Tom, Rozdzial
1 1,2 | i porwali, ludzi pobili. Długo książę w niewoli u nich
2 1,5 | klęczkach. Jakoż nie czekano długo: król wszedł pierwszy drzwiami
3 1,5 | kształtów wywnioskować, jak długo przyjdzie im czekać na przyszłego
4 1,5 | Lichtenstein, który, przebywając długo w Toruniu i Chełmnie, wyuczył
5 1,6 | Zbyszka uwolnić. Radzono więc długo i gorliwie, czyby nie można
6 1,6 | nad brwiami, a puszczonym długo na ramiona. Szedł krokiem
7 1,6 | okrzyków. "Pomagaj ci Bóg! żyj długo, sprawiedliwy panie! żyj
8 1,12| tylko czekać.~I czekał tak długo, że aż zdziwienie ogarnęło
9 1,12| wątpliwości jego nie trwały długo, gdyż głos Jagienki ozwał
10 1,12| niej, że nie namyślając się długo, chwycił ją wpół i ucałował
11 1,13| Niech sobie chadzają. Co tam długo gadać! Dalibyście mu Jagienkę
12 1,14| dziwić, dlaczego jej tak długo nie ma.~- Chyba pogubiła
13 1,19| potężnego ludu, który zbyt długo krzywdy znosił i wreszcie
14 1,21| Trzeba było jednak czekać długo, gdyż ludzie, którzy parli
15 1,22| Ale pan de Lorche zbyt długo bawił między Krzyżaki, aby
16 1,25| serce. Nie trwało to jednak długo, gdyż posłyszawszy głos
17 1,25| tłumaczyć jej, że to nie na długo tego odjazdu i że pewnie
18 1,25| Danusię do piersi i trzymał ją długo, dopóty, dopóki mu tchu
19 1,25| jak księżna trzymała ją długo w objęciach, jak całowały
20 1,26| przewidzieć, że Maćko nie będzie długo krzyw o taki związek, tym
21 1,26| trwożyć nieco tym, że ich tak długo nie było widać. Wieja stawała
22 1,28| dur i nie odejmie mu na długo przytomności. Tymczasem
23 1,28| mało nie stradał żywota i długo potem chorzał, ale Danuśkę
24 1,30| jadąc za nim, nie mógł długo wytrzymać i rzekł sobie
25 1,30| bogacz, także... Co wam tam długo prawić? - uczciwa dziewka
26 1,30| sprawia zawsze wyznanie rzeczy długo tajonej, zląkł się wreszcie
27 1,30| wpół i trzymali się tak długo, gdyż przykuwały ich do
28 1,30| węższą drogę, którą jechali długo, gdyż szła kręto, a miejscami
29 1,32| ptactwa.~Jurand stał jeszcze długo, zanim podniósł róg i uderzył
30 1,32| wór i powróz, on zaś stał długo, czując, że mu się w duszy
31 2,1 | czując, że nie wytrzyma już długo, począł krzyczeć tak głośno,
32 2,7 | kamienną, nieruchomy, tak długo, że mały pacholik począł
33 2,9 | posłuchajcie teraz i mnie. Długo myślałam, co mi trzeba uczynić,
34 2,10| smutek i kłopot. Mieszkał on długo w klasztorze, ale przed
35 2,11| Nie wątpił, że Zbyszko długo będzie tamtej, nad wszystkie
36 2,11| inne umiłowanej, żałował i długo po niej płakał, ale nie
37 2,11| Bóg na niebie, a ona też długo nie wytrzyma, bo to jeszcze
38 2,14| A kniaź Witold?~- Kniaź długo na żmujdzkie krzywdy oczy
39 2,14| Żmujdź uczynić, jeno z tym długo muszą czekać, aż do zimy,
40 2,20| nawoływań. Brzmiały nimi długo głębiny kniei, dopóki wszystkich
41 2,21| pytał! gdziem nie był! - długo by mówić; dość, żem znalazł,
42 2,21| wysiłkiem, ale nie trwało to długo. Po chwili podniósł głowę
43 2,22| gdyby pościg trwał zbyt długo i doprowadził ich do kraju
44 2,25| trwało to wszystko zbyt długo, gdyż na schodach dały się
45 2,25| rozświecać okna. On modlił się długo i znów łzy kapały mu na
46 2,25| bądź czynił, nie trwało to długo, gdyż po chwili ocknął się -
47 2,30| brat dzieli się z bratem. Długo to wszystko trwało, zwłaszcza
48 2,31| dworzan i gości płakała tak długo, powtarzając: "O Jezu, o
49 2,32| srogości, nie może się długo ostać. Bał się, że podmywany
50 2,33| odwlecze się jeszcze na długo. A przede wszystkim sam
51 2,38| ziem. Radzili tedy nad tym długo, ale Zbyszko żadną miarą
52 2,39| Lecz i oni nie zostali już długo w Spychowie. Po dwóch tygodniach
53 2,42| wodzi, to wodzi. A jak cię długo nie ma, to raz po raz na
54 2,47| Spychowa, więc tylko zapytał:~- Długo zabawicie?~- Dłużej niż
55 2,47| czekać!~- Niedługo albo i długo - rzekł Maćko. I po chwili
56 2,48| w gotowości, ale czekali długo, tak nawet długo, że niektórzy
57 2,48| czekali długo, tak nawet długo, że niektórzy poczęli znów
58 2,49| Pożar jednakże nie trwał długo, gdyż zgasiła go krótko
59 2,51| wysuwały się z boru.~Patrzał długo na ich ogrom, na rozpostarte
60 2,51| Czechów: Sokół i Zbysławek. Długo toczyła się tu walka, gdyż
61 2,52| wysuwały się z boru.~Patrzał długo na ich ogrom, na rozpostarte
62 2,52| Czechów: Sokół i Zbysławek. Długo toczyła się tu walka, gdyż
63 2,53| Stary rycerz żył jeszcze długo, a Zbyszko doczekał się
|