1-500 | 501-1000 | 1001-1130
Tom, Rozdzial
501 2,5 | ale Danuśkijako nie było, tak i nie ma - i nie bliżej
502 2,5 | krzyż dłonie i rzekł:~- Tak mi dopomóż Bóg, że pojadę
503 2,5 | Malborga i choćby za morza. Tak mi błogosław, Chryste, jako
504 2,5 | chwilami słowa urywały mu się, tak jakby go kto chwytał za
505 2,6 | zabrał głos na naradzie i tak mówił:~- To bieda, że nie
506 2,6 | wymusili. Może być i pewnie tak jest, bo gdyby po ich stronie
507 2,6 | właśnie rozjuszyli.~- Pewnie tak było, ale mogą powiedzieć,
508 2,6 | cześć rycerską czułą.~- Tak jest - odpowiedział Mikołaj. -
509 2,6 | dowody, tedy rzeknijcie mu tak: "Znać prawdę boska rzecz,
510 2,6 | przycisnął go do piersi tak, że aż rycerz jęknął.~Książę
511 2,6 | żyw, a który zabit... Bo, tak mi dopomóż Bóg i Święty
512 2,6 | wysłannik, a ja mistrzowi piszę tak: Skoro się swego czasu na
513 2,6 | i jako wszyscy uradzą, tak będzie.~Na tym skończyła
514 2,6 | drugiej strony rad był z tak znacznego pomnożenia Zbyszkowego
515 2,6 | chcesz? Powiadaj prawdę tak jej, jak wszystkim. Czech
516 2,6 | dla przygotowań, których tak długa podróż wymagała. Sam
517 2,7 | Przecież mistrzowi i kapitule tak chodziło o to, by na wypadek
518 2,7 | uczynków, to czy nie lepiej tak będzie dla Zakonu?" Lecz
519 2,7 | czekaj na powrót Rotgiera". Tak! należało czekać. Rotgier
520 2,7 | spytał stary rycerz.~- Tak! - odpowiedziało pacholę.~
521 2,7 | ściągnięta, a przez to zmieniona tak, że można by rzec, iż to
522 2,7 | jakiś skrzepły spokój.~- Tak go odesłali! - rzekł wreszcie.~
523 2,7 | twarzą kamienną, nieruchomy, tak długo, że mały pacholik
524 2,7 | pytam: zali już w kaplicy?~- Tak jest, panie.~- To dobrze.
525 2,7 | niemocen, ale ogromny, tak iż zwłaszcza leżąc, czynił
526 2,7 | kara, którą poniosłeś, i tak cię spotkać miała, ale prócz
527 2,7 | więcej okrutna niż kłamliwa, tak już pod wpływem nieubłaganej
528 2,7 | sercem starego Krzyżaka. Tak, Jurand, jeśli wyżyje, powinien
529 2,7 | mu się, chwycił go kurcz tak silny, iż słowa urwały mu
530 2,7 | mówić przerywanym głosem:~- Tak... żyw jeszcze twój zabójca,
531 2,7 | służka, która z nią śpi...~Tak mówiąc, szedł ociężałym
532 2,7 | rozpoznał brytana, który był tak nieodstępnym towarzyszem
533 2,7 | pchnęło go w piersi z siłą tak straszliwą, że starzec padł
534 2,8 | nie mógł jednakże jechać tak prędko, jakby chciał, albowiem
535 2,8 | mrozach tęgich i po śniegach tak obfitych, że chowały się
536 2,8 | nie dostanie jej nigdy, tak jak nie dostanie i gwiazdy
537 2,8 | Ostatni z Gradów, ale, tak mi dopomóż Bóg, nie pośledni.
538 2,8 | widocznie ogromne wrażenie, tak dalece bowiem były zarazem
539 2,8 | ją odbić. Ale oni mówią tak: Mieliśmy jakowąś odbitą
540 2,8 | zgładzili, to Spychów zostałby i tak Zbyszkowi, a sam mógłby
541 2,8 | zatem Zych do mnie i powiada tak: "Jadę do Oświęcimia, a
542 2,8 | zaraz coś tknęło i powiadam tak:~"Nie jedźcie! pilnujcie
543 2,8 | ce-pem żelaznym ogłuszyli, tak że dotychczas głową trzęsie,
544 2,8 | pana na Zampachu kupił i tak go udręczył, że najstarsi
545 2,8 | nieboga. Poniektóra i matki tak nie miłuje, jako ona ojca
546 2,8 | poszczerbili się wzajem, tak że żaden ni ręką, ni nogą
547 2,8 | i Wilku, zgrzytać począł tak, jakoby kto skrzypiące drzwi
548 2,8 | czternastoletni Jaśko, podobny tak do niej jak bliźniak.~Ona,
549 2,8 | Przez Bóg, jako żywo" lub: "Tak ono, nie inak" - dziewczyna
550 2,8 | nic już nie dopytująca i tak cicha, że aż jej milczenie
551 2,8 | wieków - odrzekł stary. - Tak ci to pilno do domu? Ostańże
552 2,8 | sobie. Pomyślał, że gdyby tak Zbyszko zaraz po powrocie
553 2,8 | ta stawała się chwilami tak nieprzeparta, że brała go
554 2,8 | za pociechę starczyło".~Tak pomyślawszy, przysunął konia
555 2,8 | zawołał mnie i powiedział tak: "Podejmij pod nogi panienkę
556 2,9 | jakowejś napaści.~- Chciałam i tak wstąpić po mszy do Bogdańca -
557 2,9 | Sami powiedzcie, czy nie tak?~- Ba - rzekł Maćko - myślałem
558 2,9 | już przecie spróbowali.~Tak rozmawiając, dojechali do
559 2,9 | człowieka ale służył mu jednak tak pilnie, że aż pobladł ze
560 2,9 | jednocześnie ojciec i syn.~- Tak jest! - odparł Maćko. -
561 2,9 | uciemiężenia nie doznał.~- Tak jak i całe nasze królestwo! -
562 2,9 | ją, po czym mówił dalej tak spokojnie i poufnie, jakby
563 2,9 | prawda! - alem też mu za to tak ten włochaty pysk pochlastał,
564 2,9 | klejnot! ba! i na krzyż! Tak nam dopomóż Bóg! Maćko uśmiechnął
565 2,9 | was i spodziewał. A kiedy tak, to wam jeszcze coś rzekę...
