Tom, Rozdzial
1 1,3 | mającym takich sąsiadów? Niby jest pokój; mijają się poselstwa
2 1,3 | nie słuchają. Przysłali niby teraz poselstwo na połóg
3 1,4 | skupiać się koło niej. Mężowie niby śmiali się jeszcze, ale
4 1,5 | zawołał młody rycerz. - To cię niby ochrzcili, a skóra została
5 1,12| owszem, ustami dotknęła nawet niby wypadkiem ust Zbyszka.~On
6 1,14| po kościach i morzyć go niby sen.~Jagienka, z natury
7 1,16| namarszczył brew i spuścił głowę, niby głęboko rozważając to, co
8 1,19| dziewczyna naraz wydała mu się niby dwornie jadące wysokiego
9 1,20| i krzesiwo, choć dziewka niby trusia. Pójdą z nich iskry,
10 1,21| zamykać palcami powieki, niby nie mogąc takiego wzroku
11 1,22| Opolczyk... Wzięliśmy niby zastaw, a i to...~Tu obejrzał
12 1,23| słuchać. Gdy ludzie nasi niby od Juranda przybędą, znajdą
13 1,25| powrotem jednego ze swoich sług niby po nowe lekarstwo - po "
14 1,30| ludzie po Danuśkę, by ją niby do Spychowa powieźć, a jam
15 2,6 | miłościwy panie, że Danuśkę niby zbójom odbili i że ją mają.~-
16 2,6 | rozpowiadać?~- Jakim ludziom?~- Niby, nie w Bogdańcu, ale w okolicy...
17 2,8 | byli po panienkę ludzie, niby od Juranda, i nad raniem
18 2,8 | Panienko...~- Co?~-To... niby... chciałem rzec, jakom
19 2,9 | Powiedzcie?...~A Maćko, niby nie zważając na pytanie,
20 2,11| wykręcał, wywijał nimi niby śmigłami wiatraka, łamał;
21 2,11| do Krakowa takiego samego niby wielkoluda. Powiadali wówczas,
22 2,14| objechać każdego Niemca umie. Niby to o co innego pyta, niby
23 2,14| Niby to o co innego pyta, niby życzliwość udaje, z niczym
24 2,16| Tfu! cóż to za pień!... To niby słucha, słucha, a potem
25 2,23| komtura rwał, by go zadźgać niby warchlaka. Niechże, jako
26 2,23| zaszło... wiecie, panie..... niby jakowe nieszczęście albo
27 2,24| bardziej że Wolfgang, lubo niby ludzki i gładki w mowie,
28 2,26| czarownice i czarownik!, że niby powróz albo też rzemień
29 2,29| między rycerstwem, że radzi niby zapraszają i widzą rycerskich
30 2,31| jakości e bywali, jeno... niby... coś całkiem...~I nie
31 2,32| więc Konrad von Jungingen niby woźnicą, który rozhukanymi
32 2,34| Wszystko nam pokazywali niby z gościności, a w rzeczy
33 2,35| chwili, Zyndram z Maszkowic, niby to nie wiedząc o niczym,
34 2,38| jeno, że przecie, tak... niby tu zostać...~- To i co? -
35 2,38| zająkając się, mówił:~- Niby, że jak panienka odjedzie,
36 2,41| odparł stary rycerz. - A ty? Niby to go nienawidzisz?~Jagienka
37 2,43| co pomyślał? powiadaj!~I niby poprawiając włosy na czole,
38 2,43| Maćkiem. Starał się mówić niby spokojnie, a nawet obojętnie,
39 2,44| wskórałabyś i ty!~- A Jaśkowi to niby kto to robi?~- Jasiek ci
40 2,44| wyszedł razem z niewiastami, niby dla pilnowania, aby w posłudze
41 2,45| istotnie jaśniała ona w okolicy niby kwiat najpiękniejszy ze
42 2,46| Cztan poległ.~- Co ta Cztan! Niby to kamienie młyńskie na
43 2,47| rzymskiego pozwdj! Jemu, powiada (niby Lichtensteinowi), jako wiemy,
44 2,50| okiem sięgnąć, pokryły się niby kwieciem stubarwnym. Żadne
45 2,51| żelazne blachy, śmierć gasiła niby wicher żywoty, jęki rwały
46 2,52| żelazne blachy, śmierć gasiła niby wicher żywoty, jęki rwały
|