Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
tajnym 1
tajnymi 1
tajonej 1
tak 1130
tak-ze 2
taka 101
takaz 4
Frequency    [«  »]
1554 po
1295 o
1198 mu
1130 tak
1088 go
1072 za
1057 co
Henryk Sienkiewicz
Krzyzacy

IntraText - Concordances

tak

1-500 | 501-1000 | 1001-1130

     Tom,    Rozdzial
1 1,1 | płacili zwykle za herbowych.~Tak więc siedzieli teraz i rozmawiali, 2 1,1 | kmotrze Eyertreter, tylko tak myślę, że i on rad będzie 3 1,1 | Krakowa jedzie. Nie wrócim i tak dziś do miasta, gdyż bramy 4 1,1 | nam do cna nasz Bogdaniec, tak że jeno dom stary ostał, 5 1,1 | ziemię, przyciśnie brzuchem i tak korbą zakręci, że i żaden 6 1,1 | ogniem i mieczem pognębili, tak, że cały naród, który 7 1,1 | żelaznych zbrojach stają tak okryci, że ledwie psubratu 8 1,1 | ogarnęła ziemian i kupców, tak że powyciągali szyje 9 1,1 | jeszcze rycerskie słowo prawi. Tak mi też dopomóż Bóg i Święty 10 1,1 | przeszkoda". I wielu też tak czyni, przez co się w podejrzenie 11 1,1 | człowiekowi wiercił - bo tak to one bezecne duchy strach 12 1,1 | klękał. I rozmiłowali się tak w sobie, że na ucztach ciągnęli 13 1,1 | murami nie obaczy. Ale jeśli tak będzie, to czyjeż to ręce 14 1,1 | głowami i przyświadczać:~- Tak! tak! praw w tym, co powiada! 15 1,1 | i przyświadczać:~- Tak! tak! praw w tym, co powiada! 16 1,1 | praw w tym, co powiada! Tak!~Lecz dalszą rozmowę przerwał 17 1,2 | pierwszy raz przychodziło jej tak stać i śpiewać księżnie, 18 1,2 | księżna niczyich pieśni tak chciwie nie słucha.~- Nie 19 1,2 | krzywdę okrutną. Miłował ci on tak swoją żonę, jako nikt 20 1,2 | dlatego, że wszystko stało się tak nagle. Obyczaj rycerskiego 21 1,2 | ślubujesz? A Zbyszko odrzekł:~- Tak mi dopomóż Bóg i Święty 22 1,2 | Maćka z Bogdańca. który i tak miał zamiar udać się do 23 1,2 | wstrzymały , nim dobiegła, tak że zatrzymawszy się na krok 24 1,2 | podziwiały kosztowność ubioru, tak że naokół utworzyło się 25 1,2 | młodzik przyszedł do szat tak zacnych.~- Rok i dziewięć 26 1,2 | wkładał, ona zaś rada, że jej tak strojny rycerz służy, jadła 27 1,2 | biesiadnicy z wielką ochotą, tak że po chwili w całej izbie 28 1,2 | pułap. Danusia śmiała się tak, że księżna z obawy, 29 1,2 | marzyć:~- Boga mi! Przygnać tak z pięćdziesiąt chłopa i 30 1,2 | jechać.~- Nie powiadajcie tak, bo się rozgniewam. Rad 31 1,3 | surowo zakonnik - byłby i tak potępion, albowiem żył za 32 1,3 | byle swe żądze nasycić. Tak stało się i z Helgunda. 33 1,3 | nie mieli wysłuchać słów tak wielkiego opata - rzekła 34 1,3 | widzeniu ogląda niebo otwarte.~Tak to modliła się urodzona 35 1,3 | niezmierzonej potędze.~A tak samo pobożnie, choć z mniejszym 36 1,3 | albo samemu głową nałożyć. Tak to on i mówił Maćkowi. " 37 1,3 | A jako to jest prawda, tak mi dopomóż, amen!"~Lecz 38 1,3 | pomoże. Ta myśl wydała mu się tak słuszną, radość napełniła 39 1,3 | choćby nie nastąpiła, to i tak on swego dokaże. Poczuł 40 1,3 | Poczuł w rękach, w nogach moc tak wielką, że w tej chwili 41 1,3 | ale starsi i rozważniejsi tak mówią: "Nie Niemców - mówią - 42 1,3 | zastanowiwszy się przez chwilę, tak odrzekł:~- Ciężko z nimi 43 1,3 | uznali grzechy swoje". - Tak Bóg daj! - zawołał Zbyszko.~ 44 1,4 | Gwoli tej to okazałości tak Maćko, jak i Zbyszko przybrali 45 1,4 | także niepoślednie, nie były tak bogate, natomiast olbrzymie 46 1,4 | bez nich obaj wyglądali tak, jakby ciągnęli na bitwę, 47 1,4 | imię Boże do bitwy idą. Tak też i myślę, miłościwa pani, 48 1,4 | Danusi, rzekł:~- A ja i tak pojadę. Co mi ta Walgierz! 49 1,4 | młody chłopak. Dojechał już tak blisko, że mógłby był dosięgnąć 50 1,4 | mazowieckiej tam w dole?~-Tak jest.~- To z Tyńca jedziecie?~ 51 1,4 | albowiem Zbyszko zdumiał się tak, że nawet nie usłyszał zapytania. 52 1,4 | ściągnęła cugle jego konia z tak straszliwą siłą, rumak 53 1,4 | Powała - choć wolałbym nie w tak ciężkiej przygodzie uczynić 54 1,4 | którego nierozwagę popadli w tak ciężkie położenie, więc 55 1,4 | Maćka swymi stalowymi oczyma tak obojętnie, a zarazem i pogardliwie, 56 1,4 | jednakże na Powałę z twarzą tak dumną jak na nich - a to 57 1,4 | Czego chce?~- Powiedział tak: "Ja zatrzymam się, by księżnę 58 1,4 | nad ludźmi!~- Jak to?~- Tak, że chociażbym miał dwie 59 1,4 | Tom nie wiedział, że mnie tak miłujecie!...