Tom, Rozdzial
1 1,5 | może, ale gdy do Malborga wróci, nie daj Bóg, aby swoją
2 1,5 | przywiezie albo zgoła nie wróci, będziesz ty się wkrótce,
3 1,6 | w Królestwie, czyli też wróci na swoją Litwę i poprzestanie
4 1,7 | całej duszy.~- Jeśli wam Bóg wróci zdrowie - mówił do stryja -
5 1,7 | mu gorączkę spod serca i wróci ochotę dojadła ale i to
6 1,18| łaską boską z Jurandówną nie wróci.~- Co nie ma wrócić! - ozwała
7 1,18| to jak pojechał, tak i wróci - i wróci nie tylko do mnie
8 1,18| pojechał, tak i wróci - i wróci nie tylko do mnie starego,
9 1,18| No, a potem co? Potem tu wróci, bo gdzieżby miał wracać.~-
10 1,18| miał wracać.~- Kiedy tam wróci?~-Ba! jeśli nie wytrzymasz,
11 1,19| dziewusze! Powie jej kto: "Nie wróci twój rycerz" - to ona jeno
12 1,19| jeno piętami przytupuje: "Wróci! wróci!" - chociaż nieraz,
13 1,19| piętami przytupuje: "Wróci! wróci!" - chociaż nieraz, gdy
14 1,23| ból minął. W ciepłej izbie wróci. Tymczasem podziękujcie
15 1,25| szczęście odejdzie - i nie wróci.~Łzy zabłysły w oczach Zbyszkowych
16 1,28| ufajcie w miłosierdzie boskie; wróci Danuśka, jeno im de Bergowa
17 1,31| mówicie. Na miły Bóg!~- Wróci Danuśka, wróci - odpowiedział
18 1,31| miły Bóg!~- Wróci Danuśka, wróci - odpowiedział Jurand -
19 1,31| jest opieka boska. Ale jak wróci... słuchaj... Bierz ty ją
20 1,32| niemal pewną, że Danusia wróci do Spychowa, pod Zbyszkową
21 2,1 | straż nasza bezpiecznie nie wróci i póki okupu nie zapłacisz.~
22 2,6 | Tym bardziej Jurand nie wróci... Chybaby moc Boża!...~-
23 2,7 | znienawidzoną krew polską i wróci okryty chwałą. Wszak ci
24 2,8 | wyżyje, a jeśli wyżyje, czy wróci; choćby zaś wyżył i wrócił,
25 2,9 | nadziei, że gdy czasem Zbyszko wróci wdowcem, wówczas niechybnie
26 2,10| spodziewano się, że koło południa wróci, a gdy go nie było widać,
27 2,10| machał tylko ręką: "Nie wróci albo jeśli wróci, to gorze
28 2,10| ręką: "Nie wróci albo jeśli wróci, to gorze nam, to Bóg wie,
29 2,11| młodego pana i póki nie wróci, moje tu będą rządy.~Tolima
30 2,13| odprowadzić, bo jużci sama nie wróci".~- Na miły Bóg! cóż się
31 2,14| księdza. Maćko już tu nie wróci, bo do kniazia Witolda pociągnął.~-
32 2,14| pociągnął.~- Jak to nie wróci? - zapytał ojciec Kaleb.~
33 2,14| póki wam Bóg Danusi nie wróci.~Jurand nie okazał nawet
34 2,14| Ostanę z wami, a Danuśka wróci... To potem do Zgorzelic
35 2,14| ale wasze kochanie żywie i wróci. Dajże to, Boże miłościwy,
36 2,39| tracił jednak nadziei, że wróci szczęśliwie, i z rozkoszą
37 2,39| opacie zostało? Niech jeno wróci szczęśliwie, to mu kasztel
38 2,39| Zbyszko Bóg wie kiedy oto wróci, a przy tym Jagienkę uważa
39 2,39| byle czego! A jak Zbyszko wróci? Ale ona potrząsnęła głową:~-
40 2,40| zależało od tego, czy Zbyszko wróci - a to była rzecz niepewna
41 2,40| ślubowałem, że jeśli Bóg mi wróci zdrowie, to do tego grobu
42 2,42| ale gdy Zbyszko, da Bóg, wróci, to się dopiero będziecie
43 2,42| o to chodzi, czy Zbyszko wróci.~- Jak Bóg pozwoli, ale
|