1-500 | 501-1000 | 1001-1295
Tom, Rozdzial
1001 2,29| orszaku przyłączy i niech się o swoje upomina, niech jak
1002 2,29| ciekawością słuchał jego nowin. O Janie z Aragonii wiedział,
1003 2,29| chrześcijaństwie.~Więc na wieść o nim ozwała się w Zbyszku
1004 2,29| włoskich, gotowych z każdym iść o lepszą.~- Słuchaj - rzekł
1005 2,29| Chciałem cię właśnie o to prosić - odrzekł de Lorche -
1006 2,29| Dopiero coś to powiedział o Witoldowym dworze - zauważył
1007 2,30| duszy, iż w swej boleści o stryjcu przepomniał, a że
1008 2,30| Jagiełło. Mimo skarg, które aż o Rzym się opierały, mimo
1009 2,30| straży, bo nie chciał, by się o pieniądzach rozgłosiło.
1010 2,30| boleścią po śmierci Danusi o nic w Spychowie nie pytał
1011 2,30| w Spychowie nie pytał i o niczym nie wiedział, teraz
1012 2,30| powiadał mi ksiądz Kaleb o żadnej pannie i ja nijakiej
1013 2,30| zapamiętaniu od boleści żyli i o bożym świecie nie wiedzieli.~-
1014 2,30| Maćko, i Czech nawet mu o niej nie wspomnieli... Wszystko
1015 2,30| bo się już był poprzednio o wszystkim, co zaszło w Spychowie,
1016 2,30| roztkliwił, opowiadając mu o śmierci Danusi, i podzielił
1017 2,30| pieśń żałosną, którą był o zmarłej ułożył, i śpiewał
1018 2,30| znacznie ulżyło, poczęli mówić o sprawach, które czekały
1019 2,30| Dziwno mi jeno, żeście mi nic o niej nie mówili.~A Czech
1020 2,30| Mówiliście, że Jurand wrócił, ale o Jagience nic.~- Ej! czyście
1021 2,30| ciasnym kołem, wypytując się o Kraków, o dwór, o zabawy,~
1022 2,30| wypytując się o Kraków, o dwór, o zabawy,~o różne
1023 2,30| wypytując się o Kraków, o dwór, o zabawy,~o różne przewagi
1024 2,30| Kraków, o dwór, o zabawy,~o różne przewagi bojowe, a
1025 2,30| niego, począł mu opowiadać o niedoli Juranda, o pochwyceniu
1026 2,30| opowiadać o niedoli Juranda, o pochwyceniu Danusi i o tym,
1027 2,30| o pochwyceniu Danusi i o tym, jako jej szukał i jako
1028 2,30| tak upomnieć się u mistrza o małego Jaśka z Kretkowa
1029 2,30| i wreszcie pytałem się o Lichtensteina. Nie ma go
1030 2,30| angielskiego po łuczników. A o stryja niech cię głowa nie
1031 2,30| nie będziemy się potykali o żadne damy.~Za czym, uściskawszy
1032 2,31| ciurkiem leciały, gdy nam o was prawił. A odnaleźliście
1033 2,31| mi, miłościwa pani...~- O miły Jezu! Nie mówcie, bo
1034 2,31| przyjechał, aby waszą miłość o dobre słowo za nim prosić.~-
1035 2,31| tak długo, powtarzając: "O Jezu, o Jezu miłosierny!" -
1036 2,31| długo, powtarzając: "O Jezu, o Jezu miłosierny!" - po czym
1037 2,31| nasze łzy. Ale ty mi praw o niej i jej śmierci, bo choćbym
1038 2,31| Zbyszka, poczęli dopytywać się o jego przygody i w ten sposób
1039 2,31| wszyscy rozmawiali tylko o nim, o Danusi i o Jurandzie.