~- Widzę, żeście 60 1,4 | ja króla prędzej obaczę i tak mu sprawę opowiem, żeby 61 1,4 | zawiążę.~- Prawda! Prawda!...~Tak rozmawiając, ruszyli z powrotem 62 1,4 | jagnię i słodki jak miód - tak że lepszego na świecie nie 63 1,4 | ramionami i rzekł półgłosem, tak jednak, aby go najbliżsi 64 1,4 | nawet ze Zbyszka, że mu tak pilno było do pawich czubów - 65 1,4 | podziwiali pana z Taczewa, że tak łatwo to jedną ręką uczynił...~ 66 1,4 | Widziałem. Bary u niego tak szerokie jak wał od krakowskiego 67 1,4 | oczach księżny i Danusi tak silnie, że sok począł istotnie 68 1,4 | całkiem o Krzyżaku, spoglądał tak górnie, Mikołaj z Długolasu, 69 1,4 | miłościwa pani.~- Ej, nie tak - odrzekła z pewnym smutkiem 70 1,4 | rodzonych nie miłuje król tak jak Aleksandrę. Nie ma takiego 71 1,4 | próżnymi rękoma odeszła...~Tak rozmawiając, zbliżyli się 72 1,4 | przystał. Może też król nie tak srodze dworzanina naszego 73 1,4 | przenocuje...~- A ja wam powiem tak: pójdźcie w gościnę do mnie. 74 1,4 | się trochę tym, że Powała tak o ich bezpieczeństwie myśli, 75 1,4 | pooprawianych w ołów, które odbijały tak blaski zachodzącego słońca, 76 1,4 | browary, całe góry beczek koło tak zwanego Schrotamtu - słowem, 77 1,4 | udali się na spoczynek nie z tak już wesołym sercem. Maćko 78 1,4 | Zbyszku?~- A co?~- Bo tak pomiarkowawszy wszystko, 79 1,5 | na ranną mszę do katedry, tak dla nabożeństwa, jak i dlatego, 80 1,5 | w świecie próżność była tak wielka, że w razie niepowodzenia 81 1,5 | rozpowiadać dokładnie, a nawet i tak wymownie, że zanim zadzwoniono 82 1,5 | pokonać, jeśli nie nasz?... Tak rozmawiali rycerze, a Zbyszko 83 1,5 | przed nią działy, i mówiła tak...~Tu zatrzymał się i przez 84 1,5 | się obok niego przy stole.~Tak było i obecnie. Zbyszko, 85 1,5 | krzesłem księżny, znalazł się tak blisko Krzyżaka, że mógłby 86 1,5 | na gościńcu, znajduje się tak blisko. Rozpoczęło się śniadanie. 87 1,5 | gwoździkami, imbirem i szafranem tak silnie, że zapach rozszedł 88 1,5 | bliskie brzęczenie pszczoły tak dokładnie, że jaki taki 89 1,5 | smoleńskiego, pomagał mu w tym tak szczerze, że ronił potrawy 90 1,5 | Szlachetny pan mówi ci tak: - rzekł, zwracając się 91 1,5 | nim naznaczy, powiem wam tak piękne kazanie o miłości 92 1,5 | ignis infernalis... ogień tak okrutny, że woda mu nie 93 1,5 | diabła z Kropidłem, ale tak myślę, że wszyscy będziemy 94 1,5 | powiekami, po czym rzekł:~-Tak jest!...~Usłyszawszy to, 95 1,5 | Korol" rozsierdził się, i tak ci głowę utną. Czemu byś 96 1,5 | Toż nie po dobrej woli. I tak ci głowę utną. Zbyszkowi 97 1,5 | przelękła się z początku tak, dech zaparło w jej piersi. 98 1,5 | nagle wybuchnęła płaczem tak żałosnym i donośnym, że 99 1,5 | cię na kolanach prosimy.~Tak rzekłszy, wstała i chwyciwszy 100 1,5 | tym, że i obie księżne, i tak znamienici rycerze zanoszą 101 1,5 | gdyż Jadwigę otaczała cześć tak nadzwyczajna, że wielki 102 1,5 | będzie chciał, żebym go tak przepraszał, jako żądał 103 1,5 | Anim ja wiedział, że go tak miłuję - i dopiero teraz 104 1,5 | żeby ród miał zginąć...~I tak mówiąc, objął nogi królewskie, 105 1,5 | powiedział?~- Powiedział mi tak: "Trzeba było na tynieckiej 106 1,5 | Panie - rzekł wreszcie - tak nastajecie na życie tego 107 1,5 | uroczystych odwiedzin i tak wiotka, że Zbyszko, zważywszy 108 1,5 | chwilę od stóp do głów, tak straszną i złowrogą twarz 109 1,5 | zgodził, że da całkiem nowe, tak zacne, że starczyłoby i 110 1,5 | chwili Zbyszko wybuchnął tak wielką radością, jakby mu 111 1,5 | w cieple. Nie kochał on tak Danusi, jak mąż kocha niewiastę, 112 1,5 | boskim obliczem stanę, tedy tak powiem: "Odpuść mi. Panie, 113 1,5 | Zbyszko porwał na ręce tak samo jak niegdyś w tynieckiej 114 1,6 | podwoiła się moc państwa. Tak będzie i teraz. Gdzież szukać 115 1,6 | innych królów nie posiadają tak wielkiego państwa, tak obszernych 116 1,6 | posiadają tak wielkiego państwa, tak obszernych ziemi ni tak 117 1,6 | tak obszernych ziemi ni tak licznego rycerstwa! Będą 118 1,6 | się Królestwem połączy". Tak to między sobą mówili kupcy - 119 1,6 | nowe tłumy z okolicy.