Tom, Rozdzial
1 1,1 | pociągnie - i mówi:~"Daj!" Niektórzy też dają, ale są i śmiałe
2 1,3 | dworzany rósł więc podziw, a niektórzy oczom prawie nie chcieli
3 1,4 | słomianych kapeluszach. Niektórzy jechali konno, niektórzy
4 1,4 | Niektórzy jechali konno, niektórzy koleśno, z żonami i córkami,
5 1,5 | przeciw komu wojować - więc niektórzy poczęli pytać:~- Powiadajcie
6 1,5 | polską, już pomarło, ale niektórzy żyli jeszcze, i na tych
7 1,5 | z boków głowy i z tyłu. Niektórzy nosili siatki na głowach,
8 1,5 | nosili siatki na głowach, niektórzy tylko przepaski utrzymujące
9 1,6 | się światłem niebieskim. Niektórzy widzieli je nawet przez
10 1,6 | dla niej życie zaziemskie.~Niektórzy nie wierzyli jednak, aby
11 1,6 | ponurymi odgłosami dzwonów. Niektórzy rzucali się na ziemię, inni
12 1,6 | mury w niemym osłupieniu, niektórzy jęczeli głucho, niektórzy,
13 1,6 | niektórzy jęczeli głucho, niektórzy, wyciągając ręce ku kościołowi
14 1,6 | będzie kanonizowaną - gdy zaś niektórzy wątpili, czy się to może
15 1,6 | wielkoksiążęcym tronie? Niektórzy przewidywali - i jak się
16 1,15| w potrzebie i obronę, bo niektórzy sierdzite pachołki! Ten
17 1,17| więc kłaniali mu się, a niektórzy nawet kładli na piersi znak
18 1,17| wrót na jego spotkanie. Niektórzy z kleryków bywali już z
19 1,19| że to nastąpić musi, a niektórzy mówili otwarcie: "Po cóż
20 1,20| uczynione ze łbów zwierzęcych. Niektórzy stali wsparci na oszczepach,
21 1,20| oszczepach, inni na kuszach, niektórzy zajęci byli zwijaniem ogromnych
22 1,25| Wszyscy byli zbrojni, a niektórzy mieli blachy na kożuchach,
23 1,32| dziobiąc o pospuszczane głowy. Niektórzy wisielcy musieli wisieć
24 2,1 | grubiaństwem lub zniewagą.~Niektórzy śmieli się, pokazując go
25 2,1 | wesołość ogarnęła zgromadzenie. Niektórzy, wyszedłszy zza stołu, poczęli
26 2,1 | oczy potem na wieki. Więc niektórzy mówili także: "Pleczysty
27 2,1 | pił, mazurski ryju!" - a niektórzy, ulewając na dłonie, chlustali
28 2,1 | było rozpaczy i prawdy, że niektórzy poczęli się domyślać podstępu,
29 2,5 | był z wymiecionego śniegu, niektórzy poprzyczepiali się na wykuszach,
30 2,5 | trzymało. Więc mówili znów niektórzy. "Ot, żyw był i w hardości
31 2,16| Wyjdźże za namiot i spójrz. Niektórzy pałki jeno mają, a niektórzy
32 2,16| Niektórzy pałki jeno mają, a niektórzy miedziane miecze po pradziadach.~-
33 2,16| tak się rozproszyło, że niektórzy dopiero dziś nad ranem się
34 2,17| roboty, sypiali we dnie. Niektórzy siedzieli lub leżeli wokół
35 2,17| oczyma utkwionymi w zarzewie. Niektórzy siedzieli w kucki wedle
36 2,19| ale wskórać nie mogli.~Niektórzy powdrapywali się w mgnieniu
37 2,19| Zwyciężeni rzucali broń; niektórzy usiłowali wymknąć się do
38 2,19| usiłowali wymknąć się do lasu; niektórzy, udając zabitych, padali
39 2,19| zabitych, padali na ziemię; niektórzy stali prosto, mając twarze
40 2,21| szepcą sobie jego ludzie. Niektórzy prawią, jako idąc nocą na
41 2,31| król Jagiełło z sobą, bo niektórzy w domu zostali, a inni szukali
42 2,35| krzyżackie złośliwe i jadowite.~Niektórzy, przywykli do wykwintnych
43 2,42| dopytywać się o jej przebieg. Niektórzy pewni byli, że Jagiełło
44 2,45| życzliwym przyjacielem.~Niektórzy nie chcieli tak nadzwyczajnym
45 2,48| strony, ale wojny nie było. Niektórzy poczęli nawet już wątpić,
46 2,48| długo, tak nawet długo, że niektórzy poczęli znów wątpić. Lecz
47 2,48| spisując ich wiadomości. Niektórzy wracali chyłkiem do Prus,
48 2,49| przy płonących stosach; niektórzy skracali sobie godziny nocne,
49 2,51| dzikiego zwierza ujrzą. Więc niektórzy, ściskając silniej w garściach
50 2,51| ogromni, nieustraszeni.~Niektórzy, popodnosiwszy przyłbice,
51 2,51| przed śmiercią pocałunek; niektórzy rzucali się na oślep w ukrop
52 2,52| dzikiego zwierza ujrzą. Więc niektórzy, ściskając silniej w garściach
53 2,52| ogromni, nieustraszeni.~Niektórzy, popodnosiwszy przyłbice,
54 2,52| przed śmiercią pocałunek; niektórzy rzucali się na oślep w ukrop
|