566 2,9 | Cztana, a koło Maćka zabiegał tak gorliwie, jakby zaraz jutro
567 2,9 | wkrótce za przykładem syna, tak że Maćko zostawił ich obu
568 2,9 | o to... Bóg by dał, żeby tak i Krzyżaków usidlić... Ale
569 2,9 | Boże! - mówił sobie - żeby tak, mając Spy-chów, jeszcze
570 2,9 | więc przyjechał Jaśko, i to tak późno. Stary rycerz pomyślał,
571 2,9 | nie był stary - no! Ale i tak ci powiadam: waruj się,
572 2,9 | jak zorza twarzą wyglądała tak ślicznie, że oczu nie można
573 2,9 | i miarkuję, że wszystko tak zawsze będzie, jak chcecie.~
574 2,9 | Ej, dziewczyno, kiedy by tak wszystko było, jako ja chcę,
575 2,10| pierwszej chwili straciła tak dalece zwykłą rezolut-ność,
576 2,10| upewniał ją, że Sieradzowi tak do Krakowa, jako zwyczajnej
577 2,10| Płocka.~- Mówił, że nikomu tak nie ufa jako biskupowi płockiemu -
578 2,10| odparł staruszek - toteż tak myślim, że nie zamarł i
579 2,10| Patrzcie, jako to się rządzą! tak ci od razu do Płocka jak
580 2,10| Cztanem obronią.~- Boję ja się tak samo Wilkowej obrony jak
581 2,10| pewnie, i powiedział jeszcze tak: jeśli, powiada, młody pan
582 2,10| i ja tego się boję, ale tak myślę, że co miód, to przecie
583 2,10| wszędy, chociaż tam nie tak jak na gościńcu, bo wądołem
584 2,10| on miłował Jagienkę, ale tak jako poddany miłuje córkę
585 2,10| miód pacholiczek, zarazem tak posłuszny, że tylko w oczy
586 2,10| niej i rzekł:~- Wiecie? tak tu wedle was jadę jako wilk
587 2,10| inaczej, i przy tym służył jej tak, jak rycerski giermek obowiązany
588 2,10| A co?~- Bo... mi się tak zdaje, że ty okrutnie nawidzisz
589 2,10| rozumiem, rozumiem! - szepnęła tak cicho, że Anula zaledwie
590 2,11| śnieżnymi krupami i czyniło się tak ciemno, jakby nastawała
591 2,11| zwłaszcza że Czech był tak blisko, iż mogła strzemieniem
592 2,11| strzemię, patrzał zaś przed się tak zuchwale, jakby samego diabła
593 2,11| wspomnienia swej młodości. Tak! w Łęczycy, równie jak w
594 2,11| Kazimierz i Sieradz, i Łęczycę tak zacnie odbudował, że lepsze
595 2,11| ci sprali pod Płowcami, tak tam lezą i gniją. Daj Bóg
596 2,11| na Nowy Rok nie zamarzła tak, że i widły nie brały.~Tu
597 2,11| łatwa, ale też i nietrudna, tak że jeszcze przed zachodem
598 2,11| dziewki aż do Płocka, gdzie i tak byłby je opat zawiózł, ale
599 2,11| opatowym wyjeździe rzeki tak wezbrały, iż całkiem nie
600 2,11| przez Jagienkę mogłoby to i tak nie minąć Zbyszka. Chwilami
601 2,11| Maćkowi. "Dziewczyna ma i tak - mówił sobie - wiano zacne,
602 2,11| rzekła Jagienka.~-No, to tak go zobaczysz jak króla Ćwieka.~-
603 2,11| niego, postąpiłby właśnie tak samo jak Zbyszko na drodze
604 2,11| zaciekawiało ją niezmiernie, tak jak jakaś opowieść rycerska
605 2,11| Krzyżacy nie byli jej wprawdzie tak nienawistni jak żonie Janusza,
606 2,11| nim postaram.~- Czemu zaś tak?~A twarz Maćka stała się
607 2,11| Lichtenstein poznał, to i tak nie stałoby się nic wielkiego.~
608 2,11| to, Maćko zafrasował się tak widocznie, że Lichtenstein,
609 2,11| lecz ów rzekł:~- Uczyniłem tak, bom mu ślubował i potykać
610 2,11| przystoi dziewce "dowodzić", tak jakby naprawdę ten rozum
611 2,11| rąk nie wyjdzie - co jeśli tak ma być, to ja...~Tu zawahała
612 2,11| i nosił je w pątliku, tak jak inne szlachetne pacholęta
613 2,11| Drwęcy, tamowały drogę, tak że dopiero dziesiątego dnia
614 2,11| przejasny, różowy, złoty i tak świetlisty, że jak okiem
615 2,11| krzyżackiego gniazda, w którym tak ponuro rozstrzygnęła się
616 2,11| z Gotfrydem zgładził... Tak powiadał Czech. Drugi po
617 2,11| nie wiedzą, wszelako ja tak myślę, że jeśli Danuśka
618 2,11| tego pisma nie jechałby ja tak spokojnie do Szczytna.~-
619 2,11| zdusiły". I prawdę rzekłszy, tak to i jest...~- A Danuśka?