~I tak płynął dzień za dniem wśród 120 1,6 | się w głowie, izby życie tak potrzebne dla Królestwa 121 1,6 | aby się mogła stać rzecz tak straszna, i ci krzepili 122 1,6 | zamek. Miasto opustoszało tak, że zostali w nim tylko 123 1,6 | była jednakże wypadkiem tak doniosłym, że poseł krzyżacki 124 1,6 | wyżej od dolnej. Urządzono tak umyślnie, by lud mógł lepiej 125 1,6 | zupełnie, któż bowiem wobec tak olbrzymiego nieszczęścia 126 1,6 | mu świeżego jadła i wody, tak dalece wszyscy byli zajęci 127 1,6 | Żal, gorycz i tęsknota tak wezbrały w sercu młodzianka, 128 1,6 | czym Zbyszko rzekł:~- To tak ciągle krwią plwacie?~- 129 1,6 | Jurand ze Spychowa prawił tak: "Jedźcie - powiada -i wracajcie 130 1,6 | Z zasadzki?~- Z kuszczów tak gęstych, że na krok nie 131 1,6 | kasztelana, ale on powiedział tak: "Nie dlatego waszemu bratankowi 132 1,6 | wedle sprawiedliwości - nie tak jako kubrak, któren możesz 133 1,6 | szyję utną, ale to przecie tak nie może być, byśmy bez 134 1,6 | Kasztelan powiedział tak: "Jeśli wam potrzeba podzielić 135 1,6 | nie".~Zbyszko zdumiał się tak, czas jakiś słowa nie 136 1,6 | A on jeszcze powiadał tak: "My nie potrzebujemy się 137 1,6 | spowiedzi to ci zbawienie tak pewne, jakobyś je miał w 138 1,6 | kolanach i pochylił głowę tak, że włosy całkiem mu pokryły 139 1,6 | będzie pociecha, kiedy mnie i tak za dwie lub trzy niedziele 140 1,6 | bo nieboszczka królowa tak prorokowała. Jeśli prawda, 141 1,6 | postrzelili gdzie w Prusach tak jako mnie - toby już nie 142 1,6 | czego ode mnie chcecie, tak mi pomagaj Bóg i Święty 143 1,6 | prawo uczyni, kiedy ja i tak zamrę? Miejże rozum, na 144 1,6 | kniaziowi Witoldowi uciekać tak z Krewa - nie będzie i tobie...~- 145 1,6 | jeszcze wyżej i szedł hardo, tak prawie, jak idzie zwycięzca 146 1,6 | ręku i krzyknął: "Stój!", tak grzmiącym głosem, cały 147 1,6 | być zaraz, bo ów obyczaj tak każe.~- Zrękowiny uczynię 148 1,7 | pani, ale i moje miłowanie. Tak ci rad widzę, że jak 149 1,7 | zarazem i ślub spełnię.~Tak mówiąc, Zbyszko uśmiechał 150 1,7 | zalewały się radością na widok tak znakomitego daru, zwłaszcza 151 1,7 | nie pomogło.~Był jednak tak uradowany z darów dla bratanka, 152 1,7 | Amylej kazał dla uczczenia tak znakomitych gości przynieść 153 1,7 | nieboszczka przepowiadała, że tak będzie - rzekł pan z Taczewa.~- 154 1,7 | zmierzymy. Nie pójdzie mu tak łatwo z naszym narodem, 155 1,7 | okrutnie i serce poczęło mu się tak tłuc w piersi jak wówczas, 156 1,8 | upływem lat stawała się tak do matki podobna, że za 157 1,8 | chęcią zemsty, stał się tak ciężkim dla swych zagranicznych 158 1,8 | topielisk, wiodła do niego droga tak wąska, dwóch mężów na 159 1,8 | to rzekł - nie wiadomo.~Tak rozmawiając, doszli do bramy. 160 1,8 | go przewiercić na wylot, tak że zmieszanie poczęło go 161 1,8 | rzekł - nieskładnie mi tak siedzieć jako na sądzie.~ 162 1,8 | inny do śmierci nie będę, tak mi dopomóż Bóg.~To rzekłszy, 163 1,9 | żalem, że musiał mu dać tak okrutną odpowiedź. Próbował 164 1,9 | Mocny Boże! albo to się i tak nie przytrafia... Potem 165 1,9 | Zbyszkowi? A ona powiada tak: "Będem Zbyszkowa albo niczyja". 166 1,9 | nie mogę rzec - ale nie tak jeszcze, jako wyrosłe dziewki 167 1,9 | właśnie, miłościwa księżno, tak samo myślałem uczynić, ale 168 1,9 | popasie stary Maćko zachorzał tak, że trzeba było przyzostać 169 1,9 | Danusia, objąwszy go ramionami tak właśnie, jak młodsza siostra 170 1,9 | po trzeciej zaś zasnął tak głęboko, że Zbyszko pochylał 171 1,9 | do skarbu oddają.~- Żeby tak mieć, co jest w ziemi! Ot 172 1,10| ich gościnnie na nocleg, tak że wyjechali dopiero nazajutrz 173 1,10| Jechali jednak spokojnie, tak że Zbyszkowi poczynała się 174 1,10| Wiecie? po pogrzebie tom się tak z żałości upił. że trzy 175 1,10| bez pomiarkowania i gadali tak:~"Kopij nawet nie będziemy 176 1,10| to robactwo rozniesiem". Tak to oni się chwalili, 177 1,10| A niektórych tom widział tak nabitych grotami, że jako 178 1,10| Święty Pieter też powie tak: "Trzeba go puścić do raju, 179 1,10| Moiście wy! uczyńcieże tak, jako was proszę.~- Wiadoma 180 1,10| ostatni nocleg. Bóg łaskaw i tak, że mu choć pozwolił tu 181 1,10| Zych, zdumiony przykładem tak nadzwyczajnej siły.~- Ho, 182 1,10| z daleka począł wołać:~- Tak dostał, aże gnojem popuścił!~- 183 1,10| chłopaki? Myślę, że zdrowe? - tak? Bo inaczej nie latałabyś 184 1,11| częstokołem, zastał wszystko tak, jak był zostawił, z 185 1,11| go na powrozie trzymaj, tak się do niego rwie. W Krakowie 186 1,11| których wzięliśmy poczet i łup tak godny, że za połowę tego 187 1,11| przyszło, Zbyszko na przedzie, tak że dziwowali mu się najwięksi 188 1,11| zapytał:~- A czemuś to się tak przybrała, jako na odpust? 