Tom, Rozdzial
1 1,2 | zdołała upaść lub zeskoczyć, rzucił się Zbyszko jak żbik i porwał
2 1,5 | grzesznemu".~Po czym wstał i rzucił się w ramiona Maćka, który
3 1,6 | płacz i bicie we dzwony, rzucił się na kolana i przepomniawszy
4 1,16| chwycili za rękojeści, Zbyszko rzucił na stół rękawicę i mówiąc
5 1,19| przybrany nie dość ciepło, rzucił raz i drugi oczyma na wilczą
6 1,19| żelazną rękawicę, po czym rzucił ją w śnieg przed Zbyszkiem,
7 1,21| przysiadły na zadach. Tur rzucił się jak burza wprost na
8 1,24| byłby się tur na konie rzucił. I Lotaryńczyk, i on wielce
9 1,25| list w oczach kapitana, rzucił mu pod nogi i rzekł:~- Przysłał
10 1,26| dwiema rękawicami objąć, i rzucił nim w brodę Sanderusa, ale
11 1,31| oczach; w jednej chwili rzucił się na kolana i położywszy
12 1,32| przybył.~Tak pomyślawszy, rzucił naprzód topór, następnie
13 1,32| wezbrała mu w piersiach, więc rzucił się twarzą w śnieg i jął
14 2,1 | to potrafił!~Lecz Jurand rzucił się na kolana i począł zaklinać
15 2,1 | zebrał się w sobie - i rzucił się na cały tłum. W sali
16 2,3 | na sąd Boży!~To rzekłszy, rzucił przed nich rycerską rękawicę,
17 2,3 | jest!~I powiedziawszy to, rzucił swoją prosto w twarz Rotgiera,
18 2,3 | wspomniawszy, że ten, który ją rzucił, był sam przez się możnym
19 2,5 | de Lowe, że sam pierwszy rzucił rękawicę rycerzom mazowieckim,
20 2,5 | jakiś nadzwyczajny wysiłek, rzucił się nagle całym ciężarem
21 2,5 | nieruchomo na śniegu. Rotgier rzucił na niego w czasie walki
22 2,6 | Zbyszko, usłyszawszy to, rzucił się do nóg księcia i objąwszy
23 2,6 | uczyniła się bardzo późna, rzucił się na twarde Jurandowe
24 2,6 | podróżnej kalety spory worek, rzucił mu go i rzekł:~- Masz, idź!
25 2,7 | Zakonu w porwaniu Jurandówny rzucił był rękawicę rycerzom mazowieckim,
26 2,7 | je wybito, gdy sam jeden rzucił się w szaleństwie na całą
27 2,7 | wróciwszy więc do izby, rzucił się na swe twarde łoże zakonne
28 2,17| umilkł na chwilę, po czym rzucił z całej mocy wiórem w ogień,
29 2,19| wierzył nade wszystko w topór, rzucił nim w kupę Niemców - i chwilowo
30 2,19| drogi uderzył na knechtów i rzucił trupa na ostrza włóczni,
31 2,22| baczny na wszystko Macko rzucił na wpół zgniecionego Zygfryda
32 2,23| doniósł go do ogniska i rzucił jak wór grochu obok Zbyszka.~-
33 2,24| powieki:~- Zbyszko...~On zaś rzucił się w jednej chwili przed
34 2,24| kord z pochwy, a następnie rzucił go pod nogi owego rycerza,
35 2,25| przed siebie jak sierpem rzucił. Wiedział tylko Czech, że
36 2,25| przywiezion do Spychowa, rzucił się na kolana, aby Bogu
37 2,26| ryk i że ów ohydny upiór rzucił się na niego, zakołysał
38 2,51| ludzie z Osterody, lecz Lis rzucił się między nich jak orzeł
39 2,51| dziecinnymi nań spoglądał oczyma. Rzucił go tedy Andrzej giermkom
40 2,51| ludzi, aby szli za nim, rzucił się w war bitwy. Nadbiegła
41 2,51| pysk komtura uderzył. I rzucił go potem swemu giermkowi,
42 2,52| ludzie z Osterody, lecz Lis rzucił się między nich jak orzeł
43 2,52| dziecinnymi nań spoglądał oczyma. Rzucił go tedy Andrzej giermkom
44 2,52| ludzi, aby szli za nim, rzucił się w war bitwy. Nadbiegła
45 2,52| pysk komtura uderzył. I rzucił go potem swemu giermkowi,
|