Tom, Rozdzial
1 1,4 | miała się roztrzaskać o jego piersi, gdy naraz jakaś potężna
2 1,5 | uderzali się pięściami w uda i piersi, drudzy skręcali w palcach
3 1,5 | tak, iż dech zaparło w jej piersi. Twarzyczka jej pobladła
4 1,5 | się kilkakrotnie pięścią w piersi, powtarzając: "Boże, bądź
5 1,6 | tym radość zapełniła mu piersi. Dobrze choć przez dwanaście
6 1,6 | z tęgich ud i szerokich piersi wydawał się być mężem całkiem
7 1,6 | ją, objął i przycisnął do piersi - lecz Danusia, zamiast
8 1,7 | palce do czoła, do ust, do piersi i zarazem bić pokłony aż
9 1,7 | poczęło mu się tak tłuc w piersi jak wówczas, gdy mu czytano
10 1,9 | góry i huknął całą siłą piersi:~Płakałem ci bez noc, płakałem
11 1,10| uderzywszy się po kilkakroć w piersi, ozwał się do towarzyszów:~-
12 1,11| postawa, i szerokie ramiona, i piersi jak ze skały wykute, i czerwone
13 1,12| własnego ciężaru wbił widły w piersi zwierza.~Cały bór zatrząsł
14 1,17| niektórzy nawet kładli na piersi znak krzyża; on zaś, widząc,
15 1,19| oburzenie zaparło dech w piersi, a gniew chwycił go tak
16 1,20| miłości, która zalewa mu całe piersi. Czuł także na oczach, na
17 1,21| podołał zgnieść mu do szczętu piersi ni krzyża.~Nieszczęściem
18 1,25| Tu zaczęła się bić w piersi i powtórzyła kilkakrotnie:~-
19 1,25| ramieniem, przytulał do piersi i wycałowywał łzy z oczu -
20 1,25| po raz ostatni Danusię do piersi i trzymał ją długo, dopóty,
21 1,27| postać ludzką ze schyloną na piersi głową i czapką głęboko zasuniętą
22 1,27| głowę do góry, ze wszystkich piersi wyrwał się j eden okrzyk:~-
23 1,27| który buchał się w śniegu po piersi. Szczęściem nie było już
24 1,27| śniegowe nawiane w poprzek ich piersi łączyły się z zaspą leżącą
25 1,27| Już by też kamień chyba w piersi miał, żeby się dłużej upierał!
26 1,27| lecz w tej samej chwili piersi jego poczęły się poruszać
27 1,30| przygarnął go z całą siłą do piersi; ów zaś, ochłonąwszy z chwilowego
28 1,30| samą myśl o tym poczuł w piersi nie ludzkie, ale wilcze
29 1,30| głos zamarł mu na chwilę w piersi, po czym mówił na wpół z
30 2,1 | przed nimi ze spuszczoną na piersi głową, przybrany w zgrzebny
31 2,3 | Zaiste, są mi jako miecze w piersi te pytania, albowiem posąd
32 2,5 | na grzebieniu. Zbyszkowi piersi, boki i grzbiet opinała
33 2,5 | ostrze w dół, ku środkowi piersi.~Wówczas źrenice van Krista
34 2,5 | zimna krew i cierpliwość. Z piersi widzów na widok jego cofania
35 2,5 | zwarte zęby dobywał im się z piersi chrapliwy oddech. Patrzący
36 2,6 | Lorche i przycisnął go do piersi tak, że aż rycerz jęknął.~
37 2,7 | palce pod płaszcz okrywający piersi Rotgiera i począł ich nimi
38 2,7 | że brak mu tchu Jak gdyby piersi jego były zakute w zbyt
39 2,7 | Diederich przycisnął kolanami piersi Juranda, odwrócił głowę
40 2,7 | słyszeć zdyszane oddechy piersi ludzkich, coś jakby jedno
41 2,7 | chwili coś pchnęło go w piersi z siłą tak straszliwą, że
42 2,11| czerstwością i zdrowiem piersi ludzkie. Zazieleniły się
43 2,11| znak potwierdzenia głowę na piersi. Nastała chwila milczenia,
44 2,11| serce ścisnęło mu się w piersi, myśli zakręciły się wichrem
45 2,12| I przycisnąwszy go do piersi, jął całować jego czoło,
46 2,12| puste oczy, i znów cisnąć do piersi, i znów całować, a ów z
47 2,12| ściany, przycisnął do ust, do piersi i oddał księdzu Kalebowi.