189 1,11| wreszcie spytał.~- Cóżeś się tak zapamiętał? O czym rozmyślasz?~- 190 1,11| widzicie... po Jagience tak mi się Danuśka przypomniała, 191 1,11| rogu, zestruganego cienko i tak wygładzonego, że był prawie 192 1,11| sprzęty myśliwskie, sieci, i tak olśnił oczy jego dostatkiem, 193 1,11| noc ostawić, bo inaczej tak ci skrobią w ściany, że 194 1,12| na dębowym toporzysku nie tak krótkim, jakich zażywają 195 1,12| donośny, ale zresztą było tak cicho, że Zbyszko słyszał 196 1,12| bez ciebie".~I czuł, że tak jest - i że musi jechać 197 1,12| nie spał - a widział tak wyraźnie, jakby w zjawieniu 198 1,12| w tym zbliżaniu się coś tak ostrożnego, że Zbyszka ogarnęło 199 1,12| tylko czekać.~I czekał tak długo, że zdziwienie 200 1,12| być z nim źle - i poczuł tak wielką wdzięczność dla niej, 201 1,12| markotno, a on przecie i tak ledwie dycha... No, to i 202 1,12| nie masz.~- No - dobrze!~I tak rozmawiali czas jakiś przy 203 1,13| nie smakowały mu jednak tak dobrze jak pierwsza, ale 204 1,13| wszystkimi. Ale to byłoby tak, jakoby mi, nie przymierzając, 205 1,13| powiedział? Powiedziałby tak: "Ja nad całym Królestwem 206 1,13| przeciw niej nie wskóra. Tak też uczynię, jak radzisz, 207 1,13| uczynię, jak radzisz, żebym tak zdrów był!~Rada ta podobała 208 1,13| Krakowie prowadzili, to tak dziewki w oknach piszczały, 209 1,13| skrzyczeć, ona zasie powiedziała tak: "Jak ja sama wianka nie 210 1,13| zapytał Zych - że opat tak Jagienkę miłuje, jakby była 211 1,13| Ostatni raz to jej rzekł tak: "Krewnych mam jeno po kądzieli, 212 1,13| popuszczę.~- Bogdaniec i tak w połowie Zbyszków, a da 213 1,13| drugiemu szyję obraca i tak uradzają... uradzają!". 214 1,14| na wojnę, powiedzieli im tak: "Jeśli się pobijecie, to 215 1,14| przezpiecznie na wojnę iść.~I tak mówiąc, poczęła marszczyć 216 1,14| śliczne brwi i potrząsać tak groźnie kuszą, że Zbyszko 217 1,14| opata boją! A ja, niech mi tak święty Jerzy pomaga, jako 218 1,14| na ręce.~- Przeszłabym i tak - rzekła Jagienka.~- Trzymaj 219 1,14| się dziwić, dlaczego jej tak długo nie ma.~- Chyba pogubiła 220 1,14| od brzegu.~- Ba, a żebym tak za tobą poszedł, tobym dopiero 221 1,14| koń i na zamry pojadę, a tak mi dopomóż Bóg, jako że 222 1,15| mądra dziewczyna - ale ja tak myślę, iże wypadałoby Zbyszkowi 223 1,15| ludziom życzliwe! Hej! żebym tak był młody, zaraz bym cię 224 1,15| rozum ma od innych większy!~Tak to oni ze sobą rozmawiali, 225 1,15| alkierzu. Wyszedł wreszcie tak piękny, że Jagienkę olśniło, 226 1,15| Ucieszył się nawet myślą tak dalece, postanowił jechać 227 1,15| Ona zaś zaczerwieniła się tak, że szyja i uszy jej 228 1,15| stropiła się do reszty, tak że opat ulitował się nad 229 1,15| oczy na Zbyszka i począł tak mówić:~- Dość krotochwil! 230 1,15| że świecki człek potrafi tak samo tajemnice boskie wyrozumieć 231 1,15| frybra na Dunaju trząść, tak i wszystko wytrzęsła.~- 232 1,15| pobliżu Zgorzelic trzeci. Tak tedy mówi Cztan do Wilka:~" 233 1,16| pięknie do gości, ale nigdy tak, jak teraz do kościoła. 234 1,16| klerycy, którzy, odpowiadając tak zawsze opatowi, nie bardzo 235 1,16| obrócił go ku przodowi, tak aby łatwo było chwycić za 236 1,16| i obydwóch ogarnął gniew tak dziki, że włosy poczęły 237 1,16| wysiłek ów ulżył znacznie, tak że oprzytomnieli obaj, stali 238 1,16| Jagienka nie wydawała im się tak cudną i tak do królewny 239 1,16| wydawała im się tak cudną i tak do królewny podobną. Dopiero 240 1,16| objął ramieniem dziewczynę, tak że nakrył prawie całą 241 1,16| Cztan zaś wytrzeszczył tak oczy, jakby nie człowieka, 242 1,16| pomyślał, że i w tym wypadku tak być może i że gdy zdarza 243 1,17| klerykom-wagantom śpiewać i hukać tak, że się bór trząsł, a 244 1,17| jeszcze wprawdzie pustych, ale tak ogromnych, każde oczy 245 1,17| byłby nadto. Ale niechbym tak ja, nie przymierzając, kogo 246 1,17| Ot! I dmuchnął mu w głowę tak potężnie, że pątlik zleciał, 247 1,17| klerycy-waganci za nim. Tak ruszywszy hurmem do szopy, 248 1,17| wreszcie - łbów krzyżackich i tak musisz szukać, więc skoro 249 1,18| pokołaczą, to jak pojechał, tak i wróci - i wróci nie tylko 250 1,18| odjeżdżać. I jeszcze było tak, że jak już stanęło na tym, 251 1,18| stanęło na tym, że ma jechać, tak pytam ja go: "A nie żal 252 1,18| i wszystko najlepsze". I tak ci zaraz wziął wzdychać, 253 1,18| Już mu tamta nie będzie tak po tobie smakować, bo to 254 1,18| skóry nie odskoczy, ale tak myślę, że byle który rady 255 1,18| go pod nogi podejmować, tak i stanęło na moim. Z tatusiem 256 1,18| większy.