Tom, Rozdzial
1 1,2 | Księżnie ze śmiechu aż łzy napłynęły do oczu, a z nią
2 1,5 | niepowodzenia wyciskała mu łzy z oczu. Lecz największe
3 1,5 | Danusi - skutkiem czego łzy Danusine całkiem skruszyły
4 1,5 | dziwował.~Po czym jęła ronić łzy, rozmyślając o przyszłym
5 1,5 | stulonych rzęsów wypłynęły jej łzy obfite -i nie mogła dłużej
6 1,10| przywlec.~Tu roztarł pięściami łzy, które wezbrały mu pod powiekami,
7 1,12| się z księżną i jak jej łzy spływały mu po policzku,
8 1,14| jej spływać po policzkach łzy wielkie i padać jedna za
9 1,16| dbam! - odpowiedziała przez łzy Jagienka.~- To czegoż chlipiesz.~-
10 1,16| poczęła się uśmiechać przez łzy i spoglądać~na opata, jakby
11 1,19| której się śniło Jakubowi -i łzy Marii Egipcjanki, i nieco
12 1,22| do Boga? - nasze! Czyje łzy? - nasze! Próżno zanosiliśmy
13 1,24| mając smutek w sercu, a łzy na pogotowiu, poczęła zaraz
14 1,25| odejdzie - i nie wróci.~Łzy zabłysły w oczach Zbyszkowych
15 1,25| obrządek. Księżnie spływały łzy jedna za drugą po poczciwej
16 1,25| a spod zamkniętych rzęs łzy wydostawały się przemocą
17 1,25| do piersi i wycałowywał łzy z oczu - ucisk jednak pozostał
18 1,25| przyrodzoną drogą, jak leją się łzy z oczu.~Hej! nie pomoże
19 1,28| I głos jej zadrżał, i łzy puściły się z oczu, a w
20 1,30| i ludzką boleść...~I aż łzy zadrgały na chwilę w głosie
21 1,31| miłował...~A Zbyszkowi aż łzy stanęły nagle w oczach;
22 2,3 | straty, nasze krzywdy, nasze łzy i naszą krew! Twoim był
23 2,4 | jakiś drgały mu szczęki i łzy zbierały się w oczach.~-
24 2,8 | odrzekła nic, tylko dwie łzy zabłysły jej pod spuszczonymi
25 2,8 | żalem... Widział przedtem łzy dziewczyny, patrzał teraz
26 2,11| dzwonki głosami. Po czym łzy ciurkiem jęły płynąć po
27 2,11| zawahała się nieco, wezbrane łzy stoczyły się jej z wolna
28 2,11| blisko...~Maćka wzruszyły te łzy i słowa, jednak odrzekł:~-
29 2,11| odpowiedział nic, tylko dwie łzy spłynęły mu po policzkach
30 2,14| Rozdział XIV~Ale ona obtarła łzy i zabrawszy giermka, poszła
31 2,17| może wkrótce.~Zbyszkowi zaś łzy błysły w źrenicach, ale
32 2,21| trzęsły, a z oczu płynęły łzy tak obfite, jakby życie
33 2,23| próżno błagał, dusząc w sobie łzy. Nie chciała z tego ukrycia
34 2,23| kapać jedna za drugą wielkie łzy niepohamowanej boleści.
35 2,25| zebrały mu się dwie wielkie łzy i spłynęły mu po policzkach.
36 2,25| modlił się długo i znów łzy kapały mu na białą brodę.
37 2,27| nie zabaczył mnie?~I dwie łzy, wezbrawszy jej w oczach,
38 2,31| trudy i na nic teraz nasze łzy. Ale ty mi praw o niej i
39 2,32| ostatni grosz, wyciskały łzy, często krew, tak że w całych
40 2,36| bardziej pocieszyć! Po czym łzy obfite puściły się i jej
41 2,44| wykrztusiwszy na wpół przez łzy:~"Miód, nie dziewczyna!" -
42 2,50| sioła, zgliszcza, krew i łzy, ogarnęła go bojaźń gniewu
43 2,51| zanosząc - amen.~I dwie wielkie łzy spłynęły mu po ogorzałych
44 2,51| oczu puściły się obfite łzy. Komturowie ze zdziwieniem
45 2,51| wysiłkom spływały tak ciągle łzy na czarną brodę, jakby w
46 2,51| mocarze świata.~Za czym łzy poczęły mu spływać jak perły
47 2,52| zanosząc - amen.~I dwie wielkie łzy spłynęły mu po ogorzałych
48 2,52| oczu puściły się obfite łzy. Komturowie ze zdziwieniem
49 2,52| wysiłkom spływały tak ciągle łzy na czarną brodę, jakby w
50 2,52| mocarze świata.~Za czym łzy poczęły mu spływać jak perły
|