1040 2,31| rozmawiali tylko o nim, o Danusi i o Jurandzie. Dopytywali
1041 2,31| tylko o nim, o Danusi i o Jurandzie. Dopytywali się
1042 2,31| polsku, z łatwością dopytał, o co chodzi, i wysłuchawszy
1043 2,31| Wenden począł coś mówić o sprawach Zakonu, ale król,
1044 2,31| gniewnie odpowiada, i dodał:~- O sprawach będzie czas gadać
1045 2,31| że tego wieczoru nie chce o czym innym mówić, jeno o
1046 2,31| o czym innym mówić, jeno o łowach, w których z całej
1047 2,31| wiedziano, że król przy rozmowie o łowach bywa także i wesół,
1048 2,31| zapomniawszy widocznie o ostrej odpowiedzi, jaką
1049 2,31| dziwił, wiedział bowiem o śmierci Zycha. Dziwiła go
1050 2,31| Zbyszka:~- Pan mój chciałby o coś waszą miłość zapytać.~-
1051 2,31| i prosił króla, aby się o niego upomniał. Król, który
1052 2,31| Ale ty bądź pewien, że o twego stryjca nie zaniecha
1053 2,31| do puszczy, postarała się o to, aby z powrotem jechać
1054 2,31| parami, a że nie chodziło o to żadnej parze, by być
1055 2,31| dowiedziała się już poprzednio o Maćkowej niewoli od Czecha
1056 2,31| tego wymogła, że nadmienił o tym i kom-tur toruński von
1057 2,31| chodziło wielce w tej chwili o to, aby jak najbardziej
1058 2,31| nie przyszło mu pomyśleć o tym, co będzie później.
1059 2,31| na niego zdać. Ale i ty o nim pamiętaj...~- Święcie
1060 2,31| strasznych, najsławniejszych, o których wiedziano w kraju
1061 2,31| pierwszej chwili zapomniał nawet o swoim żalu - i ściskając
1062 2,31| podjąć pod nogi, by cię zaś o niewdzięczność nie posądził.~-
1063 2,32| Mistrz nie chciał układów o Dobrzyń prowadzić, czynił
1064 2,32| wówczas pora będzie gadać o Dobrzyniu, i siła wam ustępstw
1065 2,32| wiodło to do niczego. Układy o rzeczy ważne rozchwiały
1066 2,32| dnia poczęto mówić tylko o sprawach pomniejszych. Natarł
1067 2,32| Natarł król ostro na Zakon o utrzymywanie kup łotrów,
1068 2,32| utrzymywanie kup łotrów, o napaści i grabieże nad granicą,
1069 2,32| i grabieże nad granicą, o porwanie Jurandówny i małego
1070 2,32| małego Jaśka z Kretkowa, o mordowanie kmieciów i rybaków.
1071 2,32| Zbyszko z Arnoldem von Baden o okup. De Lorche, który jako
1072 2,32| mistrzem ułożyli się istotnie o wymianę jeńców, przy czym
1073 2,32| ukazały się dziwne rzeczy, o których biskupi i dygnitarze
1074 2,32| wszystko, co im było wiadomym o Jurandzie i jego córce,
1075 2,32| Jurandzie i jego córce, oraz o straszliwych krzywdach,
1076 2,32| ulubieńcem, a przy tym nigdy o nic dla siebie nie prosił.