620 2,11| Juranda, to prawda. Ja myślę tak samo jak i Czech, że ich
621 2,11| odpowiedziała Jagienka.~I tak mówiąc, podniosła zwilżone,
622 2,11| ramionami.~- Wstańcie, i tak was wspomogę. Co wam jest? -
623 2,11| Zaś może z Mazowsza?~-Tak.~- Spod księcia Janusza?~-
624 2,11| Spod księcia Janusza?~-Tak.~- A cóżeście u Krzyżaków
625 2,11| przybrała w jednej chwili wyraz tak niezmiernego bólu, że litościwe
626 2,11| giermkowie.~Ona zaś rzekła:~- Tak i będzie. Przyjdą wnet nasze
627 2,11| dzień upływał, jak szedł tak omackiem, błądząc i szukając
628 2,11| Nie rządzę ja się, jeno tak mniemam, że siła możemy
629 2,11| chciał, by zaś chrześcijanie tak mieli postąpić z pasowanym
630 2,11| przycisną go, psia-juchy, tak, że zguba nad nim jako miecz
631 2,11| dziecko -i samego umęczyli tak okrutnymi mękami, że i Tatarzy
632 2,11| Konni "parobje" chcieli i tak zaraz siadać na koń, skoczyć
633 2,11| przyjaciel od dawnych lat, a tak jak rodzony kochający, który
634 2,11| szlachetny rycerz z Bogdańca?~- Tak jest - odrzekł Maćko.- Skąd
635 2,11| Juranda i Danuśki?~- Tak, ale Juranda nie szukał,
636 2,11| pytał Maćko.~- Powiadał tak: "Wiem, iże była Danuśka
637 2,11| powiada, to uczynił, i tak mi dopomóż Bóg, jako wprzód
638 2,11| dopóki ze Szczytna nie wrócę. Tak też myślę, że więcej nad
639 2,12| wywiódł z ziemi niewoli, tak ci i wszystko, coś stracił,
640 2,12| pomsty nie możem ostać. Niech tak będzie, jako drzewiej bywało.
641 2,12| sobaczą krew z nich wytoczyć - tak nam dopomóż Bóg!~- Tak nam
642 2,12| tak nam dopomóż Bóg!~- Tak nam dopomóż Bóg! - powtórzyło
643 2,12| dusza w nim zmieniła.~I tak było rzeczywiście.~Ale tymczasem
644 2,13| Powiedzieli mi rycerz Maćko tak: "Wrócisz, będziesz panny
645 2,13| nie podejrzewał. Żeby się tak miało co chłopa w pobliżu,
646 2,13| można by i zamek wziąć, tak nam dufał... W widzeniu
647 2,13| migi powiedzieć, a ów go tak rozumie, jakby żywym słowem
648 2,13| poćwiartował rycerza Rotgiera, tak stary komtur Zygfryd mało
649 2,13| co kat widział! Z zabitym tak gadał jako ja z wami, a
650 2,13| Myślał, że mu śpik przetrąci, tak że i znaku nie będzie, wszelako~
651 2,13| końcu rycerzowi Maćkowi tak: "Stary Zygfryd nie zgładzi
652 2,13| nazajutrz dzień: "Jeśli tak, to ją może i znajdziem,
653 2,13| Jurandównę na hak nie przywiedli, tak jak Juranda przywiedli.
654 2,13| Jagienka. - Skoro dlatego tak się śpieszył, to i dobrze.
655 2,14| granicy. Głowaczowi było tak pilno w pole, że gdy razem
656 2,14| stóp, a potem ręce złożył i tak błagał ją, patrząc w jej
657 2,14| mam, tego i dać nie zdolę. Tak ci mi, Hlawo, źle teraz
658 2,14| to płaczem wybuchnie, a i tak zaszły jej jakby chmurą
659 2,14| spuściwszy powieki, stała tak przed nim podobna do kwiatu
660 2,14| Sieciechówny i po słowach: "Niechże tak będzie!" - wyszedł, nie
661 2,14| lepsza, przeto jej nie tracę. Tak... żywie nadzieja, chociaż
662 2,14| na wpół do siebie:~- Bywa tak, że gdy komu ziemskie oczy
663 2,14| dojrzeć nie potrafią. Bywa tak, bywa! Ale i to się rzecz
664 2,15| końmi, zbożem. Tymczasem tak on, jak Krzyżacy słali postów
665 2,15| żywą krwią zniszczenia".~Tak i tym podobnie skarżyli
666 2,16| dlategoście ją zabrali.~- Cóżeś tak zhardział? Zaliś to już
667 2,16| Szczytnie, i wszędy, i samiśmy tak myśleli.~- A widziałeś to
668 2,16| barczysty. Pierś posiadał tak wypukłą, że prawie wyglądała
669 2,16| w tych lasach, a wojsko tak się rozproszyło, że niektórzy
670 2,16| mówił jasno i przytaczał tak walne powody, że każdego
671 2,16| między szerokie ramiona, tak że wyglądał całkiem jak
672 2,17| gałązek, przyrzucili ją nimi tak grubo, że spoczywali jakby
673 2,17| broni poskładane blisko, tak aby w danym razie łatwo
674 2,17| jezdni, i okszom o trzonkach tak niemal długich jak u berdyszów,
675 2,17| potężnych karkach i w ogóle tak dziwnych, że zachodni rycerze
676 2,17| chmyz przejdzie wszędy, tak prawie jako i człowiek.~-
677 2,17| też go nie zgoni, bo te są tak właśnie ścigłe albo i ściglejsze
678 2,17| raz pierwszy w życiu obóz tak cichy i posępny. Ledwie
679 2,17| srogie ni drapieżne, ale tak raczej patrzące, jak patrzą
680 2,17| ostatniej bitwy. Wróżbici, tak zwani "łabdarysy" i "sejtonowie",
681 2,17| Ba, ale tamci to wiedzą i tak się zwierają, że jako ściana
682 2,17| trafunkiem albo zdradą.~Tak rozmawiając, doszli do namiotu,
683 2,17| Gotteswerder? Co masz w tym?~- Bo tak mi coś do duszy gada, że
684 2,17| hańbą odeszli. Cóżeś to tak zmiękł?~- Nie zmiękłem ja,
685 2,17| się i rzekł:~- Albo to raz tak bywa! Stoi ci w lesie chojar
686 2,17| przypuszczali bowiem, żeby tak kochał Danuśkę.~-Pohamuj
687 2,17| pomsta może się zdarzyć.~- Tak jest - odpowiedział Zbyszko. -
688 2,17| Niemen? - zapytał Zbyszko.~- Tak. Wiem bród.~- A w zamku
689 2,17| gdzie mają się zasadzić, tak aby niespodzianie uderzyć
690 2,18| kto na pęku łóz. Poszło to tak prędko, ze aż Maćko, Zbyszko,
