Tom, Rozdzial
1 1,2 | radością, jakby jej obiecywano jakąś zabawę, w którą się tylko
2 1,4 | o jego piersi, gdy naraz jakaś potężna dłoń przyłamała
3 1,6 | kara dosięgnie i że jest jakaś w naszym państwie sprawiedliwość?
4 1,11| Powiadał o tobie rodzic, jakaś gospodarna. Toś ty całymi
5 1,12| chwili stanęła przy nim jakaś ciemna postać - i drugie
6 1,19| po drodze szlachtę, każąc jakąś swoją panią nad inne wysławiać.
7 1,20| czego nie było poprzednio -jakaś uroda, już nie tylko dziecinna,
8 1,20| już nie tylko dziecinna, i jakaś ponęta, mocna, upajająca,
9 1,20| chwilę, albowiem opanowała go jakaś nieśmiałość - i dopiero
10 1,25| jeśli go wiąże ślub lub jakaś inna nieznana przyczyna,
11 1,25| Zbyszko.~Lecz nagle widocznie jakaś nowa myśl błysnęła mu w
12 1,25| dziewczynę ziemską, ale jakąś duszyczkę niebieską ma wziąć
13 1,25| Danusia.~- Byle cię chorość jakaś nie napadła - albo co...
14 1,30| podejrzenie, że może być i jakaś inna przyczyna, że zaś nie
15 2,2 | daliśmy mu znać, że jest jakaś dziewka, pierwsi zaprosiliśmy
16 2,7 | ludzie, którzy dopytują się o jakąś ważną i straszną tajemnicę:~-
17 2,7 | mu ją. W głosie jego była jakaś niemoc i zgrzybiałość, ale
18 2,7 | tym, co się stało. Czuł jakąś pewność, że i na niego przychodzi
19 2,7 | psy bawiły się, ciągając jakąś szmatę; zresztą na dziedzińcu
20 2,7 | Potem z wieży wysunęła się jakaś ciemna postać i chyłkiem
21 2,10| wrócił - i nie sam, jeno z jakąś ludzką postacią, którą pędził
22 2,10| serce. Wydała mu się dobra i jakaś bliska, i jakaś swoja, że
23 2,10| dobra i jakaś bliska, i jakaś swoja, że zaś i sam miał
24 2,11| ją niezmiernie, tak jak jakaś opowieść rycerska lub jedna
25 2,22| byli już pewni, że znajdą jakąś osadę leśną, a w niej tych,
26 2,26| pojechał przed siebie z jakąś dziką skamieniałością w
27 2,26| i noc, i nicość, i jakby jakaś otchłań okropna wypełniona
28 2,26| Potem, rzekłbyś, popychany jakąś nieprzepartą zewnętrzną
29 2,26| zaniepokoił się, czy to nie jakaś sprawa zbójecka, i począł
30 2,27| przy tym i ciało ogarnia jakaś choroba, przeciw której
31 2,27| troskliwie i ostrożnie, jakby jakąś świętość nieśli. Niewiasty
32 2,27| albowiem tamowała mu ujście i jakaś złość, i jakiś gniew na
33 2,27| jakby jej dziękował za jakąś niezmierną łaskę.~- Przebudziłaś
34 2,29| spojrzeniu i w ruchach miał teraz jakąś ociężałość starca. Całymi
35 2,30| bardzo wedle króla zabiega i jakaś frasobliwa chodzi.~- Zawisza
36 2,31| zbliżył. Ale w tej chwili jakaś ręka dotknęła ramienia młodego
37 2,42| i że młodzian ma chyba jakąś tajemnicę, która go gnębi,
38 2,45| wsie.~Widziano więc w tym jakąś szczególną łaskę Bożą nad
39 2,51| zdało, że nie człowieka, ale jakąś poczwarę leśną mają przed
40 2,51| bitwie, bo co mu tam znaczyła jakaś garstka rycerzy stojących
41 2,52| zdało, że nie człowieka, ale jakąś poczwarę leśną mają przed
42 2,52| bitwie, bo co mu tam znaczyła jakaś garstka rycerzy stojących
|