1077 2,32| będzie wielka wojna.~- Proszą o to Pana Boga wszyscy nasi
1078 2,32| przeciw mnie. Bo nie dbają o duszę i nie litują się ciał
1079 2,33| tam do osądzenia sprawę o rybołówstwo między zamkowym
1080 2,33| Chodziło zaś mistrzowi o to dlatego, że Zyndram z
1081 2,33| twierdzach znacie, cóż nam o tej powiecie?~- Twierdza
1082 2,33| widocznie miasto i zamek o przyjeździe wielkiego mistrza,
1083 2,33| zaś, którzy nie słyszeli o jego czynach na dworze burgundzkim,
1084 2,33| Nie pomawiają was ludzie o ubóstwo - odrzekł Powała -
1085 2,33| łuczników angielskich, którzy o sto kroków przeszywali gołębia
1086 2,33| rzut kości i drżał na myśl o wojnie z wielkim królem,
1087 2,33| oskarżano Jagiełłę i Litwę o chrzest pozorny i fałszywy,
1088 2,34| świecie, więc nie pytał o nic, jeno tulił do siebie
1089 2,34| Żmujdzini, niebożęta proszą się o krzest, byle nie z ich rąk,
1090 2,34| Arnold von Baden, któremu też o okup chodziło. Ale on nie
1091 2,34| de Lorche dowiedział się o mnie od Arnolda i okrutnego
1092 2,34| warchołu. Nie wiem, czy ci o tym powiadał, bo on rad
1093 2,34| jako słyszę, ugoda z królem o wymianę jeńców stanęła,
1094 2,34| Zbyszko myślał, że z żalu o te grzywny, które mieli
1095 2,34| zratował, jeśli nie ona! O Jezu! Danuśka moja!... O
1096 2,34| O Jezu! Danuśka moja!... O Jezu!...~I począł drzeć
1097 2,34| ludzie przychodzą z prośbą o jeńców, którzy na Mazowszu
1098 2,34| Maćko, który widocznie coś o tym wiedział - kto się o
1099 2,34| o tym wiedział - kto się o waszych otrze, to jako od
1100 2,34| tym skończyła się rozmowa o piechocie, gdyż Maćko, idąc
1101 2,34| nie było między nimi mowy o tym, co dalej uczynią. Młodzian
1102 2,34| to dziwno, żeście mi nic o niej u Skirwoiłły nie wspomnieli.~-
1103 2,34| dziedzictwa, a nie wspomniałem ci o niej, bo choćbym był wspomniał,
1104 2,34| Taczewa, którzy zasłyszawszy o wczorajszym omdleniu Maćka,
1105 2,34| są arabskie ozdobności, o których powiadali Krzyżacy,
1106 2,34| przepomniawszy w tej chwili o chorobie, aż zerwał się
1107 2,34| już się zwiedzieli ludzie o ugodzie między królem a
1108 2,34| świecki spod Oliwy, prosi o brata i tak powiada: "Prawda-li
1109 2,34| Przyjdź Królestwo Twoje", to o waszym królu myśli". Było
1110 2,34| królu myśli". Było potem o synów dwóch szlachty, co
1111 2,34| nieco głosem:~- Długom ja o wszystko wypytywał. Nienawidzą
1112 2,35| spokojnie, i prosili ich o to bardzo usilnie, bojąc
1113 2,35| nieszczególne nawet wynieśli pojęcie o obyczajach samychże Krzyżaków,
1114 2,35| Maszkowic, niby to nie wiedząc o niczym, zapytał wielkiego
1115 2,35| domyślił się, że mistrz mówi o owej "wieży" pełnej złota,
1116 2,35| swym dżwiękliwym językiem, o którym stary Maćko mówił,
1117 2,36| zaprosiła księżna Anna Danuta. O Jagience dowiedzieli się
1118 2,36| szczerze, chodziło mu bowiem o co innego, ale na razie
1119 2,36| jeszcze! - rzekł. - Ale o tym w Spychowie pogadamy.~
1120 2,36| Zbyszko, wypytawszy się o Juranda, poszedł do niego
1121 2,37| rycerską cześć!~Każde słowo o rycerskiej czci wywierało
1122 2,37| głosem dziewczyna - jeśli ci o tę truchełkę chodzi, to
1123 2,38| ale ów nie dał sobie nawet o tym mówić. Uparł się jechać
1124 2,38| chciał, mówiąc, że trzeba mu o tej boleści, która go toczy,
1125 2,38| Maćkowi chodziło w duszy o to, aby owym bogactwem wspomóc
1126 2,38| spiczaste ucho i zapytał:~- O co chodzi? - a gdy mu powtórzono
1127 2,38| pomógł... to nie wiem!~- O czym ten chłop gada? - spytał
