Tom, Rozdzial
1 1,1 | w rogowej pochwie, przy boku zaś krótki kord podróżny.~
2 1,1 | końce zwieszały się im z boku aż na łokcie.~Gospodarz
3 1,2 | Danusi. Zbyszko patrzał z boku na jej jasne włosy, na podniesioną
4 1,4 | kopię, każdy miał miecz przy boku i topór u siodła. Tarcze
5 1,5 | bojarzynowie litewscy przy boku króla zostający, pomimo
6 1,9 | Maćko pomacał się znów po boku, w którym ugrzęzło niemieckie
7 1,12| wróciła mu gorączka i ból w boku ozwał mu się z taką siłą,
8 1,15| pasy z byczej skóry, a przy boku kordy.~Na widok Maćka, który
9 1,15| a że ja także kord przy boku noszę, to nie dziwota. Rok
10 1,15| Ot, dlaczego kord przy boku noszę!... Omnes leges, omniaque
11 1,19| pociągnąć, to żeby choć na boku spokojnie ostali - ale tego
12 1,22| by ją tu z dworca spod boku księżny porywać?~- Przecie
13 2,1 | z lekkimi mieczami przy boku - radośni, pewni siebie,
14 2,5 | zachodząc walczącym to z boku, to z tyłu, to od czoła -
15 2,5 | krużgankach, a wreszcie przy samym boku księżny jakiś młody, łkający
16 2,9 | ale z tęgim kordem przy boku, oni zaś poznali go natychmiast,
17 2,9 | bogatym kordzikiem przy boku, z uśmiechniętą i jasną
18 2,11| myślicie. W Malborgu przy boku mistrza i jego brata Ulryka,
19 2,11| gdzie indziej, tylko przy boku kniazia Witoldowym będzie,
20 2,14| głowni korda, który miał przy boku, co widząc, Jagienka zawołała:~-
21 2,15| mimo woli macał korda przy boku i rozważał w duszy, czyby
22 2,17| Maćko przewracał się z boku na bok, a następnie ujrzawszy,
23 2,18| ludzi uniósł prąd tuż przy boku Zbyszka i Czecha, którzy
24 2,32| brakło do zabaw ochoty. Na boku tylko w porannych godzinach
25 2,32| prawie ciągle przy jego boku, mógł mu się lepiej przypatrzyć
26 2,33| się przez cały czas przy boku mistrza, który ciekawy był,
27 2,33| lazarety, magazyny. Nieco z boku, wedle leżącego w środku
28 2,33| potworny smok, w którego boku utkwiło żeleźce. Mistrz
29 2,40| chorzał od tego zadziora w boku -co toście, wiesz, po bobry
30 2,43| tworząc nieznaczną zaledwie z boku wyniosłość, która nie przeszkadzała
31 2,51| więc na krótką naradę przy boku mistrza, jakim sposobem
32 2,51| najgęstsze tłumy, zaś przy boku jego szedł stary, straszny
33 2,51| i chcąc także zajechać z boku Polakom, zatoczył koło,
34 2,51| ręku, zajechał Niemca z boku i grzmotnąwszy go w łeb,
35 2,52| więc na krótką naradę przy boku mistrza, jakim sposobem
36 2,52| najgęstsze tłumy, zaś przy boku jego szedł stary, straszny
37 2,52| i chcąc także zajechać z boku Polakom, zatoczył koło,
38 2,52| ręku, zajechał Niemca z boku i grzmotnąwszy go w łeb,
|