Tom, Rozdzial
1 1,1 | prawisz; lepszyś od nich? Ile ci roków?~- Ośmnasty - odpowiedział
2 1,2 | brała innego męża, a on, o ile posiadał cnotę stałości,
3 1,2 | Tatarów tyle najdziesz, ile ich pobitych na polu leży,
4 1,3 | pomagał, natłucze knechtów, ile się da - i na tym koniec.
5 1,4 | na niego znaczyło tyle, ile oddać głowę pod topór kata.~
6 1,4 | miejsca ruszyć nie mogło.~- A ile mu było roków? - pytał Zbyszko.~-
7 1,4 | większego bezpieczeństwa, ile dlatego, że w ten sposób
8 1,5 | królowej i tłoczył się, ile mógł, ku stallom, za którymi
9 1,5 | ich było tylu ślubować, ile ma roków. Byle mnie Pan
10 1,6 | Europie. Uczeni wspominali, ile uczyniła dla Akademii, duchowni
11 1,6 | uczyniła dla Akademii, duchowni ile dla chwały Bożej, statyści
12 1,6 | dla chwały Bożej, statyści ile dla pokoju między chrześcijańskimi
13 1,6 | monarchami, prawoznawcy - ile dla sprawiedliwości, biedni -
14 1,6 | sprawiedliwości, biedni - ile dla ubóstwa, i wszystkim
15 1,6 | ale rozumu nie szkoda, ile żeś głupi jak cap.~- A wy
16 1,7 | majętności i synowca, o ile pozwalały mu na to wyprawy
17 1,7 | nie będę Danuśce skąpił. Ile palców u rąk - nie trzech!~
18 1,8 | jeno co najmniej tyle, ile palców u obu rąk. Przez
19 1,14| ona zaś opowiadała mu, ile jest bobrów na Moczydołach,
20 1,14| jest bobrów na Moczydołach, ile na Zgorzelicach i jak sobie
21 1,17| się dla niego wyzwania, ile jakowejś doraźnej ciężkiej
22 1,18| rady! Udał mu się Zbyszko, ile że mu obiecował do pomsty
23 1,19| Ale chyba nie Niemiec, ile że naszą mową dobrze mówisz.
24 1,19| Janusza. Spytajcie się tam, ile relikwiów ode mnie nabrali -
25 1,19| nie trzy czuby, jeno tyle, ile paliców u rąk, ale trzy,
26 1,19| i my do nich zaglądamy, ile z przyczyny wielkiej ich
27 1,22| jeden zwykły mąż tyle złego, ile ten zbój ze Spychowa. Wasza
28 1,22| zwyciężał waszych rycerzy? Ile razy nasadzaliście na niego
29 1,22| nie może odpowiadać, bo ile jest królestw na świecie,
30 1,23| postanowił jeszcze sprawdzić, o ile jego podejrzenia są słuszne -
31 1,25| dyspensy by nie odmówił, ile że są do tego przyczyny...
32 1,25| od niego, podniósł się, ile mógł, wsparł głowę na oknie
33 1,26| tak mówiąc, nabrał śniegu, ile mógł dwiema rękawicami objąć,
34 1,26| miłości bratanka i o tym, ile ów Danusi zawdzięcza...
35 2,2 | zdradę, na naszą zbrodnię. Ile może być z tego szkody dla
36 2,4 | go tak przez tyle czasu, ile trzeba na zmówienie "Ojcze
37 2,5 | takich trzy ślubował, a potem ile paliców u rąk. Bóg zdarzył!~-
38 2,6 | trawiła go gorączka - i o ile z konieczności nie musiał
39 2,8 | prosi. A Zychowi w to graj, ile że z księciem się znał i
40 2,11| waszego bratanka nie było, ile że Lichtensteina, choć z
41 2,17| wiedzieć o mojej Danuśce, ile wiem o Malborgu. Pytacie,
42 2,19| wypytywać śpiesznie, jak idą, ile jest jazdy, ilu knechtów
43 2,19| bodąc, rażąc z kusz, o ile zamęt bitwy na to pozwalał,
44 2,22| jęczeć, nie tyle od ukłucia, ile dlatego, że nagle uczul
45 2,24| wyraźnie, ilu pachołków i ile koni ma wziąć Zbyszko, poszedł
46 2,25| tyle tylko wypoczywając, ile było koniecznie trzeba,
47 2,25| Sieciechówna. Naówczas, o ile drogi pozwalały, łechtał
48 2,27| Pan Jezus się zmiłował! Ile było boleści, ile płakania!
49 2,27| zmiłował! Ile było boleści, ile płakania! Danuśko!... Teraz
50 2,29| Zbyszka tyle grzywien, na ile zgodzili się z Arnoldem
51 2,30| zaś łatwiej się upomnieć, ile że wobec majestatu nie tacy
52 2,31| jednak nie tyle wzrost, ile powaga, której nie miała
53 2,32| okrutni-kiem, bał się sądu Bożego i ile mógł, hamował pychę i zuchwałość
54 2,32| jedności. Mistrz przestrzegał, ile mógł, prawa i sprawiedliwości,
55 2,32| prawa i sprawiedliwości, ile mógł, łagodził osobiście
56 2,33| skale nie masz tyle miejsca, ile tu w równi - odparł pan
57 2,38| się także temu w duszy, ile to niewiasta znaczy we wszystkich
58 2,40| żołnierza, jaka ilość dział, ile czasu potrzeba na zebranie
59 2,41| wszelako w końcu przekonać - ile że Wilk sam był na świecie -
60 2,43| wzgardził. Nawet z Maćkiem, o ile dawniej skora była do zwierzeń,
61 2,44| sobie ze mnie dworować, ile chcesz, co, wiera, zawsze
62 2,46| młyńskie na plecy bierze, a ile to razy mój go poszczerbił!
63 2,47| nie sprawił nawet i tyle, ile wyście sprawili. Ślubowaliście
64 2,49| łamali głowy nad tym, za ile dni spotkanie może nastąpić,
65 2,49| się do Powały z Taczewa:~- Ile, mówicie, panie, przyszło
66 2,51| Chrystus! Gdzieś ich widział i ile chorągwi?~- Widziałem jedną
67 2,51| odróżniały nawet dokładnie, o ile wiatr targający chorągwie
68 2,51| zamachnie, a potem jął walić, ile mu sił i pary w piersiach
69 2,52| Chrystus! Gdzieś ich widział i ile chorągwi?~- Widziałem jedną
70 2,52| odróżniały nawet dokładnie, o ile wiatr targający chorągwie
71 2,52| zamachnie, a potem jął walić, ile mu sił i pary w piersiach
|