691 2,18| się miejscami w topiel, tak że konie musiały pływać
692 2,18| był z tego niezmiernie i tak mówił do jadącego obok Maćka:~-
693 2,18| knechtów w pomoc pchnąć, a tak - nie tylko nie nadążą,
694 2,18| mimo wczesnych lat życia tak dobrze wojnę rozumiał, więc
695 2,18| odrzekł:~- Pilnujcie i wy, aby tak było. Rycerz, jeśli z gości,
696 2,18| ukrył.~- Hej! żeby się to tak udało tę wyspę i ten zamek
697 2,18| jelenie, to kosmate uszy, tak że gdyby nie broń stercząca
698 2,18| coś strasznego, a zarazem tak niezwyczajnego, jak gdyby
699 2,18| godniejsza i miecze lepsze!~- Tak ono i będzie! - rzekł Maćko.~
700 2,18| podszycie było miejscami tak gęste, że przesłaniało całkiem
701 2,18| wojną Żmujdzini przypadli tak sprawnie za kłody, za wykroty,
702 2,18| obwinięte były w skórę baranią, tak aby nie wydawały tętentu
703 2,19| spodziewając się z góry, że tak będzie, rozkazał już poprzednio
704 2,19| ptactwo nie pracowałoby tak swobodnie, gdyby w lesie
705 2,19| się jak grzmot po lesie.~I tak sobie szli ku śmierci, weseli
706 2,19| szlaku rozległo się krakanie tak gwarne i rozgłośne, jakby
707 2,19| berdyszów w ziemię, trzymali je tak równo i krzepko, że lekkie
708 2,19| widok szał wściekłości, tak iż począł wyć jak wilk i
709 2,19| jeszcze, ustawiona kręgiem, tak zawsze bowiem bronili się
710 2,19| i bodąc długimi mieczami tak zażarcie, iż przed kopytami
711 2,20| łopatki - i zwalił z konia.~I tak mścił się na uciekających
712 2,20| posiłki nie przychodziły tak prędko, jak się ich spodziewano;
713 2,20| szyi powróz.~- Będzie mu tak! - rzekł. - Tak jako i innym...
714 2,20| Będzie mu tak! - rzekł. - Tak jako i innym... tak. Na
715 2,20| rzekł. - Tak jako i innym... tak. Na to Zbyszko zmarszczył
716 2,20| brwi.~- Nie będzie mu ani tak, ani inak, gdyż to mój jeniec
717 2,20| których znaczenia Zbyszko i tak się zresztą domyślił. Więc
718 2,20| Skirwoiłło wiesza waszych.~- Tak uczyniono - odrzekł de Lorche -
719 2,20| Zali to wszystko prawda?~- Tak mnie i tobie dopomóż Bóg,
720 2,20| ci mnie jeńcem oddał, bo tak myślę, że za mnie oddadzą
721 2,21| a następnie zapadł w sen tak głęboki, że zaledwie na
722 2,21| porwał Sanderusa płacz tak niepohamowany, iż próżno
723 2,21| trzęsły, a z oczu płynęły łzy tak obfite, jakby życie miało
724 2,21| drzewa, mrówki pogryzły mu tak nogi i całe ciało, iż czeka
725 2,21| odpowiedział z pośpiechem:~- Tak, wojewodo! była! ale Zygfryd
726 2,21| znalazł, i od tej chwili nie tak rzep przyczepi się do opończy,
727 2,21| który przeżegnał się i tak dalej mówił:~- Niedobrze
728 2,21| poczyna coś koło niego sapać tak właśnie, jakby komuś tchu
729 2,21| Zali ci to ulży, synku?" l tak ciągle. A i to bywa, że
730 2,21| on, i ta służka zakonna, tak że młodej pani nikt nigdy
731 2,21| nim, gdyż to jest człek tak strasznej siły, że nic mu
732 2,21| się potykać. Trzy razy się tak zwracał, trzy razy pościg
733 2,21| trupami Zmujdzinów, pociętych tak strasznie, jakby ich pobiła
734 2,21| waszmościów.~- Jużci, mogło się tak przygodzić - rzekł Hlawa -
735 2,21| nieszczęsną bitwą.~- Pewnikiem tak i jest! - rzekł Zbyszko.~
736 2,22| idące w kierunku powrotnym i tak począł mniej biegłej w wojennych
737 2,22| masz tu w pobliżu zamków, i tak to jest, gdyż kraj ten świeżo
738 2,22| musiało go rozebrać, bo tak zawsze bywa, że zrazu nic,
739 2,22| dognawszy, pozabijali.~- Tak ma być - rzekł Zbyszko -
740 2,22| Bo przecie najczęściej tak bywa - i śród wszystkiej
741 2,22| niego nie boję.~- Jeśli tak, niechże jedzie naprzód,
742 2,22| czemu łacno uwierzą. Lepiej tak będzie, bo gdyby nas z dala
743 2,22| ale w dzień pewnie, że tak będzie lepiej. Powiem mu,
744 2,22| zwłaszcza ze spojrzenia, tak do Maćka podobny, jakby
745 2,22| powtórzył zaraz Macko.~Tak rozmawiając, ujechali spory
746 2,22| krainach, a cóż dopiero w boru tak dzikim i szkaradnym jak
747 2,22| wyciskami wielkich kopyt, nie tak głębokimi jak na gościńcu,
748 2,22| to rozumieją, że pościg tak daleko by nie poszedł.~Na
749 2,22| Ów zaś skinął głową, że tak i będzie, przy czym nabrał
750 2,22| rzecz była umówiona, jął tak ryczeć ze strachu jak cielę,
751 2,22| gardło.~Lecz Zbyszko, chociaż tak krzepki, iż ścisnąwszy gałąź
752 2,22| grzmotnąć nim o ziemię, tak aby więcej nie powstał.~
753 2,22| Zbyszko ścisnął go również z tak okrutnym wysiłkiem, że aż
754 2,23| go wreszcie szał gniewu tak straszny, że chwyciwszy
755 2,23| nieprzyjacielsku, ale młodzian tak był osłabion poprzednią
756 2,23| uchowaj! Nieszczęśliwości i tak nie brak, niechże choć hańby
757 2,23| rzekł młodzian.~- Poradzę tak: tę żmiję, która była przy
758 2,23| nagłego gniewu, trząsł nią tak silnie, że aż oczy wylazły
759 2,23| wywiódłszy ją z izby, skrępował tak, jako rzekł, mocno, po czym
760 2,23| Arnold, gdyż prawda ta była tak oczywista, że niepodobna
761 2,23| skier w ognisku.~I siedzieli tak przez chwil kilka; wreszcie
762 2,23| rzekł Maćko.~- Niech i tak będzie, jak mówisz - przysięgam!
