Tom, Rozdzial
1 1,3 | bramy klasztornej, w której czekał na księżnę opat na czele
2 1,5 | przebłagał go, wrócił do kraju i czekał na opróżnienie której ze
3 1,10| zaś wysunął się naprzód i czekał.~Jakoż po pewnym czasie
4 1,12| przeżegnał się, zasiadł i czekał.~Czerwone promienie zachodzącego
5 1,12| innej rady, tylko czekać.~I czekał tak długo, że aż zdziwienie
6 1,12| zawietrzył i też by nie czekał do rana.~I nagle mrowie
7 1,12| widły, podniósł się cicho i czekał.~Wtem nad głową usłyszał
8 1,12| do uścisku. Tego właśnie czekał Zbyszko;~zebrał się w sobie,
9 1,14| znikła mu z oczu. Zbyszko czekał i czekał, aż wreszcie począł
10 1,14| z oczu. Zbyszko czekał i czekał, aż wreszcie począł się
11 1,14| wciągnie.~- A jam ci tu czekał jak kto głupi! Chytra z
12 1,14| pachołka z końmi, który czekał na skraju lasu.~Jagienka
13 1,16| W przedsionku kościelnym czekał ich nowy zawód. Obaj pospieszyli
14 1,17| wołać Maćko, który tylko czekał na tę chwilę. - Od innego
15 1,18| Rozdział XVIII~Maćko czekał cierpliwie przez kilka dni,
16 1,20| rycerską cześć, iż będzie czekał na pozwolenie księcia, tym
17 1,21| bezlistny-mi krzami wikliny - każdy czekał z niecierpliwością, jaki
18 1,25| gdzie ojciec Wyszoniek czekał już na nich z Panem Bogiem.
19 1,26| rok urodzajny, i wesoło czekał świąt, które miały niebawem
20 1,31| oświadczył mu natomiast, by czekał cierpliwie i tymczasem nic
21 1,32| zatrąbił raz, drugi, trzeci i czekał. Na murach nie było żywej
22 1,32| rzekł sobie w duszy.~I czekał.~Tymczasem w wyzębieniach
23 1,32| powtarzał sobie Jurand.~I czekał. Przyszło południe, mury
24 1,32| następnie mizerykordię - i czekał. Oni zaś chwycili to wszystko,
25 2,5 | na jeden cios stanowczy i czekał pory.~Okrutna walka przeciągała
26 2,7 | narady z Rotgierem wypaść, i czekał.~Tymczasem upłynęły od terminu,
27 2,7 | kluczami i latarnią i by czekał, póki nie wrócę. Niech ma
28 2,7 | zamkniętych powiekach Rotgiera i czekał.~- Ba! jakoże masz przemówić -
29 2,7 | snem pachołek, wewnątrz zaś czekał wedle rozkazu na Zygfryda
30 2,7 | czym zapalił latarnię i czekał.~- A teraz słuchaj, psie -
31 2,13| pilnował i ode mnie na nowiny czekał. Być może, powiada, że ci
32 2,13| Siadł ci tedy na schodach i czekał, aż tu nadchodzi komtur.
33 2,22| dzień zatrzymywał się i czekał na nas; jeśli zaś nie znajdziem
34 2,23| ruszysz?~- Nie będę świtania czekał, ale teraz przy legnę trochę.
35 2,24| parobków i juczne konie, ale czekał.~Wszelako gdy minęło południe,
36 2,48| słuchaj: ja do białego włosa czekał na tę godzinę.~I dosyć było
37 2,51| wycinać.~Ale oto właśnie czekał ich straszny i krwawy zawód.
38 2,52| wycinać.~Ale oto właśnie czekał ich straszny i krwawy zawód.
|