48 2,14| przygarnął i przytulił ją do piersi, a ona całując wciąż jego
49 2,17| skór i kożuchów szerokie piersi i tęgie ramiona. Chłop w
50 2,18| uderzyć. Ten i ów nabrał w piersi powietrza i zmacał, czy
51 2,20| za szyję, przycisnął do piersi i zawołał:~- Zali chciałbyś
52 2,21| chciwie ustami jak dziecko do piersi matki i począł łykać, otwierając
53 2,21| wreszcie odetchnął z głębi piersi i rzekł, jakby odpowiadając
54 2,22| przy czym nabrał tchu w piersi i zmacał, czy miecz łatwo
55 2,24| spojrzał ponuro naokół. W piersi jego biło nie tylko nie
56 2,24| i trzymać w drodze przy piersi, czy też złożyć w kołysce.
57 2,25| chwycił ją wpół, przycisnął do piersi i począł całować jej oczy,
58 2,25| następnie opuścił ją na piersi Krzyżaka, zmacał skrzyżowane
59 2,26| odpowiedź ta wyszła z jego piersi tak, jakby ją dał kto inny.
60 2,26| począł zębami szarpać mu piersi, aby ukąsić go w serce.
61 2,27| samemu w głowie się pomiesza, piersi zaś rozpierał mu jakby płacz
62 2,27| ciężaru boleści zrzucał z piersi.~Danusia leżała spokojnie,
63 2,28| zupełnie, albowiem padłszy na piersi Juranda, objął go za szyję
64 2,33| ramiona, obaj równie potężne piersi i takie same pałąkowate
65 2,43| królewicz, podobien z barków, z piersi, z lędźwi i ramion do olbrzyma,
66 2,44| przycisnąć ze wszystkich sił do piersi.~W ciszy słychać było przyspieszone
67 2,44| Co...~Zbyszko nabrał w piersi powietrza, westchnął, poruszył
68 2,44| przycisnął ze wszystkich sił do piersi.~- Pochwalony! - rzekł. -
69 2,44| gadać.~I chociaż miał w piersi serce hartowne, wzruszył
70 2,51| Rycerze nabierali tchu w piersi i osadzali się mocniej w
71 2,51| niebu, a ze stu tysięcy piersi wyszedł jeden olbrzymi głos
72 2,51| żywoty, jęki rwały się z piersi, gasły oczy, a zbielałe
73 2,51| po nią, a ze wszystkich piersi niemieckich wyrwał się ryk
74 2,51| poszczerbioną bronią, bez głosu w piersi, rwali się jednak w zapamiętaniu
75 2,51| w tym dniu odkupienia o piersi polskie.~*~Więc tobie, wielka,
76 2,52| Rycerze nabierali tchu w piersi i osadzali się mocniej w
77 2,52| niebu, a ze stu tysięcy piersi wyszedł jeden olbrzymi głos
78 2,52| żywoty, jęki rwały się z piersi, gasły oczy, a zbielałe
79 2,52| po nią, a ze wszystkich piersi niemieckich wyrwał się ryk
80 2,52| poszczerbioną bronią, bez głosu w piersi, rwali się jednak w zapamiętaniu
81 2,52| w tym dniu odkupienia o piersi polskie.~*~Więc tobie, wielka,
|