1128 2,38| giermka, gdyż poprzednio o niczym nie wiedział i niczego
1129 2,38| domyślając się widocznie, o co chodzi, gdyż weszła z
1130 2,39| Wiem. Bóg ci zapłać.~- I o stryjcu pamiętaj.~- I ty
1131 2,39| w Płocku, gdy wspomniał o wyprawie, powiedziała mu
1132 2,39| szczęśliwie, i z rozkoszą o tej chwili rozmyślał.~-
1133 2,39| będzie z nimi potykać, ale o to nie dbał, równie jak
1134 2,39| Słuchaj, Jagna, nie mówię ja o Cztanie i Wilku, bo to grube
1135 2,39| Ale jakoże miarkujesz?~- O co wy się pytacie?~- Nie
1136 2,40| pachołka do Zgorzelic, ażeby o przybyciu swoim i Jagienkowym
1137 2,40| trzeba mu świat obaczyć, o ludzi się otrzeć, ćwiczenia
1138 2,40| powiada: "Czemu zaś mi Maćko o tym nie mówili?" Więc ja
1139 2,40| Zbyszkowi kasztel się patrzy.~- O dla Boga! Kasztel?~- He!
1140 2,40| sąsiedzi "za coś uważają" - i o urząd mu łatwiej. Dla siebie
1141 2,40| wskroś tej przyczyny, że mi i o Zbyszka chodzi.~- Prawda!
1142 2,40| go skwapliwie wypytywali o Krzyżaków, jako człeka,
1143 2,40| zdziwieniem, że wiedzą oni o Krzyżakach nie tylko nie
1144 2,40| wypadek wojny. Wiedziano nawet o każdym komturze, czy jest
1145 2,40| młody Jaśko począł wypytywać o Krzyżaków, rzekł:~- Mocni
1146 2,40| jeszcze wymiarkować dobrze, o co chodzi, począł mu rzecz
1147 2,41| izby i gwarzyli przy ogniu o Zbyszku, o Litwie, o Krzyżakach
1148 2,41| gwarzyli przy ogniu o Zbyszku, o Litwie, o Krzyżakach i o
1149 2,41| ogniu o Zbyszku, o Litwie, o Krzyżakach i o wojnie -
1150 2,41| o Litwie, o Krzyżakach i o wojnie - ciągle w kółko,
1151 2,41| ciągle w kółko, ciągle o tym samym - a nigdy żadnemu
1152 2,41| groźnie, lecz oni, zapominając o wszystkim, co im się mogło
1153 2,41| przygodzić, rozmawiali tylko o Zbyszku: gdzie jest? co
1154 2,41| jastrzębia w lot ustrzeli.~- O pogańscy synowie! Jakożeście
1155 2,41| cały świat dawać baczenie i o niczym nie przepomnieć,
1156 2,41| między Wilkami a opatem o leśne nowocie, które opat,
1157 2,41| stary Wilk upomniał się o owe grunta, Maćko zaś, który
1158 2,41| nowinach, ani chciał słyszeć o ich ustąpieniu. Byliby też
1159 2,41| i jaki panował niepokój o jego losy. Przez długi też
1160 2,41| kiedy tak, to co innego! Nie o zysk mi chodziło, bom stary
1161 2,41| mam komu ostawić - jeno o słuszność. Kto ze mną po
1162 2,41| długi czas spierali się o to, kto weźmie nowiny. Maćko
1163 2,42| Rozdział XLII~Jednakże wojna o Żmujdź między Krzyżakami
1164 2,42| nie mieli dopytywać się o jej przebieg. Niektórzy
1165 2,42| chciał poprzestać na swoim, a o zagrabieniu cudzego myślał
1166 2,42| bliską wojnę i tak nieraz o tym mówił do młodego Jaśka
1167 2,42| skrzydlaty przynosił wieści o wojnie. Mówiono o bitwach
1168 2,42| wieści o wojnie. Mówiono o bitwach i licznych potyczkach,
1169 2,42| to bywał pobity; mówiono o wielkich klęskach, które
1170 2,42| była przed przybyciem Maćka o zburzeniu Nowego Kowna,
1171 2,42| Witold rozpoczął układy o pokój. Ta ostatnia nowina
1172 2,42| na marne.~- Mnie tam jeno o to chodzi, czy Zbyszko wróci.~-
1173 2,42| dobrze już zrudziały, a o Zbyszku nie było i słychu.~
1174 2,42| poczęły się między nimi o to spory, które trwały przez
1175 2,42| płonął z ciekawości, aby się o wszystkim dokładnie z ust
1176 2,42| że trzeba by jej mówić o Danusi i o miłości Zbyszka
1177 2,42| by jej mówić o Danusi i o miłości Zbyszka do nieboszczki -
1178 2,42| przecie i na wojnie łatwiej o ciurów niż o rycerzy...
