Tom, Rozdzial
1 1,1 | kmotrze Eyertreter, tylko tak myślę, że i on rad będzie wiedział,
2 1,4 | do bitwy idą. Tak też i myślę, miłościwa pani, że przyjdzie-li
3 1,4 | pomiarkowawszy wszystko, myślę wszelako, że ci głowę utną.~-
4 1,5 | diabła z Kropidłem, ale tak myślę, że wszyscy będziemy mieli
5 1,5 | tom ci i odkazał, jako myślę.~- Źleś mi odkazał, bo tego
6 1,10| ty? A młodsze chłopaki? Myślę, że zdrowe? - tak? Bo inaczej
7 1,13| polowiczko razem chadzają... Myślę, że i śniegu niezadługo
8 1,15| dziewczyna - ale ja tak myślę, iże wypadałoby Zbyszkowi
9 1,17| A ty co?~- Ano, ja tako myślę, jako i stryjko... Zacne
10 1,18| skóry nie odskoczy, ale tak myślę, że byle który rady mu nie
11 1,19| żonaty, nie wypytywał.~- Myślę wszelako - mówił - że Jurandówna
12 1,19| każę, choć jako żywo tak myślę, że Jurandównę w panieńskim
13 1,19| powinni. Nie usiedzicie, myślę.~- Nie usiedzimy - odrzekł
14 1,23| Jurandem?~- To znaczy, że myślę tak samo jak i wy. Ojciec
15 1,24| Krakowie gadał, ale teraz myślę, że się nie przeciw! - rzekł
16 1,24| będzie Danuśka, a ja też myślę, że ją dostanie, a to przez
17 1,24| Książę zaś mówił dalej:~- Tak myślę, że powinności rycerskie
18 1,25| Miłościwa pani, już ja tak myślę, że Danuśki więcej w życiu
19 1,26| pocztów przyczepię - i tak myślę, że w Toruniu pan Zawisza
20 1,26| dobre słowo też rzeknę i tak myślę, że pozwoleństwo da, bo
21 1,27| nie odpowiada nic i tak myślę, że przed świtaniem nie
22 2,6 | zdaje się słuszny i ja sam myślę, że Jurandównę oni chwycili,
23 2,10| ja tego się boję, ale tak myślę, że co miód, to przecie
24 2,11| wiedzą, wszelako ja tak myślę, że jeśli Danuśka zginęła,
25 2,11| i Juranda, to prawda. Ja myślę tak samo jak i Czech, że
26 2,11| wspomni, to zaraz o tatusiu myślę, którego też na świecie
27 2,11| Szczytna nie wrócę. Tak też myślę, że więcej nad trzy albo
28 2,13| rzekł:~- Myślałem i jeszcze myślę, że z tych psubrackich pazurów
29 2,20| mnie jeńcem oddał, bo tak myślę, że za mnie oddadzą ci zakonni
30 2,21| krzyżackiemu panowaniu. Ja myślę, panie, że Zygfryd i Arnold
31 2,22| boskie. Nieraz ja o tym myślę, czemu też to nie przypadło
32 2,29| rzekł ksiądz Kaleb. - A myślę, że tak i będzie, bo co
33 2,34| na mnie nie czas, i tak myślę, że byle mnie wiater polny
34 2,36| ostawić, to ostawił, ale tak myślę, że przecie skończone już
35 2,38| jeszcze ich szukał, więc tak myślę, że nie przymierzając Hlawa -
36 2,40| nie ustrzeże.~- Ale tak myślę, że nie przygodzi się potykać,
37 2,41| promień słońca.~- Tak i ja myślę! - rzekł. - Pan Bóg wszechmocny,
38 2,42| Bo wżdy tak sobie czasem myślę: a nuże on ode mnie mądrzejszy
39 2,43| zarzewie dmuchał, bo tak myślę, że i nie trzeba".~I nie
40 2,46| chciało gorzeć - ale ja myślę, że była w tym i łaska Boża -
41 2,46| co innego, aleja tak już myślę, że skoro nas ów stary dom
42 2,47| niewiecznie i dlatego o czym innym myślę.~- A zaś o czym?~- Ii! lepiej
43 2,49| godzinę to wymówił, bo tak myślę, że litewskie sulice okrutnie
|