Tom, Rozdzial
1 1,3 | staroście piekielnemu niżeli Tobie służąc, przeciwko nam zawziętość
2 1,4 | będziesz się potykał? Ni tobie z nim, ni jemu z takim chłystkiem!~
3 1,5 | ochrzcili, a skóra została na tobie pogańska, i tego nawet nie
4 1,5 | mnie o babach myśleć, kiedy tobie mają szyję uciąć. A choćby
5 1,5 | Nie paniej jeno ja bym w tobie szukał. Niechby mnie Bóg
6 1,6 | mówił dalej:~- Nie ginąć tobie za młodu, ale do Bogdańca
7 1,6 | tak z Krewa - nie będzie i tobie...~-Hej! - odrzekł z pewnym
8 1,8 | ale ci jej nie dam, bo nie tobie ona pisana, nieboże!~Zbyszko,
9 1,10| pana z Taczewa, który mi o tobie rozpowiadał... Ale pono
10 1,11| głowie i rzekł:~- Bóg zapłać tobie i twojemu rodzicowi. Jak
11 1,11| Bóg wam zapłać. Powiadał o tobie rodzic, jakaś gospodarna.
12 1,11| Przyślę Zbyszka, niech za mnie tobie i Zychowi podziękuje. Udał
13 1,12| mówić w duszy:~"Pójdę ja k'tobie, bo mi nie żyć bez ciebie".~
14 1,12| chyba na świecie nie ma. Tobie by na wojnę chodzić!~Ona
15 1,14| roześmiał się i rzekł:~- No, tobie rycerzem być, nie dziewczyną.
16 1,14| to i co? Miałam się przy tobie rozdziewać czy jak?~- Toś
17 1,14| mówię ja tego nikomu, ale tobie powiem jakoby właśnie siostrze,
18 1,15| zwrócił się do Zbyszka:~- I o tobie.~- A oni czego ode mnie
19 1,16| żebra połomił.~- Albo ja tobie! - odparł Cztan, ściskając
20 1,17| Zbyszkowi i spytał nagle:~- A tobie Jagienki nie żal?~- Niechże
21 1,18| Bóg z tobą, dziewucho! Tobie smutek, ale i mnie smutek,
22 1,18| tamta nie będzie tak po tobie smakować, bo to i sama wiesz,
23 1,19| się w nich znajduje, aleja tobie darmo z nich udzielę, byleście
24 1,25| na mnie porosła, dusza o tobie nie zapomni, by i na Pana
25 1,25| i czegoś mi strach. A tobie nie strach, Danuśka? - gadajże!~-
26 1,26| zagrzać piwa na popasie, ale tobie go nie dam.~- A przykazanie
27 1,26| oni z giermkami, więc i tobie przyjdzie się spotkać.~-
28 1,27| rzekła - a po prawdzie, to i tobie, boś i ty jeździł go odgrzebywać.
29 1,32| ku górze i rzekł:~- Ja ją Tobie, Boże, a Ty Zbyszkowi!~I
30 2,6 | niego bystro i rzekł:~- Tobie nie o ludzi chodzi, jeno
31 2,8 | stopniało serce do reszty:~- I tobie, Hlawo.~Rozmowa urwała się
32 2,9 | Dlategom to Cztanowi i tobie, młodziaku, przeszkadzał,
33 2,14| napytam ja szczęścia ni tobie, ni komu, bo czego nie mam,
34 2,14| Zresztą Boże błogosław tobie i obudwom tamtym rycerzom,
35 2,20| wszystko prawda?~- Tak mnie i tobie dopomóż Bóg, któren najlepiej
36 2,21| przygarnąłeś mnie;~dzięki tobie i wilcy mnie nie strawili,
37 2,21| też nie zbrakło mi przy tobie ni jadła, ni napoju - lepszego
38 2,22| spostrzegł to i rzekł:~- Nie! Tobie rozkazuję ku kolebce zaraz
39 2,23| u nas! I co im uchodzi, tobie nie ujdzie. Mają ci oni
40 2,23| cześć. Kto im nie przygani, tobie w oczy plunie. Opamiętaj
41 2,23| Należy mu się to. A czego tobie nie wolno, to Jurandowi
42 2,27| Ciemno? Słonko świeci, a tobie ciemno? - zapytał zdyszanym
43 2,28| wniebogłosy:~"Hej! Dola! Dola! Tobie wesele, a nam płakanie.
44 2,29| twoich rękach, nic oni ani tobie, ani Maćkowi nie uczynią.
45 2,29| pojadę i będę okrutną przeciw tobie udawał zawziętość.~- Na
46 2,32| krzyżackich wydostanie.~- Tobie niejeden zajrzy - mówił
47 2,32| pole ku Krzyżakom i tego tobie zajrzę, żeś w nich już bijał.~
48 2,34| Nie smućcie się!~- Żeby tobie było wesoło, to i ja bym
49 2,37| Macko:~- Lepiej nam, ale i tobie lepiej.~Lecz Zbyszko potrząsnął
50 2,39| wymowę, rzekł:~- Jaguś, ku tobie jako ku siestrze rodzonej...
51 2,42| chwilę, rzekł:~- A nużby tobie chętniej powiedział niż
52 2,42| ci powiem, czego ci brak: tobie się jedno skończyło, a drugie
53 2,47| zapomniałem.~- Wolno było tobie zapomnieć, boś ślubów dopełnił -
54 2,51| o piersi polskie.~*~Więc tobie, wielka, święta przeszłości,
55 2,51| wielka, święta przeszłości, i tobie, krwi ofiarna, niech będzie
56 2,52| o piersi polskie.~*~Więc tobie, wielka, święta przeszłości,
57 2,52| wielka, święta przeszłości, i tobie, krwi ofiarna, niech będzie
|