1179 2,42| wojnie łatwiej o ciurów niż o rycerzy... Knechtów możesz
1180 2,42| razu przestał posądzać go o tajemnicę, a natomiast począł
1181 2,43| jak myśli pobożny człowiek o swej patronce. W ten sposób
1182 2,43| topniały zaraz w Zbyszku myśli o nowych wyprawach wojennych,
1183 2,43| wzgardził. Nawet z Maćkiem, o ile dawniej skora była do
1184 2,43| skora była do zwierzeń, o tyle teraz stała się ostrożna
1185 2,43| mogło się zdawać, że oboje o czym innym mówią, a o czym
1186 2,43| oboje o czym innym mówią, a o czym innym myślą. Zapadało
1187 2,43| okazuje.~I raz począł mówić o tym z Maćkiem. Starał się
1188 2,44| rozpromienioną twarzą Zbyszko. - O, to dziwne! Bo myśmy właśnie
1189 2,45| wapno, a czatownia z cegły, o którą trudno było w okolicy.
1190 2,45| niego:~"Szczerbiliśmy się o nią nieraz z waszym synem
1191 2,45| czerstwość i siłę. I był o tym jeden głos, że "to dopiero
1192 2,45| sobie wzajem całe opowieści o Niemcach, których "nałuszczył"
1193 2,45| ci jednak, gdy była mowa o tym, kogo by okolica wybrała,
1194 2,45| rodzimych granicach, i że o ścianę są we wrażej mocy
1195 2,46| Bo co my mieli? - mówił o tym pewnego razu do Zbyszka. -
1196 2,46| ten stary rycerz myślał o zamkach krzyżackich jako
1197 2,46| zamkach krzyżackich jako o przyszłych siedzibach dla
1198 2,46| więc raz tak mu swoje myśli o tych "nowych porządkach"
1199 2,46| ludzie wiedzą, ale nie mówcie o tym nikomu.~Ludzie jednak
1200 2,46| aż do przesady zwłaszcza o bogactwach, które Bogdanieccy
1201 2,46| utwierdziło okolicę w mniemaniu o jego "skarbach". Z tego
1202 2,47| chwili zapytał:~- Chyba o wojnie z Krzyżaki mówicie,
1203 2,47| mnie niewiecznie i dlatego o czym innym myślę.~- A zaś
1204 2,47| czym innym myślę.~- A zaś o czym?~- Ii! lepiej nie zapowiadać.
