerzy zaległy z obu stron ziemię, wreszcie 4382 2,52| przeważyć.~Oto wracając z pogoni za Litwą, rozgorzałe 4383 2,52| wielkich, bezładnych gromadach z krzykiem i śpiewaniem, gdy 4384 2,52| widząc przybywającą pomoc, i z nowym zapałem poczęli bić 4385 2,52| na którym siedział Marcin z Wrocimowic trzymający wielką, 4386 2,52| wojsk chorągiew krakowską z orłem w koronie. Rumak i 4387 2,52| zwalili się nagle, a wraz z nimi zachwiała się i padła 4388 2,52| zawód. Krzyknęły wprawdzie z rozpaczą jak jeden mąż wojska 4389 2,52| najstraszniejsi mężowie z obu armii i rzekłbyś, burza 4390 2,52| potępieńcy odezwali się nagle z głębi piekła. Wstała kurzawa, 4391 2,52| piekła. Wstała kurzawa, a z niej wypadły tylko oślepłe 4392 2,52| niej wypadły tylko oślepłe z przerażenia konie bez jeźdźców, 4393 2,52| przerażenia konie bez jeźdźców, z krwawymi oczyma i rozwianą 4394 2,52| Niemiec nie wyszedł żywy z tej burzy i po chwili powiała 4395 2,52| okrzykiem tryumfu i uderzyło z taką zapamiętałością w Niemców, 4396 2,52| jakiś zagraniczny rycerz z twarzą zbielałą ze strachu 4397 2,52| chorągwi.~On zaś, patrząc z góry na bitwę, zrozumiał 4398 2,52| przebieg bitwy, Zyndram z Maszkowic.~Stało tam wśród 4399 2,52| zaciężnych Czechów. Jedna z nich zachwiała się jeszcze 4400 2,52| składały pułki polskie, złożone z konnych, ale nie pancernych, 4401 2,52| pancernych, ubogich włodyków, z piechot miejskich i najliczniejszych 4402 2,52| ogromnym głosem Zyndram z Maszkowic, przelatując jak 4403 2,52| przyleciał do Zyndrama pachołek z rozkazem od króla i szepnął 4404 2,52| kiś - peł - na - Pan - z To - !...~I szli jak powódź. 4405 2,52| pachołkowie miejscy, kmiecie z Małopolski i Wielkopolski 4406 2,52| niebiosom.~*~Król, który z wyniosłego miejsca zawiadował 4407 2,52| i chcąc także zajechać z boku Polakom, zatoczył koło, 4408 2,52| pisarz królewski Zbigniew z Oleśnicy skoczył co siły 4409 2,52| potu i pokrwawioną myckę z głowy i pokazując gońcowi, 4410 2,52| pokazując gońcowi, zakrzyknął z gniewem okrutnym:~- Patrz, 4411 2,52| mieczem przebodę.~I niepomny, z kim mówi, zziajany, uniesion 4412 2,52| na gońca, ów zaś, widząc z kim sprawa, a co większa, 4413 2,52| wypoczęci, szli jak huragan z tętentem, z hukiem, z szumem 4414 2,52| jak huragan z tętentem, z hukiem, z szumem chorągwi 4415 2,52| huragan z tętentem, z hukiem, z szumem chorągwi i chorągiewek, 4416 2,52| gdyby nie ten sam Zbigniew z Oleśnicy, młody sekretarz 4417 2,52| w ręku, zajechał Niemca z boku i grzmotnąwszy go w 4418 2,52| Dopiero wyskoczył Dobko z Oleśnicy naprzeciw pędzącego 4419 2,52| Usłyszawszy to, kopnęły się z miejsca największym pędem 4420 2,52| potłuczonych, we krwi, w ranach, z poszczerbioną bronią, bez 4421 2,52| okropniej, i ustępowali z wolna, ale ciągle, jakby 4422 2,52| wydostać się nieznacznie z morderczego skrętu. A wtem 4423 2,52| zwyciężyć, wracała teraz i z wrzawą nieludzką pędziła 4424 2,52| zupełnie.~*~Wemer Tettingen z kilku chorągwiami pierzchł, 4425 2,52| od walki Rzymian i Gotów z Attylą i Karła Młota z Arabami, 4426 2,52| Gotów z Attylą i Karła Młota z Arabami, nie walczyły z 4427 2,52| z Arabami, nie walczyły z sobą wojska tak potężne. 4428 2,52| potężne. Ale teraz jedno z nich leżało już po większej 4429 2,52| niemieccy rycerze pozeskakiwali z koni na znak, że chcą iść 4430 2,52| popodnosiwszy przyłbice, żegnali się z sobą, dając sobie ostatni 4431 2,52| zwracali się do towarzyszów z prośbą: "Pchnij!"~Zaciekłość 4432 2,52| przeciw rycerskiemu prawu z tyłu nań uderzać, zeskoczył 4433 2,52| uderzać, zeskoczył także z rumaka i począł nań wołać 4434 2,52| rumaka i począł nań wołać z daleka:~- Zwróć, Niemcze, 4435 2,52| których dzieciom wypadło się z nim spotkać w boju. Jakoż 4436 2,52| hełm i mężny Arnold padł z rozciętą na dwoje głową...~*~ 4437 2,52| wymykał się teraz chyłkiem z pola, jako lis wymyka się 4438 2,52| pola, jako lis wymyka się z otoczonego przez myśliwców 4439 2,52| zajechał mu drogę Zbyszko z Bogdańca. Krzyknął komtur, 4440 2,52| oszczędź mnie) - i złożył z przestrachu ręce, co usłyszawszy, 4441 2,52| przed sobą i zdjąwszy hełm z głowy, zapytał:~- Kunonie 4442 2,52| cię odnajdę i spotkam się z tobą śmiertelnie.~- Wiem - 4443 2,52| I po chwili starli się z sobą wobec niemieckich i 4444 2,52| przycisnął.~Oczy komtura wyszły z przerażenia na wierzch.~- 4445 2,52| bitew i spotkań, ale nikt z żywych ludzi nie pamiętał 4446 2,52| głębiej w ciało słowiańskie.~Z siedmiuset "białych płaszczów" 4447 2,52| szych jeńców. Abdank Skarbek z Gór przywiódł szczecińskiego 4448 2,52| herbu Dryja, mdlejącego z ran Jerzego Gersdorfa, który 4449 2,52| Król, Witold i Zyndram z Maszkowic gotowali się właśnie 4450 2,52| komtura Kunona Lichtensteina, z gardłem okropnie mizerykordią 4451 2,52| grafa Wendego, który legł z ręki Powały z Taczewa, i 4452 2,52| który legł z ręki Powały z Taczewa, i przeszło sześćset 4453 2,52| jak ich płaszcze twarzami, z otwartymi szklanymi oczyma, 4454 2,52| szumiały jakby do snu poległym. Z dala pod zorzą widać było 4455 2,52| chociaż zdawał sobie sprawę z ogromu klęski, jednakże 4456 2,52| owo żałosne pole śmierci z dziesiątkami tysięcy ciał 4457 2,52| broń i zdejmując zbroje z poległych.~A w górze, na 4458 2,53| której jedną bramą wyjeżdżał z Malborga ze łzami w oczach


1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4458

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License