Tom, Rozdzial
1 1,1 | że ich było trzynastu? - spytał roztropnie kupiec Gamroth.~-
2 1,2 | jej matkę Niemcy zabili? - spytał.~- Zabili i nie zabili.
3 1,2 | patrzeć na Danusię. Po czym spytał:~- I rzekliście, panie,
4 1,2 | to - potykaliście się? - spytał pan z Długolasu.~- Bo się
5 1,4 | znajomość.~- Czemu to? - spytał Maćko.~A Powała zwrócił
6 1,4 | milczenie.~- No i co? - spytał Powała.~A Zbyszko odrzekł
7 1,4 | zwróciwszy się do Maćka, spytał jeszcze:~- A wy co powiadacie?~-
8 1,4 | po coże ją przyłomił! - spytał rybałt.~- Bo się chłopak
9 1,4 | Danusi pozostać...~Powała zaś spytał tymczasem Maćka:~- A gdzie
10 1,4 | głowę utną.~- Myślicie? - spytał Zbyszko sennym głosem. I
11 1,5 | Powała.~- Uwięziliście go? - spytał kasztelan Topór z Tęczyna.~-
12 1,5 | się ku niej, a sam król spytał:~- Co to jest?~- Królu miłościwy! -
13 1,5 | Jużem u niego był.~- I co? - spytał, wyciągając szyję, król -
14 1,6 | Święty Krzyż.~- Czemu? - spytał ze zdumieniem Maćko.~- Bo
15 1,7 | porządek.~- Także myślisz? - spytał zaciekawiony Maćko. - No,
16 1,8 | przed drzwiami pachołka, spytał:~- A gdzie Jurand ze Spychowa?~-
17 1,8 | spojrzał na Danusię i znów spytał:~- I to dla niej?~- A dla
18 1,9 | jakby ze zdziwieniem, potem spytał:~- A gdzie tu dzwonią?~Zbyszko
19 1,10| ustała, ale ten sam głos spytał:~- A jak się ta ma stary
20 1,10| przecie było Małgochna? - spytał Maćko.~- Oo! co ta Małgochna!
21 1,10| natarł!~- No, a potem co? - spytał Zbyszko.~- Potem umknął
22 1,10| Wiesz, kto to jest? - spytał Zych.~- Nie wiem.~- Nie
23 1,11| ukosa na Zbyszka, a wreszcie spytał.~- Cóżeś się tak zapamiętał?
24 1,13| wyciągnął.~- O Jezu!~- Jest? - spytał Zbyszko.~- Jest. Aż na mnie
25 1,13| lada dzień...~- Myślicie? - spytał Maćko, po czym ozwał się
26 1,15| co mu się przygodziło? - spytał Zych.~- A spalili go na
27 1,16| Cztan z Rogowa.~- No i co? - spytał.~- A co? - odpowiedział
28 1,16| niebezpieczny.~Po chwili Cztan spytał:~- Co robić? Chyba mu zapowiedź
29 1,17| weźmie Jagienka.~- I ziemię? spytał naiwnie Maćko.~- I ziemię! -
30 1,17| spojrzał w oczy Zbyszkowi i spytał nagle:~- A tobie Jagienki
31 1,19| Więc po chwili milczenia spytał:~- Jakież to relikwie po
32 1,19| umilkł na chwilę, po czym spytał nieco zmienionym głosem:~-
33 1,19| bronić.~- To jakże będzie? - spytał uparty Zbyszko.~- Ciechanów
34 1,20| nie można z nim walczyć? – spytał de Lorche.~- Walczyć z nim
35 1,22| błędny.~- Co tedy będzie? - spytał pierwszy brat Rotgier.~A
36 1,22| Zaliście coś obmyślili? - spytał Zygfryd de Lowe.~- Mówcie
37 1,23| dokoła.~- Jak wam jest? - spytał Lowe.~- Nie czuję bólu,
38 1,24| nie urazić; on zaś znów spytał:~- Czegóż płaczesz?~- Bo
39 1,25| wasza miłość nie pojedzie? - spytał giermek.~- Jeśli wyzdrowieję,
40 1,26| gości w starym zamku? - spytał po chwili Zbyszko. Najbliższy
41 1,28| Dziewczyny? Ze mną? - spytał ze zdumieniem Jurand.~-
42 1,28| jeśli z jego rozkazania? - spytał ksiądz Wyszoniek.~- Chociaż
43 1,30| I dzieckoś mi ratował? - spytał po chwili. - I mnieś odgrzebł?...~
