Tom, Rozdzial
1 1,3 | próżno wyrzekać, próżno samej Stolicy Apostolskiej się
2 1,6 | Piotr ochrzcił dziecko tej samej nocy, z czego wnoszono,
3 1,8 | Nikt nie przestawał na samej obronie, ale za grabież
4 1,18| głos Jagienki, która w tej samej chwili rzekła:~- Wygoili
5 1,19| taka dola... Cni się, cni samej niewieście na świecie...
6 1,22| towarzyszami będą się potykali na samej granicy Prus i Spychowa.
7 1,22| kiwać groźnie palcem przy samej twarzy Krzyżaka.~- Waruj
8 1,23| Lecz przerwał, bo w tej samej chwili z tyłu za nimi, na
9 1,23| jak odpowiadam!... I w tej samej chwili błysnął nożem przy
10 1,24| w boleści śmieje. Aże mi samej czasem śluzy z oczu pociekną!
11 1,25| czasu Danusi odmówił - i jej samej powiedział, że dla tajemnych
12 1,27| czy nie umarł, lecz w tej samej chwili piersi jego poczęły
13 1,30| Szczytnie, mógłby ruszyć tej samej nocy ku granicy, napaść
14 1,32| podnosić się do góry, w samej zaś bramie spadła ciężka
15 2,1 | moim bękartem...~Lecz w tej samej chwili Jurand ryknął jak
16 2,2 | Rozdział II~W tej samej sali wieczorem siedział
17 2,2 | Żyje?~- Żyje, leży w tej samej sieci, w którąśmy go zaplątali.
18 2,5 | każdy bowiem pragnął z samej postawy i z uzbrojenia ich
19 2,5 | w chwili walki myślał o samej walce. Nagle ów krzyk uprzytomnił
20 2,7 | dosięgnę, inną, gorszą od samej śmierci mękę mu zadam.~I
21 2,7 | nim zwierzę, lecz w tej samej chwili ujrzał, iż ktoś leży
22 2,8 | się to stało za przyczyną samej księżny Anny Danuty, a wydało
23 2,8 | rób, co chcesz!~Lecz w tej samej chwili zdjęła go jak na
24 2,9 | Nieskładnie by mi było samej między wami, bo jakże? To
25 2,10| sierpem rzucić?~- A jakoże mi samej z Sieciechówną wracać? Miałabym
26 2,11| a wieśniacza ludność tej samej jest krwi, jeno że pod obcą
27 2,19| wyraźniejsze.~Zbyszko w tej samej chwili wyprowadził swój
28 2,19| niepobożną pieśń, co łatwo było z samej nuty wymiarkować. Wsłuchawszy
29 2,19| jeźdźców.~A Zbyszko w tej samej chwili pochylił się w siodle,
30 2,19| je po bitwie. Ale w tej samej chwili nowa fala wściekłości
31 2,22| szepnął Zbyszko i w tej samej chwili zeskoczył z konia.~
32 2,24| głowy, jeno ją bierz do tej samej kołyski, w której ją wieźli,
33 2,29| chociaż słów nie rozumiał, od samej nuty chwycił ogromny płacz
34 2,29| von Baden także go z tej samej przyczyny bronią, a wreszcie
35 2,47| być.~- Czemu?~- Skroś tej samej przyczyny, którą księżna
36 2,49| przeznaczy. Lecz Zbyszko z samej ciekawości wytoczył zaraz
37 2,51| Nastała cięższa może od samej bitwy chwila oczekiwania.
38 2,52| Nastała cięższa może od samej bitwy chwila oczekiwania.
|