Tom, Rozdzial
1 1,2 | anioł, i odpatrzyć się nie mogę. Jakże ją wołają?~- A to
2 1,2 | choćbym i chciał - nie mogę, boć one w powietrzu wiszą.~-
3 1,5 | Nie mnie zawinił i nie ja mogę mu darować. Niech mu poseł
4 1,5 | Boga i ludzi darować nie mogę -jeśli zaś prawo wasze ją
5 1,5 | mu łaskę okazać -ja nie mogę...~- Nic waszemu mistrzowi
6 1,5 | mi odkazał, bo tego nie mogę przełknąć.~- Własną się,
7 1,6 | za nim prosi, ale jak nie mogę, to nie mogę..."~- A księżna
8 1,6 | ale jak nie mogę, to nie mogę..."~- A księżna Anna jeszcze
9 1,6 | Jużci tego też darować nie mogę, a z Mikołajem przecie nie
10 1,6 | całkiem puścił - ale jak nie mogę, to nie mogę. Nie będzie,
11 1,6 | ale jak nie mogę, to nie mogę. Nie będzie, powiada, dobrze
12 1,8 | dostaniesz, jeno ci mojej nie mogę przychylić. Ba, rad bym
13 1,8 | więcej nie pytaj, gdyż nie mogę ci nic rzec. I wyszedł.~ ~
14 1,9 | wprawdzie okrutnie - inaczej nie mogę rzec - ale nie tak jeszcze,
15 1,9 | dziwuję się, dziwuję i nie mogę się wydziwować, skądeś ty
16 1,11| mnie.~- Jem i piję, jako mogę.~- Jak nie będziesz mógł,
17 1,13| Trzymam ci ją, ale wydobyć nie mogę! czuję jeno, jako mi pod
18 1,15| żeleźcem między żebrami, to mogę teraz bez żeleźca do Zgorzelic.~-
19 1,15| przyłap.~- Trocha jeszcze nie mogę - rzekł Maćko, całując opata
20 1,15| że cię tu na poczekaniu mogę od onych ślubów rozwiązać,~
21 1,15| jedno piwa, którego nie mogę na-leźć.~Opat zaś zwrócił
22 1,21| spodziewać się zapłaty?~- Jakoż mogę wam zapłacić?~Krzyżak przysunął
23 1,23| pozwolę? - powtórzył Fourcy. - Mogę nawrócić do dworca i ostrzec
24 1,23| dworca i ostrzec księcia, mogę przed całym światem wasze
25 1,25| padnij pani do nóg, bo ja nie mogę - i proś o zmiłowanie nad
26 1,25| Zbyszka.~- W czymże ja wam mogę okazać zmiłowanie? - zapytała. -
27 1,25| byłby już spokój. Jeno nie mogę się opamiętać - i czegoś
28 1,25| i Ducha!... jakże ja to mogę uczynić! Toć przecie adwent!~-
29 1,25| dyspensy biskupiej - nie mogę. Ba! żeby to ksiądz biskup
30 1,32| i począł mówić:~- Jakoż mogę inaczej postąpić? Ty, Chryste,
31 2,6 | ostawię, przez co i sam mogę głową nałożyć.~Zasępił się,
32 2,7 | utarczka czasu wojny: "Nie mogę! nie mogę! - powtarzał w
33 2,7 | czasu wojny: "Nie mogę! nie mogę! - powtarzał w duszy Zygfryd
34 2,11| rzekł wreszcie Maćko. - Nie mogę mistrza poznać, to choć
35 2,11| nie mógł... Hej!... Nie mogę od śluz!... Cud Bóg uczynił,
36 2,11| Lichtensteina i do Szczytna mogę przezpiecznie jechać.~-
37 2,21| więcej komtur rozmawia: "Nie mogę, mówi mu, nie mogę! Jak
38 2,21| Nie mogę, mówi mu, nie mogę! Jak sam przyjdę, to wówczas,
39 2,21| to wówczas, ale teraz nie mogę!" Słyszałem także, jak się
40 2,21| mu:~- Tego od ciebie nie mogę chcieć, abyś mi przeciw
41 2,21| jedź, gdzie chcesz.~- Nie mogę ci teraz mieczem przeciw
42 2,22| od razu.~- Możesz stać?~- Mogę.~- Boli cię co?~- Nic. Jeno
43 2,23| niektóre słowa wiem, nijak nie mogę go wyrozumieć.~- Poniosę
44 2,23| odprowadził. Ale trudna rada. Nie mogę ja teraz Zbyszka odstąpić,
45 2,37| rady sobie nijakiej dać nie mogę. Nic, jedno smutek we mnie,
46 2,37| Kiedy wam mówię, że nie mogę, to nie mogę! Wojny mi trza,
47 2,37| mówię, że nie mogę, to nie mogę! Wojny mi trza, bo w polu
48 2,42| lepsze; wy mówcie, ja nie mogę.~Więc Maćko rad nierad zabrał
49 2,49| bliski był zachodu.~- Nie mogę nic rozeznać! - rzekł Powała. -
|