44 1,31| wykupić. Pamiętaj~Lecz Zbyszko spytał:~- A czemu to już zdajecie
45 1,32| niemieckiego knechta.~- Wer da? - spytał szorstki głos.~- Jurand
46 2,1 | obrzuciwszy Juranda oczyma, znów spytał:~- Broni zaś nie macie przy
47 2,1 | niepokój i zwątpienie. A Jurand spytał jeszcze:~- Prawda-li, że
48 2,1 | znajduje.~- Kto ci obiecywał? - spytał Danveld.~- W sumieniu i
49 2,1 | zapłaczą.~- A nasze słowo? - spytał, uśmiechając się, Danveld.~-
50 2,1 | Mało wam było uciechy? - spytał. - Chcecie więcej? Inni
51 2,2 | Nad czym mamy radzić? - spytał wreszcie brat Rotgier. Zygfryd
52 2,2 | komtura i brata Gotfryda? - spytał starzec.~- W kaplicy; księża
53 2,2 | mamy mówić i co czynić? - spytał Rotgier. Zygfryd zamyślił
54 2,2 | milczenia, po czym brat Rotgier spytał:~- Więc co uczynim z Jurandówną?~-
55 2,2 | chcąc odwrócić rozmowę, spytał:~- A przy ciele Danvelda
56 2,7 | rozświecał mrok.~- Przyjechali? - spytał stary rycerz.~- Tak! - odpowiedziało
57 2,7 | coś przed odejściem, gdyż spytał:~- Gdzie jest van Krist?~-
58 2,8 | to godne uczynki.~Po czym spytał nagle:~- A łup? czy także
59 2,8 | zrzucił z serca, a Gło-wacz spytał nieśmiałym, cichym głosem:~-
60 2,9 | odnajdzie, to, to...~- To co? - spytał Maćko, widząc, że dziewka
61 2,10| wyjechał.~- Co robić? - spytał jej - i co z sobą uczynisz?~-
62 2,11| A jakoże to przeznać? - spytał ksiądz Kaleb.~- Żebym wiedział,
63 2,12| Słyszyszże ty mnie i rozumiesz? - spytał ksiądz Kaleb. Jurand dał
64 2,14| znaku życia.~- Słyszycie? - spytał go wreszcie ksiądz Kaleb.~
65 2,16| rzekł Skirwoiłło. Maćko zaś spytał:~- Zali myślicie, że będzie
66 2,16| jakoże, kniaziu, będzie? - spytał go Maćko - dokąd ruszym?~
67 2,17| czas się spytać, tom się spytał, i rzekłeś mi, że nic nie
68 2,17| wyżenąć kazał.~- A w innych? - spytał Maćko.~- Wszędy to samo.
69 2,18| A czemu to, panie? - spytał Czech. Zbyszko zaś odrzekł:~-
70 2,18| tych stronach znajduje? - spytał Czech.~- Bo jeśli jej Zygfryd
71 2,20| Kogoś wziął z jeńców? - spytał Zbyszko.~- Płoć jeno, żadnej
72 2,21| na niego podejrzliwie i spytał:~- Coś ty za jeden? i coś
73 2,21| Nie znęcają się nad nią? - spytał głucho Zbyszko.~- Szczerą
74 2,21| A zaś co mam robić? - spytał nieco opryskliwie Maćko.
75 2,22| mnie znajdzie się robota? - spytał Czech. Lecz nie otrzymał
76 2,23| nie spoczniecie, panie? - spytał giermek.~- Sen ucieka mi
77 2,23| piastował. Po chwili znów spytał:~- Wiem, żeś chłop i roztropny,
78 2,24| ale w tej chwili Arnold spytał po raz trzeci:~- Co on powiada?~
79 2,27| krople potu.~- Co ci jest? - spytał z okropnym przestrachem.
80 2,30| Spychowa chorzała.~A Zbyszko spytał znów, otrząsnąwszy się z
81 2,34| co tam czynią posłowie? - spytał go stary rycerz.~- Zwiedzają
82 2,34| pojedziemy.~- A dokąd? - spytał Czech.~- Wiadomo, że na
83 2,38| O czym ten chłop gada? - spytał Maćko.~- Rozum macie bystry,
84 2,49| odjechali od gromady, Powała spytał:~- Widzieliście co?~- Z
85 2,51| zdumieniu przed siebie i w końcu spytał:~- Zali cały Zakon tu leży?~
86 2,52| zdumieniu przed siebie i w końcu spytał:~- Zali cały Zakon tu leży?~
|