1205 2,47| przez pół roku nie było o nim żadnej wieści. Zbyszko
1206 2,47| wypytawszy dokładnie Zbyszka o wszystko, co się podczas
1207 2,47| i pierwszy zaczął mówić o swej wyprawie.~- Wiesz,
1208 2,47| dłonią po udzie i rzekł:~- O prze Bóg! A ja na śmierć
1209 2,47| przy tym rzekł: "Co byś o mnie myślał, gdybym ja każdemu
1210 2,48| usłyszał w Sieradzu nowinę i o jego śmierci, i o obiorze
1211 2,48| nowinę i o jego śmierci, i o obiorze Ulryka von Jungingen,
1212 2,48| niedziele i święta wypytywano o nowiny i smucono się, gdy
1213 2,48| Wypytywano się ich nie tylko o nowiny, ale i sposoby na
1214 2,48| było. Mówiono wprawdzie o niezgodach między królem
1215 2,48| Władysławem a Zakonem - i jeszcze o ziemi dobrzyńskiej, choć
1216 2,48| przed laty wykupiona, i o sporach nadgranicznych,
1217 2,48| sporach nadgranicznych, o jakowymś Drezdenku, o którym
1218 2,48| nadgranicznych, o jakowymś Drezdenku, o którym wielu po raz pierwszy
1219 2,48| pierwszy w życiu słyszało, a o które spierały się jakoby
1220 2,48| Malborga. Poczęto mówić o pośrednictwie królów czeskiego
1221 2,48| układów - nie wiedział, co o wszystkim myśleć, i wybrał
1222 2,48| Powiadajcie!~- A słyszeliście o Drezdenku?~- Jużci, żeśmy
1223 2,48| czekajcie cierpliwie. Już też i o nas nie zapomną~Więc trwali
1224 2,48| Oczywistym było, że szło o zapasy dla wielkich wojsk.
1225 2,48| Maćko wiedział dobrze, co o tym myśleć, bo takie same
1226 2,48| się, że znoszą wiadomości o wszystkim, co się dzieje
1227 2,48| co się dzieje w Prusiech: o przygotowaniach wojennych,
1228 2,48| przygotowaniach wojennych, o utwierdzaniu zamków, o załogach,
1229 2,48| o utwierdzaniu zamków, o załogach, o wojskach najemnych
1230 2,48| utwierdzaniu zamków, o załogach, o wojskach najemnych i gościach.
1231 2,48| panowie rada wiedzą przez nich o każdym kroku Krzyżaków.~
1232 2,48| Krzyżacy nie troszczą się o wieści z Polski i że pewni
1233 2,48| zwłoki - i często czynił o to wymówki stryjcowi, tak
1234 2,48| Krzyżaków". I błagali go o rozjemstwo w sprawie o Drezdenko
1235 2,48| go o rozjemstwo w sprawie o Drezdenko w tej myśli, że
1236 2,48| że panowie rada wiedzieli o wszystkim, co się w Malborgu
1237 2,48| rzekła:~- Nie frasuj się ty o mnie, miły Zbyszku, bo kasztel
1238 2,48| mi nie nowina. Nie czas o nas myśleć, gdy trza Królestwo
1239 2,49| potężny, oblany jeziorem, o grubych murach i licznej
1240 2,49| zamek: "Trudno, mówił, pytać o wszystko, gdy wojska na
1241 2,49| Zbyszka i zaraz poczęli z nimi o dawnych czasach i przygodach
1242 2,49| następnie poczęli mówić o wzięciu Gilgenburga i o
1243 2,49| o wzięciu Gilgenburga i o przyszłej wielkiej bitwie,
1244 2,49| gdyż wdzięczne pozostało mu o nim wspomnienie, a gdy ucałowali
1245 2,49| królowej Jadwigi, aby ją o błogosławieństwo uprosić -
1246 2,49| jednym piszczelem końskim o drugi, co czyniło dziwny
1247 2,49| król rozgniewał się na mnie o Lichtensteina, to młody
1248 2,49| Małopolski bardziej dbałych o wygody wojowników z Zachodu.
1249 2,49| królem w koronie! Patrzcie! o tam! W imię Ojca i Syna,
1250 2,49| imię Ojca i Syna, i Ducha! O, jakże się okrutnie zmagają...