763 2,23| poczuwał się do winy.~- Tak, ale co teraz?~- Ha! cóż?
764 2,23| przynajmniej wiadomo, co robić. A tak, licho wie! Nuż nie ozdrowieje...
765 2,23| się z nią, powiedziała mi tak: "W razie czego przyjedziecie
766 2,23| Spychowa.~- A prawda! Kto tu tak chrapie obok? Umarłego by
767 2,23| jutro przed się na koń i tak pojedziem - rzekł.~- A jakoże
768 2,23| i uczyń, jako poradzi.~- Tak i będzie, panie. Z Bogiem!~-
769 2,24| gorętwie jest? - rzekł.~- Tak! - jęknął Zbyszko.~- Rozumie,
770 2,24| miecza, zacisnął zęby i stał tak podobny do dzikiego zwierza,
771 2,24| straszne drzewa, którymi tak sprawnie władała ówczesna
772 2,24| oświadczył, że spodziewał się, że tak się może zdarzyć.~Ale przebiegły
773 2,24| dalej:~- I że to mowę naszą tak znacie! Dał wam, widzę,
774 2,24| Wżdy wasz brat nie mówi tak po naszemu.~- Rozumie trochę,
775 2,24| polscy rycerze mieli prawo tak czynić, jak czynili, a wreszcie
776 2,24| spojrzał tylko na Wolfganga tak, jakby mu chciał powiedzieć: "
777 2,24| wszystko de Lorche, ale i tak żałował straconej nadziei
778 2,24| wyjeżdżał natychmiast.~- Tak to w rycerskim stanie -
779 2,24| też być w tym zbawienie.~Tak mówiąc, spoglądał na Danusię,
780 2,24| Danusię. Było w tym coś tak wzruszającego, że obaj bracia
781 2,24| kościelnych obrazów i jej słabość tak wielką, że nie mogąc dźwignąć
782 2,25| były i nie mogły czynić tak wielkich pochodów jak w
783 2,25| z Bogdańca z opiekuństwa tak wypadło, że ją z sobą musiał
784 2,25| konia ostrogami, albowiem tak pilno było mu do Spychowa.~
785 2,25| kiścienie i łuki, a patrzący tak złowrogo spod poskręcanych
786 2,25| my go sprawim! I prosili tak natarczywie, że Czech często
787 2,25| odjeździe na Żmujdź przysłał, i tak samo jak wówczas zbiegła
788 2,25| jej oczy, policzki, usta, tak jakby dawno już przedtem
789 2,25| zdumienia, a potem z omdlałości tak wielkiej, że byłaby osunęła
790 2,25| i bez tego całymi nocami tak leży, a dziś tym bardziej
791 2,25| powiedział ksiądz Kaleb.~Jakoż tak się stało. Kilka razy zaglądali
792 2,25| uśpieniu, lecz w modlitwie tak gorliwej, że do zupełnego
793 2,25| mroku, zaledwie go poznał, tak jeszcze wychudł i wynędzniał.
794 2,25| olbrzymiego kościeja. Twarz miał tak białą, że nie różniła się
795 2,25| którą nosił na gołym ciele. Tak to od czasu powrotu ze szczcieńskiej
796 2,25| byłaby uwiędła i zgasła tak właśnie, jako więdnie i
797 2,25| jednego drgnienia i ruchu, tak że obecnym zdawać się mogło,
798 2,25| wskazujący palec do końca ostrza, tak aby mógł wiedzieć, czego
799 2,25| darować jeńca wolnością?~- Tak! - odpowiedział skinieniem
800 2,25| odszedł bez pomsty i kary?~- Tak!~Pomruk gniewu i oburzenia
801 2,25| nie chcąc, by zmarniał tak niesłychany uczynek miłosierdzia,
802 2,25| do granicy odprowadzić.~- Tak! - skinął Jurand.~Coraz
803 2,26| z powodu ciasnoty drogi tak blisko siebie, że strzemię
804 2,26| głowę w gnoju zakopię!" Tak mówił do siebie Tolima i
805 2,26| rozjaśnienie. Ściemniło się znów tak, iż rzekłbyś, na świat padł
806 2,26| tężała i krzepła w nim myśl, tak że zupełnie tracił rozpoznanie,
807 2,26| ta wyszła z jego piersi tak, jakby ją dał kto inny.