~- Jak mi Bóg miły, tak nie wiem, czy więcej jego 257 1,18| miłuję, czy ciebie, ale on i tak poczet wziął zacny - i pieniędzy 258 1,19| nie rozłączał i do którego tak nawykł, że sam teraz dobrze 259 1,19| duszy, jednakże bywało mu tak dobrze przy Jagience, 260 1,19| nią, i "uradzać" z nią. Tak zaś do tego przywykł i takie 261 1,19| odjęła - i od tej pory on tak należy do niej jak niewolnik 262 1,19| i znaczną część twarzy, tak wicher przestał mu prawie 263 1,19| nie miłuje.~- Pewnie, że tak jest.~-Jak Bóg na niebie...~ 264 1,19| urodziłem, gdzie wszystek naród tak mówi. Później mieszkałem 265 1,19| wspomnienia, i wreszcie tak mówić począł:~- Sprowadził 266 1,19| skoro Bóg króla Łokietka tak wielkim zwycięstwem udarowa! 267 1,19| hukaj - rzekł - bo powiada tak: "Czego by się miał bać 268 1,19| to sobie przypomnij.~- Tak we trzy albo cztery dni 269 1,19| patrząc na jej urodę, nie tak często o tamtej myślał, 270 1,19| była przedtem - i nigdy tak Zbyszko tej dziewczyny nie 271 1,19| zginie, natomiast czuł, że tak mu się jakoś zapodzieje 272 1,19| o tym, by miała nastąpić tak prędko. Nie przyszło mu 273 1,19| pociągnąć, i dziękował Bogu, że tak przednio jest na wyprawę 274 1,19| wracać każę, choć jako żywo tak myślę, że Jurandównę w panieńskim 275 1,19| dniach". Jakoż mogło się i tak zdarzyć, gdyż w owych czasach 276 1,19| ale za to nos i policzki tak były czerwone, że skory 277 1,19| rzekł:~- Pewnikiem od mrozu tak wam gęba pokraśniała jako 278 1,19| Zbyszko rad, że mu Bóg zesłał tak wesołego i życzliwego towarzysza, 279 1,19| księstwach mazowieckich tak samo myślą.~Lecz dziedzic 280 1,19| nie myślał, aby wojna była tak bliska. Gadają ludzie, że 281 1,19| piersi, a gniew chwycił go tak wielki, że zdarł na miejscu 282 1,20| jako na człowieka, który w tak sławnych bojach brał udział - 283 1,20| wówczas stało się naokół tak ciasno, że pan na Turobojach 284 1,20| sprzedaży leśnych bogactw. Jakoż tak było w istocie; ów dworzec 285 1,20| począł wzdychać raz po razu tak żałośnie, że Maćko wzruszył 286 1,20| Zaliby do swojej starki tak wzdychał? Nużby szczerze 287 1,20| w fałdach jej spódnicy, tak że jej ledwie wierzch głowy 288 1,20| zawstydzone, a ciekawe - i tak cudna, że rozpłynęło 289 1,20| wyniosłością Hugo de Danveld.~Tak wielka była cześć dla pasowanych 290 1,20| Niegdyś dawała mu je ona tak jak siostra bratu i on przyjmował 291 1,20| rozkwitła. A przy tym tyle i tak ciągle mówiono przy niej 292 1,20| otwiera się coraz bardziej, tak i jej otworzyły się oczy 293 1,20| upajająca, bijąca od niej tak, jak bije ciepło od płomienia 294 1,20| płomień komina, wydawały się tak czerwone i błyszczące jak 295 1,20| Na dziedzińcu nie było tak rojno jak przedtem, gdyż 296 1,20| pachołka z kuszą i z oszczepem tak długim i ciężkim, że mało 297 1,20| czym uniósł w górę Danusię, tak samo jak w Bogdańcu unosił 298 1,20| mów do niej.~Zbyszko, lubo tak zachęcony, milczał jeszcze 299 1,20| Co, Zbyszku?~- Miłuję cię tak...~Tu zaciął się, szukając 300 1,20| chwili rzekł:~- Miłuję cię tak, aże mi dech zapiera!~Ona 301 1,20| szczerze mówił, bo w tej chwili tak kochał śliczną Danusię, 302 1,20| kleszcz do żywej skóry!~Tak oni rozmawiali, śmiejąc 303 1,20| skargi na niego stały się tak głośne, że pomimo całej 304 1,20| diabła; dlaczegoście tak nazwali?~Danveld począł 305 1,20| życiu upadło w nim serce tak nikczemnie, że opuścił dwóch 306 1,21| rzędem na skraju polany, tak aby będąc sami w ukryciu, 307 1,21| umiejętnie rozstawione w tak zwaną otokę, miały pędzić 308 1,21| ogromny szmat boru i szli z tak daleka, że do uszu myśliwych 309 1,21| go na oczach całego dworu tak sprawnie i szybko, że żaden 310 1,21| w puszczach niemieckich. Tak wprawnych i dufnych w siłę 311 1,21| dalsze jej słowa zgłuszył ryk tak straszliwy, że konie 312 1,21| tuż za rogami.