Tom, Rozdzial
1 1,1 | wiedział, co prawią, bo pewnie sam do Krakowa jedzie. Nie
2 1,1 | podróżny wojak, który rzekł:~- Pewnie, że w Krakowie ostanę, bom
3 1,3 | odrzekł z powagą zakonnik.~- Pewnie! słusznie mówi! - ozwało
4 1,4 | się w drugim nie uczyni. Pewnie się przy tym rozdzielicie
5 1,5 | Już ci się nie pochowa.~- Pewnie, że się nie pochowa, i rady
6 1,5 | na tym - nie stracisz.~- Pewnie - rzekł Zbyszko - ale mu
7 1,6 | powiada, że ją ktoś urzekł.~- Pewnie Lichtenstein! nikt inny,
8 1,9 | pod Wilnem, i pomyślał, że pewnie i Tatarzy srożej od nich
9 1,11| od niej pojaśniało!~- Bo pewnie!~Nastała chwila milczenia.
10 1,13| Panu Jezusowi ślubowali.~- Pewnie, że On nad wszystkimi. Ale
11 1,16| A stary Wilk z Brzozowej pewnie z dobrym pocztem przyjedzie.~-
12 1,16| dobrym pocztem przyjedzie.~- Pewnie - potwierdził Zych - ale
13 1,18| zapytała:~- Skąd wiecie? - co? Pewnie nieprawda?...~- Skąd wiem? -
14 1,18| kowalski miech w brzuchu...~- Pewnie nieprawda!... — powtórzyła
15 1,19| więcej jej nie miłuje.~- Pewnie, że tak jest.~-Jak Bóg na
16 1,19| krajach panów pruskich, pewnie by już teraz giermek musiał
17 1,19| może wyć po śmierci.~- I pewnie! Twoja cnota nie będzie
18 1,19| Przychodziło mu też do głowy, że pewnie ją po niewoli wydali, więc
19 1,20| słyszałem, a choćby i były, pewnie byśmy im dziewek nie dawali,
20 1,22| zagarnął i ludzi pobił, pewnie bym go na sąd wezwał i karę
21 1,24| księżnej przyczynili...~- Pewnie, że sierdzity chłop - przywtórzył
22 1,25| długo tego odjazdu i że pewnie jeszcze na święta zjadą
23 1,26| pan tego nie lubi, ale oni pewnie zjadą, nim wieczerza się
24 1,28| Nie trzymają oni jej pewnie na pograniczu, ze strachu,
25 1,28| Ręka boska jest nad nią. Pewnie, że dziecka żal. Myślałam,
26 1,30| przeszpiegi, a teraz wie ona pewnie, gdzie jest panienka.~-
27 1,30| ale jej mogło nie być i pewnie nie było w Szczytnie. Jeszcze
28 1,32| najlepiej, nie zapomną. Pewnie, że nieraz będą wspominać
29 2,1 | komtur kły powybijał; pianę pewnie ma w pysku; rad by kogo
30 2,6 | nim wymusili. Może być i pewnie tak jest, bo gdyby po ich
31 2,6 | go właśnie rozjuszyli.~- Pewnie tak było, ale mogą powiedzieć,
32 2,6 | weźmiesz z sobą do Niemców?~- Pewnie, że mnie nie odstąpi. Albo
33 2,6 | miłość jedzie też także pewnie i dlatego, aby tamtejszych
34 2,6 | ów stary Krzyżak, który pewnie w Malborgu teraz siedzi,
35 2,7 | Pana Chrystusowej, któremu pewnie więcej chodzi o tych, którzy
36 2,9 | skryć, to się i skryje. Pewnie, że łatwo bym się ni Cztanowi,
37 2,9 | może już inaczej być.~- I pewnie będzie, ale kiedy? - nie
38 2,10| z Czechem uradzali?~- A pewnie, i powiedział jeszcze tak:
39 2,11| Chciałabyś widzieć opata?~- Pewnie, żebym chciała - rzekła
40 2,11| Maćko.~- I ledwie się rusza. Pewnie! Ślepy chyba czy co?~- Ślepy
41 2,11| Zbyszka teraz najdziem, bo pewnie nie gdzie indziej, tylko
42 2,17| już o zamków dobywaniu to pewnie nie ma co i myśleć - rzekł
43 2,18| tych ludzi - rzekł Maćko.~- Pewnie! pewnie! ale mam ci ja jedną
44 2,18| rzekł Maćko.~- Pewnie! pewnie! ale mam ci ja jedną myśl,
45 2,22| odrzekł Zbyszko - ale w dzień pewnie, że tak będzie lepiej. Powiem
46 2,23| odpowiedział Maćko. - Pewnie, że jakoś nieskładne by
47 2,23| gdy Danuśka przyjedzie. Pewnie, że trzeba jej teraz do
48 2,25| boskiej i jedna wystarczy.~- Pewnie - odpowiedział Hlawa.~Ale
49 2,25| leży, a dziś tym bardziej pewnie do rana nie wstanie - powiedział
50 2,29| pomagają Żmujdzinom, wielka - i pewnie by starego rycerza ścięli,
51 2,29| te słowa, na które Maćko pewnie nie byłby pozostał nieczuły,
52 2,30| miłuje wielce stryja Maćka i pewnie za nim się wstawi - rzekł
53 2,30| nimi sławny. Rad by on się pewnie wam, panie, pokłonić i znajomość
54 2,31| strzymam. Jedno to pociecha, że pewnie w niebie, a wyście młodzi.
55 2,31| sprawach ustąpić, będzie się pewnie starał wygodzić jej choć
56 2,34| niedługo mu na świecie i pewnie go już nie obaczę.~-To może
57 2,34| mruknął posępnie Maćko.~- Pewnie, że tęgie. Na kościele są
58 2,34| Bóg! - zawołał Zbyszko. - Pewnie i w książce nic lepszego
59 2,36| ozwał się stary rycerz:~- Pewnie tak będzie, jakom ci mówił,
60 2,39| przygoda. A Maćko dodał:~- Pewnie, ale i to też dobrze, że
61 2,39| Rogowa i Wilk z Brzozowej pewnie niezbyt mile go przyjmą
62 2,40| wszyscy tę chęć chwalili. I pewnie! Ma tam Pan Bóg dość świętej
63 2,40| kości macie niepożyte!~- Pewnie, żem jeszcze jary. Powiem
64 2,42| całkiem od innych różny i pewnie ze wszystkich panów krześcijańskich
65 2,43| i miękkim głosem. - No! pewnie, że inna. Ale żebym cię
66 2,47| rycerskiej najlepiej się zna, pewnie nie co innego powie.~- Tak
67 2,48| to wojny przyczyna, co?~- Pewnie, że mama; bywały i większe,
68 2,49| spokój.~-Tak.~- Ale Krzyżacy pewnie cię za zdrajcę poczytują.~-
|