Tom, Rozdzial
1 1,1 | albo gdy gęsty las - to co innego.~- Niemcy dobrzy rycerze! -
2 1,2 | owszem, najczęściej ona brała innego męża, a on, o ile posiadał
3 1,2 | Jurand ze Spychowa też nic innego nie czyni i nad granicą
4 1,4 | ale człek zwyczajny - nic innego. O wa! pojadę i ja, żeby
5 1,5 | miał poczucie, że "to co innego". Danusi przyrzekł wierność,
6 1,5 | tymczasem zdarzyło się coś innego. Oto obie księżne mazowieckie
7 1,6 | wojna, a walka samowtór co innego.~- Prawda... ale... poczekajcie...
8 1,10| chorobie babski starunek od innego lepszy. No! Moiście wy!
9 1,10| Lecz Jagience przyszło co innego do głowy, zwróciwszy się
10 1,11| jego nie znasz! Nic ci on innego nie czynił, jeno w Niemców
11 1,13| zbyrczy...~- Zadziera! nic innego. Chyćcie dobrze i ciągnijcie.
12 1,13| wspominacie innych?~- Jak innego wspomnę, to jeno prychnie
13 1,15| ścigać... Ale jeżeliś - i co innego przy tym ślubował, to wiedz,
14 1,17| bardziej że zajmowało go co innego. Od pierwszej chwili przybycia
15 1,17| czekał na tę chwilę. - Od innego bym nie wziął, ale od krewniaka
16 1,19| A są i tacy, którzy nic innego nie czynią, przez pomstę
17 1,21| bór, szukając widocznie innego wyjścia. Potem dziki, wynurzywszy
18 1,22| wojny księciu nie wypowie... Innego by na to trzeba mistrza...
19 1,23| Krzyżakom szło widocznie o co innego. Oni przez nią chcieli dostać
20 1,24| miłujesz. Aleja dam ci co innego. Po czym zwrócił się do
21 1,25| będzie grzech - i to nie kogo innego, jeno mój... Hm! Pan Jezus
22 1,25| i z tego co uwić, bo nic innego nie znajdziem, a Zbyszko
23 1,26| Danuśką, a ona niech bierze innego..." Tu mignęli mu przed
24 1,30| Danusi, że nie umiał na nic innego zwrócić uwagi. Niecierpliwił
25 1,30| każecie im zostać, to o nic innego prosić was nie będziemy,
26 1,32| krew, toćżem ja nie po co innego tu przybył.~Tak pomyślawszy,
27 2,3 | potem... potem myślał co innego.~- Oto jak blask prawdy
28 2,3 | prócz ojca nie ma Jurandówna innego przyrodzonego obrońcy, lecz
29 2,6 | miłościwy panie. Cóż mam innego czynić? Chciałem Szczytna
30 2,7 | wy-rwano mu język z zupełnie innego powodu, niż mówił Zygfryd.~-
31 2,8 | to przecie nie dla czego innego, jeno dla okupu. A przy
32 2,9 | miał moc w sobie, było co innego. Cztan i Wilk myśleli też,
33 2,9 | Ale pierwej powiem wam co innego. Oto, uważcie, po moim wyjeździe
34 2,9 | boję. Jużci nie od kogo innego, jeno od Cztana z Rogowa.
35 2,9 | Hej! z wami całkiem co innego... Co rycerz, to rycerz!
36 2,11| odetchnę i oprzytomnieję, bo z innego świata powracam.~- Jak to
37 2,11| świata powracam.~- Jak to z innego świata?~- Z tego świata,
38 2,13| przed nimi. Mają przez kogo innego nowinę przysłać, to prześlą
39 2,14| Niemca umie. Niby to o co innego pyta, niby życzliwość udaje,
40 2,20| pomoc. Sam przesiadł się na innego konia i ruszyli razem z
41 2,21| rycerza, który należał do innego kraju, a przyszedł tylko
42 2,23| powiada, mają przez kogo innego nowinę przysłać, to przyślą
43 2,23| strzec, póki się miało co innego na myśli. A teraz nie żywie
44 2,23| ogniska, gdyż nie było nic innego do zrobienia.~Po chwili
45 2,25| używali do dobijania rannych. Innego pokarmu prócz chleba i wody
46 2,26| źrenice ujrzały jeszcze co innego: oto śmierć rozpłynęła się
47 2,29| Zbyszkowym sercu miejsca na nic innego. Więc o nim tylko myślał
48 2,29| klechy, z którym w braku kogo innego o swoich frasunkach rozmawiał -
49 2,30| ale wam w głowie było co innego.~- Mówiliście, że Jurand
50 2,30| dziwota! Ale teraz rzekę co innego: Szczęście, że panienka
51 2,36| chodziło mu bowiem o co innego, ale na razie machnął tylko
52 2,39| łatwo da rady. Wprawdzie co innego mówił przed niedawnym czasem
53 2,39| Natomiast zaniepokoiło go co innego: Zbyszko Bóg wie kiedy oto
54 2,40| jary. Powiem ci też i co innego. Niech Jaśko, któren się
55 2,41| odrzekł:~- A kiedy tak, to co innego! Nie o zysk mi chodziło,
56 2,46| schronić. Wy młodzi to co innego, aleja tak już myślę, że
57 2,47| najlepiej się zna, pewnie nie co innego powie.~- Tak mówisz? - zapytał
58 2,48| Drezdenka, toby się znalazło co innego.~- Bo jako słyszałem, to
59 2,49| przecie nie miał mistrz nic innego do zrobienia, jeno królowi
|