~Cięcie było tak straszne, że zwierz runął 313 1,21| Lorche, gdy zaś pomyślał, że tak przeważnego czynu rycerskiego 314 1,21| polsku przyciszonym głosem, tak aby przez nią tylko mógł 315 1,22| opanowała też pod wieczór niemoc tak wielka, musiał się położyć, 316 1,22| mężny Lotaryńczyk. Nazywano tak wprawdzie na dalekim Zachodzie 317 1,22| złego można się spodziewać. Tak mówili Krzyżacy, a on jeszcze 318 1,22| się, czy rzeczywiście jest tak straszny, za jakiego go 319 1,22| podziemiach waszych jęczał. Tak odpłaciliście się mnie, 320 1,22| brata Szomberga.~- Czemu tak? Zaliście coś obmyślili? - 321 1,22| i księżna Anna Danuta.~- Tak. Otóż słuchajcie, gdybyście 322 1,22| zawołał brat Gotfryd - byłoby tak, jak mówicie!~Po czym zamilkli, 323 1,22| pewniej nagroda niż kara.~- Tak - ozwał się de Lówe - sposobność 324 1,22| wojny z Jagiełłą nie chce... Tak! krzyk się podniesie we 325 1,23| że "jako tchórz cuchnie, tak Krzyżak łże". Książę też 326 1,23| Jurandem?~- To znaczy, że myślę tak samo jak i wy. Ojciec wróg 327 1,23| lepiej niż wy. Powie mu się tak: "Twojej córki pilnuje brat 328 1,23| Rotgier - wszystko jest tak rozumnie pomyślane, że Bóg 329 1,23| był chmurny, ale ciepły, tak że z koni podnosił się opar. 330 1,23| męstwem i podejmowany wszędy tak, jak tylko Krzyżacy umieli 331 1,23| na strzemionach i rzekł tak głośno, aby go wszyscy czterej 332 1,23| rycerstwa, rzekł mi raz tak: "Jeszcze między starymi 333 1,23| który tura toporem zabił. Tak jest: to on!~- Pochowajcie 334 1,23| chwili zwrócił się do braci, tak jakby nic nie widział, i 335 1,23| zarazem zsiniałą krzyczał tak, że pocztowi, jadący 336 1,24| granicy, skoczył na konia tak jak stał, w kożuchu tylko, 337 1,24| go niepokojem i gniewem tak wielkim, że w pierwszej 338 1,24| przeciwić albo może nie chciał tak łgać, jako im było trzeba, 339 1,24| za Lorchego toż by karku tak ochotnie nie nadstawił. 340 1,24| obmyślę.~- Niczego by Zbyszko tak rad nie widział jak rycerskiego 341 1,24| następnie, siadłszy przy łożu, tak przemówił:~- Wiecie! Nie 342 1,24| Książę zaś mówił dalej:~- Tak myślę, że powinności rycerskie 343 1,25| Ach, panienko! - i mnie tak wielka łaska miała spotkać, 344 1,25| Znacznie go popuściło.~Jakoż tak było rzeczywiście. Zbyszko 345 1,25| może, ale że skry i węgle tak przypaliły mu jedyne pozostałe 346 1,25| wyjedzie, będzie dla niego tak jak stracona. Tu wszyscy 347 1,25| i święta, kości go będą tak samo bolały i tak samo będzie 348 1,25| go będą tak samo bolały i tak samo będzie go chwytało 349 1,25| Miłościwa pani, już ja tak myślę, że Danuśki więcej 350 1,25| były dla księżny Anny czymś tak niespodzianym, że zerwała 351 1,25| postanowili zachować tajemnicę, tak aby w domu żywa dusza o 352 1,25| mu w pamięci jakby żywa, tak zdało mu się, że widzi 353 1,25| ulgę i wróciło spokojność, tak że zaraz począł myśleć tylko 354 1,25| przepaskę, wreszcie wsparł tak przybranego o czerwone poduszki 355 1,25| panią jakiś dziwny smutek, tak poczęła wyrzekać.~- Gdzie 356 1,25| wzdłuż sukni - i przypominała tak jakieś malowania na szybach, 357 1,25| szybach, było w niej coś tak kościelnego, że Zbyszka 358 1,25| przygodziło mu się widzieć serc tak czułych, przeto poprzysięga 359 1,25| rzekła:~- Miły Jezu! ma-li tak być po ślubie, lepiej by 360 1,25| odpowiedziała, łkając, Danuśka - tak ci mi smutno!.. taki żal!... 361 1,25| dziedzińcu rozległ się odgłos tak nagły i przeraźliwy, że 362 1,25| Zbyszkiem poczęły wyrzekać, tak jak wyrzekają ludzie prości, 363 1,25| wylewa się z dusz polnych tak przyrodzoną drogą, jak leją 364 1,25| obaczyć...~Ale śnieg padał tak obfity, jakby chciał wszystko 365 1,25| ostatnie słowa doszły ich tak przytłumione, że obojgu 366 1,26| Nie twoja głowa, Głowaczu (tak go bowiem z polska nazywał). 367 1,26| na koń się przesiądę.~I tak się stało. Czech już przeznał 368 1,26| naści, co mam pod ręką.~I tak mówiąc, nabrał śniegu, ile 369 1,26| niedźwiadek, co śniegiem praska.~Tak to oni przekomarzali się 370 1,26| leśnego jasnym rankiem w mróz tak wielki, że trzeba było konie 371 1,26| Jagienkę, ale patrzał na nią tak jak na gwiazdę na niebie 372 1,26| królewskich pocztów przyczepię - i tak myślę, że w Toruniu pan 373 1,26| Zbyszkowi stanęła Jagienka tak w oczach, jakby przy nim 374 1,26| człowiek twardy, a przecie tak go kochał jak źrenicę oka; 375 1,26| chciał, żeby mnie i Jurand tak przyjął, jako on mnie przyjmie.