Tom, Rozdzial
1 1,1 | Znając ja więc godnego opata i krewniaka naszego, Janka
2 1,2 | chcąc budzić ni znakomitego opata, ni zacnych zakonników,
3 1,3 | dobrego humoru potężnego opata. Przygotowujące się uroczystości
4 1,3 | wysłuchać słów tak wielkiego opata - rzekła uprzejmie księżna -
5 1,3 | spojrzała z przestrachem na opata i dodała cichszym głosem:~-
6 1,5 | Dalibóg on! Krótko bawił u opata i musiał chyba do dnia z
7 1,9 | świecie - bez krewnych, prócz opata, który trzymał w zastawie
8 1,10| rycerzy, odrzekł:~- Księdza opata z Tulczy.~- Naszego krewniaka -
9 1,10| gospodarki pilnować, a księdza opata też wam do Zgorzelic sprowadzę,
10 1,10| Zych - a teraz chce wam się opata przetrzymać.~- Nie ja go
11 1,11| świeżo osadzonych przez opata. Niegdyś bywało w Bogdańcu
12 1,14| odpowiedział Zbyszko wszyscy się tu opata boją! A ja, niech mi tak
13 1,14| że nie bojałbym się ni opata, ni Zycha, ni zgorzelickich
14 1,15| bardzo dokładnie Jagienkę o opata, jaki przyjechał: wesół
15 1,15| pięknie i pojedziesz pod nogi opata podjąć, cześć mu wyrządzić,
16 1,15| Powiedzże mi, jako mam najlepiej opata ugościć i czym go ucieszyć,
17 1,15| Zgorzelic, znaleźli Zycha i opata na przyłapie, spoglądających
18 1,15| mogę - rzekł Maćko, całując opata w rękę - alem przyjechał,
19 1,15| spojrzał z pewną obawą na opata, lecz on widocznie był w
20 1,15| schylili głowy przed mądrością opata, gdyż żaden ni jednego słowa
21 1,16| jadących w towarzystwie opata i jego kleryków do Krześni,
22 1,16| wyglądającą jak obrazek, i opata, który w czerwieni i z olbrzymimi
23 1,16| w wielkim skupieniu słów opata, dziwiąc się jego wymowie
24 1,16| Zycha, Jagienkę, a nawet i opata, choć ten był nieprzyjacielem
25 1,16| przez łzy i spoglądać~na opata, jakby się go chciała zapytać,
26 1,17| zapowiedzieć Maćkowi przyjazd opata, wrócił, spełniwszy polecenie,
27 1,17| świeciła przygotowana dla opata misa cała srebrna i takaż
28 1,17| podziałały uspokajająco na opata, gdyż w ogóle gniew jego
29 1,17| stryjko... Zacne oblicze opata rozjaśniło się jeszcze bardziej;
30 1,17| ją za żonę wezmę.~Twarz opata poczęła nabiegać krwią;
31 1,17| tej mąki i że wobec gniewu opata, wobec Zycha i Jagienki,
32 1,17| Zgorzelic; może jako Zycha i opata przejednam... Zycha mi osobliwie
33 1,18| do niego urazy, bo co do opata był pewnym, że gniew jego
34 1,25| ni w polu, ni w darach opata, ni w zalotach Cztana i
35 2,8 | strzałą w tchawicę ugodzon. Opata ce-pem żelaznym ogłuszyli,
36 2,9 | Chciałabym teraz choć do opata, który w Sieradzu chorością
37 2,9 | zarazem blisko bogatego opata". Maćko nie wierzył w to,
38 2,10| Po drodze dopytywali o opata i trafili na wiele dworów,
39 2,11| nieraz, by na wypadek śmierci opata nie odsyłać nigdzie Jagienki.
40 2,11| przespałaś. Chciałabyś widzieć opata?~- Pewnie, żebym chciała -
41 2,11| Jagienki, bo bardzo kochała opata, który choć zapalczywy z
42 2,16| zabrał dlatego, by ją do opata odwieźć, mógł jednak, dowiedziawszy
43 2,23| po co.~- Sama chciała do opata, a gdy opata nie stało,
44 2,23| chciała do opata, a gdy opata nie stało, cóżem miał czynić? -
45 2,26| wiedziała, co czynić po śmierci opata, i nie tylko dlatego, by
46 2,36| wyjeżdżała.~- Bo chorego opata chciała doglądać, któren
|