Tom, Rozdzial
1 1,3 | Walgierzu prawi brat Hidulf, któremu on się pewnej nocy ukazał -
2 1,4 | pocałowania od takiego, któremu siarką z gęby bucha.~- A
3 1,4 | porywczy umysł chłopca, któremu wydawało się, że to sam
4 1,4 | posłować przestał.~Lecz Powała, któremu serce poczęło również zapływać
5 1,5 | stuletni Wojciech z Jagłowa, któremu ze starości trzęsła się
6 1,5 | źrenicę oka jej własny naród, któremu przez związek z Jagiełłą
7 1,5 | miłością na tym cudnym obliczu, któremu ni złoto, ni drogie kamienie
8 1,7 | Wojciech, przezwiskiem Tur, któremu król Władysław Łokietek
9 1,10| Opolczykiem Naderspanem, któremu pomagali przeciw królowi
10 1,10| dołoży. Rycerski to opat, któremu nie nowina hełmem głowę
11 1,11| ze snu obudzić. Zbyszko, któremu brakło doświadczenia, myślał,
12 1,13| tylko że nie wiem dobrze: któremu? Święty Jerzy jest patronem
13 1,13| i od tego może być inny, któremu on nie będzie chciał wchodzić
14 1,19| poślę ci gończego zapytać, któremu pilno wracać każę, choć
15 1,19| bawi w gościnie u księcia, któremu rozpowiadał o tych trzech
16 1,19| Boże, to wyście ów Zbyszko, któremu dziewucha nałęczką głowę
17 1,20| człowiek niespełna zmysłów, któremu ciemna izba i batogi więcej
18 1,20| wejście księcia Janusza, ku któremu zwrócili się z pokłonami
19 1,21| podnieśli ogromny krzyk, któremu od strony głównej ławy i
20 1,21| obcego rycerza, Zbyszko, któremu chodziło o ochronę księżny
21 1,22| A za mną król polski, któremu więcej ziem i narodów podlega.~-
22 1,23| rzekł pan de Fourcy, któremu niezbyt przypadła do smaku
23 1,26| go obaczę, bo to rycerz, któremu w niczym nie przyganić.~-
24 1,30| pohamował się. Zbyszko zresztą, któremu chodziło przede wszystkim
25 1,31| wezwał następnie ojca Kaleba, któremu podyktował list do księcia
26 1,31| znów z księdzem Kalebem, któremu naprzód rozkazał spisać
27 1,32| się ów złowrogi zamek, ku któremu popychała go przemoc i niedola.
28 1,32| jak modli się człowiek, któremu na świecie pozostało już
29 2,1 | jest ów dzik ze Spychowa, któremu nasz komtur kły powybijał;
30 2,1 | czynienia z człowiekiem, któremu jakieś nadludzkie siły w
31 2,7 | pomocy Pana Chrystusowej, któremu pewnie więcej chodzi o tych,
32 2,11| w pacierzu pozwał, tego, któremu i ja ślubowałem, a któren
33 2,11| wyruszył, jeno podwójciego, któremu urzędnik kazał wszystkie
34 2,16| przywodzę - rzekł Zbyszko, któremu duszno było w namiocie -
35 2,18| ciągle. Wreszcie Hlawa, któremu znudziło się oczekiwanie
36 2,19| inni modlili się; jeden, któremu umysł pomieszał się widocznie
37 2,22| ryczeć ze strachu jak cielę, któremu podrzynają gardło.~Lecz
38 2,23| mruknął Arnold.~Ale Zbyszko, któremu żal i gniew napłynęły do
39 2,24| odpowiedział Wolfgang, któremu widocznie pochlebiły Maćkowe
40 2,28| wszelkich słów boleści. Zbyszko, któremu po chwilowym wybuchu odrętwiała
41 2,33| zamyśleniu na mury, a Zbyszko, któremu Powała przetłumaczył należycie
42 2,34| prawdzie Arnold von Baden, któremu też o okup chodziło. Ale
43 2,35| niejeden z gości zagranicznych, któremu nieraz poprzednio szeptali
44 2,38| to uradza! - rzekł Maćko, któremu, pomimo całej miłości do
45 2,47| was? - zapytał Zbyszko, któremu oczy zaiskrzyły się nagle
46 2,47| pozwolił jeno z jednym, któremu na przezwisko było też Lichtenstein
47 2,51| powtórzył król. A wtem Witold, któremu za pierwszym słowem Hanki
48 2,51| nieszczęsny był każdy rycerz, któremu się z nim potkać przyszło.
49 2,52| powtórzył król. A wtem Witold, któremu za pierwszym słowem Hanki
50 2,52| nieszczęsny był każdy rycerz, któremu się z nim potkać przyszło.
|