~ 376 1,26| mu Zbyszko odpowiedzieć tak: "Przystańcie, póki proszę, 377 1,26| mrozów pozbijały się w stada tak wielkie, że napadały nawet 378 1,26| prowadzących ładowne wozy z Prus. W tak wielkiej kupie nie było 379 1,26| blisko jedni drugich, ale tak wolno, Zbyszko począł 380 1,26| ulicach jeszcze większe, tak wielkie, że w wielu miejscach 381 1,26| choćby mi jej bronił, to i tak wezmę, bo moje prawo mocniejsze".~ 382 1,26| księżna dość lubi, ale już nie tak.~- Jaka Jagienka? - zapytał 383 1,26| dobre słowo też rzeknę i tak myślę, że pozwoleństwo da, 384 1,26| pewien niepokój. Może było tak dlatego, że pan ze Spychowa 385 1,26| trwożyć nieco tym, że ich tak długo nie było widać. Wieja 386 1,27| był kopny, miejscami zaś tak zawiany, że trzeba było 387 1,27| odrzekł:~- Daj Bóg, aby tak było, jako mówisz.~A Czech 388 1,27| bowiem przyszło mu, że może tak i było, jak mówił Czech. 389 1,27| sobie sprawę, dlaczego się tak stało: oto Danusia widocznie 390 1,27| Nie powiadaj byle czego! I tak mi markotno, że jej nie 391 1,27| piersiami jakby z trudem, ale tak silnie, że skóry, którymi 392 1,27| ale nie odpowiada nic i tak myślę, że przed świtaniem 393 1,27| upływie godziny posnęli oboje tak mocno, że byliby może dospali 394 1,27| po czym szepnął:~- Może tak prześpi cały dzień.~- Tak, 395 1,27| tak prześpi cały dzień.~- Tak, ale co on mówił? - zapytała 396 1,28| Jurand. - Jako Bóg na niebie, tak ni ognia nijakiego w Spychowie 397 1,28| Nie damy dziecku zginąć, tak mi dopomóż Bóg i Święty 398 1,28| niczego nie czynią; toteż tak miarkuję, że jeśli dziewkę 399 1,28| Zakonowi zasłużonego.~- Tak jest - rzekł pan z Długolasu, 400 1,28| wolny. Jako Bóg w niebie, tak niechybnie po to oni dziewkę 401 1,28| ucieszyła się, że książę bierze tak do serca sprawę Danusi, 402 1,28| Bóg podał w ich ręce kraje tak znaczne, że prawie ich nad 403 1,28| zmartwienia do ciężkich już i tak nieszczęść Juranda i przy 404 1,29| postępku swego giermka, który w tak straszny sposób pokruszył 405 1,29| Krzyżaków-krzywdzicieli tak wielka, że wstał na siodle 406 1,29| ranem ledwie się poznali, tak twarze ich były zmienione 407 1,30| było, bo mnie zwierz luty tak starmosił, że ledwie duszy 408 1,30| był, czyby go nie było, tak samo by powieźli.~Lecz 409 1,30| sobie, mroczny i z twarzą tak skamieniałą, że Zbyszko, 410 1,30| z Bogdańca, nie było mu tak źle. Zdawało mu się teraz, 411 1,30| chwycił go wpół i trzymali się tak długo, gdyż przykuwały ich 412 1,30| choćby ślubu nie było, i tak byłyby psubraty chwyciły. 413 1,30| też na to, bo nikt by wam tak nie pomógł przeciw tym zbójom, 414 1,30| zasadzki i pozywali w pole... Tak było i teraz. Majneger i 415 1,30| jedziem? - zapytał Zbyszko.~- Tak - odrzekł Jurand. - Bom 416 1,30| więc wkrótce zbliżyli się tak znacznie, że usłyszano ich, 417 1,30| zdziwienie, że dziedzic wraca tak wcześnie i niespodzianie, 418 1,30| Zbyszkowi było również tak pilno do wiadomości o Danusi, 419 1,30| powtórzy, rzekł:~- Skoro tak ma być, ostańcie sami.~I 420 1,30| oszczerstwa i skargi... O tak! źli i złośliwi ludzie tutejsi 421 1,30| tutejsi nieraz im się już tak wypłacali, na czym sława 422 1,30| niewiastą, pochylił się tak, jakby chciał jej mówić 423 1,30| rzekli nam na odjezd-nym tak: "Jeśliby nie miał spełnić 424 1,30| płaszcz nie wzniesie.~- Tak chcą komturowie - dodała 425 1,30| jeśli zaś uczyni, to i tak może nie uratować ani Danusi, 426 1,30| błyskawica ta jak zapaliła się, tak i wnet zgasła... Przecie 427 1,30| do podziemia, a Danusi i tak nie puszczą, choćby dlatego, 428 1,30| plątać, a boleść stała się tak wielka, że przesiliła się 429 1,30| Lecz w głosie jego było coś tak niezwykłego i jakby zniedołężniałego, 430 1,31| tamtym świecie, a teraz tak mi się widzi, że jakowaś 431 1,31| zawołał:~- Na świętą Mękę, tak jej nie pokrzywdzę i będę 432 1,32| niedzielę chowa, a w piątek tak jeść musi jako ptacy. Ale 433 1,32| zwierza bić też... Nie tak jak na Mazowszu.~W ten sposób 434 1,32| drożyną idącą nieco w górę i tak ciasną, że miejscami olbrzymi 435 1,32| było to dla niego czymś tak niesłychanym, zdawało 436 1,32| miejsca, ale począł się modlić tak gorąco i gorliwie, jak modli 437 1,32| dostaną, to co im po niej? Tak! Jego skują niechybnie i 438 1,32| się jeszcze pokrzepiać i tak do siebie mówić:~- Jużci, 439 1,32| Odgadł też, że przyjdzie mu tak czekać może do wieczora 440 1,32| przekopem, i rzucić nim w kratę. Tak byłby w innym razie uczynił 441 1,32| po nich przejechał, to i tak muszę wrócić..."