bold = Main text
Tom, Rozdzial grey = Comment text
1 1,1 | przerywajcie rycerzowi - rzekł drugi kupiec.~- Nie przerywam
2 1,1 | święty Stanisław! - dodał drugi.~Po czym, zwróciwszy się
3 1,1 | ale popróbowawszy raz i drugi, już nie z takim sercem.~-
4 1,1 | go w chojniakach jeden i drugi za kożuch pociągnie - i
5 1,1 | z siodeł trzech rycerzy, drugi raz pięciu - a z naszych
6 1,1 | Kmotrze Gamroth - rzekł drugi mieszczanin - pójdźmy na
7 1,2 | rybałtów, jeden z lutnią, drugi z gęślikami u pasa. Jedna
8 1,2 | zaraz, jeden na gęślikach, drugi na dużej lutni; księżna,
9 1,2 | chwiać w obie strony; raz i drugi spojrzała jeszcze na księżnę,
10 1,4 | chciał wybrać - zauważył drugi rybałt - żebym wiedział,
11 1,4 | zachowanie się korcić. Raz i drugi spojrzał na Zbyszka, potem
12 1,5 | widocznie weseliło króla. Po nim drugi obchodził stół wraz ze służbą
13 1,5 | takiego, jakby w nich tkwił drugi człowiek, mniej srogi, mniej
14 1,6 | miesiąc, a rozpoczął się drugi, począł wątpić i o powrocie
15 1,6 | prosić księżny Ziemowitowej o drugi, alem się z nią w drodze
16 1,7 | Nałęczami spalono po raz drugi chałupy w Bogdańcu i rozproszono
17 1,7 | ją nabył, odprzedał ją na drugi dzień Marcinowi z Wrocimowic
18 1,7 | wam się saganek jeden i drugi napić!~- Ba! Ojciec Cybek
19 1,10| Polski. No i nic! Dobrze! Na drugi dzień nadciągnął Edyga z
20 1,11| starego Wilka z Brzozowej, a drugi Cztan z Rogowa. Żeby cię
21 1,12| przysiadło. Obejrzał się raz i drugi - ale lubo pnie rysowały
22 1,14| powinien był jeden alibo drugi nastąpić na Zgorzelice i
23 1,17| i nie myślał o powrocie. Drugi, wysłany do Bogdańca, który
24 1,17| Potępieni będziecie i jeden, i drugi, jeśli zapomnicie - rzekł
25 1,17| Opat uderzył go po raz drugi:~- To... to ją bierz!~-
26 1,19| dość ciepło, rzucił raz i drugi oczyma na wilczą opończę
27 1,19| przystał. - Dlatego jest drugi koń, jest wilczura i jest
28 1,19| komturowie, jeden z Jansborku, a drugi ze Szczytna, a z nimi podobno
29 1,20| ale popróbowawszy raz i drugi, stracili dojadła ochotę.~
30 1,20| grubymi, wilgotnymi wargami, drugi wysoki o rysach surowych,
31 1,20| do stołu: zagrzmiały raz, drugi, trzeci, aż za trzecim razem
32 1,22| iż musiał się położyć, na drugi dzień zaś nie mógł ni ręką,
33 1,22| jednakże przytomny i na drugi dzień, lubo jeszcze osłabiony
34 1,25| podarowała różę jerychońską, a na drugi dzień w czasie snu Zbyszka,
35 1,25| bieluchny płaszcz was obwinął, a drugi zaś rzekł: "Śnieg jeno widzę,
36 1,27| Jest i koń - zawołał zaraz drugi~- Odkopać!~Łopaty poczęły
37 1,27| zrazu rozeznać. Dopiero gdy drugi pachoł uniósł pochyloną
38 1,32| róg.~Po czym zatrąbił raz, drugi, trzeci i czekał. Na murach
39 2 | TOM DRUGI
40 2,5 | Trąba ozwała się po raz drugi, a za trzecim mieli przeciwnicy
41 2,5 | naciska, razi jak piorun, drugi zaś w poczuciu, że śmierć
42 2,5 | śmiertelna. Uderzył jeszcze raz i drugi całą siłą ramienia w puklerz
43 2,5 | niego w czasie walki raz i drugi oczyma i nagle uczuł się
44 2,7 | zaszczekał z cicha raz i drugi, po czym zwrócił się ku
45 2,7 | popędził za nią w milczeniu. Drugi pies skoczył za nimi również
46 2,8 | spojrzał uważniej raz i drugi na Czecha, po czym znów:~-
47 2,9 | Lecz w tej chwili Czech i drugi pachołek wybuchnęli także
48 2,10| niepodobieństwem, aby mógł istnieć drugi równie wspaniały gród na
49 2,11| zgładził... Tak powiadał Czech. Drugi po Danveldzie był Rot-gier,
50 2,12| towarzyszów, popatrzał raz, drugi, wreszcie przeżegnał się
51 2,16| jak zabity i dopiero na drugi dzień wieczorem poszedł
52 2,18| posiłki do Gotteswerder, drugi powiódł Zbyszko wstecz ku
53 2,21| głęboki, że zaledwie na drugi dzień w południe zdołał
54 2,21| twarzy; ruszył głową raz i drugi, a wreszcie odetchnął z
55 2,22| niebawem ruszyli w bór. Drugi zacios na sośnie upewnił
56 2,24| leśnych. Szukano jednakże na drugi dzień służki, ale bez skutku,
57 2,26| jakby we śnie, przewlókł drugi lejc przez sprzączkę, uczynił
58 2,27| przestał śpiewać i jął raz drugi klepać osełką kosę.~Usta
59 2,29| mówiono po dworach, że jest drugi równy jemu na świecie.~Przyjazd
60 2,35| zawołał mistrz - wżdy to nasz drugi sposób - żelazo. Widziałeś
61 2,38| jeden miał wieźć spyżę, drugi zbroję i ubiory, trzeci
62 2,41| powrotem - jeden w Bogdańcu, drugi w Zgorzelicach przy siostrze.~
63 2,42| Żmujdzią. Raz on ją im odbiera, drugi raz oddaje - i nie tylko
64 2,48| Jagiełły - pierwszy Bóg, a drugi Witold;~przeto jest święte
65 2,49| jednym piszczelem końskim o drugi, co czyniło dziwny i nieprzyjemny
66 2,50| podwójny krzyż litewski, drugi pod Pogonią. Zaś pod znakiem
67 2,51| zawrócili ku obozom, przyleciał drugi goniec, szlachcic Piotr
68 2,51| rakuskich rozciągnął, i drugi Czech, Sokół, łucznik nad
69 2,51| czarnego orła na złotym polu, drugi, który był heroldem księcia
70 2,51| ledwie skończył, wysunął się drugi herold z gryfem na tarczy
71 2,51| niego szli Leszko z Goraja, drugi Powała z Wyhucza i Mści
72 2,52| zawrócili ku obozom, przyleciał drugi goniec, szlachcic Piotr
73 2,52| rakuskich rozciągnął, i drugi Czech, Sokół, łucznik nad
74 2,52| czarnego orła na złotym polu, drugi, który był heroldem księcia
75 2,52| ledwie skończył, wysunął się drugi herold z gryfem na tarczy
76 2,52| niego szli Leszko z Goraja, drugi Powała z Wyhucza i Mści
|