1251 2,50| i nie mogło być inaczej.~O wschodzie słońca ruszyły
1252 2,50| wszelkie inne piechoty, gdy się o nich otarły, odskakiwały
1253 2,50| że Zakon ani chce słyszeć o pokoju i że jedynego komtura
1254 2,50| teraz poszedł się modlić o to do kaplicy, gdyż prostą
1255 2,50| wojsku myślano przecież o nich z obawą i nie grotów,
1256 2,51| odróżniały nawet dokładnie, o ile wiatr targający chorągwie
1257 2,51| ze słonecznej Francji, o której rycerzach opowiadał
1258 2,51| polsko-litewskie.~Lecz próżno mówili o ich potędze. Mistrz Ulryk
1259 2,51| Zali czas myśleć teraz o pokoju! Nad inną sprawą
1260 2,51| komturów:~- Radźcie jeno o tym, jak nieprzyjaciela
1261 2,51| gwoździami odbijały się tak o żelazne blachy jak o skałę
1262 2,51| tak o żelazne blachy jak o skałę lub jak o mury zamkowe.
1263 2,51| blachy jak o skałę lub jak o mury zamkowe. Ciężar ludzi
1264 2,51| Tarcza uderzała wówczas o tarczę, mąż zwierał się
1265 2,51| warczały topory, zgrzytała stal o żelazo, łomot, jęki, dziki
1266 2,51| owdzie ozwały się głosy o litość. Tu i owdzie wypadał
1267 2,51| drągi od dzid, cepów i kos o ziemię i przeżegnawszy się
1268 2,51| go dworzanie, bojąc się o świętą osobę pańską. Żóława
1269 2,51| wolało umierać niż błagać o litość i o niewolę. Zbili
1270 2,51| umierać niż błagać o litość i o niewolę. Zbili się teraz
1271 2,51| Mało kto klękał, prosząc o litość, a gdy straszny zapęd
1272 2,51| Krakowie, gdym cię błagał o życie mego bratanka, który
1273 2,51| przed majestatem, błagali o miłosierdzie i o powrót
1274 2,51| błagali o miłosierdzie i o powrót za okupem do domu.~
1275 2,51| się w tym dniu odkupienia o piersi polskie.~*~Więc tobie,
1276 2,52| odróżniały nawet dokładnie, o ile wiatr targający chorągwie
1277 2,52| ze słonecznej Francji, o której rycerzach opowiadał
1278 2,52| polsko-litewskie.~Lecz próżno mówili o ich potędze. Mistrz Ulryk
1279 2,52| Zali czas myśleć teraz o pokoju! Nad inną sprawą
1280 2,52| komturów:~- Radźcie jeno o tym, jak nieprzyjaciela
1281 2,52| gwoździami odbijały się tak o żelazne blachy jak o skałę
1282 2,52| tak o żelazne blachy jak o skałę lub jak o mury zamkowe.
1283 2,52| blachy jak o skałę lub jak o mury zamkowe. Ciężar ludzi
1284 2,52| Tarcza uderzała wówczas o tarczę, mąż zwierał się
1285 2,52| warczały topory, zgrzytała stal o żelazo, łomot, jęki, dziki
1286 2,52| owdzie ozwały się głosy o litość. Tu i owdzie wypadał
1287 2,52| drągi od dzid, cepów i kos o ziemię i przeżegnawszy się
1288 2,52| go dworzanie, bojąc się o świętą osobę pańską. Żóława
1289 2,52| wolało umierać niż błagać o litość i o niewolę. Zbili
1290 2,52| umierać niż błagać o litość i o niewolę. Zbili się teraz
1291 2,52| Mało kto klękał, prosząc o litość, a gdy straszny zapęd
1292 2,52| Krakowie, gdym cię błagał o życie mego bratanka, który
1293 2,52| przed majestatem, błagali o miłosierdzie i o powrót
1294 2,52| błagali o miłosierdzie i o powrót za okupem do domu.~
1295 2,52| się w tym dniu odkupienia o piersi polskie.~*~Więc tobie,
1-500 | 501-1000 | 1001-1295 |