Tom,    Rozdzial

 1  1,1 |       zaś krótki kord podróżny.~Tuż przy nim za stołem siedział
 2  1,6 |       się w pobliżu rusztowania tuż za rycerstwem, które chcąc
 3  1,12|         coś roześmieje okropnie tuż za nim albo zza sosny wy
 4  1,12|     głos jakiś zawołał mu nagle tuż nad uchem:~- Toporem!...~
 5  1,21|       książę miał w ręku kuszę, tuż pod bokiem pana stał oparty
 6  1,21|       na inne konie, lecz mając tuż przed sobą te pierwsze ofiary,
 7  1,21|      ciął w pochylony kark tura tuż za rogami.~Cięcie było tak
 8  1,21|     następnie, jadąc przy niej, tuż za ludźmi, którzy nieśli
 9  1,23|         A Danveld tymczasem był tuż i mówił dalej:~- Obiecałem
10  1,26|       nie domyślając się, że są tuż, gdyby nie ognie płonące
11  1,26|         ale natomiast na drodze tuż przy koniach i saniach zjawiło
12  1,26|     radośniejszy.~- Ba! Byliśmy tuż pod miastem, a wszelako
13  2,7 |    schodów, które zaczynały się tuż za drzwiami, i począł iść
14  2,7 |  zatrzymał się, gdyż wyżej, ale tuż nad sobą, usłyszał coś jakby
15  2,10| Sieciechówna śpiące w alkierzu, tuż koło wielkiej izby, słyszały
16  2,11|        też, że taka dziewczyna, tuż pod bokiem, zrobi swoje.
17  2,11|      stępaka i zatrzymawszy się tuż przed dziadem, poczęła szukać
18  2,18|         Dwóch ludzi uniósł prąd tuż przy boku Zbyszka i Czecha,
19  2,22|     odkryli na sośnie, stojącej tuż przy drodze, wielki zacios
20  2,22|         jakby nieprzyjaciel był tuż.~Czech radził, by zaraz
21  2,25|    skinął, aby mu przywiedziono tuż więźnia.~Dwaj pachołkowie
22  2,26|    kościotrupie końskim, sunęła tuż obok, biała i klekocąca
23  2,26|      tchu. Prędko więc wykopali tuż obok dół i zepchnęli do
24  2,27|         przy noszach i siadłszy tuż na korzeniach gruszy, nie
25  2,30|       noc, i wiecie, że granica tuż. Dali mi też wiosło dębowe...
26  2,30| przystanął ze zdumienia.~Bo oto tuż za księżną ujrzał rzeczywiście
27  2,31|  Zbyszko z panią na Płocku stał tuż przy wejściu, więc księżna
28  2,31|   słodki, smutny głos ozwał się tuż przy nim:~- Zbyszku...~Młodzian
29  2,31|    księżny na Płocku, siedziała tuż obok niej i - również mimo
30  2,39|      przy drugim strzemieniu, a tuż obok giermek z Sieciechówną.
31  2,44|         roboty.~I tak siedzieli tuż koło siebie, oboje nad miarę
32  2,49|         niesłychanie drapieżna. Tuż za nimi stały niewiele mniej
33  2,50|      pierwszą, drugą i trzecią. Tuż szły biskupie, a potem pańskie
34  2,51|         w siodłach.~Bitwa miała tuż, tuż nastąpić.~*~Mistrz
35  2,51|      siodłach.~Bitwa miała tuż, tuż nastąpić.~*~Mistrz spoglądał
36  2,52|         w siodłach.~Bitwa miała tuż, tuż nastąpić.~*~Mistrz
37  2,52|      siodłach.~Bitwa miała tuż, tuż nastąpić.~*~Mistrz spoglądał