808 2,26| huknął w środek drogi z tak straszliwym łoskotem, jakby
809 2,26| przydatnych. Potrzebne to było tak dla obrony od dzikiego zwierza,
810 2,26| przecudny, rzeźwy, cichy i tak jasny, że tam, gdzie nie
811 2,26| smutne, a w żadnym razie nie tak dobre, jak mogłoby być to,
812 2,26| wyjeżdżać ze Zgorzelic, byle tak nie wracać teraz ze Spychowa.
813 2,26| przykładem pani uczynili tak samo wszyscy inni, bo i
814 2,26| zmiłowania.~- Litościwą macie i tak duszę, żeście kazali go
815 2,27| Spychowa, ale Danusia była Już tak bliska śmierci, że zupełnie
816 2,27| w noszach ode wsi do wsi tak troskliwie i ostrożnie,
817 2,27| zwłaszcza wśród ciemnych nocy tak wyraźne, że nieraz porywała
818 2,27| niewidzialną wprawdzie, ale tak bliską, iż obwiewało ich
819 2,27| widzieć cię już nigdy?" A tak mówiąc, spoglądał na jej
820 2,27| mniej mętne, oddech nie tak głośny i mniej pośpieszny.
821 2,27| uśmiech rozjaśnił jej twarz i tak samo jako poprzednio w chacie
822 2,27| objął ją ramionami, z sercem tak wezbranym, jakby jej dziękował
823 2,27| znów poruszać, ale szeptem tak cichym, że Zbyszko nie mógł
824 2,27| udali się ich śladem - i tak chodzili w słońcu wśród
825 2,27| przedzie pieśni pobożne - i tak z wolna szli i szli między
826 2,28| podobny i naokół uczyniło się tak cicho, że słychać było ksykanie
827 2,28| wszystko, uśmiechał się tak całe tygodnie, i Zbyszko,
828 2,29| pierwsze dni, nie było z nim tak źle: chodził, rozmawiał
829 2,29| tężał w nim coraz bardziej, tak że w końcu nie było w Zbyszkowym
830 2,29| Chwilami zapamiętywał się tak, że nie odpowiadał na pytania.
831 2,29| aby ów ból nie przeżarł go tak, jak rdza przeżera żelazo -
832 2,29| w nocy u kraty podziemia tak rzewliwie i żałośnie, że
833 2,29| komtura, ale że do Spychowa i tak jechał, by oddać się Zbyszkowi
834 2,29| Tolima do Płocka jechać.~- Tak i chciał uczynić, ale go
835 2,29| Powiedziałem w Malborgu tak: "Weźmiecie gardło staremu
836 2,29| weźmie moje..."~- Nie wezmę! tak mi dopomóż Bóg!~- Wiem,
837 2,29| Muszą zapłacić. Nie dlatego tak mówię, abym mniemał, żem
838 2,29| ksiądz Kaleb. - A myślę, że tak i będzie, bo co do tego,
839 2,29| Na moją cześć! nie będzie tak, jako mówisz. Byłeś mi jako
840 2,29| ich króla.~- To niech tedy tak będzie - rzekł Zbyszko -
841 2,29| świętego Jerzego! uczyń tak! - odpowiedział de Lorche. -
842 2,29| rzeknie i bunt gotów!" Jakoż tak jest. Muszę się kiedy wybrać
843 2,29| przerwał ksiądz Kaleb.~- Tak jest. Niech Zbyszko przyłączy
844 2,29| przednia! - zawołał ksiądz.~- Tak - potwierdził de Lorche. -
845 2,29| jego widok i cała rozmowa tak jednak rozbudziła Zbyszka
846 2,29| na ów termin stawić, to i tak ujrzą znamienite czyny rycerskie,
847 2,30| się, iż udało mu się to tak łatwo, objaśnił im rzecz,
848 2,30| dwórką tutejszej księżny. Tak ci mi wczoraj gadał.~Ale
849 2,30| nim bólem, żalem, łzami tak właśnie, jak brat dzieli
850 2,30| co ma mówić.~- Mieliśmy i tak na zamek z panem de Lorche
851 2,30| Niemca z konia zwalił, nie tak bym się ucieszył jak z tego,
852 2,30| królowi, panu naszemu! Ma on i tak upomnieć się u mistrza o
853 2,30| muszę stryjca wykupić.~- Tak... i wreszcie pytałem się
854 2,30| zapłonął chęcią poznania tak sławnego jak Powała rycerza.~
855 2,30| postać i znajomą twarz, ale tak poważną, tak piękną i tak
856 2,30| twarz, ale tak poważną, tak piękną i tak pańską, iż
857 2,30| tak poważną, tak piękną i tak pańską, iż pomyślał, że
858 2,31| gładkości nie zbywa.~- Uczynim tak, miłościwa pani, tym bardziej
859 2,31| dworzan i gości płakała tak długo, powtarzając: "O Jezu,
860 2,31| i płaczę nad tobą. Bóg tak wszelako zrządził, że na
861 2,31| I wzięła go na stronę, tak jak poprzednio brał go pan
862 2,31| Templariuszów, i dodał prędko:~- Tak przynajmniej bajczarze prawili,
863 2,31| chwila zakładał za uszy, i tak samo niespokojnie strzelające
864 2,31| a w niektórych ziemiach tak już zaludnione, że im zgoła
865 2,31| świetnych dworskich szatach tak inną od dawnej Jagienki,
866 2,31| już by nie potrafił jej tak lekko brać i tak być z nią
867 2,31| potrafił jej tak lekko brać i tak być z nią śmiałym jak dawniej.~
868 2,31| pieśni albo trąby czyniły tak hałaśliwą muzykę, że ci
869 2,31| Zbyszko - że już mnie drzewiej tak samo pytał i że aż mi cudnie
870 2,31| w blednące nocne niebo i tak na zarzuty Zbyszkowe odpowiedział:~-
871 2,31| przetłumaczył jego słów, tak dalej po chwili mówił:~-
