Tom, Rozdzial
1 1,3 | niewolę. Prawili Krzyżacy, że zamek ów groźnym dla nich stać
2 1,4 | giermkom, sam zaś udał się na zamek, z którego wrócił na wieczerzę
3 1,5 | którzy schodzili się na zamek. Jakoż po drodze już Powała
4 1,6 | deputacje kupieckie udały się na zamek; cechy i bractwa wystąpiły
5 1,6 | uwielbianej pani i dążyło pod zamek. Wreszcie w głównej bramie
6 1,6 | wiadomości; posyłano po nie na zamek i oblegano tłumnie wracających
7 1,6 | twarze panów wjeżdżających na zamek lub wyjeżdżających przez
8 1,6 | kona. Kto żył, spieszył pod zamek. Miasto opustoszało tak,
9 1,6 | cudzie przelatywała kościół, zamek, miasto i ściągała coraz
10 1,6 | Danusię na ręku, wracał na zamek, ale tym razem jak prawdziwy
11 1,6 | Rycerze i lud pociągnęli na zamek, w którym pod niebytność
12 1,8 | wiedziecie? - pytał - na zamek?~- Juści na zamek. Jurand
13 1,8 | pytał - na zamek?~- Juści na zamek. Jurand razem z dworem księżny
14 1,8 | sprzęt żaden, a choćby mi i zamek o szklanych oknach bez niej
15 1,8 | oknach bez niej dawali, to i zamek porzucę, a za nią na kraj
16 1,9 | starczyłoby i na murowany zamek! Ale zajedziem do fary,
17 1,19| gdyż z dawnego został tylko zamek. W grodzie warszawskim przyjął
18 1,20| zacny się wydaje, śmiał zamek przeciw wam w waszych ziemiach
19 1,20| poganami nie słyszałem.~- Zamek on wznosił przeciw nam,
20 1,20| który we własnych ziemiach zamek budował?~- Dla chwały Zakonu
21 1,26| na którym budowano nowy zamek. Nikt już dobrze nie wiedział,
22 1,30| się napadu Niemców, wziąć zamek, wyciąć załogę i uwolnić
23 1,32| borkiem, a z pagórka zaraz zamek ujrzycie.~To rzekłszy, chłop
24 1,32| mgłą krył się ów złowrogi zamek, ku któremu popychała go
25 1,32| prędzej, czy później otworzą. Zamek pogrążył się w milczeniu
26 2,11| zachodem słońca ujrzeli zamek łęczycki. Miasto było na
27 2,13| chłopa w pobliżu, można by i zamek wziąć, tak nam dufał...
28 2,13| gadali o Ragnecie, który zamek niedaleko od litewskiej,
29 2,15| przyszły znów na warszawski zamek świeże nowiny. Przyjechał
30 2,16| Starego do Nowego też mila. Zamek jest na wyspie. Onegdaj
31 2,16| Zbyszko odpowiedział:~- Zamek mocny, więc chybaby wypadkiem.
32 2,16| strzeżoną prócz tego przez silny zamek i zwycięską załogę.~Jako
33 2,17| mierzyć się zdoła. Widziałem zamek, jakiego chyba i sam cesarz
34 2,18| tak udało tę wyspę i ten zamek ubiec!~- Spojrzyj jeno na
35 2,18| mogli nocą pociągnąć pod zamek, przeprawić się i zdobyć
36 2,18| wyspę się dostać, to sam zamek...~Tu przerwał, gdyż Zbyszko
37 2,20| nadejdzie, będzie też rad, bo zamek będzie nasz.~- Kogoś wziął
38 2,30| ale natomiast poszedł na zamek szukać giermka i niebawem,
39 2,30| Ale chodźcie, panie, na zamek i powiedzcie jej, jak i
40 2,30| mówić.~- Mieliśmy i tak na zamek z panem de Lorche iść -
41 2,30| przybrawszy się pięknie, wyszli na zamek. Uczta wieczorna miała się
42 2,31| który jeszcze przed nimi na zamek pośpieszył, aby się widzieć
43 2,33| twierdzą ową, licząc Wysoki Zamek, Średni i Przedzamcze, żadna
44 2,33| której szczytem był Stary Zamek, a stokami - Średni i rozłożyste
45 2,33| uprzedziła widocznie miasto i zamek o przyjeździe wielkiego
46 2,33| zwodzony most dzieliły Średni Zamek od dziedzińca i dopiero
47 2,34| rycerz.~- Zwiedzają Wysoki Zamek i kościół - odrzekł Czech. -
48 2,49| otuchą serce króla i Witolda, zamek to bowiem był potężny, oblany
49 2,49| co do tego, że uderzył na zamek: "Trudno, mówił, pytać o
50 2,49| męstwo, że "tak wartko pożyli zamek i mężną załogę". Mogli wówczas
|