Tom, Rozdzial
1 1,2 | ci to moich kości?~- Na wasze kości drzewo się zwali,
2 1,3 | albowiem prędzej to ich dni niż wasze są policzone, a tymczasem
3 1,4 | Coście za jedni? Skąd wasze prawo?~- Prawo moje stąd -
4 1,5 | nie mogę -jeśli zaś prawo wasze ją daruje, niech się dowiedzą
5 1,6 | śmierci spadnie na was kara za wasze grzechy!"~Oni w pysze i
6 1,10| gołej ziemi sypiał. Ale za wasze serce to wam szczerze dziękuję,
7 1,15| hojniejszym się okaże.~- Milsze mi wasze zdrowie niż jego hojność -
8 1,17| Ot mi wasz zastaw! ot mi wasze grzywny! Dałem, bo moja
9 1,17| zostanie, było i Jagienkowe, i wasze - rozumiecie?~- Dałby Bóg.
10 1,19| parobka.~- A jest i trzosik na wasze rozkazanie - odrzekł Czech.
11 1,19| każden i jej uczynek, i wasze ślubowanie szanował. Nie
12 1,20| było wówczas wojny.~- A wasze zwycięstwo pod Złotoryją?~-
13 1,22| ściągnęliście klęskę na wasze głowy - więc czegóż chcecie?
14 1,22| waszych uściech obraca i zali wasze wykręty nie obrażają Boga?
15 1,23| mogę przed całym światem wasze zamiary rozgłosić.~Na to
16 1,26| Przystańcie, póki proszę, bo wasze prawo do Danuśki ludzkie,
17 1,30| Bo nigdy nie chodziło o wasze dziecko - odrzekła syczącym
18 2,1 | brwi ze zdziwieniem:~- To wasze dziecko tu jest?~- Córka.~-
19 2,2 | zasie o to, co widziały oczy wasze, tedy powiedzcie, iż nim
20 2,2 | rozpusty, zatwardzijcie wasze ciała i serca, gdyż oto
21 2,3 | należały, a które dzisiaj są wasze? Żyje przecie jeszcze dziewka
22 2,3 | zagarnąć i sierocym chlebem wasze krzywdy sobie nagrodzić?~-
23 2,14| mnie tatusia zabiły, ale wasze kochanie żywie i wróci.
24 2,23| krótka. Ostawajcie z Bogiem, wasze miłoście!~- Jedź z Bogiem,
25 2,24| dobrej polskiej mowie:~- Wasze nazwisko, panie? Nie każę
26 2,24| mnie nie w inne, jeno w wasze oddał ręce, bo, wiera, żeście
27 2,25| który katował was i dziecko wasze; dajcie znak, co mam z nim
28 2,33| Ten okrutny gmach, który wasze miłoście widzicie przed
29 2,33| środku Podzamcza.~- Zważcie, wasze moście - rzekł Niemiec -
30 2,34| refektarza na obiad, na który i wasze miłości ma mistrz zaprosić.~-
31 2,34| co do czego, to przecie wasze miłoście wiedzą: woły wilków
32 2,34| odrzekł Maćko. -Nie tak jak wasze miłoście, którzy, jako słyszę,
33 2,34| przysłali, postawić. Siadajcie, wasze moście, i mówcie, bo lepszej
34 2,35| się kochamy..." I wiecie, wasze czeście, co potem było? -
35 2,38| Zbyszka, dodał:~- Na Niemców, wasze moście, mnie weźcie - to
36 2,51| śmiertelną i aby męstwo wasze, którego wam widać brakuje,
37 2,51| którą mi sam Bóg przez wasze ręce zsyła. A pole bitwy
38 2,52| śmiertelną i aby męstwo wasze, którego wam widać brakuje,
39 2,52| którą mi sam Bóg przez wasze ręce zsyła. A pole bitwy
|