~Niezmierna, 442 1,32| dotrzymać, i wtedy - gorze im!"~Tak pomyślawszy, podniósł stalowy 443 1,32| wiszący mu przy siodle, tak ciężki, że za ciężki nawet 444 1,32| chwili pomyślał, że gdyby tak miało być, toby ich jednak 445 1,32| po co innego tu przybył.~Tak pomyślawszy, rzucił naprzód 446 2,1 | razem, ale twarze ich były tak zuchwałe, a spojrzenia tak 447 2,1 | tak zuchwałe, a spojrzenia tak szydercze, łatwo było 448 2,1 | nań znów miotać śniegiem, tak samo jak dnia wczorajszego. 449 2,1 | błędnej drogi nawrócić.~I tak się stało. W chwili gdy 450 2,1 | podniósł do góry oba ramiona, tak aby przewodnik mógł dobrze 451 2,1 | panna w wieży przy bramie?~- Tak jest. Przyrzekli odesłać, 452 2,1 | zwycięża złość i pychę.~- Daj tak Bóg zawsze! - odpowiedzieli 453 2,1 | sam wybuchnął grubiaństwem tak niesłychanym, ze na twarzach 454 2,1 | Nie zbraknieć tu roboty.~Tak to oni szydzili ze strasznego 455 2,1 | knechtów widział go przedtem tak blisko, ten zwykle zamykał 456 2,1 | Rozweselony komtur rzekł: "Tak właśnie dobrze, niech nie 457 2,1 | już długo, począł krzyczeć tak głośno, aby zagłuszyć gwar 458 2,1 | wypuścisz, aby znów kąsał?~- Nie tak ci jeszcze będzie kąsał! - 459 2,1 | zamkowych łuczników - nie tak by postąpili twoi pogańscy 460 2,1 | ciało komtura uderzyło z tak straszną siłą o kamienną 461 2,1 | jednak upadły w nich serca tak dalece, że nawet gdy odrętwienie 462 2,1 | pokonać srogiego odyńca, tak i ci zbrojni Niemcy do tego 463 2,1 | jej prądowi opór stawi, tak i on, straszliwy, zaślepiony 464 2,1 | zaś czynili to skwapliwie, tak że na wąskich schodkach 465 2,2 | wojny i nie wytracisz ich tak, aby i imię nie zostało - 466 2,2 | zamyślił się i wreszcie tak rzekł:~- Wy, szlachetny 467 2,2 | wprost do Szczytna.~- Tak jest.~- I nie tylko o odpowiedzialność 468 2,2 | ukryć dziewkę.~- A czy i tak, gdy ona przepadnie, nie 469 2,2 | kapituły i samego mistrza; tak zaś wykaże się nasza niewinność, 470 2,2 | papież czy cesarz rzymski!~- Tak.~Nastała chwila milczenia, 471 2,2 | przyciśnie kiedyś pierś waszą tak, nie powstaniecie więcej.~ 472 2,2 | przerwało mu uderzenie wichru tak straszne że jedno okno w 473 2,2 | wszystko, co się tu stało, tak jakeśmy między sobą ułożyli.~- 474 2,2 | zabił, ludzi nam powytracał. Tak będziesz mówił, a oni cóż 475 2,2 | oni z nami postępują!~- I tak trzeba się będzie skarżyć 476 2,3 | śmierci dziecka. Trudno było i tak zrozumieć, co zaszło, gdyż 477 2,3 | warchołowie pograniczni, tak poddani księcia jak i Zakonu, 478 2,3 | wezwaliście go do Szczytna?~- Tak, miłościwa pani - odrzekł 479 2,3 | Rotgier:~- Danveld mówił tak: "Często szatan zdradza 480 2,3 | pomstę do Boga woła, choć tak nam się nagrodzi, abyśmy 481 2,3 | krzywdę - rzekł Rotgier - więc tak nagródź, jako ci twoje 482 2,3 | wściekły gniew mignęły mu tak po twarzy, jak błyskawica 483 2,3 | powstrzymał się, uczynił zaś tak tym bardziej, że sam książę 484 2,3 | topory.~- Jam cię już i tak wprzód pozwał - odpowiedział 485 2,4 | niepokój był na całym dworze tak między rycerstwem, jak między 486 2,4 | cię słyszy!" I trzymał go tak przez tyle czasu, ile trzeba 487 2,4 | macie". Lecz właśnie Rotgier tak potrafił zasypać piaskiem 488 2,5 | nadzwyczajny. Wzruszenie tak opanowało rycerzy i dwórki, 489 2,5 | nad miarę rosłe i silne, tak wydawał im się chłopem 490 2,5 | głowę i ozwał się głosem tak donośnym, że słyszano go 491 2,5 | się znów serca, że Krzyżak tak był pewien siebie i swego 492 2,5 | Czecha. Hlawa natarł też tak zapalczywie, że van Krist 493 2,5 | opóźnić okropną chwilę. Jakoż tak było istotnie. Ów samochwał, 494 2,5 | toporem chłopa wióry ogromne, tak i pod razami Czecha poczęły 495 2,5 | znaczną przewagę. Lecz i tak zarówno sam Zbyszko, jak 496 2,5 | czyniąc to spokojnie, lubo tak szybko, że ledwie można 497 2,5 | uderzył tarczą w jego tarczę z tak nadludzką siłą, że ramię 498 2,5 | krwawym ramieniem, odwalonym tak strasznie od szyi do 499 2,5 | palcem ci nie ruszy!" A tak mówiąc, jedni podziwiali 500 2,5 | sądy Boże wszędy odprawują, tak się też i ten odprawił po


1-500 | 501-1000 | 1001-1130

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License