Tom, Rozdzial
1 1,6 | i bladą jak płótno twarz starego wojownika, na jego pochyloną
2 1,6 | pochylił się znów do ręki starego, ten zaś wzruszył ramionami,
3 1,6 | Bóg pokarze, jeśli ja was starego i chorego tu opuszczę. Tfu!
4 1,10| poznała, bo wyrósł. Ale może starego Maćka z Bogdańca poznasz?~-
5 1,11| dwóch: jeden młody Wilk, syn starego Wilka z Brzozowej, a drugi
6 1,16| ten był nieprzyjacielem starego Wilka z Brzozowej. Na Zbyszka
7 1,18| wróci nie tylko do mnie starego, nie tylko do Bogdańca,
8 1,19| teraz, że Jagienka wygoiła starego Maćka, a prócz tego. że
9 1,20| słuchał opowiadań o tym starego przewodnika, Maćka z Turobojów,
10 1,22| skoczę. Może byście radzi starego pana ujrzeli, gdyż Bóg to
11 1,23| książę, nie chcąc, wedle starego polskiego obyczaju, wypuszczać
12 1,26| owi zaś jechali dalej do starego zamku, w którym mieszkał
13 1,26| Jagienka z Długolasu, wnuczka starego pana z Długolasu. Gładka
14 1,27| które to głosy udawali wedle starego zwyczaju pobożni, na pamiątkę
15 1,28| księcia i pana de Lorche oraz starego pana z Długolasu, którego
16 1,30| wybuchnąć. Lecz na twarzy starego wojownika nie było zawziętości,
17 1,31| wezwał przed siebie Zbyszka i starego, wiecznie milczącego Tolimę,
18 1,31| rzekł, zwracając się do starego wojownika i podnosząc głos,
19 2,1 | chciał chwycić prawą dłoń starego komtura, lecz ów odsunął
20 2,3 | ozwał się niespodzianie głos starego Mikołaja z Długolasu:~-
21 2,7 | Wiadomości te poruszyły do żywego starego Krzyżaka. Przede wszystkim
22 2,7 | nieprzyjaciel, objął nawet starego komtura pewien niepokój: "
23 2,7 | zdążyli przynieść. Na widok starego rycerza knechtowie rozstąpili
24 2,7 | zarazem podobną do głowy starego sępa.~- Prowadź! - rzekł
25 2,7 | wstrząsnęła na chwilę sercem starego Krzyżaka. Tak, Jurand, jeśli
26 2,8 | że go chwycą. "Chwycili starego Juranda i córkę, nie wzdragali
27 2,8 | Słyszałem, jako raz mówił do starego pana ze Spychowa: "Zaliście
28 2,8 | ojca księcia Przemka, do starego Nosaka, któren w Cieszynie
29 2,8 | gdyż usłyszawszy odpowiedź starego rycerza, odwróciła głowę
30 2,9 | Wilk na młodego, a młody na starego i obaj zdumieli się niepomiernie.
31 2,9 | następnie zwrócił się do starego i rzekł spokojnie:~- Wiecie,
32 2,10| takim miejscu nabawiał nawet starego Maćka niepokoju.~Nocami
33 2,11| zauważył, że jeden z pacholików starego rycerza podniósł na wzmiankę
34 2,11| się naraz chytra, do głowy starego lisa podobna.~- Żeby mi
35 2,11| księdza przekazał, rzekł do starego głosem zwierzchnika:~- Jam
36 2,11| Przyjechawszy do Szczytna, starego komtura już nie zastali,
37 2,11| słońce weszło, nie było już starego Maćka w Spychowie.~ ~
38 2,15| którego się przywiązał, i starego rycerza Maćka, o którym
39 2,16| wieczorem poszedł powitać starego rycerza, który będąc strudzon
40 2,16| gdzie Ragneta?~- Stąd do Starego Kowna niespełna mila - odpowiedział
41 2,16| odpowiedział Zbyszko - a od Starego do Nowego też mila. Zamek
42 2,19| Hlawa, rzuciwszy okiem na starego rycerza.~Tymczasem powiew
43 2,21| jako ja przyczepiłem się do starego Zygfryda. Uczyniłem się
44 2,21| krzyżackich, pomogą im w tropieniu starego komtura i owego Arnolda
45 2,22| powiążą, wy, stryjku, chycicie starego Zygfryda, a ja na Arnolda
46 2,22| Zbyszko stryjcowi:~- Bierzcie starego Zygfryda, a ja Arnolda.~-
47 2,22| Sanderusa, chwycił groźny Macko starego Zygfryda za pierś, przegiął
48 2,22| się potem wedle rozkazu starego pana wiązać Sanderusa, ten
49 2,23| Wspomnij też i to, żeś tego starego psa Jurandowi obiecał. Ten
50 2,23| zgrzytał i jako się do tego starego komtura rwał, by go zadźgać
51 2,24| Przed drzwiami potrącił starego Maćka, który szedł właśnie
52 2,24| rzekłszy, spojrzał z dumą na starego rycerza jakby na lich-szą
53 2,24| się układać. Była to dla starego rycerza ciężka i drażliwa
54 2,28| nich skoczył z wieścią do starego Tolimy i do księdza Kaleba,
55 2,29| otrzymali pieniądze, łatwo i starego rycerza wypuszczą, i nie
56 2,29| się dopiero w Lubawie od starego Tolimy, którego widział
57 2,29| Żmujdzinom, wielka - i pewnie by starego rycerza ścięli, gdyby nie
58 2,32| Aleksandra Ziemowitowa do starego rycerza z Bogdańca:~- Za
59 2,33| na którym prócz szkoły, starego lamusa i warsztatu siodlarskiego,
60 2,40| psować - mówił Maćko do starego karbowego Kondra-ta, który
61 2,40| co?~Była to ulubiona myśl starego postawić Zbyszkowi i przyszłym
62 2,41| zostawić.~Po czym zaprosił starego do Bogdańca, gdzie uczcił
63 2,42| Więc zaczęła wypytywać starego rycerza, czy to jest rzecz
64 2,44| prowadzi, a przyjdzie czas na starego Wilka, toby i Brzozową warto
65 2,46| sąsiedzkich, a szczególnie starego Wilka z Brzozowej, który
66 2,46| bratankowa, którzy po ręku starego boćka-ją, na pierwszym miejscu
67 2,48| dalej. Spotkali także i starego Wilka z Brzozowej. Głowa
68 2,49| szych rycerzy, a między nimi starego Maćka i Zbyszka, jako świadków,
69 2,49| Lecz de Lorche, powitawszy starego Maćka, rzekł:~- Dawny wasz
|