872 2,31| szwank w szrankach poniosłem. Tak postąpiła ze mną ta, którąm
873 2,31| zawrzyj z nim przyjaźń.~- Tak i postąpię, bo mnie do serca
874 2,31| do późna biesiadował.~I tak uczynili, ale na próżno,
875 2,31| samego mistrza przycisnąć.~I tak pocieszył jego duszę kniazik
876 2,31| dotychczas dać rady.~- I tak, com mogła, tom wskórała,
877 2,31| najlepszą nadzieję.~- Żeby nie z tak zdradliwymi ludźmi sprawa -
878 2,31| zdziwieniem, gdyż dotąd oddany był tak wyłącznie żalowi i smutkom,
879 2,31| dla niego zginąć gotów, tak mi dopomóż Bóg! - zawołał
880 2,32| mówiąc: "Słuszna, iże w tak młodych latach pas i ostrogi
881 2,32| następującym pytaniem:~- Tak, ale czy zabito którego
882 2,32| zostajesz, ale to sprawiedliwie tak jest, bo jeno na dobro ludzkie
883 2,32| człowiekiem słabym. Zakon tak dalece przywykł od całych
884 2,32| powodzeniem, krwią ludzką, tak że rozluźniły się karby,
885 2,32| wyciskały łzy, często krew, tak że w całych obszernych krainach
886 2,32| nimi razem mnóstwo miast tak bogatych jak Gdańsk. I nie
887 2,33| W całym Królestwie nikt tak jak on nie znał się na prowadzeniu
888 2,33| zbrojnych mnichów moc i potęga tak nadzwyczajna, że nawet długa
889 2,33| postawa i jego ogier bojowy tak nadzwyczajnej wielkości,
890 2,33| gdzie indziej i rycerze tak nie mieszkają jak u nas
891 2,33| wznosił się przy gmachu, tak iż wydawało się Zyndramowi,
892 2,33| drzewa ułożone w szychty tak wielkie jak domy, składy
893 2,33| puszkarnia, każdy gmach tak niezłomny i obronny, że
894 2,33| w każdym można się było tak jak w osobnej twierdzy bronić,
895 2,33| groty przebijały pancerze tak łatwo jak sukno, i strasznych
896 2,33| wójtów, starostów i komturów. Tak to z siłą miecza i z siłą
897 2,33| bowiem świecie nikt nie umiał tak rządzić i wojować jak Zakon.
898 2,33| ciążącą jej na piersiach tak straszliwie, że za każdym
899 2,34| niego bacznie i rzekł:~- I tak musieliście tu chorzeć?!
900 2,34| odpowiedział:~- Żeby ci tak szczerze rzec, to nieradzi
901 2,34| mi głowę ucięli i jeśli tak nie uczynili, to jeno dlatego,
902 2,34| porwała Maćka zadyszka, tak że musiał na chwilę umilknąć,
903 2,34| jednej grzywny nie wezmę, tak mi dopomóż Bóg!~- Miło od
904 2,34| rzekł:~- Wiecie! Pieniędzy i tak jest dość, byle ona dola
905 2,34| twardy jest nasz naród, ale tak z bliska, to ja się tutejszym
906 2,34| świecie nie rozumie się tak na wojnie.~- Jeśli prawda,
907 2,34| gdyż dłużej nie lża nam tak żyć...~I z kolei Zbyszko,
908 2,34| łkanie chciał potłumić, tak rozskowyczało się w nim
909 2,34| istotnie jeszcze chory, zesłabł tak bardzo, że zachwiał się
910 2,34| jeszcze na mnie nie czas, i tak myślę, że byle mnie wiater
911 2,34| nasi Czesi wilcy. Gdyby tak przyszło co do czego, to
912 2,34| po chwili. - W Płocku i tak musicie odpocząć.~- Starunku
913 2,34| porządek! - odrzekł Maćko. -Nie tak jak wasze miłoście, którzy,
914 2,34| patrzeć...~Zyndram mówił to tak wesoło, że Maćko spojrzał
915 2,34| stołu i pan z Maszkowic tak mówić począł:~- Utwierdzenie
916 2,34| się w sercu tą pochwałą i tak dalej rzecz prowadził:~-
917 2,34| spod Oliwy, prosi o brata i tak powiada: "Prawda-li to,
918 2,35| ale tego dnia, w którym tak bardzo pokrzepił ich dusze
919 2,35| ów zaś, ucieszywszy się, tak mówił dalej:~- Kto nam przyjaciel,
920 2,35| pergamin, podniósł w górę, tak aby wszyscy mogli go widzieć,
921 2,35| lepszego niż to żelaza. Tak ci zwinął ten tasak, jakby
922 2,36| na pokoje królewskie.~- Tak że ci się odmieniła? Ba!
923 2,36| się stary rycerz:~- Pewnie tak będzie, jakom ci mówił,
924 2,36| przyjaciela, witała go niemal tak, jakby witała ojca, a on,
925 2,36| ostawić, to ostawił, ale tak myślę, że przecie skończone
926 2,36| najprzy-stojniej w polu umierać, ale tak jak Jurand kona, to i na
927 2,36| serce i zapytał:~- Któż to tak zdobi tę truchełkę?~- Panna
928 2,37| dokąd zechcesz.~- To już wam tak szczerze jak na spowiedzi
929 2,37| stało się w izbie cicho, tak że słychać było muchy latające
930 2,38| Jurandowe kości przedawać? Tak ci to mu się mam wypłacić
931 2,38| wystąpiła z nową radą:~- Żeby tak znaleźć poczciwego człeka,
932 2,38| jeszcze ich szukał, więc tak myślę, że nie przymierzając
933 2,38| Zgorzelicach napatrzył, ale tak miarkuję, że więcej tu trzeba
934 2,38| myśli, jeno, że przecie, tak... niby tu zostać...~- To
935 2,38| Hlawa zmieszał się wielce i tak dalej, zająkając się, mówił:~-
936 2,38| dobrze i gospodarzyć też, ale tak samemu... bez nijakiej pomocy...
937 2,38| się do giermka:~- A jakby tak Anula Sieciechówna z tobą
938 2,38| oczyma i z głowa spuszczoną tak, że widać było tylko rozbiór
939 2,39| wzniesione oczy i twarz mówiły mu tak wyraźnie: "Wróć!" - że serce
940 2,39| wyprawie, powiedziała mu tak samo: "Nie giń", ale teraz
941 2,39| łez pochyliła się przy tym tak, że czoło jej dotknęło na
942 2,39| rozmyślał.~- Może to Bóg tak chciał - mówił sobie - żeby
943 2,40| domu nie zastali, gdyż i tak trzeba mu świat obaczyć,
944 2,40| A po chwili:~- Ja bym i tak do śmierci domieszkał, ale
945 2,40| teraz, gdy majętność wzrosła tak znacznie.~"Niechby jeszcze
946 2,40| przyjechawszy do Zgorzelic, tak rzekł do Jagienki:~- Do
947 2,40| was nie ustrzeże.~- Ale tak myślę, że nie przygodzi
948 2,40| będziemy z powrotem. Jakoż tak się stało. Kazał tylko stary
949 2,40| rozważny, a zapisywano wszystko tak troskliwie, jakby wojna
950 2,40| większą zapobiegliwość". I tak wówczas było. Dowiedział
951 2,41| niewiele pomogły i prośby, tak że na Wniebowzięcie Najświętszej
952 2,41| dziewczynie, gdyż przybywała nie tak jak niegdyś za dawnych czasów,
953 2,41| nigdy nie mieli ich dosyć.~I tak było przez całe miesiące.
954 2,41| pytała - że bitwa w polu nie tak dla rycerza straszna jak
955 2,41| Mazurowie puszczańscy, ale i ci tak godnego sprzętu nie mają.
956 2,41| ustrzeże.~- Często ja też tak mówię: "Panie Boże, skoroś
957 2,41| boska głowa, to nie ludzka.~Tak to oni nieraz z sobą gwarzyli,
958 2,41| na nic w świecie nie był tak chciwy jak na ziemię, idąc
959 2,41| na chwilę umilkł, a potem tak ozwał się do kłótliwego
960 2,41| nowiny, a Zbyszkowi niech tak Bóg da zdrowie i szczęście,
961 2,41| krzyża - odrzekł:~- A kiedy tak, to co innego! Nie o zysk
962 2,41| na nią promień słońca.~- Tak i ja myślę! - rzekł. - Pan
963 2,41| na ławie w podle Maćka, tak przysunęła się do niego
964 2,42| wierzył w bliską wojnę i tak nieraz o tym mówił do młodego
965 2,42| a ów, zastanowiwszy się, tak jej odrzekł;~- Z Witoldem
966 2,42| nieszczęsnego plemienia tak igra... I ja bym, szczerze
967 2,42| nie był Witold... Bo wżdy tak sobie czasem myślę: a nuże
968 2,42| wieczoru sprzeczali się tak z sobą w Zgorzelicach, wpadł
969 2,42| do rzeczy.~- Powiedz mi tak szczerze - rzekł. - Jakeś
970 2,42| podziemia od tych trucheł i tak samo mi ciężko było jako
971 2,42| ciężko było jako i przedtem. Tak ci to widać jest, że na
972 2,42| skrywania. I powiedział to tak szczerze, że Maćko od razu
973 2,42| was!~- Jak mi Bóg miły, tak prawdę mówię - rzekł, śmiejąc
974 2,43| a teraz wyobrażał sobie tak samo Danusię. Widział ją
975 2,43| ziemskiego, a stała mu się duchem tak czystym i bezcielesnym,
976 2,43| tęsknić do swojej nieboszczki, tak jak tęskni mąż do niewiasty,
977 2,43| niewiasty, a myślał tylko tak, jak myśli pobożny człowiek
978 2,43| bardziej tylko w słodkie, tak błękitne jak właśnie samo
979 2,43| wydawało mu się, że mu jest tak dobrze jak w niebie, chwilami -
980 2,43| nowych wyprawach wojennych, tak jak topnieją śniegi, gdy
981 2,43| nadać pozory - i w tym celu tak pewnego razu ozwała się
982 2,43| inna. Ale żebym cię już tak całkiem miała nie cierpieć,
983 2,43| zwłaszcza, wydawała mu się tak cudna, że się jej napatrzyć
984 2,43| na zarzewiu leżą, tam i tak prędzej czy później płomię
985 2,43| na zarzewie dmuchał, bo tak myślę, że i nie trzeba".~
986 2,44| białkiem dla połysku i mocy. Tak to właśnie chciał utrefić
987 2,44| rozbłysły mu radością, bo już tak było, iż ilekroć ją zobaczył,
988 2,44| tylekroć czyniło mu się w duszy tak jasno, jakby na wschód słońca
989 2,44| jeno z tych bab, bo żeby tak na mnie, wnet bym tu sobie
990 2,44| się do dalszej roboty.~I tak siedzieli tuż koło siebie,
991 2,44| młody rycerz.~- Bo jakoś tak dychasz.~- I ty dychasz...~
992 2,44| znów zapytała:~- Czego się tak patrzysz?~- Wadzi ci?~-
993 2,44| poczęły drgać, a głos stał się tak cichy, że Zbyszko ledwo
994 2,44| hej! hej!... I krzyczał tak, że stary Maćko, myśląc,
995 2,44| się, że wszystko poszło tak niespodziewanie prędko,
996 2,44| Wiedziałem ci ja, że tak się skończy, ale mi przecie
997 2,44| za obu strzymam, bo żeby tak prawdę rzec, to was tak
998 2,44| tak prawdę rzec, to was tak oboje miłuję, że i wstyd
999 2,44| serce hartowne, wzruszył się tak, że aż ścisnęło go coś w
1000 2,45| niedługim czasie napełniło fosę tak, że musiał Maćko obmyślać
1-500 | 501-1000 | 1001-1130 |